Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

LIPCÓWKI 2015

Polecane posty

Dzień dobry :) ja należę do tak zwanych patyków i zmiany brzuszka u siebie widzę :) spodnie też mnie cisną więc zakładam większe (dobrze, że nie wyrzuciłam tych co były na mnie za duże)... mdłości dalej mnie męczą... jak na początku mogłam zjeść konia z kopytami tak teraz apetyt nie dopisuje zbytnio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emem37
Dziewczyny! Dziś moja przyjaciółka była na wizycie w końcu usłyszała serduszko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emem37
Ale dowiedziała się jeszcze,że ma krwiaki:( choruje na kolagenozę i jak twierdzi gin,organizm broni się przed płodem w ten sposób. Jest załamana,czy któraś z was może miała podobne doświadczenia? Chciałabym jej jakoś pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie słyszałam nigdy o tej chorobie. A krwiaka to akurat i ja mam. Gin mówił że powinien się wchłonąć ale równie dobrze może się powiększać i zaszkodzić dziecku. Podobno przez niego dzidziuś może otrzymywać za mało tlenu itp. Jestem na lekach, kazali leżeć bo mój krwiak to na razie "maleństwo", ale lepiej nie igrać z losem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alina83
Dołączam dziewczyny do was 7tc bezobjawowo u mnie :) Troszkę piersi bolą i częściej siusiam i to wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinova83
Witam nowe Lipcowki :) Jej, ale nas tu. Naprawdę ten październik i początek listopada to były owocne miesiące ;) Emem37, ja nie miałam takich doświadczeń, wiec nie pomogę. Z Co do dziecka z 4 kwartału to nie ma tragedii. Moj syn jest z końca grudnia. Termin miałam na 25.12 :) Fajnie było. Tylko, ze ja z tych wyrodnych matek, co to w niemal każda pogodę na spacery latałam. Codziennie wózek i ok. 2 godziny po parku. Wtedy jeszcze mieszkaliśmy w bloku i fakt, trochę cieżko było znosić takiego kloca ubranego+ w kocu po schodach, ale do wiosny byłam taka laska, ze hej :D U mnie mała zmiana planów. Znaczy już byłam tak przemęczona, ze zasnęłam w pracy, wiec wzięłam 3 dni urlopu i cały czas śpię, albo siedzę pod kocem i czytam. Wczoraj pochłonęłam "wnuczkę do orzechów" Musierowiczowej. Któraś czytała Jezycjade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny- krwiaki rzeczywiscie lepiej przelezec, ale wiekszosc sie wchlania w ciagu kilku tygodni wiec bedzie dobrze. Co do brzuszka- nie wiem czy ze mna jest cos nie tak, ale mimo ze ze mnie chudzina i to moje pierwsze dziecko to brzuch jest juz bardzo zaokraglony i nie mieszce sie w moje ciuchy. A to dopiero 9 tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka 85
Kurcze zjadlo mi posta na dzien dobry. Ej widze,ze mialyscie okazje posluchac bicia serduszka,zobaczenia fasolki,a mi na usg5/6 widac bylo tylko pecherzyk,choc lekarz powiedzial,ze to wczesna ciaza to i tak jestem zmartwiona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdalenka, nie ma co sie martwic, na tym etapie to c alkiem prawidlowy obraz na usg. Ja bylam na usg tez 5/6 tydz I widac bylo tylko pecherzyk mimo ze wczesniej mowili mi ze to chyba cp. 3 dni potem (6 tydz 3 dni ) bylam na kolejnym usg I widzialam 4 mm zarodek z bijacym serduszkiem. nie ma cos sie denerwowac jak na razie wszystko jest w porzadku. I jeszcze zeby cie pocieszyc to w poprzedniej ciazy (po poronieniu) bylam tez na usg 5/6 tydz. Lekarz mowil ze jest pecherzyk, ale chyba nic z tego nie bedzie bo za plaski ten pecherzyk. No wiec z tego plaskiego pecherzyka wyrosla sliczna dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdalenka ja byłam w 6 tygodniu i Też nie widzialam serduszka tylko pęcherzyk... W 7 tygodniu serduszko już pięknie biło :) owulacja mi się przesunęła i ciąża była wczesna :) nie martw się na zapas bo na prawdę nie warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka 85
Mamaljuba dzieki bo sobie juz wkrecam. 15mam badania zarodka,a18wizyte u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy któraś z was jest z Warszawy? Szukam usg 4d ale u jakiegoś dobrego sprawdzonego lekarza. Chciałabym zrobić usg i na wszelki wypadek test pappa, ale tak patrzę i ceny na prawdę strasznie się różnią. Testu nie chce robić z ciekawości. Mam w bliskiej rodzinie dziecko z ZD i trochę się boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po wizycie. Ogólnie wszystko OK. Jest zarodek, serducho bije, ale sprzęt był fatalny i ja osobiście niewiele widziałam. No ale z drugiej strony to co tu oglądać. Gin widzi więcej i mówiła, ze wszystko prawidłowo. Mam kartę ciąży i podstawowe badania za sobą. Tak wiec pocieszam Dziewczyny, które nie widziały serca w 6tc, ze to nic złego nie znaczy. Ja tez nie widziałam, a dziś 7 t 5 dz i jest OK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinova to super :) ja dzisiaj jestem w 10t4d dokładnie a badań jeszcze nie zrobiłam bo codziennie zasypiam :/ ale w poniedziałek zepne się w sobie i najwyżej w ogóle nie pójdę spać zeby nie zaspać :P A jak dziewczyny dolegliwości ciążowe u was? U mnie to chyba koniec :) mdli mnie tylko jak długo nic nie zjem :) oprócz skurczów na dole i wrażliwych sutków nic mi nie jest :) czuje że w końcu odzylam :) nie mogę się juz doczekać usg :) nie wiem czy nażreć się batoników żeby zobaczyć jak dzidziuś skacze bo chyba lekarz będzie zły że nie może go dokładnie pomierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czekolada tak wplywa na dziecko ze sie rusza? sorki 1 ciaza i sie nie orientuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem ile w tym prawdy, ale czytałam o tym na forach i dziewczyny pisały że we wczesnej jak i późniejszej to działa. Ja ostatnio jak byłam na usg zjadłam batonika i rzeczywiście dzidziuś się ruszał i lekarz nie mógł go dobrze zmierzyć od główki do pupki, ale może to czysty przypadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia15031
czesc dziewczyny , czytam was od samego początku ale bałam się napisać . Chciałabym do was dołączyć . Mam na imie karolina mam 23 lata to jest moja druga ciąża , jedno dziecko już urodziłam dokładnie rok temu ale moje dziecko umarlo jeszcze w macicy poniewaz sie owineła a pępowina byla strasznie krótka , pozniej nie moglam zajsc w ciąże , wystąpiła tak jakby nieplodnosc wtórna , a wiadomo chcialam jak najszybciej zajsc w ciaze bo nie moglam zniejsc tej pustki i bezsilność . Na szczescie po leczeniu sie udalo , termin mam na 14 lipca ale wczesniej bede miala cc bo nie chche juz rodzic naturalnie , to co przezylam podczas porodu bylo koszmarem .. Wczoraj byalam na usg 8 tydz 2 dni serce bije maluszek ma 15,2mm . W 6 tyg nie bylo jeszcze serca wiec nie chcialam wczesniej pisac. Ta ciąża to dla mnie ogromny stres i strach przed kolejną stratą .. bardzo się boje , modle sie żeby moje dziecko urodzilo sie żywe i zdrowe ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karolcia polecam rozaniec MB Pompejanskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka 85
Ja dzis odebralam wyniki badan moczu i krwi. Wiem,ze wszystko ok,ale strach przed HIV,WZW i toxo byl. Mialam kontakt krwi z mozliwie niesterylnymi narzedziami w studiu tatuazu pare razy fryzjer i pracowalam w sluzbie zdrowia,aaa i z kotami tez mam kontakt:/ Ale jak zobaczylam wyniki i ufffff.Wszystko w porzadku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich z rana. U mnie mdłości chyba przeszły już (od 3 dni jest już całkiem fajnie), ale za to dopadło mnie przeziębienie. Nie chcę brać żadnych leków, w pracy muszę dziś wysiedzieć do 15. Miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość9696
pobolewa Was dziewczyny podbrzusze czasem tak delikatnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinova83
Karolcia, witaj! Bardzo mi przykro z powodu pierwszego dziecka. Nawet sobie nie wyobrażam przez co musiałaś przejść :( Teraz na pewno będzie dobrze. Moj syn tez był szczelnie owinięty pępowina wokół szyi i nikt na usg tego nie zauważył, ale ja miałam cc i wszystko skończyło sie dobrze. Gościu, mnie pobolewal brzuch tak jak na okres, ale raczej na początku. Teraz, niemal w 8 tygodniu czasem coś mnie zakłuje, ale nie boli. Ja007, co myślisz jako specjalista o kocie wychodzącym z domu, który czasem ze mną śpi? Magdalenka, super, ze wyniki dobre :) Pochwale sie, ze moje tez. Troszkę sie martwiłam, bo ostatnio przez mdłości, moja dieta jest fatalna. Lipcoweczko, z tymi słodyczami i ******* płodu to prawda. Tylko, ze u mnie to było troszkę pózniej, znaczy jak już czułam ruchy dziecka, to 15 min. po zjedzeniu słodyczy fikało strasznie. No i kochana śmigaj na badania, bo to już 10 tydz. Chyba najważniejsze są na tokso.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka 85
Hej dziewczyny;) SLODKIE,slodkie i jeszcze raz slodkie hehe az mi niedobrze. Mnie brzuch pobolewa jak przed okresem,a balony mam takie,ze nie powstydzilaby ich niejedna panna na okladce na meskiego czasopisma.a jak Wasze piersi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinova no idę na badania w poniedziałek i mam pełen pakiet tych badań. Od morfologii i moczu po toxo i nawet HIV. Martwię się że z moją ciążą jest coś nie tak. Ciągle sobie to wmawiałam bo jestem panikarą, ale moje piersi z balonów zrobiły się jak flaczki przed @ a sutki które od początku ciazy miałam wielkie jak dorodne mandarynki zrobiły się malusieńkie jak przed ciążą. Nie panikuje, nie idę do lekarza, czekam na usg we wtorek. To tylko 3 dni, tylko 3 dni uff. W poprzedniej ciąży którą straciłam miałam taką samą sytuacje. Stąd moje obawy :/ ale co ma być to będzie, taka natura i nic się nie poradzi. A gdybym nie daj boze straciła te ciążę a tak o nią walczyłam to nie wiem czy jeszcze kiedyś będę w kolejnej. Strach mi nie pozwoli. Pozdrawiam dziewczyny i życzę żebyście nie miały takich problemów z ciążami jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasitka
lipcoweczko bedzie dobrze,ja tez mam wizyte we wtorek i tez sie boje strasznie czy serduszko dalej bije,ale mysle pozytywnie, musi byc dobrze :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez staram się myśleć pozytywnie. Ale w poprzedniej ciąży wszystko super wręcz podręcznikowo. Jeszcze byłam na usg parę dni wcześniej, widziałam jak mały "pływa". A za chwilę taka tragedia. Mamasitka na którą masz wizytę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinova: koty nie są takie straszne jak je dla ciężarnych lekarze malują. Odrobaczaj minimum co 3 miesiące i zabezpieczaj kota od pcheł, a będzie dobrze. Ja mimo, że mam styczność z kotami od dziecka (w domu zawsze były 2 koty) i teraz z nimi pracuje to kontaktu z toksoplazmozą nie miałam. Dużo większe ryzyko zakażenia jest z surowego mięsa, które nie jest na to badane, niż od kotów. Dlatego mój własny kot zawsze śpi w nogach mojego łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasitka
wlasnie zaczelam plamic czerwono,jak mi nie przejdzie do 3godzin, mam jechac do szpitala,bolimniebrzuch, lekarz kazal od razu brac 2 nospy max i nic wiecej nie da sie zrobic myslec pozytywnie jestem zalamana to moja 4 ciaza i nie chce jej stracic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale żywą krwią? Jak tak to bym wcale nie czekała bo świeża krew to zły znak. Nie chodzi o samo poronienie ale jakiś krwiak czy inne dziadostwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×