Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jaka kwota na slub chrześniaka?

Polecane posty

Gość gość
jak urodziłam dziecko to ciężko mi było prosić na chrzestnego ale naprawdę nie zalezy mi na kasie , bo z mężem zarabiamy i nie chcemy "czyjegoś" więc było mi cięzko bo wybrać trzeba taki zwyczaj poprosiłam chłopaka z rodziny, zgodził się na chrzciny dał mi 200 zł ale nie musiał , mógłby nawet mi nic nie dać bo wiem jakie teraz czasy są i ja nie wybierałam żeby kasy chapać od ludzi, nie mam zamiaru bogacić sie na pieniądzach chrzestnych, nie chce od nich nic, maja swoje życie , fajnie że wpadną na kawę , kupią czekoladę i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy daje tyle ile moze.,kredyt żeby dać kase na prezent?! Wtf zazwyczaj wie sie troszke wcześniej o takiej uroczystości, jedli komus zależy zeby sie pokazac moze odlozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam ze przy malych dochodach mozna kupić prezent np.serwis obiadowy(300-400zł na 18osob) lub kawowy sama dostałam i mam pamiatkę juz 20lat a kasa sie rozeszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ślub to nie pogrzeb.dowiadujemy się co najmniej pół roku wczesniej więc można odlożyć.1000 to minimum. Poniżej to wstyd...masakra ludzie!!! To nie chodzi o materializm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieraz jest bardzo trudno odłożyć i 50 zł czemu zaraz obciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na wielu wątkach czytamy 100 zł daje rodzeńswo młodych nie pracująca jeszcze a ucząca się młodzież!! więc jak to porównać to rzeczywiście pojście we 2 danie 100 to wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w szoku po tym co tu przeczytalam.Zostalam zaproszona w wesele do rodziny w Polsce i wiecej niz 100 euro dac nie mam zamiaru. W kraju w ktorym mieszkam idac na wesele daje sie 50 euro i kwiatki Serio Polakow stac na takie prezenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nic nie dałam bo nawet powiadomienia nie dostałam:) a miałam kupiony prezent i właśnie myślałam nad tym ile włożyć w kopertę. ( wiedziałam o ślubie , ale czekałam na pisemne "wieści" :D ) Prezent przydał mi się w domu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusieńka
A moim zdaniem i 200zł już będzie ok. My dostaliśmy, jeśli dobrze pamiętam: 300zł, 1000zł, 1000zł i prezent i byliśmy bardzo szczęśliwi - kwota nie miała zupełnie znaczenia, tym bardziej że wiedzieliśmy że te 300zł to był taki wydatek jak dla kogoś innego 1000zł. Byliśmy szczęśliwi że byli na naszym ślubie i to my im daliśmy jeszcze prezent z wdzięczności. Przykre, że w dzisiejszych czasach dużo ludzi ocenia innych po tym ile "dadzą" na ślub...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 10.08 - to wszystko bierze się z zakompleksienia. Każdy się boi, żeby go dziadem nie nazwać... to jest takie straszne, ze nie ma nic gorszego. I stąd to wszystko. Weźmie kredyt, albo odbierze swoim dzieciom, byle by dobrze wypaść. Talerzyk, kurde... te talerzyki to jakiś obłęd . Siedzi się i chcąc wszystko zeżreć to trzeba mieć żołądek jak dwa wiadra do kupy wzięte. Dlatego też tyle jedzenia się marnuje, a to woła o pomstę do nieba. Kiedyś za to przyjdzie zapłacić. Czy nie lepsze były by "szwedzkie stoły" ? Kto ma pojemność, to by się napychał a kto odżywia się normalnie, brały sobie tyle ile może. No ale to byłoby niesprawiedliwie heheh, bo jeden dałbt stówkę a zeżarł za 500 a drugi odwrotnie hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj ę dowiadujemy się pół roku wcześniej? tzn.zesrać się a postawić się bo trzeba zadowolić młodych:):):) ha ha ha.Młodzi niech nie dziadują i nie robią weseliska jak ich na to nie stać.Niech nie myślą ze goście zasponsorują sobie ,ich wesele i jeszze będzie naddatek pieniąchów na własne wydatki..Szok,gdzie takie bezczelne ludzie żyją,to jakaś masakra mieć taką chamską rodzinę czy znajomych. Nigdy w zyciu żadnego chrześnika,bo przesrane :) myślą że jak się chrzestnym zostało to się ma obowiązki,te głupie klechy powinny to znieść.Rodzice mogą sami być przy chrzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale to byłoby niesprawiedliwie heheh, bo jeden dałbt stówkę a zeżarł za 500 a drugi odwrotnie hehe....... ojjjjj,a czegoż na tym weselu można zjeść za 500zł,chyba przesadzasz. tam są za luksusy.W domu za 500zł to by cała rodzina jadła równy tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z tego co pytałam większość znajomych od chrzestnych dostawała po tysiąc złotych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile dają zagranicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dałam 3 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to chyba zaczne zbierac na slub moich chrzesniakow... tak po 2 zl miesiecznie:) jeden chrzesniak ma 2 lata, drugi 3, wiec zdaze uzbierac wymagana kwote 2000zl na lebka (szalenstwo):) sama slubu jeszcze nie bralam, wiec nie wiem ile dostalabym, ale chrzestnej prawdopodobnie nie zaprosze, a chrzestny da pare groszy, o ile da (mimo, ze go stac na zagraniczne wycieczki kilka razy do roku) . Chociaz pewnie i tak nie bede miec hucznego wesela, szkoda wydawac tyle kasy na jeden dzien w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrazenie, ze polowa tutaj ludzi robila wesele tylko po to zeby dostac prezenty. Wedlug mnie w ogole wymaganie, ze ktokolwiek da w prezencie pieniadze w kopercie to jest jakis poroniony pomysl. Rozumiem, ze jak organizujecie urodziny to tez podliczacie czy prezenty byly warte tyle co wydatki? Puknijcie sie wszyscy w glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj autor zapytał ile daje chrzestny większość osób odpisała tyle ile dostała i zaczęła się nagonka że chyba są chorzy itp ktoś inny zwrócił uwagę że 100 zł od chrzestnego to za mało i tak rozpętała się niepotrzebna dyskusja i ubliżanie sobie.Z tego co czytałam to dzieci na komunię dostają laptopy,quady ,więc porównując te prezenty a 100 na ślub od chrzestnego to rzeczywiście mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupowanie dziecku na komunie quada uważam za tak samo chore jak oczekiwanie 3yys od chrzestnego na ślub... Z reszta często można tu przeczytać tematy ze to znów rodzice oczekują tego typu prezentów dla swoich dzieci... Ja bym w zyciu nie chciała żeby mój syn dostał quada na komunię od chrzestnego i swojemu chrześniakowi tez nie zamierzam tego kupowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostalam od chrzestnego 1000 zl a moj ojciec dal jego synowi 3000 zl i co mam sie rzucac do niego? Kazdy daje wg siebie. Moja siostra wywalila teraz ze w listopadzie wychodzi za maz, ja jestem na l4 czyli dostaje gowniane 1100 ,maz pracuje ale splaca kredyty po eks zonie, z jego wyplaty zostaje 500 zl, mamy dziecko i jak siostra bedzie brac slub ja bede w 38 tc i jak uwazacie ile mam jej dac? Gdyby brala slub po nowym roku moglabym dac cos wiecej bo maz do stycznia placi te kredyty potem koniec, dodam ze ja od niej dostalam 200 zl, gdzie ona mieszkala z rodzicami i zarabiala srednio 3500 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DAJ 200 I TYLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona robi tylko obiad po tym slubie, a ja w tak zaawansowanej ciazy to nie wiem czy na ten obiad pojde czy tylko do urzedu o ile w szpitalu nie bede lezec jak z pierwszym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory ale 200 zl to chyba kpina! przeciez jest zasada ze za talerzyk sie musi zwrocic a 200zl to od osoby sie placi.na wesele wiec jak chrzstna i maz to latwa kalkulacja 200+200 zl to minimum w ogole a ze.chrzestni to tak z700 zl minimum jak nie sa bagaci. ja mojemu brat za miesiac daje.500 zl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory ale 200 zl to chyba kpina! przeciez jest zasada ze za talerzyk sie musi zwrocic a 200zl to od osoby sie placi.na wesele wiec jak chrzstna i maz to latwa kalkulacja 200+200 zl to minimum w ogole a ze.chrzestni to tak z700 zl minimum jak nie sa bagaci. ja mojemu brat za miesiac daje.500 zl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostałam 3000 od chrzestnego i 2000 od chrzestnej. A mąż 1500 i 1000 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jesli ktos robi obiad w domu to 200 za talerzyk nie placi, tym bardziej ze ona w kwietniu dostala od dziadkow 5000 jako prezent na slub bo babcia pow ze nie wie czy dozyje tego dnia a ona wczoraj do babki zeby kase na jej slub szykowala wiec cos ta moja siostra z glowa ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiesz ile uczyni ją obiad dla osoby w domu może wynajmie catering i zapłaci za osobę 160 zł....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj siostrze 150 myślę że jak robi w domu to starczy,tym bardziej że oczekujesz dziecka i będziesz miała wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okazuje sie że większośc wyprawiających wesela to dziady liczące na gości którzy zapłacą i to z naddatkiem za siebie ,orkiestre ,foty etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×