CZERWCÓWKI 2015

Ja mam jeszcze 3 kg na minusie także myślę ze zbyt dużo w ciąży nie przytyje. Chociaż kto wie. Jak narazie to w ogóle apetytu nie mam, jem tyle ile muszę. Mam nadzieje, ze niedługo się mi to zmieni. dziewczyny a wybieracie się na usg 3d/4d? bo ja właśnie się zastanawiam :)

A jaka miałaś wagę przy jakim wzroście przed ciąża?

Przed ciąża miałam 63kg przy wzroście 168. W I trym. schudłam 7kg przez wymioty, a teraz ważę 59-60kg. Także powoli odrabiam choć łatwo nie jest.

Ja jeszcze nie patrzę na wózki. Tak jak wcześniej pisałam kupię dopiero po porodzie. Na początku maja mam zamiar kupić nosidełko. A co do tycia to ja będę mieć chyba najwięcej do zrzucania. Nie zdążyłam schudnąć po porodzie. 3 mies po pierwszej ciąży zaszłam w drugą. Teraz przytyłam już ok 3 kg, a nie jestem za wysoka. Ale czego się nie robi dla maleństwa. :)

Ja nadrobiłam juz stratę kilogramów z I trym, i mam już 2 na plusie. Jak na połowę ciąży wydaje mi się to być rewelacją. W pierwszej ciąży na połówkę miałam już 6kg na plusie. Co do smarowideł ja używam palmersa na zmianę z ziają i oba mi pasują.

Na usg 4d jak najbardziej się wybieram. w pierwszej ciąży nie zrobiłam i żałuję bo to cudowna pamiątka.

Aniolkowa mama;)) ja bym w sumie tak chciala;) jedno za drugim;))) jak Bog da;))) prawie z jednego rocznika dzieci bedziesz miala;)) ale to chyba bedzie jazda bez trzymanki;))) ja tam na kg nie patrze;) bede sie pozniej dolowac;)))w zasadzie tez nie mialam apetytu;) ale teraz chyba sie zaczyna;)))

To ja podobnie przy 169cm wazę 61 kg ( przed ciąża wazylam 57 kg).

Aniolkowa podziwiam Cie. Ale planowałas to? Mam koleżankę co po półtora roku urodziła drugie i chciała kupic wózek dla bliźniaków. Dwojka małych dzieci hmmmm ...

No to jak na moje oko niewiele macie tych plusowych kg :) Ja w pierwszej ciąży, na tym etapie miałam już z 10-12kg na plusie, teraz mam 5kg na plus więc zakładam, że nie przytyję już tyle co w poprzednich ciążach. W pierwszej 22kg a w drugiej 20kg :)

Wera33 to właśnie u mnie tak będzie, w grudniu zeszłego roku urodziłam a w czerwcu tego roku urodzę 3 dziecko :) różnica wieku 1,5roku :) z na szczęście moje drugie dziecię jest już bardzo samodzielne, od 9mca chodzi samodzielnie, pije z kubeczka (oprócz tego z piersi pije), niektóre potrawy je samodzielnie, muszę jeszcze popróbować go sadzać na kibelek by nauczył się załatwiać jak starszy braciszek :)

No ale w pierwszej ciąży startowałam z wagą 54,5kg a teraz z 60kg :)

Lila 1976 Ciebie tez podziwiam. Powinnaś dostać dofinansowanie od państwa ze wspomagasz gospodarkę rodzac nowych płatników zusu;) serio pisze. Teraz duzo rodzin ma jedno dziecko góra.

Ale wy jestescie glupieeeee Aniolkowa mama jest mamą aniolka w niebie,tak trudno to zrozumiec czy wam ciaza rozum odbiera:o

gość, masz rację, czytajcie dziewczyny wypowiedzi wszystkich skoro juz sie wypowiadacie regularnie na forum bo kwasy takie piszecie że wstyd!!!!!!

dodam tylko o jednej wypowiedzi, że uczenie dziecka korzystania z nocnika przed ok. 16-20 m-ca życia to prosta droga do dużych problemów, zaparć, lęków etc tak więc naprawdę nie polecam, jak ktoś chce niech zgłębia temat w sieci lub u specjalisty

Nie ma to jak pisac tylko o sobie,nie czytajac wypowiedzi innych,egoistki,troche taktu i empatii:o

Hejka;) ja juz po polowkowym;) bedzie corcia;) wszystko ok. Dostalam tylko globulki bo jakas infekcje zalapalam. Mala tak daje czadu ze spac nie moge;p

Dziewczyny, aniołkowa mama straciła jedno dziecko, tak jak nam pisała:( A wy piszecie o tym,ze bedzie miała dzieci jedno po drugim prawie w tym samym wieku:/ Znalazłam wozek idealny wiec zmieniam zdanie, już nie bedzie graco:) wczoraj byłam u znajomych i wszyscy jednogłośnie stwierdzili,że bede miała syneczka bo na twarzy ładnie wyglądam. co za głupie przesady... Jak się dziś czujecie???

Juz sie tak nie spinajcie, ja muszę non stop o jednym i tym samym pisać bo nie sledzicie wątku i nikogo nie krytykuje Aniołkow mamy to tez te co poronily, chcial byc człowiek miłym, a te od razu z krzykiem najeżdżają ( tak wyczuwam) i komu tu hormony buzuja ;/ to nie było umyślne.

A mi wyskoczyły jakieś czerwone krostki na twarzy i troche mnie to irytuje, fakt spodziewam sie dziewczynki i to moze byc przez to? Wogole cerę mam dziwna, tyłek mi sie powiększył, brzuch, tylko piersi jak po implantach :) co jest na plus!

Za to rozumu ci ubylo:o twoich bzdur moze nikt nie czyta ale informacja o tym ze ktos stracil dziecko jest na tyle warta zapamietania by pozniej nie popelniczadnej gafy,tylko ze trzeba widziec cos wiecej niz czubek wlasnego nosa(albo brzucha:o )

Nie mialam nic złego na mysli, tylko niezręczna sytuacja wyszla. Ponoc jak kobieta spodziewa sie córeczki robi sie brzydka. Mówią, ze dziewczynka zabiera mamie urode:) ale to stare mądrości. Mi czasem wyskakiwaly pryszcze a teraz mam gladka buzie. Ale mam inny problem. Okropny lupiez. Mialam kiedys z tym problemy, ale takiego łupieżu nigdy nie mialam . Jest bardzo widoczny na moich ciemnych wlosach:/ zakupilam nizoral. Mam nadzieje ze i tym razem pomoże.

http://allegro.pl/ubrania-dla-dziewczynki-pajacyki-sweterek-sukienki-i5036346332.html

Jak już pisałam- propunuję nie reagować na gości. Jeśli któraś z nas uraziła Aniołkową mamę, to na pewno zrobiła to nieumyślnie... Nie wiem skąd w ludziach tyle jadu. Gratuluję córusi :) Mi wszyscy wróżyli chłopaka, choć mnie to drażniło, bo mi się wydawało, że będzie córka... odkąd znam płeć zdałam dobie sprawę, że to błachostka i najważniejsze, żeby było zdrowe :)

Aleksandra jak się nazywa wózek idealny?

nikt nie sugeruje ze to bylo umyslne, po prostu trzeba byc spostrzegawczym i taktownym (mylic sie mozna ale naprawde trzeba sie starac)

Nie zejdziecie z tematu, niech jeszcze sie gość hejter wypowie.

rzeczywiscie i mi umknela wiadomosc o Aniolkowej mamie, jest tu duzo wypowiedzi i czasami ciezko wrocic;(( przykro mi jesli urazilam;(((

Mamuska Ktosia ja jeszcze aż tak wyraźnych ruchów nie czuję, zdarza mi się, że czuję takie jakby słabe kopniaczki, ale muszę leżeć bez ruchu. Za to w poniedziałek córcia się tak wypięła, że aż mi się z jednej strony brzuch twardy zrobił, ale ja zapukałam to zaraz się schowała :) Chciałabym już ją częściej czuć, bo póki co to głównie wieczorem choć też nie codziennie.