Kobieta nigdy nie powinna robić pierwszego kroku

no właśnie, atrakcyjna kobieta może być sama bo liczba atrakcyjnych mężczyzn jest jeszcze bardziej ograniczona niż liczba atrakcyjnych kobiet (łatwiej na ulicy zobaczyć ładną dziewczynę niż przystojnego faceta) i tych super facetów nie starczy dla każdej...a z dwojga złego lepiej być samej niż z facetem nieudacznikiem.

a dlaczego faceci sa sami?

ja wole byc sama niz z byle kim.

znam ladne samotne kobiety .

nie moge znalezc odpowiedniego faceta.

Ja jestem facetem i wydaję mi się że my mamy zdecydowanie łatwiej. Bardzo ładnych kobiet jest zdecydowanie więcej przez co o taką wcale nie tak trudno. Prawda jest taka że nie warto się starać i nadskakiwać kobiecie bo jak widzisz że dziewczyna też się nie stara lub jest w stosunku do ciebie oziębła to trudno znajdziesz inną

Wydaje mi się że ten topik spamują laski, które same sobie facetów poderwały i teraz boją się, że inne im ich poderwą, stąd ta agitacja całymi godzinami, żeby nie robić 1 kroku :D Jeśli kobieta jest atrakcyjna i pewna siebie, a gustuje w przystojnych i bardzo nieśmiałych facetach, to zabronicie jej? :D Niech każdy robi co uważa, a nazywanie kogoś cipą czy nieudacznikiem bo jest mniej śmiały niż bufony z disco tylko pokazuje, jakie jesteście puste i durne :o

Niech każdy robi co uważa, mój mąż np. był z tych nieśmiałków, którzy sami nigdy by nie zagadali. Trzeba się kierować sercem a nie głupimi stereotypami że facet powinien zagadać.

Facetów się nie opłaca podrywać :P Każda dziewczyna, nawet przeciętna, chcąc nie chcąc będzie mieć w ciągu swojego życia z 15-20 adoratorów. Spośród tych 20stu na pewno się znajdzie jeden taki, która akurat będzie akurat ;) W większości przypadków tutaj, widzę, że mężczyźni, którzy byli podrywani przez kobiety nie byli po prostu nimi zainteresowani, nie nieśmiali. Więc po co ryzykować wygłupienie się ? Nie twierdzę, że nie ma facetów nieśmiałych, niezdolnych do wyjawienia uczucia, ale najwyraźniej oni nie są interesujący dla tych kobiet...Bo znaczna większość dziewczyn ma pecha akurat trafić nie na nieśmiałego, tylko niezainteresowanego :P Taka zależność, że kobietę ciągnie akurat do faceta, który ma ją gdzieś ;)

Atrakcyjna i pewna siebie kobieta nie ma tego problemu, że się wygłupi, bo wie, że nikt nie jest w typie wszystkich, więc facet może nie byc zainteresowany. Zakompleksiona za to będzie przeżywała wszystko i nigdy nie odważy się pierwsza zagadać. Poza tym nie każda jest nudziarą czekającą co życie przyniesie i biernie śledzącą rozwój wydarzeń. Kobiety z charakterem od zawsze rządziły światem i to zawsze one wybierały sobie partnerów, a szare myszy brały, co było.

To jak jesteście faceci tacy nowocześni to może zacznijcie rodzić dzieci ? Są wartości uniwersalne, które się utrzymują mimo upływu czasu jak np. ,żeby to facet oświadczył się kobiecie, żeby to facet przepuścił kobietę w przejściu itd. i to nie jest żadne średniowiecze a zwykła kultura osobista. xxx Tu jako facet niestety muszę ci przyznać 100 % racji. Nie dam rady urodzić.

Mnie poderwała dziewczyna pierwsza. :)

taki jeden brzydka byla czy ladna?

Skoro się dałem poderwać to znaczy chyba że ładna, a nawet piękna.

"Poza tym nie każda jest nudziarą czekającą co życie przyniesie i biernie śledzącą rozwój wydarzeń. " xxxx Nudziara ? I tak żaden facet nie podoba mi się na tyle, żebym miała za nim latać i go podrywać :P Nie będę podrywać facetów mimo, że żaden mi się nie podoba aż tak, tylko po to, żeby coś wam udowodnić. A faceci, którzy mnie podrywają są całkiem fajni więc czego mi jeszcze potrzeba do szczęścia :P ?

Podrywala bo jest piekny czy masz kase

Ani piękny, ani kasę, po prostu jest inna. Zaznaczam, że już dużo wcześniej mi się podobała, trochę bałem się zagadać. Tak czasem los daje. Teraz jest mega szczęśliwa. :)

Z kim?

"a szare myszy brały, co było." xxx i tak zostanie kobiecie to co akurat jest pod ręką, czy będzie podrywać czy nie. na 10 facetów niezwracających w ogóle uwagę na kobietę może jeden to ten nieśmiały a reszta to faceci po prostu niezainteresowani. Więc i tak prawdopodobieństwo, że podrywany facet, który nie wykazuje nami zainteresowania jest nami zainteresowany jest małe. W konsekwencji facet marzeń i tak będzie tylko marzeniem, nawet jeżeli będziemy go podrywać, jeżeli nie jest zainteresowany i zostanie nam ten który to nas podrywał.

Może zrobić jak jej się chce, ale sam fakt, że jej się chce za kimś latać jak wokol tylu chętnych Desperatki robią piewszy krok czy tam kroki

Z kim ? xx Z fajnym facetem. :)

To jak jesteście faceci tacy nowocześni to może zacznijcie rodzić dzieci ? Są wartości uniwersalne, które się utrzymują mimo upływu czasu jak np. ,żeby to facet oświadczył się kobiecie, żeby to facet przepuścił kobietę w przejściu itd. i to nie jest żadne średniowiecze a zwykła kultura osobista. Oświadczenie się kobiecie, przepuszczanie - to normalna rzecz. Ale dlaczego kobieta nie może zagadać pierwsza faceta? To już naprawdę nie jest średniowiecze, mamy rok 2014. Może uczciwiej byłoby napisać, że kobietom jest po prostu wygodnie tak sobie tylko czekać, a niech ktoś inny się stara. Gdyby kobiety tak pisały - że cześć, mnie jest wygodniej, żeby to faceci się zawsze starali, bo ja jestem tchórzem, mam przerośnięte ego albo jestem narcyzem, to byłoby nawet w porządku. A z tym rodzeniem dzieci to śmieszne. Przecież dalej to od faceta wymaga się przede wszystkim, że utrzyma rodzinę, że to on będzie tym zaradnym w związku, lepiej zarabiającym itd. Jak więc widać, jakiś podział ról nadal funkcjonuje.

Cześć, nie robię pierwszego kroku, bo jestem tchórzem i tak jest mi wygodniej;-)

jesli to nie desperatka co wczesniej kopa od jakiegos przystojniejszego kolesia dostala to spoko. jak dostala i szuka teraz jelenia do zwiazku to takiech jest duzo i robia nie tylko pierwszy krok.

Jak facet pierwszy się nie stara to znaczy, że kobieta mu się nie podoba, czy to takie trudne do pojecia? Nawet brzydkie kobiety powinny mieć jakieś ambicje.

Takich jak ona jest bardzo niewiele. Na kafe nie znajdziecie. :) Ps. Już nie wiadomo kto komu odpowiada i nie jestem pewny czy to do mnie. :)

" gość dziś Może zrobić jak jej się chce, ale sam fakt, że jej się chce za kimś latać jak wokol tylu chętnych Desperatki robią piewszy krok czy tam kroki " X Też uważam, że to MEGA ŻAŁOSNE, pisanie pierwszej do faceta, pytanie co o takiej myśli i w ogóle przypominanie o swojej osobie, kiedy on już przestał się starać. Trzeba być totalną desperatką żeby tak skomleć o zainteresowanie, facet nigdy nie będzie takiej szanował, bo pamięta jakie robiła podchody na początku i jak się ośmieszała :)

Brawo kobieta wszechpolska, wreszcie uczciwe postawienie sprawy :)

Starać w sensie odzywać, chociaż jak urywa kontakt to chyba jednak nie jest staranie :P

Też uważam, że to MEGA ŻAŁOSNE, pisanie pierwszej do faceta, pytanie co o takiej myśli i w ogóle przypominanie o swojej osobie, kiedy on już przestał się starać. Trzeba być totalną desperatką żeby tak skomleć o zainteresowanie, facet nigdy nie będzie takiej szanował, bo pamięta jakie robiła podchody na początku i jak się ośmieszała xxxxx Wy naprawdę macie masakryczny problem ze swoim przerośniętym ego pseudoksiężniczki.