Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sylwus13

Mamusie dzieci urodzonych w czerwcu 2014r

Polecane posty

Witam wszystkie Mamusie! Moje pytanie jest może trochę z innej beczki,ale jest tu Was dość sporo kobietek i może któraś mim odpowie na moje pytanie. Jestem w 8 tyg. ciąży.Nie chcę jak na razie żadnego zwolnienia z pracy,dobrze się czuję.Moje pytanie jest takie.W pracy mam umowę na czas określony tzn.trwa do 2019r. Czy jeśli mój pracodawca dowie się o mojej ciąży może mnie tak po prostu zwolnić? Pozdrawiam,trzymajcie się cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety w ciąży nie można zwolnić bo chroniona prawem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie może cię zwolnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emkaol
Hej;) Urodzilam Hubercika 25czerwca mial 2,970kg,zaraz będzie mial 4miesiace,wazy 8kg. Karmić miaam zamiar tylko naturalnie ale malutki tak szybko rosl ze nie wyrobilam z pokarmem i musialam wieczorami dokarmiać,od tej pory jest dużo spokojniejszy i wieczory ptzestaly byc nasza traumą... Maly jest straszny silacz gadula i śmieszek a szczególnie entuzjastycznie reaguje na naszego owczarka i na starsza siostre,widać ze uwielbia ją ;)potem dokończę bo sie budzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wo11
Witam dziewczyny, jestem nowa :) Mój synek urodził sie pod koniec czerwca. I powiem, ze nie jest łatwo, od urodzenia ma problem z brzuszkiem. Karmię go piersią, przyjmował różne kropelki, masc na kolke. karmienie to istny koszmar, mały odmawia, wrzeszy, pręży się po prostu tragedia, a w nocy ładnie je, co za cholerstwo. Teraz daje mu debridat, tydzień był super ładnie jadł, po zjedzeniu patrzył na mnie wielkimi oczami i sie śmiał, a teraz znów koszmar powrócił.Za długo było dobrze......juz nie mam siły, ryczec mi sie chce. do tego 6 dni nie robił kupy, jedni mówią, ze dzieci n a piersi moga do 10 dni, ale już 2 lekarzy mówiło, ze max 4. i moze cos w tym jest, gazy odchodza strasznie śmierdzace. wczoraj bylismy na usg brzuszka i wszystko ok. jutro mamy szczepienie, porozmaiam jeszcze z moja pediatra przepraszam za błedy ale sie spiesze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wola11
Coś mi z komp. nawala, pisałam ale nic nie wyszło -to jeszcze raz:) Witam dziewczyny jestem nowa :), mam synka z końca czerwca, od poczatku miał problemy z brzuszkiem. Dostawał różńe kropelki, maść na kolki- na nic. Karmie piersią. pora jedzenia to istny koszmar, mały pręży się, wrzeszczy, to wręćza walka. Teraz dostaje debridat, tydzień było super, po zjedzeniu patrzył na nie wielkimi oczami i uśmiechał się. Al e to było zbyt piękne aby trwało dłużej, koszmar powrócił, nie chce jeść, rekord 12 godz.musiałam podawac mu strzykawką- to niej jest normalne, bo i tera 6 godz. potrafi nie jeść. 6 dni nie robił kupy, moze i w tym tkwi problem, ale wczesniej załatwiał się i tak samo było. jestem na diecie bezmlecznej. juz nie mam siły, ryczec mi się chce, po prostu idzie sie pochlastać. A w nocy je normalnie- co za cholerstwo. wczoraj robilismy usg brzuszka, wszystko ok. Jutro mamy szczepienie porozmawiam jeszcze z moja pediatrą, bo chodzę z nim prywatnie niby do b.dobrej. Już sama nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi z komp. nawala, pisałam ale nic nie wyszło -to jeszcze raz:) Witam dziewczyny jestem nowa :), mam synka z końca czerwca, od poczatku miał problemy z brzuszkiem. Dostawał różńe kropelki, maść na kolki- na nic. Karmie piersią. pora jedzenia to istny koszmar, mały pręży się, wrzeszczy, to wręćza walka. Teraz dostaje debridat, tydzień było super, po zjedzeniu patrzył na nie wielkimi oczami i uśmiechał się. Al e to było zbyt piękne aby trwało dłużej, koszmar powrócił, nie chce jeść, rekord 12 godz.musiałam podawac mu strzykawką- to niej jest normalne, bo i tera 6 godz. potrafi nie jeść. 6 dni nie robił kupy, moze i w tym tkwi problem, ale wczesniej załatwiał się i tak samo było. jestem na diecie bezmlecznej. juz nie mam siły, ryczec mi się chce, po prostu idzie sie pochlastać. A w nocy je normalnie- co za cholerstwo. wczoraj robilismy usg brzuszka, wszystko ok. Jutro mamy szczepienie porozmawiam jeszcze z moja pediatrą, bo chodzę z nim prywatnie niby do b.dobrej. Już sama nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi z komp. nawala, pisałam ale nic nie wyszło -to jeszcze raz:) Witam dziewczyny jestem nowa :), mam synka z końca czerwca, od poczatku miał problemy z brzuszkiem. Dostawał różńe kropelki, maść na kolki- na nic. Karmie piersią. pora jedzenia to istny koszmar, mały pręży się, wrzeszczy, to wręćza walka. Teraz dostaje debridat, tydzień było super, po zjedzeniu patrzył na nie wielkimi oczami i uśmiechał się. Al e to było zbyt piękne aby trwało dłużej, koszmar powrócił, nie chce jeść, rekord 12 godz.musiałam podawac mu strzykawką- to niej jest normalne, bo i tera 6 godz. potrafi nie jeść. 6 dni nie robił kupy, moze i w tym tkwi problem, ale wczesniej załatwiał się i tak samo było. jestem na diecie bezmlecznej. juz nie mam siły, ryczec mi się chce, po prostu idzie sie pochlastać. A w nocy je normalnie- co za cholerstwo. wczoraj robilismy usg brzuszka, wszystko ok. Jutro mamy szczepienie porozmawiam jeszcze z moja pediatrą, bo chodzę z nim prywatnie niby do b.dobrej. Już sama nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi z komp. nawala, pisałam ale nic nie wyszło -to jeszcze raz:) Witam dziewczyny jestem nowa :), mam synka z końca czerwca, od poczatku miał problemy z brzuszkiem. Dostawał różńe kropelki, maść na kolki- na nic. Karmie piersią. pora jedzenia to istny koszmar, mały pręży się, wrzeszczy, to wręćza walka. Teraz dostaje debridat, tydzień było super, po zjedzeniu patrzył na nie wielkimi oczami i uśmiechał się. Al e to było zbyt piękne aby trwało dłużej, koszmar powrócił, nie chce jeść, rekord 12 godz.musiałam podawac mu strzykawką- to niej jest normalne, bo i tera 6 godz. potrafi nie jeść. 6 dni nie robił kupy, moze i w tym tkwi problem, ale wczesniej załatwiał się i tak samo było. jestem na diecie bezmlecznej. juz nie mam siły, ryczec mi się chce, po prostu idzie sie pochlastać. A w nocy je normalnie- co za cholerstwo. wczoraj robilismy usg brzuszka, wszystko ok. Jutro mamy szczepienie porozmawiam jeszcze z moja pediatrą, bo chodzę z nim prywatnie niby do b.dobrej. Już sama nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi z komp. nawala, pisałam ale nic nie wyszło -to jeszcze raz:) Witam dziewczyny jestem nowa :), mam synka z końca czerwca, od poczatku miał problemy z brzuszkiem. Dostawał różńe kropelki, maść na kolki- na nic. Karmie piersią. pora jedzenia to istny koszmar, mały pręży się, wrzeszczy, to wręćza walka. Teraz dostaje debridat, tydzień było super, po zjedzeniu patrzył na nie wielkimi oczami i uśmiechał się. Al e to było zbyt piękne aby trwało dłużej, koszmar powrócił, nie chce jeść, rekord 12 godz.musiałam podawac mu strzykawką- to niej jest normalne, bo i tera 6 godz. potrafi nie jeść. 6 dni nie robił kupy, moze i w tym tkwi problem, ale wczesniej załatwiał się i tak samo było. jestem na diecie bezmlecznej. juz nie mam siły, ryczec mi się chce, po prostu idzie sie pochlastać. A w nocy je normalnie- co za cholerstwo. wczoraj robilismy usg brzuszka, wszystko ok. Jutro mamy szczepienie porozmawiam jeszcze z moja pediatrą, bo chodzę z nim prywatnie niby do b.dobrej. Już sama nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi z komp. nawala, pisałam ale nic nie wyszło -to jeszcze raz:) Witam dziewczyny jestem nowa :), mam synka z końca czerwca, od poczatku miał problemy z brzuszkiem. Dostawał różńe kropelki, maść na kolki- na nic. Karmie piersią. pora jedzenia to istny koszmar, mały pręży się, wrzeszczy, to wręćza walka. Teraz dostaje debridat, tydzień było super, po zjedzeniu patrzył na nie wielkimi oczami i uśmiechał się. Al e to było zbyt piękne aby trwało dłużej, koszmar powrócił, nie chce jeść, rekord 12 godz.musiałam podawac mu strzykawką- to niej jest normalne, bo i tera 6 godz. potrafi nie jeść. 6 dni nie robił kupy, moze i w tym tkwi problem, ale wczesniej załatwiał się i tak samo było. jestem na diecie bezmlecznej. juz nie mam siły, ryczec mi się chce, po prostu idzie sie pochlastać. A w nocy je normalnie- co za cholerstwo. wczoraj robilismy usg brzuszka, wszystko ok. Jutro mamy szczepienie porozmawiam jeszcze z moja pediatrą, bo chodzę z nim prywatnie niby do b.dobrej. Już sama nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do pani powyżej---> nie, nie może Cię zwolnić, jestes chroniona od początku ciązy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś mi z komp. nawala, pisałam ale nic nie wyszło -to jeszcze raz:) Witam dziewczyny jestem nowa :), mam synka z końca czerwca, od poczatku miał problemy z brzuszkiem. Dostawał różńe kropelki, maść na kolki- na nic. Karmie piersią. pora jedzenia to istny koszmar, mały pręży się, wrzeszczy, to wręćza walka. Teraz dostaje debridat, tydzień było super, po zjedzeniu patrzył na nie wielkimi oczami i uśmiechał się. Al e to było zbyt piękne aby trwało dłużej, koszmar powrócił, nie chce jeść, rekord 12 godz.musiałam podawac mu strzykawką- to niej jest normalne, bo i tera 6 godz. potrafi nie jeść. 6 dni nie robił kupy, moze i w tym tkwi problem, ale wczesniej załatwiał się i tak samo było. jestem na diecie bezmlecznej. juz nie mam siły, ryczec mi się chce, po prostu idzie sie pochlastać. A w nocy je normalnie- co za cholerstwo. wczoraj robilismy usg brzuszka, wszystko ok. Jutro mamy szczepienie porozmawiam jeszcze z moja pediatrą, bo chodzę z nim prywatnie niby do b.dobrej. Już sama nie wiem co robić v

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co mówi na to lekarz? może przyda sie skierowanie na badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzimy niby do b.dobrej pani doktor, robiłam mu badania, wszystko ok. teraz bylismy na szczepieniu, dostal syrop duphaston. ale tak sie zastanawiam, czy debridat może powodowac te zaparcia, przecież on powinien pomóc. Synek jest bardzo pogodny, tylko gdybysmy nie toczyli walki z tym jedzeniem i te nieszczęsne kupy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kogo to obchodzi pomyśl czasem mózgiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje problemów z synkiem;(spróbuj nie dawać debridatu być może zamiast pomagać szkodzi. Do gościa powyżej jak nie możesz nic ciekawego doradzić może nic nie pisz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
duphaston to lek hormonalny ja brałam na podtrzymanie ciazy cos krecisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do " A kogo to obchodzi pomyśl czasem mózgiem! " po co wchodzisz na takie fora,ciesz się, że masz takich problemów, a jak nie wiesz nic w temacie to się lepiej nie odzywaj i nie denerwuj ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwka78
Miska11 - ja przerabialam to samo z Olą. Noce względne, dzien porazka. Wiszenie na cycu, wicie, ryk i inne takie jeszcze gorsze sceny. Juz nawet pisać mi sie nie chce o tym koszmarze. Kupą się nie martw, dziecko na piersi może nie robić 6 dni i dłużej. Spróbuj delicol na brzuszek jeśli nie próbowałaś. U nas pomogl na tydzień. Okazalo sie finalnie niestety ze Olesia ma nietolerancje laktozy tak dużą, że trzeba bylo ja odstawić od piersi bo dodatki do pokarmu byly za slabe. Moze wam pomoże ten delicol. Jak nie, to kup Nutramigen w aptece i daj na próbę. Jak placz się skonczy to nietolerancja laktozy. Ola po pierwszej butelce spala 11 godzin, taka byla umeczona wcześniej. Dużo maluchów to ma podobno ostatnio i wyrastają. kobiete w ciąży mozna zwolnic jak jest zaklad w likwidacji albo dyscyplinarnie z winy pracownika. Przy umowie na czas określony musi byc ona przedluzona do dnia porodu - ciebie to nie dotyczy bo masz do 2019 r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miśka no i jak co z małym?coś się zmieniło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agu_27
Miska11 ja miałam to samo. Mój Stach w nocy budził się co godzinę z płaczem. W dzień bawił się był wesoły a nagle płacz i naprężał się. Nic nie pomagało. Ja przestałam jeść gluten. Wyeliminowałam mąkę co za tym idzie , makarony, pieczywo i Staś od razu ładnie zaczął spać. Teraz jest już super. Od 4 miesiąca możesz dać kilka łyżeczek bobofruta marchewkowego zacznij od samej marchewki 2-3 łyżki to na kupkę i na brzuszek pomoże. Możesz tez sama mu zetrzeć Marcheweczkę i wycisnąć sok gazikiem. Pomaga . Zapraszamy na nasze forum zamknięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miska moim skromnym zdaniem to mały ma refluks;( Szczerze współczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agu27 a może całą Polskę zaproś ;-) a może i do domu ;-/ Za robotę się weż bo widać nic nie robisz całymi dniami tylko na forach i kafe siedzisz! i na prywatnych też! Ludzie ile można cię czytać! Palpitacji serca idzie dostać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa;) Ty to musisz mieć bardzo ciekawe życie skoro wchodzisz na tematy które cię nie dotyczą i komentujesz. Do garówwwww!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agu co się nudzi całymi dniami
A zapraszam całą Polskę :) Bardzo chętnie na kawę lub na winko kto nie karmi. Owszem nudzi mi się czasami bo mam taki komfort Ty skoro wszystko czytasz, co ja piszę też pewnie siedzisz i nic nie robisz. Różnica między nami jest jedna i to zasadnicza. Ja jestem szczęśliwą ,spełnioną ,młodą matką i żoną . Ty niestety sfrustrowaną, zazdrosną, wredną i pełną jadu babą :) Nie chciałam Cię obrazić - wybacz po prostu jest mi Ciebie bardzo żal, że Ci się życie nie poukładało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×