Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćgosiem

Paragon jako dowód zdrady?

Polecane posty

Gość mała313
byc moze ale jak mozna nie wiedziec czy było sie w danym sklepie czy nie?nie pamieta? przeciez to nie było 20 lat temy tylko 4 miesiace. to chyba nie jeste trudne pytanie prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze mu nie bardzo zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna wyczuc czy ktos klamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wiem kiedy ktos klamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała313
a mnie to jego nie wiem nie pamietam zbiło całkiem z tropu. moze powinnam zostac albo dzis nie pytac o paragon ale chciałam wiedziec juz dzis co jest grane a wyjazd zaplanowałam wczoraj. ja niestety nie poznaje kiedy on kłamie bo zdarzyło mu sie kilka kłamstw w innych sprawach i tez nigdy tego nie zauwazyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała313
zawsze spokojnie odpowiada, nie podnosi wtedy głosu. nawet patrzył mi w oczy tylko ja cholera nie zadałam pytania czy mnie zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała313
chyba nerwy wziely gore i nie potrafiłam dobrze rozegrac tej rozmowy.w srodku cala sie trzesłam, meczyły mnie ostatnie dni i kiepsko sie czułam wiec wyszło jak wyszło. coz teraz zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała313
no coz pora isc spac. mam nadzieje ze jutro nadal bedzie istniał ten temat na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna nie pamietac czy sie w danym dniu w spozywczym bylo, bo tam sie chodzi czesto, ale przypuszczam, ze do sklepu z damska bielizna mezczyzna nie chodzi na tyle czesto, by musial sobie szczegolnie przypominac... a moja pierwsza mysl byla ze...kupil dla siebie, bo lubi sie w damska bielizne ubierac...sorry, ze zartuje, coraz wiecej takich historii slysze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie sie wydaje ze ściemnia. Moj tak czasami ma ze jak kłamie to jest raczej spokojny, ale czuc w nim takie jako troche zdenerwowanie, czasem sie zastanawia itd. Teraz sie nauczyłam to wyczuwać, ty moze juz tez swojego na tyle znasz. Ale nie wykluczam, ze rzeczywiście moze nie wiedzieć. Moj maz tez swego czasu dostawalm duzo spamu o seks, czy to na pocztę czy to na komórkę. Ja sama moze dostałam ze dwa razy. No i wiesz ten spam jest napisany w taki sposob jakby ta osoba juz wcześniej pisała, jakby sie zarejestrowała juz wcześniej na jakiś portalach, ale to nie prawda. Musicie seri odbudować swoje zaufanie, ale i tak podziwiam, bo po takim czyms, szczerze, nie wiem czy był juz bez nerwow potrafiła zyc tym bardziej, ze twój maz ma taka prace. Wszystko zależy od niego. Ty juz i tak duzo robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała313
ja nie wiem jaka jest prawda bo jak mowie nie było tematu i pytania o zdrade. teraz mnie nie ma w domu a ja łapie sie na tym ze mysle co robi i gdzie jest i ze moze akurat ma czas na ułozenie sobie dobrego planu zeby mi zamydlic oczy itp. a moze jest czysty? ciezko mi w to wierzyc po tym jego wyjasnieniu o paragonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy go nie podejrzewalas o zdrade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytaj go czy ma kochanke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja facetom nie wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała313
Nigdy nic nie podejrzewałam. Nie wiem ale wydawało mi sie ze co jak co ale zdrada nie wchodzi w gre. bardzo przezył kiedys fakt ze został zdradzony wiec byłam przekonana ze moge mu ufac. a teraz w sumiejuz taka pewna nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym zdrady nie wybaczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała313
ja tez czuje ze jesli to naprawde zdrada to nie dam rady wybaczyc. poprostu nie potrafiłabym zapomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakies flirty czy cos to da sie jeszcze wybaczyć, ale zdradę NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała313
Im wiecej czasu mija tym bardziej mnie martwi to dziwne wytłumaczenie. w sumie jakbym ja była po drugiej stronie to napewno nie zostawiłabym tak tematu wiedzac ze mąz mysli ze go zdradzam. hm ciezko mi znalec wytłumaczenie ale moze faceci tak mają? albo uznal ze nie ma sensu nic tłumaczyc. teraz jestesmy oddzielnie. w sumie prawie bez kontaktu. on milczy a ja tez nie czuje potrzeby pisania czy dzwonienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce nic mowic i sie tlumaczyc .bo by sie pograzyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie by tak latwo nie oszukal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę jakby nie był winny to by sie tłumaczył i pytał czy mu jeszczezaufasz itd. Zalezaloby mu na tym, abyś nie mysla w ten sposob ze moze cie zdradzić. No i dziwne ze w ogóle nie i Teresie sie co sie dzieje z zona i dzieckiem. Według mnie on. Jest żałosny. Co radzimy... No nic. Albo jeden albo drugi sie odezwie, a jak bedziesz z nim rozmawiac czy jak w końcu sie zobaczycie to zapytaj czy zdradził i juz. Ja bym wlasnie najpierw zapytała od razu jakbym to zauważyła a potem przeszukiwała komórkę itd jesli cos dziwnego by z tego wynikło. Kiedy planujesz wrocic do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała313
Mysle ze wroce w poniedziałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bym go sprawdziła po prostu i tyle. U mojego bylego takie zachowanie oznaczało "focha" że ja wogóle osmieliłam się stwierdzić że chyba będziemy się musieli rozstać jeśli nic się miedzy nami nie zmieni... był obojetny, dziwny, czasem obrazony... Paragon może być dowodem na zdrade... ale może zbliżają ci się jakieś urodziny? Jakaś okazja... ? Ja czasem w sklepie przypadkiem zwine jakiś paragon... który np leży we wózku z zakupami po poprzednim kliencie... Ale skoro sama czujesz że chyba chcesz odejść nawet jakby cię nie zdradził - i to wisi w powietrzu to widocznie tak musi być skoro on nie star się nic ratować. Ale zawsze mozna by było go sprawdzić... jest mnóstwo sposobów. Np upozorować romantyczny wieczór, że niby chcesz wszystko naprawić i przeproś go że tak czy tak sobie o nim pomyslałaś ale boisz się go stracic... zobaczysz jak zareaguje. Możesz założyc fikcyjne konto jakiejś panienki w jego guście na fb i z nim pogadac jesli masz taka mozliwość, na gadu go zagadac... a moze poprosic dobra kolezanke i kupic jej karte zeby udawała kogos nim zainteresowanego. A temat znikl zapewne bo twój maz zobaczył a i moze masz banalne hasło i ci usunał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała313
Mąz napewno nie widział tego tematu bo nie korzystał w ostatnim czasie z tego komp. poza tym kasowałam historie co by przypadkiem sie nie natknał. on nie ma fb ani gg wiec ta opcja odpada. Kiedys probowałam tego pomysłu z kolezanką. chciałam sprawdzic czy odpisze jesli ktos sie do niego odezwie. nie zareagował wtedy wiec to zupełnie mnie uspokoiło ze napewno mnie niegdy nie zdradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec autorko, moze rzeczywiście nie jest winny, zaspami jest tak, ze mamy jakiś dowód, ze zdrada mogła byc, ale wcale jej nie musiało byc. Faceci maja rożne zachowania, my nie znamy twojego meza. Jedni sie denerwują ze zona im nie ufa a drudzy sa nadto spokojni. Tak na prawde nie da sie tego odgadnąć po typowym zachowaniu. Musicie przedewszystkim wy porozmawiać ze soba. My możemy udzielać odpowiedzi na podstawie twoich opisów, ale mowie, nie znamy człowieka. A nie każdy podlega stereotypom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie czujesz autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja kiedyś byłam z facetem, który był zdradzony przez dwie poprzednie dziewczyny i też wydawało mi się, że nigdy nie zrobi tego mnie wiedząc, jaka krzywda dla człowieka to zdrada. A jednak mnie zdradził. A później durnie się tłumaczył, że chciał się rozstać, ale nie umiał ot tak, to postanowił zrobić mi świństwo... Minęło kilka lat, a ja nadal mam mordercze myśli, kiedy o nim myślę. Dziwi mnie, że Twój maz się nie odzywa. Nie ma ochoty choć zobaczyć dziecka? Jak zareagował na to, ze się wynosisz? Z Twoich postów wynika, jakby miał na to całkiem wyrąbane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×