Jestem w ciąży z byłym

Nic nie kasowałam

Ja nic nie kasowałam.

Nie spałam dziś całą noc i chociaż może bede tego potem żałować do końca życia :( to macie rację powiem Mu prawdę dziś wieczorem, lepiej jak dowie się odemnie niz od kogoś innego :(

masz racje. powiedz mu. W ten sposob masz szanse , ze Marcin to zaakceptuje, pokocha dziecko, bedziecie rodzina bez klamstw u jej podstaw. W innym razie mozesz doprowadzic do tragedii gdy dowie sie za kilka lat o tym fakcie

Powiedz prawdę, lepiej teraz niż później. Są szanse, źe i tak wszystko ułoźy się po Twojej myśli.

jak mu powiesz to jaka była jego reakcja

Porozmawiaj z M , powiedz ze wie ze bylas zaraz po rozstaniu z P i nie ma stuprocentowej pwenosci , ze to dziecko jego czyli Marcina.Nie moze miec do ciebie pretensji.Powiedz , ze bedziecie musieli to po porodzie sprawdzic .Poinformuj tez Pawla. Nie klam ,chyba nie chcesz zyc w klamstwie.

Po co ma mówić o dziecku kolesiowi który ją zdradzał? bedzie mial w d***e i ją i dziecko.

A ja uważam że lepiej się przyznać niż całe życie modlić się żeby się nie wydało. Współczuje ci szczerze Kasiu i życzę żeby ci się ułożyło.

Mam podobny problem jak autorka tego postu, jestem w ciązy ale nie mam pewnosci czy ojcem dziecka jest moj były czy obecny chłopak:/ jestem w kropce bo chce być z obecnym i z nim planuje swoja przyszlosc lecz czy powinnam mu powiedziec ze mam watpliwosci czy to jego dziecko :( moze autorka posta bywa tu czasem moze napisze jak skonczyła się jej historia?? a moze ktos inny cos podpowie?

trzeba zaaranżować spotkanie we trójkę i dać obu na dwa baty, problem sam się rozwiąże wtedy