Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wrześniowa mama 22

Bratowa chce dać na imię dziecku tak samo jak my była już sprzeczka boję się co

Polecane posty

Gość gość
ja też się już nudzę - jeszcze godzina i albo imię, albo spadam, podejrzewam, że temat umrze śmiercia naturalną, bo inni też juz ciągną trochę na siłę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem...choć przyznam że musiałam najpierw trochę odetchnąć bo niesamowicie mnie zmęczyła ta wizyta i umordowała rozmowa z bratową...próbuję nadal się uspokoić i teraz jest trochę lepiej ale jej tupet i zaciętość są powalające... tak naprawdę to jestem wściekła...zanieśliśmy jej dość spory bukiet a bratu najlepszy alkohol z barku jaki mieliśmy...nie żeby ich przekupić ale aby miło i na spokojnie pogadać...niestety się nie dało...próbowałam ją przekonać, ba nawet prosiłam jak ta głupia ale jak grochem o ścianę...nie i koniec...wg niej dzieci mogą przecież mieć takie same imiona...wogole to podniosła głos że w czym ja widzę problem i o co mi chodzi...a wiecie co jest najlepsze...że ona nie tylko chce dać pierwsze imię takie jak my ale drugie także...to mnie dobiło...nie pomyślałabym że będzie na tyle bezczelna... :( Imiona wam mogę powiedzieć bo w tej chwili nie ma to już żadnego znaczenia czy zdradzę czy nie - na pierwsze Julian...na drugie Tobiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
phi, takie imiona dają rodzice pochodzący z nizin społecznych do widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz KONIECZNIE zaangażować w tą sprawę więcej osób. Skoro Wy sami nic nie mogliście poradzić spokojną rozmową, to może osoby trzecie coś poradzą. Powinnaś przy jakiejś okazji poruszyć ten temat w obecności kilku osób z rodziny, a nawet z bratową w ich gronie. Powiedz, że ostatecznie podjęliście decyzję, że nazwiecie dziecko imieniem X. Jeśli powie, że to jej dziecko tak będzie się nazywało, to wspomnij, że Ty pierwsza wybrałaś to imię sugerując się konkretnymi powodami, o czym ona dobrze wiedziała od początku i postanowiła tak nazwać swoją pociechę dopiero wtedy, gdy Ty powiedziałaś o swojej decyzji. Nie szczyp się, mów otwarcie. :) Uwierz mi - w obecności innych osób raczej nie będzie szczekać, bo jej się głupio zrobi. A nawet jeśli, to inni powinni ją szybko utemperować. ;) Gdyby jednak to nie pomogło - nazwij dziecko, jak chcesz, a usprawiedliwiaj się tym, że pierwsza na nie wpadłaś. Jacy ludzie są dzisiaj złośliwi. I to w dodatku rodzina. To straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinnowo
Autorko, a może udaj, że zdecydowaliście się jednak na inne imiona, równie oryginalne. Może bratowa podchwyci i odgapi znowu, nazwie swoje dziecko tymi nowymi, a Ty wtedy wrócisz do starych. Czy myślisz, że to nie przejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale głupi temat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jakie głupie imiona !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale głupi temat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze głupsze imiona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem...może warto by było spróbować ale obawiam się że ona tego nie kupi bo widzi jak mi zależy akurat na tym imieniu...wie dlaczego tak jest a mimo to się uparła...choć w dumie co mi szkodzi tak zrobić nie mam już chyba nic do stracenia... :( Co do poruszenia tego w gronie innych osób to już powiedziałam o tym mamie, tacie i siostrze...teraz to trochę żałuję bo mama z tego wszystkiego źle się poczuła i poszła położyć...sytuacja jest o tyle trudna że mieszkamy wszyscy razem...niby nie na kupie bo mamy osobne wejścia ale jednak razem...masakra po prostu...je4szcze musieliśmy szybko się ''od nich'' zmywać bo bratowej niby ciśnienie skoczyło...powiedziała nam że to wszystko przez to nasze najście...cóż było robić...wyszliśmy jak niepyszni...mam dość... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ładne imiona. autorko wiesz co ja bym zrobiła? urwała kontakt. tak, na serio. nazwałabym tak syna jak marzyłam i nigdy więcej nie odwiedzała bratowej. niech twój mąż sam idzie nawet z dzieckiem ich odwiedzać ale bez ciebie. ja jestem obrażalska i potrafię urwać kontakt raz na zawsze jak wiem że mam racje i olać człowieka i nigdy juz sie z nim nie spotkać. ty masz rację i to jest świństwo. mam nadzieje że ten temat to prowo bo nie wiem jak można być taką świnia żeby podkraść imiona, masakra. mi kiedyś jedna ciotka męża tak zalazła za skórę że od 5 lat jej nie odwiedizłam, mąż sam idzie , bierze córkę tez ale ja tam nie pójde. trzeba miec zasady w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale głupoty! Aż kichy ścina!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drugie imię też? Absolutna przesada. Złośliwa kobieta. Ewidentnie robi to celowo i czerpie z tego radość. Niestety, na chamstwo trzeba reagować chamstwem. Musisz zorganizować intrygę, podpuścić trochę DALSZĄ rodzinę, wasze ciocie i wujków, zwierzyć się, że ona to zrobiła celowo, że nie masz już sił i Ci przykro, a nie chcesz, aby w rodzinie było dwóch chłopców o tych samych imionach Twojego pomysłu, w tym samym wieku. Inaczej się nie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mieszkasz razem z bratową? weź sie nie odzywaj do niej, bądz obrazona. olewaj ją jak możesz. jak bedziesz teraz wymyślac inne imiona to będzie że ci na tych nie zależy i ona ma rację. trzymaj się swojego. ty pierwsza tak chciałaś nazwać więc tak nazwiesz i tego się trzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
imiona to są akurat bardzo ładne ;) a temat nie głupi - dokładnie pokazuje że najbliższa rodzina może podłożyć świnię :o jak się coś komuś nie podoba to s/p/i/e/p/r/z/a/j/c/i/e - wiecie gdzie są drzwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To daj imię Juliusz. Piękne . Zdrobnienie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wiecie co jest najgorsze...że ona właśnie robi to po złości...myśmy wybrali pierwsze imię po Julianie Tuwimie bo mamy sentyment do pewnej piosenki ze słowami jego...a ona wiecie co mi bezczelnie powiedziała prosto w twarz? :( Że też ma sentyment tyle że do swojego psa co to go miała za dzieciaka i miał na imię Julek... :o Ręce mi opadły...szczerze to miałam jej ochotę siepnąć ale zachowałam spokój...ona ma z tego ubaw...wcale jej się to imię nie podoba tak naprawdę...brat mi powiedział cichaczem na stronie jak wychodziliśmy że jutro do nas zajrzy przed pracą i pogadamy na spokojnie bez niej... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to daj odwrotnie: Tobiasz Julian i po temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety w pewnym sensie mieszkam z nią...albo inaczej...ona ze mną... :( Po dzisiejszej akcji nie mam ochoty jej oglądać, chciałam się dogadać po dobroci a teraz sama nie wiem co mam robić...czy dalej głośno mówić wszystkim że wybraliśmy takie i takie imiona...czy ją oszukać że zmieniłam zdanie...ale wątpię czy ona na to pójdzie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie gadaj już z nia tylko z bratem, niech brat ją namówi to w końcu twój brat, wie jak jest......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ile ona tych imion nie rozgłosiła, mów tylko, jakie wybraliście. Ona potem to ogłosi. A rodzina? Powie, że przecież X już takie wybrała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj tych co mają rację. Mów wszystkim wokół o pomyśle na imię i nie przejmuj się bratową. :) Swoja drogą to wredne z niej babsko i niezłą chamówę odwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile wy macie lat? ile masz ty a ile bratowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po poecie? Ja już myślałam, że po jakimś nieżyjącym przyjacielu. Jeśli wiersz Tuwima jest dla was ważny, to ona faktycznie robi wam ewidentnie na złość. Mam wrażenie, że wam czegoś zazdrości. I wiesz co? Ja myślę, że ona nie da dziecku Julian. Że ona teraz specjalnie u ciebie wk/u/rwa hoduje. Powiedz jej, że zmieniłaś na podobne na Juliusz. Tylko się jeszcze zastanawiasz, czy Tobiasza nie zmienić na Tomasza, albo Cezara. Tak, na pewno zmienisz na Cezara. Tomasz byłoby zbyt pospolicie. Zrób sobie z niej jaja i tak jej dowal. Zobaczysz co zrobi. Szkoda, że Tuwim nie miał drugiego imienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też myślę że ona ci na złość robi i wcale tak nie da, albo da teraz po tym waszym spotkani, jak zobacyzła jak tobie zależy.... wredna baba, ewidentnie ci zazdrości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest! Oświeciło mnie, dlaczego ona taka złośliwa. Myślę, że ona ogólnie ma ubaw z tego, że macie tzw swoją piosenkę. To takie dla niej wiesz, romantic-fantastic-kupa śmiechu. A jak już się wcześniej z tego podśmiewywała, to teraz ma całkiem ubaw. Ten tekst, że miała psa co wabił się Julek, to dużo mówi. No nikt normalny nie daje imienia po psie, jeśli nosił ludzkie imię. Nie, ona nie da Julian swojemu dziecku. Teraz pytanie co skłoniło ją do tego, aby cię denerwować. Czy faktycznie wrodzona złośliwość i zabawny dla niej charakter sytuacji, czy coś jej zrobiłaś? Czy czegoś ci zazdrości? To jest takie, jakby to określić, aż takie wściekłe. Wydaje mi się, że ona miała upatrzone jakieś imię wcześniej, jest w końcówce ciąży, na pewno miała koncepcję co do imienia. No ale teraz wiesz, że to po prostu suka, bo abstrahując od sytuacji kobiety w ciązy się nie denerwuje, zwłaszcza, ze ona sama w niej chodzi. gość 23:11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myślę, że bratowa jest zazdrosna o uwagę rodziny. Zaszła w ciąże pierwsza a Ty miesiac po niej. Dla wiekszosci kobiet to wyjatkowy czas, myslala ze kazdy bedzie sie skupiac na niej, ze bedzie rozpieszczana i jedyna, a Ty ukradłaś jej to , że tak powiem . Więc teraz w odwecie postanowila ze podbierze Ci imiona które wybralas dla swojego dziecka , a przynajmniej trochę Cie zdenerwuje , gdyż po tekscie z psem jestem przekonana ze ostatecznie nie da tak dziecu na imie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wam...był u nas brat z samego rana z miną zbitego psa...powiedział że żona kazała nam przekazać że kwiaty pięknie pachną a alkoholem obleją narodziny dzidziusia ale jeśli chodzi o imię to będzie ''po staremu'' czyli ona nie zmieniła zdania...mówił to z miną zbitego psa widziałam jak mu było ciężko...powiedział że wie ile to imię dla nas znaczy ale ona już podjęła decyzję bo jej się też takie podoba...akurat...!!! :( Może macie rację z tą zazdrością...tylko w sumie nie wiem czego mi mogła by pozazdrościć...jej się żyje nienajgorzej...mój brat zarabia całkiem spoko...niczego jej nie brakuje...więc jeśli już to na pewno nie chodzi o coś materialnego...ale jak by tak pomyśleć to by się parę rzeczy może i znalazło które ją wkurzają...no nie wiem...do tej pory nie patrzyłam na to w ten sposób...hmmm... Pytacie po ile mamy lat...nie wiem czy ma to jakieś znaczenie czy nie ale odpowiem...ja mam 22, bratowa jest o 10 lat starsza ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×