Mój chłopak powiedział, ze nie życzy sobie żebym chodziła na imprezy bez niego!!

gość dziś Nie jestem patologią, moi rodzice są wykształceni. Mama wykłada na uniwersytecie gdańskim a tata jest inżynierem i pracuje jako menadżer dla dużej korporacji. Jesteśmy kulturalnymi ludźmi a to, że ja lubię sobie poimprezować to przecież nie oznacza, że od razu jestem zerem. xxxx Owszem jesteś patologią, albo przyszłą patologią. Nie kodujesz co do ciebie piszę, a taką wielką inteligencję strugasz. Jesteś na dobrej drodze do alkoholizmu. Nieważne, że rodzice wykształceni. Patologia to nie tylko bieda, przemoc itd. Jesteś nauczona, że wszystko co robisz to jest ok i niech sie nikt nie wcina. Nie podoba się to wypad. Ale ten facet jest Twoim facetem i ma prawo mu się nie podobać co robisz. On się martwi o ciebie, psujesz mu nerwy. Też byłam młoda, też się szlajałam po mieście, miałam swoje towarzystwo, ale się nie upijałam. Właściwie prawie wcale nie piłam. Nie trzeba drinkować, żeby się dobrze bawić i resetować. Nie dziękuj mi, za wpis z godziny 22:00, bo dobrego zdania o tobie nie mam. Wkurza mnie tylko jak facet wymaga, a sam się puszcza. K/u/r/w/a bohater zdobywający doświadczenie.

To jest najgorsze co może być zobaczcie co to jest http://goo.gl/2xvAva

"Szczerze? Dla mnie ludzie, którzy żeby się zrelaksować muszą uwalić się w trupa co weekend są głupi i nawet doktorat nie uczyni ich mądrymi. Pomijając już kwestie, że mnóstwo psycholi tylko czeka na takie imprezowiczki. Ale ktoś kto ma siano we łbie tego nie rozumie. Gdyby mój facet co sobote wracał do domu nawalony jak meserszmit, a ja nawet nie wiedziałabym gdzie jest i czy w ogóle w naszym mieście, czy wróci, czy go nie okradną, pobiją albo zaciukają to szybko przestałby być moim facetem. Szkoda nerwów. Można się bawić, nawet trzeba, można pić alkohol i wychodzić bez partnera, ale wszystko z głową..." VvV W ogóle ludzie, którzy czują się w takim otoczeniu, jak w swoim żywiole mają przeważnie niższe iq, ponieważ osoba o wysokim ilorazie inteligencji ma naturane skłonności do izolowania się od czegoś takiego, no ale czego można oczekiwać po autorce? A skończenie świetnego LO jest śmiechu warte. Ludzie całkiem przeciętni sobie z tym radzą, bo nie jest to kwestia intelektu, a czasu poświęconego na naukę, szczęścia, albo dobrej pamięci( osoba wybitnie inteligentna może mieć słabą pamięć i wolno przyswajać wiedzę). Autorce wydaje się, że jej dokonania, czynią z niej "geniusza", ale niestety daleko od tego myślenia do stanu faktycznego.

Nie "strugam inteligencji" po prostu wiem, ze nie jestem głupia. Tym bardziej moi rodzice, ktorzy są naprawdę nieziemsko inteligentni.

Rozumiem wypic raz na jakis czas,ale co tydzien.Przeciez to alkoholizm!!! Jak mozna byc takim ludzkim goownem co chla do upadlego,a potem daje doopy na prawo i lewo.Brzydzilabym sie podac ci reke szmaciaro. Alkoholiczka i daja. Skad wiesz,ze po pijaku nie dajesz doopy skoro zalewasz pale do nieprzytomnosci?

Nie uwazam, że jestem geniuszem ale nikomu nie dam sobie wmówić, że jestem głupia bo nie jestem. Mam łatwość w przyswajaniu wiedzy książkowej. Dostałam się na bardzo dobry kierunek studiów więc to też o mnie świadczy. I nie imprezuję w klubach godnych fanpejdżu na fb "beka z imprezowiczów" a trochę w miejscach o innym standardzie....

Zabawne jak ta "patologia" i "wór na spermę" ma więcej kultury od was wszystkich razem wziętych...

"Wiesz co jestem młoda i jeszcze nikt mnie tak nie potraktował jak Ty. Szczerze mówiąc zdarzały mi się różne nieprzyjemne scysje z ludźmi ale nikt mi tak jeszcze nie powiedział. A moi rodzice są ze mnie dumni, często mnie chwalą przy znajomych i wspierają w moich planach na życie. Ufają mi wiec od liceum jeśli tylko miałam ochotę na zabawę to na nią wychodzilam. Dawali mi tylko pieniądze na taksówkę albo tata/ brat po mnie przyjeżdżali autem... Skąd możesz wiedzieć, że to prawda to co o mnie piszesz skoro mnie nie znasz. Mogę zapytać ile masz lat?" VvV Opowiedz im o tym ze szczegółami kto i w jakich pozycjach Cię posuwał, oraz jak obrabiałaś kolesiowi gałę, z pewnością nadal będą z Ciebie dumni. Co ma do rzeczy mój wiek? Jeśli sądzisz ludzi podług wieku to jest to tylko oznaką jeszcze większego ograniczenia niż dotychczas sądziłem. Więc jak? Powiesz tatusiowi i mamusi jak obciągałaś jakiemuś przygłupiemu, nabuzowanemu spermą i testosteronem samcowi na melanżu, a on patrząc na Ciebie ze stojącym k*****m widział kawał mięsa bez duszy w środku? :D

NIE DAJĘ D**Y NA LEWO I PRAWO i nie upijam się do nieprzytomności. Maksymalnie dwa/trzy drinki, może kolejkę kamikaze, czasem sobie zapalimy ale tylko tyle. Przez resztę tygodnia zdrowo się odżywiam, trenuję sport (windsurfing), chodzę do kosmetyczki więc mam ładną skórę i jestem bardzo zadbana. A w weekend po prostu lubię założyć ładną sukienkę, szpilki i odpłynąć przy dobrej muzyce z kieliszkiem w ręku i przyjaciółkami obok... Nie mówcie, ze to takie złe.

Jestem facetem,ale wiedząc o twojej przeszłości tylko bym cie zaliczył.Bo takie ścierki jak ty to są tylko do zaliczenia i odstawienia.Jesteś na równi ze zwykłymi k*****i co stoją przy drodze.Wolałbym być starym kawalerem,niż mieć za żonę taki pijacki wór na spermę.

"Nie uwazam, że jestem geniuszem ale nikomu nie dam sobie wmówić, że jestem głupia bo nie jestem. Mam łatwość w przyswajaniu wiedzy książkowej. Dostałam się na bardzo dobry kierunek studiów więc to też o mnie świadczy." xXx Gratuluję. Nikodem Dyzma też miał łatwość w przyswajaniu wiedzy, a był totalnym kretynem. Piszesz, że nie jesteś głupia? Ależ oczywiście, że jesteś, bo dla chwili uniesienia zrobiłaś z siebie coś, czym nigdy być nie przestaniesz. Niczym prymitywne zwierzę pokierowałaś się pierwotnymi instynktami.

Akurat nie mówiłam tym rodzicom, bo czułabym się bardzo niekomfortowo mimo wszystko:( Muszę Ci tłumaczyć dlaczego. Tę sytuację akurat zaliczam do błędów ponieważ to rzeczywiście było poniżające jak on mnie złapał za słowy i jeszcze mocno przycisnął... Dalszej częsci już nawet nie rozwinę, bo niestety potraktował mnie przedmiotowo... Piszę o tym w internecie tak otwarcie ponieważ i tak już gorszych obelg nie moge usłyszeć a przyznaję, że to był mój błąd i potem długo mi było (nadal jest) wstyd.

gość dziś "To sam się nie puszczaj. Bo zaliczając co popadnie i wymaganie "czystości" od kobiety to hipokryzja i brak szacunku dla tej kobiety. Chcesz szanująca się kobietę, to sam się szanuj. Zwyzywać od brudnych szmat to każdy może, ale żeby się do tej brudnej szmaty nie wycierać, ooo to już problem." VvV Chcesz żeby facet Cię bronił, jak was napadnie dwóch facetów? To hipokryzja. Najlepiej Ty się lej z jednym na pięści po twarzy do krwi i kości, a on z drugim, ale nie... Jak Ciebie uderzy samiec to pójdziesz po swojego samca. Rozumiesz? Są różne role i każdy człowiek, mający podstawową wiedzę z zakresu biologii, że silny samiec będzie miał kobietę tylko dla siebie i chce mieć pewność, że jego geny zostaną przekazane, a nie geny jakiegoś *****cza z dyskoteki. I nawet jeśli ona się już nie ***** to jaką on może mieć pewność, że rosnący brzuch nie będzie efektem jednej z libacji, na którą poszła? No, ale facet jest jak wspomniałem zakompleksioną ciotą, która związała się z bydłem. xxxx Aleś zapatrzony w to, że urodziłeś się z zwisem miedzy nogami. To co piszesz, to nie biologia. To przekonanie, że jestem lepszy bom facet. Jak masz ładną babę to się jej trzymaj, a takie przechodzone to nie powinny cię w ogóle juz w tej chwili obchodzić, bo przecież już nie szukasz kobiety. Rosnący brzuch. Człowieku przecież ja jej o tym wyraźnie napisałam. Uchleje się, ktoś jej czegoś dosypie i ma "przygodę" na całe życie. Ona nie musi się puszczać i pewnie tego teraz nie robi jak ma chłopaka. Napisałam wcześniej też to, że nikt nie wytrzyma z taką balującą osobą na dłuższą metę, a ktoś inny, że w takim związku zanika zaufanie. I o tym zaufaniu teraz piszesz ty. Gdybyś ty tak robił to twoja kobieta też by szalała. Z niepokoju, czy jestes cały i niepewności, czy jestes wierny.

Autorko - po co w ogóle z nimi dyskutujesz? Cokolwiek nie powiesz oni i tak cię wyzwą. Poza tym nie masz wystarczającej wiedzy żeby wykłócać się o cechy patologii z takimi ekspertami jak oni ;)

Moim zdanien jesteś pustym, rozpieszczonym bachorem, którego rodzice nie wychowywali, a hodowali... na pieniądzach. A to, że studiujesz trudny kierunek nie czyni Cię mądrą, bo jesteś życiowo głupia, skoro upijasz się co tydzień i uważasz to za jedyny sposób na reset. I mówi Ci to 23letnia studentka trudnego kierunku, na którym prześlizguje się z roku na rok tyle głąbów, że sam fakt studiowania nie jest powodem do dumy i nie świadczy o mądrości.

Przecież napisała przed chwilą, że się nie upija. wy nawet nie czytacie jej odpowiedzi

"Autorko - po co w ogóle z nimi dyskutujesz? Cokolwiek nie powiesz oni i tak cię wyzwą. Poza tym nie masz wystarczającej wiedzy żeby wykłócać się o cechy patologii z takimi ekspertami jak oni " VvV Tania ironia, słabiutkie ad personam i troszkę g****a- cała Twoja wypowiedź.

Jeśli teraz twoim jedynym relaksem jest chlanie i łażenie po spelunach,to co będzie w przyszłości? Pewnie będziesz chlała w samotności butlę wódy i w tym stanie obrabiała pały kolejnym fagasom. Myślisz ludzki syfie,że jak twoi starzy mają kasę,a ty coś tam studiujesz,to nie jesteś jednostką patologiczną? Więcej przyzwoitości od ciebie ma pan Zdzisiek spod sklepu.

Może masz rację, że nie powinnam się wykłócać. Jakoś tak się zaangażowałam. Zwyczajnie zrobiło mi się przykro po takich slowach. Niby obcy człowiek ale zwyzywać to potrafi jak mało kto... Nie znasz mnie dobrze, tylko to co napisałam w internecie i już sobie opinię wyrobiłeś i mnie mieszasz z błotem. Po co to robisz? Żebym teraz miała smutny wieczór?!? ZADOWOLONY???

Daj spokój, na tym forum wejdziesz w temat na którym rozmawiać będziesz o butach na zimę i ktoś wyzwie Cię od dziwki. To smutni, chorzy ludzie. Co do chłopaka - lepiej będzie jak poznasz kogoś kto sam chętnie wyjdzie na drinka ze znajomymi i potańczyć. Nie ma nic złego w tym, że nie każdy do każdego pasuje

Gdyby nie kasa twioch rodziców to już dawno skończyłabyś jako naćpana i nachlana dziwa w jakimś podrzędnym burdlu.Mam wrażenie,że wymiociny są od ciebie mniej obrzydliwe.

Głupia peezdo jesteś gorsza,niż EBOLA.Uświadom to sobie,że jesteś zerem przechodzonym przez wielu męzczyzn.Myślisz,że kasa tu cokolwiek zmieni??? Goowno goownem pozostanie i tyle.

Łazisz gdzieś nie wiadomo gdzie, nawet nie wiadomo w jakim mieście i dziwisz się, że się chłop wkurwił, jak wróciłaś pijana o 6 rano? Laska, facet się o Ciebie martwi, czego Ty nie rozumiesz? Mało to osób poszło na imprezę i nie wróciło? Chcesz żyć życiem singla, to nim bądź, nie szargaj nerwów partnera dla własnej, głupiej i niebezpiecznej przyjemności!

Błoto jest przy tobie jak jedwab spermiaro!!!

Nie skończę nigdy w burdelu ponieważ nawet jeśli te trzy razy w życiu zdecydowałam się na przygodny seks to zrobiłam to z własnej nieprzymuszonej woli! Nie miałam zobowiązań, zabezpieczałam się tabletkami oraz prezerwatywą i tak wyszło. Czy mam popełnić przez to samobójstwo? Nikogo nie skrzywdziłam, nie odbiłam żadnej kobiecie partnera, sama nie zdradziłam nikogo, tylko się do tego przyznałam na forum. Nie sądzilam, że ludzie są aż tacy. Mam kochającą rodzinę, dobrą sytuację, nigdy nie szczędzono mi pieniędzy na rozrywki czy wyjazdy. Wiem, ze nieważne co by się stało rodzice mi pomogą i zrozumieją... Bo chyba na tym polega człowieczeństwo a pan, ktory by własne dziecko wydziedziczył to chyba nigdy nikogo tak naprawdę nie kochał:(

Ciekawe kim są w prawdziwym życiu tacy ludzie - muszą być ze strasznej patologii, normalny człowiek nie ma w sobie tyle jadu i tak nie rozmawia z innymi.

"Może masz rację, że nie powinnam się wykłócać. Jakoś tak się zaangażowałam. Zwyczajnie zrobiło mi się przykro po takich slowach. Niby obcy człowiek ale zwyzywać to potrafi jak mało kto... Nie znasz mnie dobrze, tylko to co napisałam w internecie i już sobie opinię wyrobiłeś i mnie mieszasz z błotem. Po co to robisz? Żebym teraz miała smutny wieczór?!? ZADOWOLONY???" VvV Jasne, zasłaniaj się tym, że jestem obcym człowiekiem...fakty, które znam, które napisałaś wystarczą. Gdy pedofil napisze, że jest pedofilem to wszyscy go potępią i słusznie, chociaż go nie znają osobiście, gdy morderca napisze, że jest mordercą to też zostaje potępiony i nieistotne jaki jest prywatnie bo to ZROBIŁ...Analogicznie...Gdy DUPODAJKA napisze, że jest dupodajką to jest to godne potępienia. Nie odpowiedziałaś mi na pytanie. Czy Twoi rodzice byliby z Ciebie dumni, gdybyś im opisywała jak Cię posuwano i jak obrabiałaś gałę? Mogłaś to nagrać i wyświetlić im filmiki. Ucieszyliby Cię. Przepraszam, że popsuję Ci wieczór i zakłócę Twoją bezrefleksyjną, sielankową egzystencję zdegenerowanej imprezowiczki, dupodajki.

Koleś przecież dziewczyna już ci napisała, że nie jest z tego dumna Akurat nie mówiłam tym rodzicom, bo czułabym się bardzo niekomfortowo mimo wszystkosmutas.gif Muszę Ci tłumaczyć dlaczego. Tę sytuację akurat zaliczam do błędów ponieważ to rzeczywiście było poniżające jak on mnie złapał za słowy i jeszcze mocno przycisnął... Dalszej częsci już nawet nie rozwinę, bo niestety potraktował mnie przedmiotowo... Piszę o tym w internecie tak otwarcie ponieważ i tak już gorszych obelg nie moge usłyszeć a przyznaję, że to był mój błąd i potem długo mi było (nadal jest) wstyd. Szczerze, to ją rozumiem, sama bym rodzicom o czyms takimi nie gadala

"Nikogo nie skrzywdziłam, nie odbiłam żadnej kobiecie partnera, sama nie zdradziłam nikogo, tylko się do tego przyznałam na forum. Nie sądzilam, że ludzie są aż tacy. Mam kochającą rodzinę, dobrą sytuację, nigdy nie szczędzono mi pieniędzy na rozrywki czy wyjazdy." VvV Jasne. Twój partner pewnie też jest w niebowzięty, gdy wyobraża sobie Ciebie tańczącą na k*****e innego samca i jęczącą z rozkoszy. Pewnie się wtedy uśmiecha i jest szczęśliwy. Rodzice z pewnością też byli zadowoleni, że ich córeczka była przedmiotem i zabawką nabuzowanych tesosteronem zwierząt i jeszcze jej się to podobało.

Te koorestwo odziedzyłaś w genach czy może to brak wychowania uczynił z ciebie takie bydło?