Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ekonomia gastronomia planuj posiłki, wydawaj mniej, nie marnuj jedzenia

Polecane posty

Gość gość
PLanowac posilki na clmay tydzien. Gotowac tylko tyle ile sie zje. WTedy problem resztek znika. Ja robie wyjatek. W niedziele gotuje gar rosolu. IWeczorem robie z niego litr pomidorowki na poniedzialek. Reszte rosolu i warzwyz niego goruje z innymi warzywami i robie zupe- krem ktora mroze. co tydzoen inny smak: np dyniowa, kalafiorowa, wielowarzywna, brokulowa itp. Dzieki temu amma zapad zup na szybka kolacje. Tanie smaczne i zdrowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Genialny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda906
Moim zdaniem, aby ekonomicznie było w takimi biznesie, otwierając miejsce do wydawania posiłków itp. to powinien być tam dobry sprzęt gastronomiczny. Taki na pewno znajdziecie na: http://www.gort.pl . Urządzenia różnego rodzaju, bardzo wydajne i z bardzo dobrego tworzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże, ja wszystko rozumiem, ale niektóre pomysły autorki to po prostu "przegięcie". Ja rozumiem, że można oszczędzać, ale autorka chyba nie zdaje sobie sprawy, że takim jedzeniem może "rozwalić" żołądki swoich bliskich, a wtedy więcej wyda na leki niż to oszczędzanie warte. Ten kurczak z warzywami to chyba jakiś mutant był, skoro juedli go w niedzielę, w poniedziałek, resztę zmieliła na pastę do kanapek, której , o zgrozo ! było na tydzień ! I to dla męża i dziecka... Albo te kluski, czy inne kopytka z niedzielnych ziemniaków, robione we wtorek... No porażka. Albo te pierogi z jakimś tam farszem, co to szwagier się załapał, to też funta kłaków nie warte, bo robione ze starych składników, które gdzieś tam swoje odleżały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bleee. Jak ludzie mogą sami sobie takie paskudztwo podawać? Dobrze, że ta pani restauracji nie prowadzi, bo by ludzi potruła. Jak takimi starymi rzeczami (bo jak można nazwać "świeżą" pastę do chleba, która ma 2 dni, o tygodniu nie wspominając) można karmić swoją rodzinę ? Że o obcych (np. gościach restauacji) nie wspomnę... Skoro jej tak dużo tego kurczaka zostało, to raczej trzeba było z tego farsz do pierogów zrobić, a nie ześmierdziałą "pastą" karmić męża i dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×