Przeziębienie L4

Hej:) Powiem wprost- nie jestem obłożnie chora(temp między 37.4 a 38*C, drapiące gardło, bóle mięśni, bolące uszy, coś idzie mi po nerwach twarzy) ale nie mam siły siedzieć w robocie(stara kamienica, zimno i wilgoć ciągną od ścian). Do tego nie mam ochoty, bo jestem tam ofiarą mobbingu. Czy lekarz da mi L4 chociaż do końca tygodnia?

Spokojnie ale ja poprosiłabym o dłuższe zwolnienie :)

poczekaj aż pracodawca dojdzie do wniosku że nie ma ochoty dłużej ci płacić :]

pracodawcy powinno zależeć,żeby chory pracownik nie przychodził,przecież może zarazić innych, a jak kilka osób na raz nie będzie pracowało to straty gotowe

no l4 sporo kosztuje naszych szefów, więc może lepiej spytajcie ich o profilaktykę http://grypoodporni.pl/pl/aktualnosci/l4-ile-to-kosztuje.html dla pracowników? przecież dla nich zarabiacie hajsik, powinni się jakoś postarać :/

słusznie, popieram... niestety nie wszyscy mają wspaniałych, wyrozumiałych i opiekuńczych szefów :|

W kwestii L4, polecam Wam zapoznać się z poniższym artykułem: http://www.praca.bielsko.pl/porady-dla-pracownikow/546/l4-dostarcz-w-terminie To tak w kwestii porad dotyczących prawa pracy. Niedostarczenie zwolnienia lekarskiego w terminie nie może być podstawą do zwolnienia, jednak jeśli przegapimy termin, musimy się liczyć z obniżeniem należnego nam zasiłku o 25% za okres od 8. dnia niezdolności do pracy, do dnia dostarczenia pracodawcy dokumentu. Kiedyś sama się na to nacięłam. Także warto wiedzieć takie rzeczy ;).