Facet Rosjanin okłamuje mnie..

aż nie wierze, ze ludzie tak się dali nabrać i jeszcze przeżywają to tak:D Po pierwsze to jeśli nie zabezpieczył laptopa to oznacza, że nie ma tam nic do ukrycia, po drugie nawet jeśli laptop byłby niezabezpieczony to dokumenty i pliki owszem. Paszporty lewe? I może jeszcze folder o naziwe "lewe paszporciki"? Aż ręce opadają:O Po drugie gdyby ta fantastka miała chłopa w jakimś oddziale specjalnym to nie pisałaby tutaj jego nazwy:O przecież każdy normalny agent założyłby tej kretnce poddłuch i spziegował by jej kompa. Tym bardziej, że coś niby podejrzewał. Kradzież pendriva to już w ogóle ikcja wyssana z palca i totalnie obnażyła to prowo. Laska by nie żyła przecież. To nie fil, że agent sie zakochuje i zostawia jakąś głupią polkę przy życiu z miłości. Ale wy idioci wierzycie w takie bzdury jak widać:D

a do czego niby służą ciężarówki? no nie przesadzajcie - pojazd jak każdy inny No tak, ale tych kamazów było tam z 200 albo z 300, nie wiem nie liczyłam a obok kazdej rejestracji - jakis pseudonim albo imie

Myślałam, żeby napisac mu po rosyjsku "Mikołaj jak Ty naprawdę maz na imię?" I wciąż wierzycie w tą durną prowokację?

tiaaa i nie boisz sie pisac o tym na kafe,podawac miejscowosci ze agent cie rozpozna? na jakich niby studoach wyjezdzasz do st petersburga? co za bzdury, ja p*****le a matoly sie podniecaja. boisz sie,ze masz podsluchy,ale nie boisz sie,ze koles monituje twojego kompa.

Hhaha.. dziewczyna gdzieś naczytała się głupot i teraz próbuje stworzyć ciekawą historyjkę ;) No, ale łykajcie to pelikany.. miło się czyta hehehe

ojej - ty się nie boisz naprawdę??? :) podałaś: - jego imię, - jego miejsce zamieszkania, - swoje miejsce zamieszkania, - nazwę jego oddziału to dużo informacji - wystarczająco dużo, żeby cię namierzyć. A twój komp na pewno jest szpiegowany, ale ludu - tam nie pracują idioci :) pierwszy lepszy facet, który zdradza ma kompa zabezpieczonego, a agent nie??? hahaha Prowokacja - dziękujemy i kończymy ten temat :)

Słuchaj, ile ty masz lat? Nie ogladasz tv, nie widzisz co siè dzieje na Ukrainie? Po co mu byłas? Po to, zeby miał wiarygodny POWÓD na naszej granicy!" Przeciez mam dziewczynè we Wrocławiu, a sam jestem inzynierem. I przyjezdzam regularnie do Polski do dziewczyny.Poznalismy siè w Petersburgu". Nie masz po co chodzic na policjè, bo facet nie popełnił zadnego przestepstwa. Zrobią z ciebie wariatkè, paranoiczkè. Sama musisz sie odciąc od niego. Pomysl z rodzicami, jak. I przestan pisac, ze go kochasz, ze z nim spałas, to nie ma znaczenia. On dzwoni do ciebie, i sprawdza, czy jestes, czy ok, dla siebie samego. Przeciez na agentow wybierają przystojniaków, by bajerowali kobiety. A w Polsce tex jest duzo agentów, kretów wsxelkiej masci, zielonych ludzików.....

zdemaskowana autorka zamilkła :)

"ż nie wierze, ze ludzie tak się dali nabrać i jeszcze przeżywają to taksmiech.gif Po pierwsze to jeśli nie zabezpieczył laptopa to oznacza, że nie ma tam nic do ukrycia, po drugie nawet jeśli laptop byłby niezabezpieczony to dokumenty i pliki owszem. Paszporty lewe? I może jeszcze folder o naziwe "lewe paszporciki"? Aż ręce opadają" Nie nie było zadnego folderu "lewe paszporty" tylko na jdneym pliku było tego dosłownie setki.Plik był otwarty jak przejechalam myszką po monitorze. Zresztą k***a mam to gdzieś czy mi ktoś wierzy czy nie. a w Petersburgu studiowałam byłam na wymianie w centrum języka rosyjskiego i kultury na Uniwersytecie w St Petersburgu, bo studiuje filologie rosyjska.

prosze - http://russian4foreigners.spbu.ru/ru/node/838

skad wiesz,ze to byly ciezarowki skoro widzialas tylko pseudonimy i rejestracje

"bo studiuje filologie rosyjska" fajnie, że podałaś kolejną informację o sobie, np, no

no i co z tego, że podałam informacje o sobie? Co Ty myślisz, ze teraz tysiące agentów ruskich przegląda kafeterie? Ja nie wierze, że on jest ruskim agentem, mysle ze robi jakies lewe interesy, moze przemyca bron i tyle, czyli to co robi 20% Rosjan. Ale nie chce być z kims takim, z oszustem.

"skad wiesz,ze to byly ciezarowki skoro widzialas tylko pseudonimy i rejestracje bo była marka Kamaz podana i model.

"Ale nie chce być z kims takim, z oszustem. " jak ja nie chcę z kimś być, to go o tym informuję, a nie wyżalam się na kafe.

Napisałaś mu tego sms-a???

Otwieralas sama jakiś folder albo plik? Bo wiesz, że to można sprawdzic? On na pewno już wie, że ty się domyslasz.. Zresztą bym na twoim miejscu z nim porozmawiała co do jego tożsamości..powiedz mu szczerze, że wtedy gdy wyszedł, porostu chciałaś coś sprawdzić na necie, -cokolwiek zmysl coś po swojemu by wiarygodnie zabrzmiało- że natknelas się na ten folder i teraz oczekujesz na wyjaśnienia.. Z drugiej jednak strony, czy zaufalabys mu? Nawet gdyby mówił prawdę?

tak napisałam mu i odpisał mi "ha ha ha ha"

wiesz, że ha ha ha oznacza w swiecie agentow i przestepcow szyderczy smiech ktory jest zapowiedzia smierci? jestes juz martwa:( wspolczuje:(

dzwonił do mnie, ale nie odebrałam Ja myśle, ze nie jest on agentem bo to śmieszne, a jakims handlarzem nielegalnym, przemytnikiem czy cos takiego. :( A te pliki były otwarte, tzn przejechalam myszką po monitorze i one się same pojawiły, to chyba były otwarte wcześniej.

nawet jeśli jest przemytnikiem, albo jakimś drobnym gangsterem, to jesteś idiotką że mu o tym powiedziałaś, że wiesz. Moja kuzynka była żoną ukraińca, który przemycał fajki i alkohol przez granice. Jak powiedziała o tym rodzinie i on sie dowiedział, to jej z zemsty głowę ogolił.

zrobilas najgorsza rzecz, jaka moglas

no to kaplica :/

napisałam mu ze jest oszustem i że nie będę udawać, bo i tak wie że widzialam co ma w latopie, i dlaczego mnie kłamie a on mi odpisal tylko ha ha ha a pozniej dzwonil z roznych numerow ale nie odbieralam i napisał mi: zebym sie uspokoila i on przyjedzie jeszcze jutro wieczór, to porozmawiazmy i żebym nie robiła żadnych głupstw AAAA

No nic dziwnego, ze facet ciè łatwo zbajerował. I jeszcze go tłumaczysz, ze to "tylko" przemytnik broni (!), nie agent. Rèce opadają, jaka jestes naiwna i łatwowierna.... Za jakis czas, jak bèdziesz cała i zdrowa, odezwij sie na kafe. Trzymaj sie! Wiecej pisac nie bèdè, bo nie wolno mi siè nadmiernie denerwowac.

No nic dziwnego, ze facet ciè łatwo zbajerował. I jeszcze go tłumaczysz, ze to "tylko" przemytnik broni (!), nie agent. Rèce opadają, jaka jestes naiwna i łatwowierna.... Za jakis czas, jak bèdziesz cała i zdrowa, odezwij sie na kafe. Trzymaj sie! Wiecej pisac nie bèdè, bo nie wolno mi siè nadmiernie denerwowac.

"No nic dziwnego, ze facet ciè łatwo zbajerował. I jeszcze go tłumaczysz, ze to "tylko" przemytnik broni (!), nie agent. Rèce opadają, jaka jestes naiwna i łatwowierna...." No to co powinnam zrobić? On do mnie teraz wydzwania caly czas i pisze jakies brednie

Pod zadnym pozorem nie spotykaj sie z nim sam na sam

jakie brednie pisze?

na cholere ci taki facet bez znaczenie kim on tak naprawde jest, bo watpie, ze chcialabys znac prawde, daj sobie spokoj , zyj i zapomnij