Bratowa chce dać na imię dziecku tak samo jak my była już sprzeczka boję się co

jakis debil mysli że jak sie nazwie gość, to w necie pozostanie anonimowy, a tu g/ó/w/no hahaha

jakiś to the stars myśli, że jak nazwie kogoś tępakiem, to pozostanie BEZKARNY a tu g/ó/w/no hahaha PS - jeszcze tu jesteś? juz się żegnałeś, więc wypad

to the stars szkoda czasu na takich jełopów co to na nie swoim topiku rozporządzają kto ma zostać a komu wypad ;)

Czy sie nie mylę? Nie, witam jełopa z wzajemnością :)

ale jestes glupia autorko, brak slow.. u nas w rodzinie byla taka sama sytuacja, akurat to moi rodzice wymyslili nam fajne imiona i tez spapugowali i nikt problemu nie robił

Postaram się u stosunkować do wszystkiego po kolei...nowięc...nie wstydzę się tego imienia...po prostu jeśli je podam to jeżeli ktokolwiek z moich znajomych lub rodziny to przeczyta to pozna od razu o kogo chodzi a bratowa będzie potem opowiadać po sąsiadkach że ją internautami szczuje...jak się to wszystko wyjaśni mam nadzieję że dla mnie pomyślnie to wam powiem wtedy... :) Trochę mi to zajęło bo nie wiedziałam jak się zaczernić ale się zaczerniłam bo te wszystkie chamy co to mnie obrażały to widzę że same mają problem i pisały z podszywem... :o Ja o żadnym Brajanku ani Oscarku malutkim nie pisałam...nie gustuję w tego typu imionach...nasze imię jest doniosłe i bardzo gustowne, naprawdę...pytaliście o brata to jedyne co mogę powiedzieć to on mi się wydaje nie ma nic do gadania w sprawie imienia będzie jak chce bratowa i po zawodach... :o

"nasze imię jest doniosłe i bardzo gustowne" tiaaaa, doniosłe i gustowne - już sie ubawiłam... x "będzie jak chce bratowa i po zawodach... pechowiec.gif" no i dobrze - ktoś musi w związku rządzić

czym wy się przejmujecie. dacie tak samo na imię i po problemie. o co wam chodzi?

doniosłe imię - bo pęknę :)

Doniosłość imienia jest taka, że będzie nim (tym imieniem) można nazwać np. szkołę.

mi tez kuzynka podebrala imie tzn inaczej zawsze wiedzialam ze tak nazwe dziecko ale nikomu nie mowilam...a tu klops..ona urodzila pierwsza i dala to imie...no niestety nie dam go bo 2 wnuczki o tym samym imieniu.. i jeszcze to taka wyszczekana dziewucha zeby mnie zagryzla ze papuguje...ale smutno mi strasznie....

Wiem co czujesz...ja mam to samo niestety... :( chociaż nie ukrywam że mam nadzieję że ona jednak zmieni zdanie...nie wiem tylko jak ją do tego przekonać bo też sobie nie wyobrażam aby dzieciaczki miały takie same imionka... :o a imię jest naprawdę bardzo dostojne także byście się zdziwili niedowiarki... :D

w gruncie rzeczy wstydzisz sie i juz - inaczej byś go tak "dostojnie" nie skrywała, imię jak imię i o dostojeństwie tu nie może byc mowy, więc nie przesadzaj z tymi tajemnicami, sama w głebi duszy wiesz, że takie imię to obciach...

Ale dylematy :) Nie przejmuj się tym, na co nie masz wpływu. Dziecko dorośnie i ze swoim kuzynem niekoniecznie będzie miało coś wspólnego. Będzie miało swoich kolegów szkolnych, swoją pracę, swoją dziewczynę, swojego szefa, swoich przyjaciół - wszyscy ci ludzie będą to imię kojarzyć z twoim dzieckiem a nie jego kuzynem. A rodzina chyba zna dzieci na tyle, że nie będzie ich mylić bo mają to samo imię :).

Nie przejmuj się bratową, jak chce być złośliwa to będzie. Nazwij dziecko tak jak Tobie odpowiada

Logika niektórych ludzi mnie powala...serio... :D Gdy bym je uważała za obciachowe to bym w życiu tak dziecka nie nazwała...wybraliśmy imię które nam się podoba i mamy do niego sentymend...próbuję się nią nie przejmować ale to trudne...nie wiecie wszystkiego ale jest coś co po prostu powoduje że mi ciśnienie skacze jak tylko sobie o tym pomyślę... :( koszmar jakiś...myślałam że ostatnie tygodnie przed porodem będą spokojne i szczęśliwe ale jak to w życiu nie może być za idealnie... :(

Niby prosisz o radę, wywiązała sie dyskusja, a teraz piszesz, że wszystkiego nie wiemy... No to uświadom nas - bo może to coś, czego nie wiemy, zmieni nasze spojrzenie na sprawę.

SentymenT

Dziewczyno nie daj się! Ona specjalnie chce ci zabrać to imię, bo myśli, że się złamiesz i dasz inne. Znam ten typ. Lepiej pomyśl o wywołaniu wcześniejszego porodu i nadania swojego imienia: na bank bratowa da inaczej.

Ma urodzić wcześniaka dla kaprysu?! Bo imię może być dla autorki ważne, ale jeśli porównamy je do życia, zdrowia i bezpieczeństwa dziecka, to jest kaprysem!

gromosław? no powiedz żesz kobito jakie to ma być dostojne imię z wyżyn społecznych, bo zaraz tu wszystkich rozerwie :o

Rodzic wczesniej dla jakiegoś piepszonego imienia? Nie ma jak robić dziecko na pokaz. Ty a.może ta bratowa się puscila z twoim mezem ;D i dlatego jej.tak.nie.lubisz haha

Próbowałam usnąć ale jak na złość głowę mam nabitą tylko tym i to jeszcze gorzej odkąd założyłam topik... :( No może i SENTYMENT...przepraszam za błędy ale piszę to wszystko w emocjach...heh...wiem że szkoda że ona rodzi wcześniej ale nic chyba na to akurat nie poradzę...tego już nie zmienię... :D Jeśli już to ona mnie nie lubi bo chce mi dosrać z tym imieniem więc trafiłeś jak kulą w płot... :o

Pewnie Konstanty, lub coś w tym stylu. :) Nie wiem jak wy czytacie, ale autorka napisała: "O tóż pod koniec września ona ma termin - ja rodzę we wrześniu..." Jeśli autorka rodzie we wrześniu, a bratowa ma pod koniec września, tzn, że autorka rodzi pierwsza. Problem będzie, kiedy autorka urodzi według terminu, da imię, niby będzie pierwsza. Ale bratowa może też dać takie imię. Gdyby jednak stał się cud i to bratowa urodziłaby pierwsza i dałaby to imię, to autorka ewentualnie nazwie syna inaczej, albo da mu tak na drugie. Jeśli bratowa jest faktycznie wredna i złośliwa to autorka ma problem. W mnie w rodzinie jest jedno imię dla dwóch kobiet. te kobiety to moja siostra i kuzynka. Mało tego obie maja to samo nazwisko. Tylko różnica wieku jest dość znaczna, bo jakieś 12 lat. Rodzice chyba nie pomyśleli wcześniej, czy nie skojarzyli, że takie imię juz jest. Ale dało radę. Tu będzie gorzej bo chłopcy będą w jednym wieku. Ciekawe jak sobie np: babcia poradzi mając obu pod opieką :) Chyba ksywki trzeba będzie im dać.

Ups sorry, jednak ja jestem ślepa na wieczór i nie zauważyłam poprawki z września, na sierpień.

Zobacz jakie imię da, może da inne. A jak nie, to dajcie inne. Jakis Kajetan, Ksawery czy inny Stanisław .. Cóż za różnica.

Autorka się poprawiła potem, bratowa rodzi pod koniec sierpnia.

ja stawiam że to Antoni, Maksymilian lub Jakub.

ale świnia z tej bratowej :o po co ona to robi?

Moje typy to: Antoni, Leon, Stanislaw.