Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Listopadowe mamusie 2014

Polecane posty

Gość gość
dziewczyny od niedzieli leżę w szpitalu trafiłam z rozwarciem 5 cm i skurczami. w poniedziałek podali mu sterydy dla Hani i kurcze miałam mieć cesarkę i wszystko się uspokoiło . mam już dość :( trzymam za Was kciuki dziewczyny :) Mila 85

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marita1990
Hej Kochane:* Jak juz pisalam na FB 14-go urodzilam Bartusia. Ma czarna czupryne na głowie:) Porodu niestety nie wspominał dobrze:/ Pierwsze skurcze miałam przed 23 13-go. Były one znosne - cos jak zwiększony 3krotnie bol okresowy. W związku z tym ze się nasilały i były coraz częstsze to po drugiej pokecjalismy na IP. Rozwarcie było tylko na 1cm ale ze strachu przed szpitalem ciśnienie skoczylo mi do 170/110 wiec lekarz zostawił mnie na patologii ciąży. Do rana skurcze mnie meczyly, były coraz mocniejsze ale ciągle do zniesienia. Po 8 rano zaczęły saczyc mi się wody, rozwarcie na 3cm i tragilam na sale przedporodowa gdzie zrobiło ktg i zaczelam juz zwijać się z bólu. Skurcze były mega bolesne a malo efektywne:/ Malý był ułożony skośnie. Niestety kilka prob parcia nie przyniosło wielkich rezultatów a głowa była na tyle nisko ze cesarskie cięcie nie wchodziło w gre... I skończyło się na proznociagu:/ Polozna mnie oczywiście rozciela, do tego pękła mi szyjka i w ogóle okolice pochwy i o***tu... Była po prostu masakra:/ Ja juz kompletnie nie miałam siły a szycie było kolejnym koszmarem bo znieczulenie prawie nie działało... Na koniec miałam krwotok z macicy, lyzeczkowanie i już ledwie żywa i krwawiaca ciągle intensywnie trafilam na oddział. Dzisiaj juz jest dużo lepiej, mimo wszystko jestem szczęśliwa ze mam juz Małego przy sobie:) Oboje mieliśmy podawany antybiotyk ze względu na tego paciorkowca, jutro ma być wynik małego jeśli będzie negatywny to w poniedziałek pewnie wyjdziemy - albo i jutro:) X Wszystkim nierozpakowanym życzę łatwych porodów:) W tabelce jest błąd - Bartek urodził ze 14go a nie 13go, ale na komórce nie mam jak poprawić:) X Pozdrawiam Was Kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfocat
Marita gratulacje!!!! Xxx Karolinaa buedna jestes,.na pewno przejdzie niedlugo,.tak jak dziewczyny pisza to hormony!! Xxx DIewczyny po cc jak szybko moglyscie w miare normalnie wstawac i funkcjonowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfocat
Marita dopiero.przeczytalam twoj opis porodu!! Masakra wspolczuje Ci!! Ale najwazniejsze ze juz po.wszystkim!!:) Xxxx Mila. Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium
Marita dzielna z Ciebie Kobieta,poród masakra...az nie wiem co pisać...najwazniejsze,ze oboje zdrowi jestescie!!!a o bolu szybko zapomnisz!!!trzymaj sie!!! xxxx Mila kurcze a dlaczego na tym etapie ciąży ci sterydy podawali?!dziwne...trzymam kciuki:)no i niezle ost.z tabelki a jedna noga juz rozpakowana:)daj znac i powodzenia:) xxxx wiecie teraz sie stresuje,ze będę ost.no ale ktoras musiala byc pierwsza i ktoras ost.:)zobaczymy jak wyjdzie. xxxx Nfocat kurcze nie wiem jak z ta cesarka moje kolezanki jak.mialy szybko dochodzily do siebie,chyba po 12 godz juz chodzily,bo trzeba,wstawaly na pewno. To tez osobnicze uwarunkowania,jedna lepiej znosi,inna ciut gorzej ale z każdym dniem Bedzie lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marita no fakt przeżyłaś prawdziwy koszmar. Współczuję ci bardzo ale dobrze że masz to już za sobą. Boże, co znaczy lekki poród co niektóre kobiety mają.... Mila trzymam za ciebie kciuki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marita aż mnie ciarki przeszły jak czytam! Ale z Ciebie twardzielka! Tak mi przykro jak pomyślę ile się nacierpiałaś i do tego na pewno nerwy. Ale ważne że wszystko dobrze z maleństwem a Ty dojdziesz do siebie i zapomnisz! Xx Mila powodzenia! Xx Karolina super że o tym napisałaś. Ja się juz w ciąży bałam że po porodzie dostanę mega doła i jak sobie poradzę. Miałam wcześniej takie złe epizody. Na razie u mnie ok, wręcz super się czuję ale to dopiero 5 dni mija. A jak mnie dopadnie to będę sobie powtarzać że kazdego to spotyka tylko o tym się tyle nie mówi bo przecież trzeba tylko pokazywać jak sie sobie ze wszystkim świetnie radzi. Daj sobie czas i płacz ile chcesz, jak tak zrobię jakby co :) i nic nas w życiu nie omija bo jesteśmy nowoczesne listopadowe mamuśki i będziemy robić wszystko co do tej pory i więcej a do tego z naszymi wspanialymi dziećmi! Xx Safari mam dokładnie te same rady od położnej co Ty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfocat
Dziewczyny masakra jakas totalna! Maly od 2,30 byl prawie caly czas na piersi i.nic to nie dalo! Ciagle.placze i jest glodny, polozne przystawialy go do piersi i mowily ze je. Dostal mm to wypil 40 ml jakby byl totalnie glodny!!!! Chyba sie nie najada moim mlekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh no cóż łatwo nie było:/ ale teraz juz się cieszę, ze mam poród za sobą. Po takich komplikacjach nie wiem czy jeszcze kiedyś zdecyduje się na dziecko... A póki co cieszę się Małym i czekam z niecierpliwością na wyjście ze szpitala. Chodze jak jakaś kaleka, siadać to najlepiej wcale bo tak krocze boli, ale w domu będzie lepiej... Cieszę się, ze w szpitalu rekomont położnictwa bo przynajmniej nie trzymają długo, bo nie maja miejsca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nfocat nie przejmuj się u mnie jest podobnie z karmieniem:) I pozostałe trzy kobiety ma mojej sali maja podobnie. One już maja dzieci i mówią, ze w domu jest lepiej, laktacja się jakoś rozkreca. A póki co przystawiam do piersi - ile zje tyle zje i jak dalej jest marudny to dokarmiam butelka, bo dodatkowego stresu już nam nie potrzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nfocat u mnie bylo tak ze Mała non stop na cycku i polozne mowily ze super a na koniec drugiej doby spadla jej waga o 400 g. Wydaje mi sie ze wcale nie mialam mleka mimo ze mówily ze mam. a od 3 dobry nagle cycki o 3 rozmiary sie zwiekszyly, Mała ładnie przybrała i nas dopiero wtedy wypuścili. A teraz w domu to już w ogóle luz z mlekiem. Nic się nie martw! Moim zdaniem po prostu masz mało mleka na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martita,nie mialas usg?przeciez ułożenie skośne jest wskazaniem do cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam USG ale najwyraźniej dla nich to moe było wskazanie albo Malý się tak ułożył w ostatniej chwili - nie mam pojęcia... W każdym razie byłam tak wyczerpana ze główka utknęła w kanale i nie dawalam rady juz go wyprowadzić na świat... Dlatego oprócz parcia musieli izyc proznociagu... Ale na szczęście z małym wszystko w porządku, USG główki nic nie wykazało, czekam tylko na wynik paciorkowce bo powtarzali ale pierwszy był ujemny:) Nie mogę się nacieszyc tym moim Baczkiem i jego czuprynka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej gratuluję wszystkim nowym mama, duzo sił zdrówka i wytrwałości. xx u mnie nadal nic, małej się nie spieszy,termin na dzis, pewnie to ja zamknę tabelke. z uchem gorzej bo przeszlo na drugie i bola obydwa. cos mnie znow zaczyna na 2 pedzic. ogolnie koncówka to masakra dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie. Wczoraj ok 21 przyjechaliśmy do domu z malutka Mia. Jeju cóż za cudowne uczucie i eksplozja radości jak dr powiedział ze z mala wszystko ok i możemy ją zabrać. Az się poplakalam. 1 noc nawet niezla? Łapie powietrze przy karmieniu i troszkę się męczy zanim zaśnie ale ogólnie nocka była znosna. Piersi chcą mi eksplodowac i 1 raz w życiu są tak wielkie wow fajne np ciuszki musze jutro jakieś dokupić bo na tego skarba wszystko co mam jest za duze. Jedynie body mam na jej rozmiarek co są dobre. Zważylam się dziś tez w końcu i zostało do zrzucenia 2kg które pewnie zaraz zniknie jak będę kp. Nareszcie razem w domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku jak ja lubie was czytac teraz jak tyle sie dzieje wokol waszych maluszkow. Mimo tego ze niektore z was maja problem z karmieniem ale wierze w to ze tak jak pisza pozostale mamy w domu sie wszystko poprawi i bedziecie szczesliwie i dumnie karmic. Zazdroszcze juz bobaskow w domciu i w ogole ze juz porody macie za soba. Xx U mnie leci drugi dzien po terminie. Wczoraj sie tak maly tam na doole cisnal i krocze mnie bolalo i plecy ze myslalam ze cos z tego bedzie ale niestety. Noc spokojna, co wstawalam na siku to czulam malego cala noc. Nie ktore z.was sa jeszcze przed terminem a maja wiele oznak porodu a ja juz przeterminowana i nic. W piatek planuje jechac do szpitala jesli nie urodze bo to bedzie tydzien po terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) coraz wiecej rozpakowanych :) Gratulacje :) Ja pierwszego porodu rówież nie wspominam dobrze bo skurcze miałam od 2 w nocy ;/ o 5 pojechałam do szpitala z mocnymi skurczami a urodziłam dopiero o 13 ;/ także coś o tym wiem tle tylko że dałam rade urodzić małego bez wspomagania :) Xxxxx Ja po cc jak juz na drugi dien wstałam tak było wpaniale :) chodziłam normalnie nie garbiłam sie :) może dlatego że jak tylko wstałam tak juz na łożko sie nie położyłam tylko dużo chodziłam korytarzami szpitala :P XXXx Moja mała raczej sie przestała najadać persią ;/ nie bardzo mi na reke ze musze ja dokarmiac no ale cóż głodnego dzieciaka nie zostawie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzik87
Nfocat masz podobna sytuacje jak ja. moj maly tez bycagle wisial na piersi a i tak byl glodny. mialam nadzieje ze po owrocie do domu sytuacja sie wyklaruje ale nie. maly zaczol z wagi spadac i polozna kazala mm dokarmiac. calkiem inne dziecko. najedzone i zadowolone. karmie teraz mniej wiecej pol na pol. ale jak maly powisi 2h na piersiach to zas nie wiem co ze soba zrobic bo tak bola. jutro kontrola u lekarza i warzenie. mam nadzieje ze 4kg juz bedzie mial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzik87
no i zapisalismy sie juz na usg bioderek i na wizyte u kardiologa dzieciecego zeby sprawdzil te szmery nad serduszkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Anja
Hej mamuski, jak tam u Was sprawy "brzuszkowe" ? ja mam wrazenie ze u nas z dnia na dziec coraz gorzej :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwi86
Cześć Dziewczyny:) Marita, naprawdę współczuje porodu, ja po porodzie bez komplikacji Milan traumę... I początkowo myslalam, ze juz nigdy więcej. Teraz uważam, ze jak Maryska podrośnie napewno bede chciala jeszcze jedno dziecko! X Moja mała na szczęście najadasie moim pokarmem dosyć szybko Max je 30 min, jemy co 3 godziny w nocy juz nawet co 4, ale wlasnie tak jak Zimowa kiedyś pisała w nocy mleko jest tlusciejsze i dlatego mała potrzebuje jesc zadziej. Spi mi w nocy odpukać rewelacyjnie, zaraz po karmieniu do łóżeczka bez żadnego protestu. Jak wstajemy na karmienie o 6 -7 rano zostawiam ja juz u nas :) X Anja, problemów z brzuszkiem większych nie mamy, dzisiaj rano podalam jej 2 krople boboticu bo sie prezyla i widziałam po buzi ze boli ja i sie meczy, nakarmilam ja zaraz po tym i tak od tego momentu spokój. Anja a Twój maluszek często robi kupki? Karmisz ja mm? X Dziewczyny Marysi robi sie taka biala otoczka na ustach, najbardziej widoczna jest po karmieniu, czy to jest jakaś plesniawka? Co z tym robic? X Oczka nadal mamy zalzawione, i masujemy te kanalii jak to nie pomoże za 2-3 tyg okulista:/ X Kur... Kikut jeszcze ostatkami sił ale sie trzyma!!!! X Claudinka i jak ta łyżeczka? Zdala egzamin spalas te 4 godz? X Madzia, juz niedługo i sie doczekasz swojej pociechy:) X Gosia i jak starszy synuś zareagował na Natusia? X Safari moja Mała tez wszystko miała za małe, teraz po 3 tyg juz w 56 sie ledwo mieści:) X Zimowa ja tez mała kładę od początku na brzuszku, No w szpitalu jeszcze sie bałam ale w domu często mała tsk spi, teraz tez!:) X Andzik, Leos na pewno przybrał daj znac tylko ile:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Anja
Malwi, tak karmię mm. Hania robi cnajmniej jedna kupke dziennie w czasem nawet trzy. Męczą ją bączki niestety, przy kazdym wypuszczeniu gazow prezy sie i "wije" a jej twarz przybiera kolor purpury. Strasznie mi jest jej szkoda, nie moge sie patrzec jak cierpi....jutro idziemy do lekarza bo zaczynam obawiac sie czy nie jest to jakas nietolerancja laktozy poniewaz zaczela coraz wiecej ulewac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Jestem w 40 tyg ciąży. Pierwsza ciąża.Termin mam na 20-stego listopada. Od jakiegoś czasu pobolewa mnie podbrzusze, czasami mocniej czasami słabiej. Lekarz powiedział,, że jak do wtorku nic sie nie bedzie działo, mam przyjechać do szpitala. Nie chce miec wywoływanego porodu....:( boję się .... Chcę urodzić siłami natury. Czy któraś z Was tak miała? Poradźcie coś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martita,współczuję ciężkiego porodu. Sprawdź na wypisie co będziesz miała wpisane.i nie odbieraj wypisu,jeżeli nie będzie tam wpisane jak faktycznie poród wyglądał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiula24
hej kochane ja jestem już po wszystkim. Mikołajek przyszedł na świat 12. 11.2014 o godz 17.45 waży 3300g, mierzy 54 cm jest cudowny blondynek o niebieskich oczkach. xx Mój poród też nie był fajny. Skurcze miałam już dzień wcześniej ale mało regularne i dość bolesne i wtedy też zaczął odpadać mi czop z dużą ilością krwi. 12 zgłosiłam się do mojej lek do szpitala na ktg skurczy brak, ale kazała mi zostać że spróbujemy urodzić. Podłączyli mi kroplówke o 14.30 i za jakąś godzine zaczęły się coraz mocniejsze i co 5 min. Rozwacie niewelkie bo na 2 palce, po jakimś czasie na 4. przebili mi pecherz z wodami, i pożniej przy kazdym skurczu zaczęło tętno dziecka spadać, było podejrzenie że dziecko jest owinęte pępowiną a przy badaniu główka odpychała się do góry. Decyzja o cięciu cesarskim w trybie pilnym. Okazało się że wszystko było wporządku. Przewieżli mnie na salę podłączyli kardiomonitor i za chwilę zaczęło mi spadać do 60 na 30 polożna zobaczyła pod pościel a tam podobno straszny krwotok poleciała po lekarza podłączyli mi chyba 2 kroplówki i jakieś jeszcze zastrzyki.lód na brzuch i musiałam się zgodzić na transfuzję krwii. Podali mi 2 jednostki krwi oosocze, zastrzyki przeiw zakrzepowe dokładnie sama nie wiem co jeszcze bo nie wiele pamięta. Zrobiło mi się cieplutko i chciało mi się spać. Po całej akcji jak podniosło m się ciśnienie dostałam okropnych drgawek. Już pózniej bło coraz lepiej, ale to podobno było bardzo grozne grożące utratą życia. Najważniejsze że już jest po wszystkim i jesteśmy razem w domku. Trzymajcie sie dziewczyny napisze jeszcze jak dojdę do siebie bo narazie wszysko mnie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfocat
Misiula gratuluje :) Xxx Madzia trzymam kciuki za szybkie rizkrecenie akcji zeby nie musieli ci wywolywac porodu:) Xxx Marita juz pisalam ze to.jakas.masakra i.dzielna jestes ze wszystko to znioslas:) Xxx Moj maly tez musi byc dokamiany mm bo inaczej niewyrobka. Moze rzeczywiscie tego pokarmu jest jeszcze malo, poza tym oprroznil mi dzisliaj piersi do pusta bo laktator nic nie sciagnal:/ ja juz dzisiaj.lepiej.sie.czuje,.a.wstawac to tez wstawalam bo kazali ,.tyle ze pierwsze dwa trzy razy to byla makabra, prawie zemdlalam.. no i maly mial lekki stan podgoraczkowy czekam na.lekarza.bo mieli wyniki zrobic i przyjsc omowiic Xxx Wszystkim zycze powodzenia i sorry ze nie odpisuje wszystkim ale z telefonu niewygodnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stokrota33-------33l------3dz------02.10-----synek------- 350 0/57-----cc Anja----------------27l----- 1dz------09.10-----Hania-------3250/56-----cc Asiek1111--------30l------1dz------14.10-----Julian------ -2350/48----cc Agagula-----------31l------1dz------19.10-----Mieszko---- 3320/56----cc Malwi86-----------28l------1dz-----26.10------Marysia---- 3200/55----sn onaoczekująca--27l------2dz-----27.10------Alutka------3 120/51----sn andzik87----------27l------1dz-----29.10------Leonek----- 3640/55----cc Mmamba----------20l------2dz-----31.10-----Zuzia--------3 860/55----cc Karolinaaaaaa---26l------1dz-----03.11------Aleks-------3 250/55----sn Katka84-----------30l-------2dz----03.11------Radzio----- 2970/52-----sn newt ---------------37l------2dz-----04.11------Adaś--------3770 /57----sn zimowaMama---25l-------2dz-----07.11-----Kajetan-----3060 /53----sn promyczek85----29l-------2dz-----07.11-----Kubuś-------3 170/54---sn Martyna8---------26l-------3dz-----09.11------Nadia------ 3800/55----cc Kasiaaa91--------23--------1dz-----09.11-----Olek-------- -3460/54----sn Matosza-----------38 l-------3dz-----09.11.----Kalina-------3980/60----sn Claudina----------27l-------1dz-----11.11-----Ula-------- ---3855/53---sn Safari29-----------29l--------1dz----12.11-----Mia------- ----3270/51----sn izulinka7----------24l--------1dz----12.11-----Zuzia----- ----3500/56---cc Ags-----------------33l--------2dz-----12.11 -----Emilia--------3444-----sn Misiula24---------25l--------2dz------12.11-----Mikołaj------3300/54--cc gosiaczek847----30l--------2dz-----13.11-----Nataniel---3 320/56----sn Neska851---------29l-------1dz------13.11------Michaś--- ---3330/54----? Marita1990-------24l--------1dz------13.11 -----Bartek----3600/54----sn nfocat-------------26 l-------1dz------14.11-----Jeremi----3320/53--cc CZEKAJĄCE: kita1987----------27l--------1dz------------14 listopada--------córka magdalenkamz-24l--------1dz-----------15 listopada--------Synuś Pałka89-----------25l--------1dz-----------16 listopada--------Maja ania3211----------31l--------2dz-----------18listopada--- -----Hubert Magdalenka_moja788---22l---1dz-----19 listopada------Magdalena nata91lia----------23l-------1dz-----------21 listopada---------Nikoś repetytorium----29l--------2dz-----------23 listopada---------Asia zawiecha---------24l--------2dz-----------25 listopada---------córka Meg333------------36l-------3dz-----------25 listopada---------Nikola Mila85--------------29l-------1dz-----------29 listopada---------Hania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaa91
Dziewczyny pomocy ! Macie jakies sposoby na kolki? Tragedia... Maly w nocy tak dal popalic . Od 21 do 1 ciagle plakal i nic nie pomagalo :( dzisiaj znowu to samo. Lekarz zalecil mi kropelki i poki co cisza, ale panicznie boje sie powtorki. xx Karola ja wczoraj mialam to samo !!! Wylam razem z Malym. Nawet mama musiala z nami zostac na noc, bo nie dawalam rady. Plakalam i spalam. Ale dzisiaj juz jest o niebo lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×