MAM JUZ 32 LATA I NIE CHCE DZIECI..JESTEM Z TEGO POWODU OBRAZANA I WYZYWANA

w rodzinie i wsrod znajomych jestem jedyna kobieta w okolicy ,ktora ma takie poglądy....nazywaja mnie dziwadłem i odmieńcem/////rodzina sie wstydzi ze mnie..ciagle pyta kiedy cos z tym zrobie bo umre samotnie i nie bedzie mnie mial kto utrzymac na starosc.. mam faceta i oboje nie chcemy ślubu ...przynajmniej nie takiego jak kazdy wymaga od nas...czyli koscielny slub na minimum 100 osób.. nie chce dzieci i to wie m..nie pytajcie czemu..nie chce i juz..brak instynktu macierzynskiego.. jestem z tego powodu wyzywana od ateistek i dziwaków..ze mam nie po kolei w głowie.. czemu tak jest?? czemu ludzie nie akcpetuja mego wyboru?

Po co się przejmujesz ich opiniami? żyj jak chcesz żyć.

Dziwne jeśli rzeczywiście środowisko Cię tak naciska,skąd pochodzisz z małej mieściny- wsi? Ale jeszcze dziwniejsze jest to,że zakładasz o tym temat i pytasz się innych.Masz 32 lata więc po co?Twoje życie,Twoje wybory,a może jednak gdzieś na dnie serca nie jesteś pewna swojego wyboru hę?

Ty nie pacz na ludzi tylko na siebie, żyj swoim życiem a jak ci docinają to powiedz im prosto w oczy ażeby się zajeli swoją dupą:)

a co? bez akceptacji cioci Stasi i pana Zenka zza płota już żyć nie potrafisz? stara baba a przeżywa jak mrówka ciążę, nomen omen

Musisz cierpieć na deficyt uwagi, skoro swoją bądź co bądź prywatną opinią o swoim własnym życiu rodzinnym dzielisz się ze wszystkimi, argumentujesz, tłumaczysz i oczekujesz poparcia. A co cię to w ogóle obchodzi co jakaś tam ciotka czy koleżanka sobie pomyśli? Zajmij się swoim życiem i swoim facetem. Albo zmien towarzystwo na ludzi kulturalnych, którzy nie wpieprzają się w życie innych.

zakładam temat, ponieważ chce sie dowiedzieć czy ktos jeszcze tak mysli jak ja?czy jednak jestem jakaś wybrakowana i gorsza od kobiet ,które maja ten instynkt? pochodze z małego miasta..czy to ma cos do rzeczy? w krakowie mam kuzynkie ,która ma 25 lat i tez rodzina ja naciska i piętnuje ,ze nie ma faceta i dzieci jeszcze ...więc to nie kwestia miasta czy wsi.. boli mnie ,że ludzie nie rozumieja ,ze nie chce dzieci.. uważaja mnie za debilkę...nie radzę sobie z tym..nie mam żadnej znajomej ,która nie chce dzieci i męża....więc nie ma z kim pogadac o tym:(tyle.....

nie rozumiecie mnie...chodzi o to ,że rodzina i sąsiedzi tak uważaja ale mam ich w d***e...gorzej ,że w pracy u mnie wszystkie babeczki sie smieja ze mnie i obgadują jakmnie nie ma w pracy..wiem to od pani ,która sprzata u nas w biurze..mówila mi jak mnie obgadują i ,ze ona juz sluchac nie moze..mówia ,ze jestem jakimś odmieńcem i ,że skąd sie tacy ludzie biora jak ja....przykro mi i wam tez by było..więc sie nie dziwce..

jezu, co za baba musisz sie całe życie przeglądać w cudzych oczach? własnych nie masz? zajmij się sobą i nie marudź, bo nie masz problemu, to sobie go na siłę wynajdujesz nie chcesz ślubu, to go nie bierz, nie chcesz dzieci, nie miej i gówno innym do tego i tobie też gówno do tego, co oni sobie myślą, to ich prywatna sprawa i moga sobie myśleć, co chcą a tak dla uspokojenia twojej chorej ciekawości - tak, są kobiety nie chcące ślubu i nie chcące dzieci żyją, mają sie dobrze i nie zawracają sobie i innym dupy tym faktem

Wyszukiwarka forumowa pokazałaby ci setki tematów na dowód, że życie bezdzietne nie było i nie jest niczym nadzwyczajnym. Swoją drogą ciekawe gdzie ty mieszkasz. Na farmie amiszów?

ewa łatwo ci pisać..bo ty nie jesteś taka jak autorka watku:):):) mi laski żal bo" matka polka" to stereotyp ,który przekłada sie na realne zycie i rzutuje na kobiety.

akurat jestem taka jak autorka tematu, tylko nie mam takiego dupowatego charakteru, żeby przejmować się ciotką Stasią i sąsiadem Zenkiem

mieszkam w małym miasteczku za warszawą co to ma do tego??

ewa 333 ty jesteś taka jak autorka i jestescie obie chore psychicznie. na starośc nie bedziesz miała takiego samozadowolenia w sobie i to ci zapewniam.

inni maja nudę i rutynę i zap*****l w życiu bo nikt nie mówi jak Dokładnie wygląda sielanka rodzinka hehe i Ty też tak musisz mieć :-) proste ,nikt nie może mieć za dobrze !!:-) do garów i pieluch ale już

gość dziś ewa 333 ty jesteś taka jak autorka i jestescie obie chore psychicznie. na starośc nie bedziesz miała takiego samozadowolenia w sobie i to ci zapewniam. wow, wróżbita Maciej sie odezwał... i to całkiem za darmo, jestem pod wrażeniem może jednak wyślę ci jakiego sms-a za 3 zł, żeby wynagrodzić te wypocinkę?

Dziwi mnie że przejmujesz się opinią innych! Nie powinno nikogo interesować że nie chcesz mieć dzieci.To Twoja sprawa i gówno komu do tego.

Wspólczuje Ewie i Autorce tematu. Życie bez dzieci to puste życie i nic nie warte a na starość się żąłuj***ardzo. Znałam jedną co nie chciała dzieci a teraz ma 50 lat i ryczy do mnie ,że żałuje ,że ich nie ma bo jest sama i wie ,ze pogrzebu jej nikt nie wyprawi nawet. Dzieci to radość i najwieksze szczęscie..a usmiech dziecka wynagradza wszystko. Taka prawda. Kobiety opamietajcie sie ,póki nie jest zbyt pózno dla Was.

jak sie nie przejmowac skoro mi dokuczaja co byscie mowily kazdego dnia na docinki typu:"wez sie w koncu za rodzine bo czas ucieka i ciezko ci bedzie potem dzieci urodzic zdrowe bez downa" "a kiedy ty w koncu sie ustatkujesz,ile zamierzasz życ tak ?nie jestes mloda..czas leci" i kazdego dnia prawie takie docinki..:( w pracy najbardziej atakuja mnie kolezanki i one maja dzieci wszystkie i do mnie z zębami:"a ty co ?"postaraj sie w koncu!!" maja wspolne tematy o pieluchach i kupach ich dzieci a ja siedze sama jak palec z drugiej strony biurka:(

mam dla wszystkich informacje że każdy ma inne potrzebny i co innego go uszczęśliwia,są grupy osób skonstruowane podobnie np urodzić potem zero seksu,gdzie chłop mam depresje nikt mnie nie kocha,nie lubię dzieci irytują mnie muszę mieć przestrzeń,różne przerózne osobowości.to takie proste do zrozumienia prawda?

ojej, jakżesz się ciesze z tego twojego współczucia, to nie masz pojęcia było mi potrzebne jak rower kulawemu a te slogany o wynagradzaniu i szklance wody to sobie wiesz gdzie możesz wsadzić? no wiesz chyba...

rodzicielko wyżej zrozum że niektórzy są znudzeni opieką nad jedną jednostką ,buzia mała Ciebie rozczula a u innych nie wzbudza nic,i nie potrzebują przylepek i kokoszenia ,mają inną drogę rozwoju

co bym mówiła? powiedziałabym raz, a donośnie, że nie każdej szczyt szczęścia to obłudny welon i zasrane pieluchy że są też inne zajęcia w życiu i właśnie dokładnie zamierzam żyć tak jak teraz aż do samej śmierci nie umiesz sie odgryźć? języka w gębie nie masz? na żadną haka nie masz w postaci ich durnego męża pijaka albo teściowej, u której żyją na garnuszku? kobieto, masz 30 lat, ogarnij się a nie jak ta baba-żaba, miętka i każdy jej na łeb wlezie

Ewa a czemu ty jestes bezdzietna???nie możesz mieć dzieci?? pytam serio????Autorka tematu cierpi przez to a ty udajesz ,że zlewke masz na to cierpienie wewnetrzne:):)Jestem pewna ,ze chcesz miec dzieciaki ale nie mozesz i dokuczasz tym co mogą i je mają. ZAADOPTUJ I PO PROBLEMIE .

nie możesz być pewna co czuje inna osoba:-) ja nie chce mieć dzieci nie chce ,zawsze z przerażeniem wyczekuję miesiączki :-)

juz widzimy jak nasza ewka odgryza sie koleżankom i mówi ,że nie chce obłudnego welonu..ja bym ewce powiedziala wtedy na to :"ewuniu widac masz faceta złego skoro twój welon miałby byc obłudny .pewnie twój facet nie jest za dobry skoro nie chcesz z nim rodziny stworzyc ...a moze to pijak albo matoł i nie chcesz krzywdzic przyszlych dzieci zlym ojcem ?":):):):):):):):)ppp

Nie martw sie. Ja mam 20 lat, ale ledwo co ukończyłam liceum to były pytania o dziecko ze strony rodziny. Co z tego,że nawet faceta nie mam nie wspominając o narzeczonym. Ludzie są jacyś porąbani, każdy każdemu by tylko życie układał. Mam wrażenie,że chcą ,zeby wszyscy mieli tak beznadziejnie jak oni sami.

wiesz co znaczy obłuda? wiesz, co oznacza biały welon? no to sobie złóż matołku i może wtedy zrozumiesz sens mojej wypowiedzi i weźcie juz z tymi dziećmi, bo mnie mdlić zaczyna no, na pewno chcę bardzo, tylko jeszcze nie wiem i koło siedemdziesiątki mi sie bardziej zachce, ale wtedy juz nie da rady i będę żałować do samej śmierci, czyli jakieś jeszcze 30 lat :) a teraz idę rozpakować zakupy, bo panowie przynieśli

ja chcę cały swój czas poświęcić na zatapianie się w słodkiej miłości do ukochanego i nacieszyć się życiem,nie nasyciłam się jeszcze zajmie mi to wiele lat chyba,dziecko by mi zabrało czas nie jestem na tym etapie nie wiem kiedy będę i czy w ogóle ,mam taką miłość że teraz nie ma miejsca na trzecią osobę

Kochanie chyba logiczne że osoba która obraża i wyzywa kogoś kto spokojnie sobie żyje nie jest żadnym autorytetem a na pewno już sama nie powinna mieć dzieci bo i one będą innych obrażać ,wbrew pozorom nie każdy dzieci mieć powinien ,a że ma prawie każdy to dlatego takie bydło chodzi po planecie niewychowane zagubione zaniedbane i szkodzące innym