Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Listopadowe mamusie 2014

Polecane posty

Gość Andzik87
Hej dziewczyny nie wiem czy dam rade tylko piersia karmic;( mały dopiero usna a do rana na cycku wisial. Zastanawiam sie czy nie podawac mu dodatkowo butelki;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agagula, ja laktatorem jak męczyłam piersi, to 60 ml w 2h, wkurzyłam się, wyrzuciłam cholerstwo do kosza i ręcznie 120 ml w 30 minut doiłam. Miałam ręczny z Aventu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzik, mnie się wydaje, że on bardziej taki mamusiny i bliskości niż tego jedzonka potrzebuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Anja
Andzik, pewnie zaraz mnie tu zganicie ale ja sobie wmowiłam ze butelka to nic złego zresztą nie mialam innego wyjscia bo moje piersi odmowily wspolpracy. Uwazam ze lepiej podac butelke niz dziecko ma byc głodne.Są butelki i smoczki z firmy medella ktre nie zaburzaja funkcji ssania ja mojej małej kupiłam (koszt ok 70zł) bo troche sie łudziłam ze jednak to mleko sie pojawi ale.......pozostało tylko na złudzeniach bo mleka brak :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8
Gosc Anja pociesze Cie.. To nic zlego ze podasz dziecku sztuczne mleko.. wiadome kazda mama ma swoje zasady, ale tez nie daj sie zwariowac z tym karmieniem piersia, mozliwe ze jest najlepsze dla dziecka, ale krzywda sie nie stanie jesli jednak nie uda Ci sie karmic.. dla pocieszenia dodam ze pierwsze dziecko karmilam miesiac piersia teraz ma 5,5roku, drugie 3 msc z tym ze na noc dostawala butelke z mm i ani jedno ani drugie nie wie co to antybiotyk.. a na forum listopadowek z tamtego roku jest mnostwo dzieci ktore od niedawna zeszly z piersi i co miesiac sa u lekarza.. Wiec zawsze sa dwie str medalu.. a jak bedziesz jeszcze z tego powodu przygnebiona to juz w ogole nie fajnie.. nic sie nie martw z dzidziusiem bedzie wszystko ok nawet jesli nie dostanie piersi.. takze glowa do gory..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jakie mleko podawać gdyby właśnie był problem z pokarmem i trzeba będzie dokarmiać? Pytam bo naprawdę nie mam pojęcia. Karmiłam 11 lat temu na początku piersią a potem dokarmiałam. Nie pamiętam jak to już było. Chyba Nan 1 . Kurcze jakie teraz mleka się daje????? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agagula-laktator to nie dziecko i on nawet najlepszy nie sciagnie ci tyle mleka ile dziecko!:) wiec glowa do gory! Malwi-malemu ropialo oczko i oprocz soli to malym palcem masowalam mu kacik oka, po kilku dniach przeszło. Masowalam chyba 2/3razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Anja
Meg ja daje Hani bebilon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiula24
gosc Anja ja też tak miałam z moim strarszym że karmiłam niecały miesiąc a pózniej butelka i prawie nie chorował miał tylko lekkie przeziebienia, zaczął chorować dopiero jak poszedł do przedszkola. Tylko z drugiej strony to tak do roku to był z niego straszny pulpecik. Teraz chciałabym karmić jak najdłużej ale też nie wiadomo jak bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwi, zaropiałe oczko możesz przemywać gazikiem nasączonym w rumianku, u nas pomogło. ---> Meg, z mlekiem jest w ogóle problem. Mój mały w ogóle nie chciał pić mm, a jak już go przestawialiśmy, to leciało wszystko i nie tolerował niczego. Po prostu kupowaliśmy różne i testowaliśmy, uczyliśmy się metodą prób i błędów. I na samym końcu trafiłam na BabyDream i na nim już zostałam, bo tylko to mleko tolerował. Ale to po roku dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8
Meg333 chyba musisz poprostu przetestowac.. bo u synka pasowalo nam Bebiko, po Nanie mial zatwardzenia, znowu teraz przy corce odwrotnie Nan ok a po Bebiko biegunki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Anja, mój nie tolerował Bebilonu i on odpadł już jako pierwsze mm - w szpitalu jak czekaliśmy na rozkręcenie laktacji, dostał kieliszek i miał po nim okropną biegunkę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8
Malwi co do ropiejacych oczek jesli rumianek nie pomoze proponuje udac sie do pediatry, powinna dac wam skierowanie do okulisty, a ta pokazac Wam jak masowac kanaliki lzowe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis mialam glupie sny. Pisalam Wam kiedys, ze mam duzr sutki a w nocy snilo mi sie, ze na tych sudkach wyrosly mi kolejne. Byly tak wielkie, ze plakalam , bo nie byloby szans zeby dziecko je do ust zmiescilo :/. Pozniej chodzilam i pytalam ludzi jakie imie dla corki lepsze Emilia czy Rozalia ;) xxxxx Dziewczyny marze, zeby brzuch opadl, bo mi cisnie na zebra i nie wiem na co jeszcze ale boli potwornie szczegolnie wieczorami. xxxxx Ona oczekujaca ale sie usmialam z opisu starszego braciszka ;) xxxx Katka a jak jest u Was? Bracia przypadli sobie do gustu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
ja jakbym nie dokarmiła Młodego sztucznym to by mi padł z głodu a najpierw obudził wszystkich śpiących - tak się potrafi w złości z głodu wydrzeć :/ Zawiecha ręcznym próbowałam - nie działa tak sprawnie jak bym chciała...a co do mojego mleka to Mieszko wypił 70ml i krzyczał że mu mało i musiałam doroić 30 sztucznego bo nie bede go głodzić - i tak lecimy na cycu żeby był odruch ssania, butli z moim ściągniętym mlekiem i dokarmiam sztucznie...porażka jak dla mnie... xx my kupujemy mleko Enfamil - jest też opcja 0 lac - na bolące brzuszki...ale bebiko też mu smakowało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agagula, ja te ręczne to bym w ogóle wycofała z rynku, naciąganie kasy. Piersi czerwone, napuchnięte, mi się aż malinka na brodawce zrobiła. Najgorsze było to że ta moja mała franca nauczona była tylko na pierś, a na butelkę patrzeć nawet nie chciał, chyba że było w niej moje mleko... a potem już nawet takiej zamiany nie chciał. I jak szłam do szkoły, to na przerwach musiałam biec do domu, karmić dziecko, bo nawet wygłodzony nie chciał nic innego i czekał na maminą pierś ;) twardy zawodnik, chociaż teraz już się tak nie zniewolę, jak będę gdzieś wychodzić, na dzień dobry kupię jakieś mm dla męża, bo powtórki z rozrywki nie zniosę ;) najgorsze było też to - że smoczki także były fuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ags, sny masz bombowe. Ja mam dla Ciebie taką propozycję. Oddaj mi swoje obolałe żebra, a ja oddam Ci mój poobijany pęcherz. Co Ty na to? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczyny! Ale hardcore z tym karmieniem piersią. Widzę, że lekko Wam nie jest i podziwiam Was Kochane za wytrwałość. Ciekawe jak mi będzie szło. Tak sobie myślę, że nie można dać się zwariować. Jasne, mleko mamy zawsze bedzie najlepsze, ale jak go nie ma albo kp stanowi duży problem to nie można dać sobie wmówić, że jest się złą matką karmiąc mm i mieć poczucie winy. Moja mama nie miała mleka i karmiła mnie mm i mam się świetnie :) Ale trzymam za Was (i niedługo za siebie) z całej siły kciuki żeby laktacja się rozkręciła i ustabilizowała a maluszki ładnie ssały! xx ja nadal w ciąży :P mi to nawet chyba pełnia nie pomoże. boli mnie brzuch jak na okres ale to nie skurcze tylko taki jednostajny, tępy. A może mnie nic nie boli tylko mi się wydaje. Ja mam co wieczór urojony poród :P xx katka fajny poród, super szybki! Karola Ty się biedna dłużej męczyłaś ale ostatecznie macie już za sobą, a krocze z tego co tu doświadczone mamuśki piszą to się goi raz dwa. xx Jezu jak mnie wszystko boli, idę spać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny! Nie pisze, bo po prostu nie mam sil.. rozpakowanym Mamusiom i Dzieciatkom duzo zdrowka :) xx 70 ml to nie jest malo. Moja corka jadla czesciej 2-3 godzinki, ale mniej i to jej na dlugo zostalo. xx Ja juz 3 dzien sie mecze tzn, rano od 9 lub 10 skurcze co 10 minut a potem po 2-2,5 godziny koniec, przy tym kilka kursów do WC. Dzis mialam juz nawet co 7 minut i nagle koniec. W nocy znowu bola biodra. A teraz znowu zaczynaja sie skurcze co 10 minut, ale pewnie znowu sie wycisza.. i tak w kolko- zwariowac mozna. xx Wczoraj i dzisiaj zaliczylam drzemke w ciagu dnia i przydaje sie taka chwila wyciszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja;) Ja dziś jak wyparowałam po 7 z chacjendy to niedawno wróciłam;) Byłam dziś zrobić ostatnie badania moczu i morfo. Moja mała dziś była wyjątkowo *****iwa. Oprócz napinania brzucha i jednogo skurczu objawów porodu brak;( xx Dziewczyny pełnia jest jutro 6.11 a nie dziś, nawet sprawdzałam, mam nadzieję ze to na mnie podziała;) xx Jak czytam rozpakowane mamusie to coraz częsciej zastanawiam się jak to bedzie ze mną, jak się zacznie i wgl;d xx idę sobie zaraz zaparzyc liscie maliny chociaż wyjątkowo mi nie smakują. xx Jak to jest z tymi wizytami patronazowymi polożnych?? trzeba iśc do przychodni się umówić czy oni sami przysyłaja??? xx Dziś cichutko zadna kruszynka się nam na świat nie pcha;d xx idę pod kocyk trochę odpocząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pałka, u nas w szpitalu wypełnia się takie karteczki po porodzie, jedna apropo wizyt patronażowych, druga apropo wyboru przychodni dla dziecka. Nie wiem jak wygląda gdzie indziej. ---> promyczek, dzięki za info, będę czuwać na pewno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza.... i co? grabiłaś te liście??? :D :P Mojej sąsiadce rok temu po tym jak pograbiła trochę liści odeszły wody :) Jak tam po wizycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość claudina
Pałka możesz miodem posłodzic. A mi akurat smakuje, właśnie też pipijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Claudina ja nie lubie słodkich herbat, kaw, nic fuj. Zrobiłam sobie te liście i wrzuciłam tam jeszcze herbatkę brzoskwiniową i było ok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć listopadowe i rozpakowane ! :P dziewczyny z tym paciorkowcem to są jaja normalnie. Ja nie wiem czemu dopłata jeśli wyjdzie dodatni (dopłata 22 zł!!),jakoś tłumaczyła mi to kobieta , która robiła mi wymaz, że dopłata jest za identyfikację i antybiogram czy coś takiego, ale nie wiem o co kaman :o wiem tylko, że jak koleżanka robiła rok temu i wyszedł jej gbs dodatni, to właśnie dopłacała. A 40 zł, bo wymaz z dwóch dziurek i tak btw. u mnie to nie było na pewno tylko dotknięcie :P Iza , no ale Ty dopłacałaś może? no właśnie jak lekarz zaleca, ale ja miałam zrobić tylko posiew, w dodatku robiłam go w innym szpitalu niż mam rodzić i ta kobieta o tej płatności mnie od razu poinformowała, że jak wyjdzie wynik dodatki, to dopłacam 22 zł :o co za zdzierstwo . xxx katka- poród na szybkości, dobrze, że w szpitalu się znalazłaś w odpowiedniej porze :) to cieszcie się sobą w domku i wracaj do sił :) xxx Agagula, Malwi fajnie, że dzieciaczki przybierają na wadze :) xxx Anja- ale ten miesiąc przeleciał, nawet nie wiem kiedy :P a przecież tak teraz przy dziecku będzie każdej z nas czas uciekał, a dzieciątka rosły :) xxx z tą laktacją widzę nie ma łatwo.. no ale co zrobić, trzeba jakoś przejść ten etap i nie przejmować się zbytnio. Ciekawe jak to będzie u mnie :) Powodzenia dziewczyny, róbcie tak żeby Wam i dziecku było dobrze:)) xxx pogoda jest cudna, ale rzeczywiście ten wiatr trochę zdradliwy. Nie mogłam dzisiaj wietrzyć, bo takie przeciągi były, że myślałam , że mi okno wypierdzieli :o xxx my dzisiaj zakupiliśmy wózek - najwyższa pora ;) chyba ostatnia tutaj kupiłam:P no ale teraz już mamy raczej wszystko , nic tylko rodzić :P xxx Ags z tym brzuchem wysoko to zgodzę się, że dziecko się pcha na żebra i najbardziej tam uciska, ja właśnie wyraźnie odczułam, że brzuch mi opadł, bo mały fika niżej, no i też zgaga mniejsza, a teraz to już widać gołym okiem, że opadł :) ale u Ciebie jeszcze troszkę także dasz radę :) xxx aaa zapomniałam napisać.. w niedzielę byliśmy na rozmowie z anastezjologiem w tym szpitalu co mam rodzić i oprócz ogólnego wywiadu i osłuchania, sprawdzenia kręgosłupa mieliśmy ciekawy wykład na temat znieczulenia zo. Pani pokazała nam igłę, którą się wprowadza w kręgosłup i ten cewnik i opowiadała jak to przebiega. Zaznaczyła, że wkłucie musi się odbyć między skurczami,a jeśli idzie skurcz, to trzeba to od razu powiedzieć i wtedy wycofują igłę, siedzi się na krześle i trzeba się mocno zgiąć. Igła gruba i długa na chyba z 5 cm i potem przez nią wprowadza się tą rureczkę...w ogóle to przeraziło mnie to jakoś i nie przemówiło do mnie :D znieczulenie jest ogólnie darmowe decyzję podejmuje się w trakcie porodu. Pytałam o statystyki, to powiedziała, że na znieczulenie zo decyduje się 50/50 % pacjentek. Ciekawa jestem tego. Któraś z Was będzie rodzić ze znieczuleniem, albo rodziła, albo zna opinie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamusie :):) Gratuluje rozpakowanym Mamom i życzę dużo zdrówka :)Szczerze to Wam zazdroszczę ,że możecie tulić już swoje Kruszynki. Jutro mam wizytę i może w końcu zrobi mi te badania na paciorkowca lekarz , w sobotę skończę 37 tydz. i już nie mogę doczekać się końca.Coraz częściej mam bóle i skurcze i marzę aby wcześniej urodzić bo ciężko już a jestem ostatnia z tabelki. Jednego dnia tryskam energią a drugiego leżę cały dzień i mam chandrę :(:( Dziewczyny podziwiam Was za duży entuzjazm .Obawiam się czy poradzę sobie po porodzie i czy będę dobrą mamą ..... ajsss te przemyślenia. Przepraszam,że piszę ogólnie ..... i nie odnoszę się do Was i do tematu oddzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meg grabiłam grabiłam, ale mojej małej nic nie ruszy chyba :D ale podwórko spore więc liści jeszcze multum :) :D xx ja słyszałam właśnie że księzyc dziś i jutro ma być najpełniejszy :) więc jeszcze jest troszkę czasu :D xx Ags jej jakie sny :) haha xx Agagula ale Mieszko pewnie fajny kawaler, szybko obczaj ten fb :) i pochwal się :) xxx promyczek ty to się biedna wymęczysz hehehe xx Pałka u nas jest podobno tak (koleżanka tak miała) że nie miała wybranej położnej i jak zgłosiła małą do przychodni to położna sama do niej się zgłosiła :D xx Natalia nie ja nie dopłacałam, bo ja właśnie nie jestem uczulona na ten antybiotyk i mogę go mieć,a ponoć trzeba robić jak nie można tego ogólnego anty hm dziwne to że tak musisz płacić mimo wszystko. zdzierstwo! xx ja mam nadzieję że uda mi się karmić wyłącznie piersia i tak jak wy będę robić wszystko co mogę by sie udało, ale jak nie da rady to też nie mam oporów przed mm. Różnie się układa i jak widac na waszych przykładach mimo największych chęci i prób czasem się nie udaje :( a szkoda :( xx my po wizycie i powiem wam że na mnie chyba księżyc wpływu mieć nie będzie :) Zuzol waży ok 3500 i od ostatniej wizyty postępów porodu brak :) szyjka rozpulchniona więc się szykuje ale ani nie mam jakiegos konkretnego rozwarcia ani szyjka nie zgładzona :D ginek mówił że mała ma warunki idealne, wody, łożysko przepływy wszystko ok więc najwidoczniej jej tam dobrze, ale jak zawsze mówi żeby być gotowym bo wszystko może się zacząć w każdej chwili :P jednocześnie mówi że w ciągu najbliższych dni raczej nie hehehehehehe dał nam 2 tyg teraz i 19 jeśli nic się nie wydarzy mam się zgłosić na kontrolę i będziemy się umawiać na wywoływanie :) Niepokoi mnie jeszcze tylko to że mała ponoć ma bardzo szerokie barki w porównaniu do główki, znaczy głowka jest mała (to po tatusiu, tatuś ma tak wąską głowę że jak chodzimy np na gokardy gdzie trzeba mieć kask to on korzysta z tych dla dzieci :P ), a jak pytałam gina czy jeśli główka przejdzie to barki przecież też (bo tak mi się zawsze wydawało, że barki to już pikuś) ale gin mówi że nie zawsze bo to główka robi miejsce na barki hm i mówił że na porodówce będą ją mierzyć i sprawdzac czy się przecisną. Generalnie nie ma powodu dla którego nie mogłabym urodzić sn ale to wszystko zależy kiedy Zuzka postanowi wyjść. Powiem wam że troszkę się boję rodzić jak by doszła do 4 kilo a do terminu raczej dojdzie i jeszcze szerokie barki, hm troszkę sie tego boję, ale motywuję się że Marysia i Loeś tez mieli byc tacy duzi a wcale nie byli więc spoko. Dzis mam jeszcze ostatni antybiotyk po tej grzybicy, żeby wszystko się wyczyściło i od jutra zaczynam też działać z niemężem :) trzeba trochę zmotywować tą moją córcię :) najgorsze jest to że mnie boli i brzuch i krocze i wkurza mnie to bo boli bez sensu :D ani nie wywołuje mi to porodu a tylko się męczę eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katka84
Ags, tak starszy zakochany w młodszym braciszku;) myślałam że go zadusi;) z miłości oczywiscie;) Gosia -codziennie przychodzi pani od laktacji, i w ogóle w razie potrzeby możesz po nia dzwonić, codziennie jest też wizyta pediatry i położnych i lekarza dla mam;) na bóle krocza daja paracetamol i okłady zimne z ocenisept em Trzeba mieć własne podpaski i pampersy oraz chusteczki nawilżanie dla dziecka. jeśli dziecko w trakcie pobytu w szpitalu spadnie więcej niż 10 procent masy ciała to nie puszczają do domu ogólnie jest tu bardzo ciepło w pokojach wiec nie bierzcie grubych szlafrok ów bo zajmują miejsce tylko aha dla dzieci trzeba też mieć tetrowki i z 2 flanelowe pieluszki i ubranka na cały czas pobytu najlepiej śpioszki i kaftanik albo body z dl rękawem oraz cienki kocyk lub rożek do ominięcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×