tak, czuję się lepsza od niektórych kobiet tutaj

Moja bratowa ie miala laktacji bo w takim stresie rodzila duzo krwi stracila pozniej maly mial zoltaczke silna i nie mogla go karmic bo ciagle bhl pod lampami a jak nie byl to przynosili jej go pojedzonego i nawet nie chvial ssac w sumie niewiele pozniej polecialo i co miala go zagllodzic??

A i mam bajerancki wozekbi super ubranka dla dziecka mialam cc i karmie mm-jestem szczesliwa! Mam czas dla siebie bo super spi jest najedzone, czysto w domu wszystko ugotowane paznokcie super pomalowane! Tak mozesz mi zazdroscic ze jestem szczesliwa wypoczeta mama i dziecko nie wisi przy cycu non stop.

Gosc 9:14 bardzo latwo osiagasz szczescie, bo ja mimo ze tez karmie mm i mam fajny wozek i ubranka, to nie czuje sie szczesliwa z takich byle powodow jak umalowane paznokcie(zreszta mam akurat zel) czy fakt, ze dziecko mi duzo spi. Ja tam szczesliwa jestem jak jest zdrowie , jak spelniam swoje marzenia... Ale widac Twoje sa bardzo przyziemne ;)

Czy Wy naprawdę nie widzicie śmieszności własnej kiedy oceniacie inne kobiety tylko i wyłącznie na podstawie tego czy karmią piersią czy mlekiem modyfikowanym?? Co to w ogóle za kryterium jest? Bycie matką to coś znacznie więcej niż dawanie cycka dziecku! Opamiętajcie się baby!

te baby się nigdy nie opamiętają :O Dlaczego tak mało kobiet coś znaczy w świecie nauki i techniki? Właśnie dlatego-że wolą spalać energię na takie głupoty jak w tym temacie. Sulimira wiedzie tu prym.

Tytuł mówi sam za siebie i świadczy o tym jakim jest człowiekiem...i te jej ciągłe"nie umiecie czytać ze zrozumieniem" odwraca kota ogonem a przeciez nie raz pisala co myśli o mm i matkach które je podają swojemu dziecku.Gowno ja to obchodzi.Widac ze prócz kp nie ma sie czym pochwalić :)

9:26- to ze dziecko jest zdrowe chyba jest oczywiste. Jednak gdybym miała sie zmuszac do porodu sn i kp to bym była tak samo sfrustrowana jak autorka tematu bo mnie jakos nie obchodzi co kto robi ze swoim dzieckiem na tej płaszczyźnie a ją bardzo to boli więc chyba coś nie tak z jej macierzyństwem. Takie przyziemne rzeczy to szczeście, wszystko się na to składa.

gość dziś też jestem tego zdania. ta pani musi mieć cholerne problemy i niepokoje związane z macierzyństwem. współczuję serdecznie jej i jej dziecku. bo zamiast cieszyć się czasem z dzieckiem, czuje presję, a ta presja odbija się na dziecku. okropność :(

czytam i oczom nie wierzę. autorka tego tematu pisze jasno: "Strasznie krytykujecie mój sposób wychowywania córki. Nigdzie nie twierdziłam, ze jest to jedyna słuszna droga. Ja sobie taką wybrałam, wierzę, że jest to dobry sposób na wychowanie dziecka. " " Różnica miedzy mną a wami jest taka, że ja wiem, że są różne metody wychowywania i nie neguje ich" "Nie jestem ograniczona swoją wiedzą. I dlatego uważam, się za lepszą osobę. Bo potrafię dyskutować, argumentować, udowodnić moje "teorie", i wam tego właśnie brakuje. " x x x dokładnie punkt po puncie napisała o co jej chodzi. a Wy dalej toczycie swoją bezprodukcyjną dyskusję czy lepsze jest kp czy mm i jeszcze ktoś napisał " to temat o karmieniu piersią, więc o tym piszemy". ... Nie do jasnej chooolery. To nie jest temat o karmieniu piersią. Jestem pewna, że autorka czytając Wasze kolejne posty nie na temat jeszcze bardziej czuje się lepsza od Was. I nie dziwię się jej, bo ja też czuję się od Was lepsza.

Podpisuje się pod tym co napisal gość z 14:17. Tylko pokazujecie, ze nie potraficie czytać ze zrozumieniem. Ktos napisal na temat żłobka. Wiesz, ze dobry żłobek kosztuje tyle co niania? Być może nie, ale mniejsza z tym. Dziecko dobrze rozwija sie wśród rówieśników, opiekę na bardzo dobrą, 1 opiekunka jest na 2-3 dzieci, jest tam przytulana i również ma poczucie bezpieczeństwa, bo chodzi tam chętnie i wszystko jest w porządku, a wiem to dlatego, bo jest monitoring i mogę w kazdej chwili podejrzeć co córka robi.

gość dziś Chciec to znaczy moc??? Bardzo ciekawe! Czyli Sulmira nie chciala rodzic naturalnie bo miala cc? A to dziekuje ze mi wyjasnilas. vvv Pisałam o karmieniu piersią. Z mojej też nie mogli nic wycisnąć przez pierwsze 3 dni a karmię 2,5 roku i tak chcieć to móc.

Kobieto skoro dobry zlobek kosztuje tyle co niania (swoja droga, watpie bys za zlobek placila 2 czy 3 tys zl ale to juz szczegol) to po kij ja tam prowadzasz? Lepiej zeby miala nianie w domu, w domu tez mozna miec monitoring, a kontakt z dziecmi moze miec na pacu zabaw! Wolalabym zeby moim dzieckiem zajmowala sie jedna wykwalifikowana osoba, niz kobieta majaca pod soba 3 dzieci. Juz to widze jak kazde z nich ciagle tuli, z kazdym sie bawi, kazdemu pokazuje swiat... Oczywista oczywistosc, ze niania lepsza os zlobka. Takze nie sciemniaj, bo glupka ze mnie nie zrobisz.

Hehe no pewnie, a bo dzieci w ogóle się ze sobą nie bawią i ciągle chca sie tulić do opiekunek :D no popatrz, ze żłobek może kosztować 2 tysiące:)

Zorjana - ty masz męza?

Tak mam, a czemu pytasz?

Żal mi Ciebie Sulmiro, że masz takie ciasne horyzonty myślowe "cyc=lepsza matka", które mają się tak jak pięść do nosa. Szkoda że mąż oraz córka Cię nie potrafia dowartościować. Może udaj się na jakąś terapię, psychiatra pomoże Ci zobaczyć cokolwiek więcej poza cycami pełnymi mleka. Trzymaj się, pomodlę się w Twojej intencji

Kolejna co czytać nie umie :)

a mnie dziwi, że same stawiacie się na gorszym miejscu, nie wierzycie że to wasze mleko jest najlepsze dla waszego dziecka, tylko od krowy. Przecież to nie Zorjana ma najlepsze mleko na świecie, tylko każda mama dla swojego dziecka. Uważacie się za gorsze od krowy?

Lyknij troche pedagogiki, tak serio to bawic sie "ze soba" umieja dzieci trzyletnie. Lepiej niech coreczka lapie infekcje i inne syfy, w tym pasozyty itp. W koncu zlobek lepszy :D radze Ci poczytac troche, nie internetu, ale literatury pedagogicznej, jak Ci sie nie chce tu udaj sie do pierwszego lepszego psychologa dzieciecego na krotka konsultacje i predziutko Ci wyjasni, ze dla dziecka jest lepsza nianka, niz pani ze zlobka, ktora ma na uwadze kilkoro dzieci. Nawet do bledu sie nie umiesz przyznac, nie dziwie sie, ze Cie tu tak jadą. Znasz slowo "przepraszam"?

Tak Sulimira, nikt tu przeciez nie umie czytac tylko Ty :D

gość dziś Żal mi Ciebie Sulmiro, że masz takie ciasne horyzonty myślowe "cyc=lepsza matka", które mają się tak jak pięść do nosa. x a teraz przeczytaj mój wpis z 14,17 i napisz jeszcze raz

ja też uważam, że lepszymi matkami są te które karmią piersią z wyboru, ponieważ nie są tak niedouczone jak te co uważają, że mleko od krowy ze sztucznymi witaminami jest równie dobre a nawet lepsze niż mleko matki. Zawsze to co naturalne i oryginalne jest lepsze od tego co sztuczne i podrobione.

Zorjana a ty taka idealna mamuśka i takie male dziecko posłałaś do żłobka HAHAHA Takie dziecko nie potrzebuje żadnych koleżanek i kolegów . Skoro ty twierdzisz inaczej tzn ze g****o wiesz o psychice dziecka . Swiat dziecka nie kończy sie tylko na podaniu cycka. Zreszta jak widać nawet podanie cyca nie dalo bo i tak mala choruje ci w żłobku.

uważacie, że 2 dziecko które było 2 razy chore to dziecko chorowite?

Tępota ,tępota, tępota. Szefową jest założycielka topicu. O tym czy jesteś dobra matką możesz napisać za 20 lat...Na razie wartości, które wyznajesz(brak tolerancji, myslenia, empatii) nie świadczą dobrze ani o Tobie ani o Twoim sposobie wychowywania dziecka. Nazwalabym cię trolle tego forum i uważam, że tematy zakładane przez ciebie powinny być kasowane lub ignorowane. To jest CYNIZM - chwalisz się ze kp swoje nie wiem roczne, 2 letnie, 3 letnie czy juz sama nie wiem ilu letnie mieści się w twojej granicy tolerancji w tej kwestii (pewnie 18 lat to mało), jednak jednocześnie masz zrozumienie dla siebie w sprawie cc czy oddania dziecka do żlobka. Poza tematem ja także nie widze w tym niczego zlego, jednak idąc twoim tropem myslenia powinnam krzyczec"czuję się lepsza bo rodzilam sn, czuję się lepsza ponieważ łączę swoją pracę zawodową z opieka nad niunią i spokojnie pracuję sobie w domu etc...). I uwaga kobieto- powinnam należeć do twojego klubu- moją najmlodszą córeczke kp i wspominam to po częsci jako cudowne przeżycie. Karmiłam siarą, pokonałam pogryzione do krwi brodawki, przystawialam a wolna ręką łapalam się za buzię żeby nie krzyknąc tak bolało, odciągałam laktatorem, kp, robiłam cuda. Należę do twojego klubu ograniczona babo?

Zorjana nie ma męża! Kopnął już ją dawno w ...!

ale się poświęciłaś... :O dziecko karmi się tak długo jak tego potrzebuje a naturalne odstawienie zazwyczaj następuje miedzy 3 a 5 rokiem życia, tak wiec 3 lata nie długa a w zasadzie minimum.

no tak poświęci się kp do 3 roku zycia. Dewiacja i obrzydliwość. Z taką zboczoną babą jak ty nawet nie ma co dyskutować...

Pani z 17.17 pisze karmiąc swojego 2 letniego maluszka pisząc jednocześnie na kompie. Dzidzia na łóżeczku trzyma cycuszka w buzi a pani siedzi metr dalej przy kompie i poci się pisząc kolejne mądrości.

to nie jest żadne poświęcenie, bo pierwsze tygodnie, czasami miesiące są zazwyczaj trudne a później jest dużo lżej i komfortowo ale skąd możecie to wiedzieć, jak nie macie cierpliwości ani wiedzy w temacie laktacji. Poza tym nie palę i nie piję, więc nie ciągnie mnie do petów ani alkoholu.