LIPCÓWKI 2015

heeeej ile tu sie dzis dzialo;) ja spalam do...11,ale potem obiadek z mezem na miescie,kosciolek i wybory i sobie wypoczywam. ehh malinowa powiem Ci,ze troche masz racji,potem glupoty sie trzymaja od czytania niestworzonych historii i co chwila czlowiek z tych zmartwiem lata do lekarza

lipcoweczka-bedzie dobrze:* Wiecie co mam znajoma,chyba 3miesiac i ostanio jej konkubenta sie pytalam(byl z interesem u mojego meza)jak ona sie czuje i co tam lekarz jej powiedzial,a on-"ona nie byla i nawet nie ma zamiaru isc bo sie chyba wstydzi"dziiizas a ja sie pytam czy sie nie bo o jej zdrowie(pozamacicza,pusty pecherz,czy bierze kwas)przecierz to jest tez jego dziecko i jego kobieta

a z takich historii mam sasiadke dwa domy dalej,zorientowala sie,ze jest w drugiej ciazy jak jej brzuch wysunelo,oczywiscie do lekarza nie poszla przez cala ciaze(tak jak w pierwszej)i jak jej przyjaciel byl w pracy nocce urodzila w kuchni sama bo bala sie lekarza!corki obie zdrowe

Malinova a nie myślałaś o zmianie lekarza w związku z tą sytuacją? Ja chyba bym wybrała innego skoro straszy u sieje zamęt... Skoro inny lekarz mówi, że wszystko ok, temu od"diagnozy" nie ufasz to może po prostu go olej :-) U nas w PL też są tylko 3 usg przez całą ciążę ale to na NFZ. prywatnie to i co 2 tygodnie. Ja teraz będę miała w 12tc. Serduszko już widzieliśmy, okres zatrzymania serca w poprzedniej ciąży minął więc jestem spokojniejsza :-D Natomiast jeśli chodzi leki w ciąży to ulotki czytam ale też ufam lekarzowi. Mojemu akurat wiem, że mogę w 100%. Ale tak jak napisałam wyżej, ja bym nie chodziła lekarza któremu po prostu nie ufam. Ps. Wspaniale kłaść się spać z myślą, że nie trzeba rano wstawać do pracy :-D

hehe Gabi ja sie klade spac z mysla,ze musze rano do roboty wstac!)

Ważne żeby mieć jakiś dowód że było się pod opieką ginekologa przed 10tc., bo inaczej nie dostanie się becikowego. Ja myślałam że się nie łapiemy, ale warto to dobrze policzyć, bo okazuje się, że dochód liczony jest z PITu sprzed 2 lat i dzieli się go na tyle osób ile jest po urodzeniu dziecka w gospodarstwie domowym :)

Hej dziewczyny, rownież z męzem chcemy starać się o dziecko. Mam pytanie odnośnie kwasu foliowego, jaki bierzecie? Tyle się ostatnio naczytałam o defekcie enzyamtycznym...

Polianna na początku polecam Ci brać kwas foliowy Folik jedną tabletkę dziennie :) najlepiej zacząć go brać 3 miesiące przed rorozpoczęciem starań:) teraz gdy jestem w ciąży zmieniłam folik na suplement, który oprócz kwasu foliowego ma mnóstwo witamin :) jeśli chcesz starać się o dziecko to wszystkie nurtujące Cię pytania zadaj lekarzowi bo planując dziecko pewnie się do niego wybierasz :)

lipcoweczko jak sie czujesz? :) mnie wczoraj bolalo w boku ,potem juz po obu stronach ale postanowilam nie panikowac no i po 2 godzinach przeszlo

Czesc dziewczynki:) Ja juz w pracy od siodmej i okropnie mnie mdli.... zjadlam sucha bulke ale nadal zbiera mi sie,wogole nie mam apetytu:(

Czesc dziewczyny! w weekend nie mialam za bardzo czasu tutaj zagladac, ale juz spiesze doniesc, ze w sobote bylam na nieplanowanej wizycie u gina (6 tydz 3 dni) i mimo ze USG mam zaplanowane na 10.12 to w sobote podgladalismy babelka, a tam niespodzianka widac juz bylo serduszko..... Az sie poplakalam, zwlaszcza ze 4 dni wczesnie mowili ze to cp. staram sie byc spokojna i pozytywnie myslec o tej ciazy (tez mam swoja historie - 2 starcone ciaze), ale za to mam bardzo stesujaca prace :( i nawet za bardzo nie moge isc na L4 dopoki nie pokoncze projektow (jeszcze ze 2 mcy sie zejdzie). Boje sie ze to wplynie negatywnie na ciaze. Poza tym mam jeszcze 2letnia coreczke, ktora trzeba duzo nosic: wlozyc do fotelika, zaraz potem wyjac z fotelika, podnisc zeby spodnie wlozyc, ulozyc w lozeczku, wsadzic do wozka w sklepie, podniesc jak sie przewroci na rowerze itp.... czasami jak ja podnosze to mnie nagly bol z boku brzucha lapie :(

Ja foliku miałam zalecane brać dwie tabletki. Teraz jak jestem w ciąży, a do tego karmię piersią to dostałam ponad 10x większą dawkę na receptę.

pobolewa Was brzuch czasem? juz zaczynam8 tydz a po bokach mnie pobolewa i czasem podbrzusze delikatnie, tez macie czasem takie bole? oczywiscie nic wiecej sie nie dzieje,ale czasem i bez plamien moze serduszko przestac bic,boje sie troche tego, no ale leciec do lekarza jak cos zakluje albo delikatnie zaboli ? po poronieniu mam takie leki

Mamaljuba, nie ma co się nakręcać, bo to takie błędne koło: stresujesz się, że się stresujesz... Postaraj się myśleć o każdej sytuacji stresowej, że to minie, mnie to bardzo pomaga. Cieszę się że widać już serduszko u Twojego maleństwa i życzę Ci, żeby wszystko rozwijało się dobrze. Co do noszenia dziecka, doskonale wiem o czym mówisz - mój niespełna 9-miesięczny synek właśnie uczy się wstawać i wspinać na co tylko się da, jest gleba za glebą i oczywiście za każdym razem trzeba przytulić i pocieszyć. A do tego wszystkie czynności obsługowe typu przewijanie, przebieranie wiążą się z noszeniem go i siłowaniem się, żeby raczył nie uciekać w trakcie ;) jak byłam na IP w sobotę, to pani doktor powiedziała, że stawka jest wysoka i trzeba znaleźć jakieś sposoby żeby mniej go dźwigać, ale ta pani chyba nie ma dzieci :P Pozostaje mieć nadzieję, że nasze fasolki będą wyrozumiałe dla starszego rodzeństwa. Kiedy planujecie mówić rodzinie o ciąży?

u mnie wie moja mama, tesciowie i babcia, rodzenstwo dowie sie w 12 tyg czyli w wigilie ;) a reszta znajomych jak brzuch urosnie, bedziemy rodzenstwo prosic o dyskrecje bo to dopiero sie zacznie 4 miesiac,no chyba ze bratowa sie komus wygada, to juz nic nie poradze

U mnie rodzice z obu stron juz wiedza... A reszta dowie sie 31.12... bo ciezko mi bedzie wytlumaczyc czemu nie wypije nawet szampana na sylwestra. To bedzie 11 tydz.

sorry za nieobecnosc weekendowa ale wlasnie wtedy kiedy wy kipicie energia i piszecie duzo duzo wiecej ja praktycznie cał weekend przespadałam , sobota w miare inetensywnie bo pobudka o6 , praca od 8.00 niedziela juz typowe leniuchowanie i spanie przy kominku:) Co do folika to ja tez mam przerzucoc sie na wiksza dawke i lykam to co dała mi moja ginekolog , martwia mnie natomiast takie jakby upławy - brazowa wydzielina , ale nic mnie nie swedzi , nie piecze a ja nie wiem co zrobic czy dolaczyc do lekow DUPHASTON ???? Kurde czy wasi lekarze radzili Wam kiedy dokladnie go wlaczyc? Ma byc bol brzuc , plamienie czerwone ...czy jakiekolwiek ?

A ja dzies oklapłam bym tylko spała i spała ale przy dziecku to nie mozliwe niestety :/ chyba kawka sie poratuję. Z noszeniem i dzwiganiem tez staram sie oszczedzac ale wiecie jak jest nie zawsze sie da uniknac. Tym bardziej ze mieszkam na 4 pietrze no i do domu trzeba dziecko wniesc dobrze ze wozek mam mozliwosc zostawiac na dole w bloku. Zdesperowana30 ja duphaston wlaczylam od 5tc ale juz lekarz przed zajsciem w ciaze mowil mi ze w razie ciazy bede go brac. A kiedy masz teraz wizyte? Jesli martwia Cie te uplawy moze wybierz sie do lekarza? Ja tez mam teraz bardzo duzo wydzieliny ale takiej bialawo kremowej. Ja tez Folik lykam na razie witamin nie biore i chcialabym tego uniknac bo łykam juz niezły zestawki Euthyrox, jodid i wit d ( to od endokrynologa hashimoto z niedoczynnoscia tarczycy) 2x duphaston, acard i kwas foliowy. Starczy mi juz :) a co do witamin to w pierwszej ciazy na szkole rodzenia polozna mnie wystraszyla ze na witaminach strasznie duze dzieci rosna i poniewaz nie miałam zadnych niedoborow to przestałam łykać ;)

I my na razie nikomu nie mowimy rodzinie najblizszej powiemy na swieta a reszcie nie wiem kiedy. Na sylwestra bede dopiero w 9 tc i jeszcze nie chcialabym sie chwalic

Kurde i zadzwonilam do przychodni , zeby dostac sie jaks do lekarza i to co mi powiedziano , to ze mam czekac do 15 i wowczas lekarz mi powie telefonicznie czy wlaczyc duphaston czy nie ;/;/ Czy moze bede miała podejsc do niego ... ehhhh

mama2X Dzieki za podpowiedz :) ja musz eczekac do 15 az przyjdzie lekarz wtedy mam z nia to telefonicznie skonsultowac albo podjade do niej , na razie udało mi sie tylko porozmawiac przez telefon z połzona a ata mi powiedziała ze mam lezec jak placek i nigdzie nie jezdzic ;/ no wiec ide do łozka mimo ze teoretycznie ja w pracy dzisiaj powinnam sie pojawic:(

Ja się czuje nawet dobrze :) chociaż cały czas mam te bąbelki w brzuchu, coś mi się przelewa, ale to przez żołądek bo się buntuje :P byłam dzisiaj u gin na NFZ wysępiłam wszystkie skierowania na badania a nawet więcej niż kazał mi prywaciarz :) dodatkowo dostałam skierowanie na usg żeby zrobić za 2 tyg juz z pomiarami przyzierności i takie tam. Poszłam od razu się zapisać na 15 bo tak mam wizytę kolejna na NFZ a oni do mnie że za tydzień i później dopiero w styczniu. No chyba och pogielo. Ciążę mam zagrożona a im problem wpuścić mnie 15 na 20 min. Ku nie ludzie. Tak się wykłócałam z tą babą że myślałam że wydrapie jej te pomalowane ślipia i wytargam za te tlenione kudły! Pójdę prywatnie na usg ale co to w ogóle ma być skoro mam skierowanie a oni robią problemy.. Dobrze że przynajmniej ten lekarz był ok i dał skierowania na badania. Męczy mnie też trochę nie przyjemna dolegliwość - biegunka :/ ale tak to jest dobrze z wyjątkiem tego że czuje się tam taka pusta.

u mnie jak jedna osoba z otoczenia wiedziala,poszlo lotem blyskawicy...zle sie z tym czuje,ze duzo osob wie:/ a dzis dopiero jestem umowiona do lekarza

Lipcoweczka, ja tez mialam biegunke, wlasnie dlatego poszlam do gina w sobote... ja zlapalm cos od dziecka ze zlobka pewnie, ale gin powiedzial ze smecte moge brac. I mi juz po 1 torebce pomoglo. Moze warto sprobowac

No właśnie chyba spróbuję. A akurat apetyt mi powrocil :D na rrazie idę się przespać trochę bo mnie łapie sen :)

Magdalenka to obie Mamy dziś wizyty :) daj znać jak tylko wrócisz od lekarza... Ale z tego co pamiętam masz późno a ja na 17 :)

Lipcoweczko- nie przejmuj sie plamieniami, jestes pod opieka lekarzy, wszystko bedzie OK. Ja zaczynam dzisiaj 9 tydzien, a mam za soba juz 2 epizody krwawienia ( swieza krwia), jeden w 4-5 tygodniu, jeden w 8. Przy pierwszym jezdzilam na IP w UK, bo tu mieszkam, przy dugim dzwonilam do nich klika razy czy moge przyjechac, ale powiedzieli ze mam dopiero zjawic sie jezeli plamienia bedzie tak silne, ze bede musiala wymieniac wkladke co pol godziny, w innym wypadku mam nie panikowac i czekac na USG w 12 tygodniu. Najgorsze jest to, ze nie mam mozliwosci tutaj pojsc do ginekologa prywatnie wiec przez kolejny miesiac mam sobie tak zyc z plamieniami, brac duphaston i czekac co sie stanie, bo "nic wiecej nie mozna zrobic". Masakra jakas. Na dodatek od kilku dni boli mnie brzuch, nie moge nic jesc bo mam straszne zaparcia, brzuch mam tak opuchniety, ze tylko czekam kiedy peknie i czuje sie jak wrak czlowieka. Walczylam o ta ciaze kilka lat i szczerze powiem, ze myslalam, ze jak juz sie uda to bedzie to piekny czas, ale niestety tak nie jest.

lipcóweczko na krwiaka trzeba uważac, miałam 2 w poprzedniej ciąży i 3 razy lądowałam w szpitalu z krwawieniem, 2 razy udało sie zatamowac przez magnez i duphaston ale za 3 razem krwiak doprowadził do odklejania sie łożyska i urodziłam w 32 tyg. mialam nakaz leżenia praktycznie przez całą ciąże i duphaston cały czas. nie lekceważ tego tylko uważaj na siebie a bedzie dobrze

Ale wszystko z dzidzią było dobrze? Na razie mój krwiak to maleństwo ale nie ignoruje go. Leżę ile mogę i wstaje tylko gdy to konieczne. Zjeść do toalety no i do lekarza.

Widzialam pięknie bijące serduszko :) i melduję się z terminem 21.07 :)