Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mucha21212

Staraczki i ciężarne. Dzielimy się objawami

Polecane posty

Gość gość
Witam wszystkie przyszłe mamy :-) serdecznie zapraszam do polubienia strony www.facebook.com/pages/Minky-Edwinki/579639258814886?fref=ts może coś się spodoba dla Waszych maluszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moonniiaa a czy zazwyczaj przed @ bolą Cie piersi ? Bo zastanawiam się czy nie warto by było zaczekać cierpliwie jeszcze pare dni (wiem, że to nie jest proste) i uważnie obserwować jesli nie przyjdzie @ to zrób jeszcze jeden test. Jeśli sprawa się nie wyjaśni to do gin chyba trzeba będzie się udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zawsze ale bolą około 1,5 tyg przed okresem. Nie napisałam jeszcze że miałam odczucie że owulacja przesunęła mi się i przypadła koło 15-18 dc. Tak że myślę że może jeszcze za wsześnie do testowania. Teraz poczekam do nd i zrobie jeszcze raz test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania20parę
monia ja też mam takie krótkie cykle 23 do 27. Chociaż zawsze miałam 25 jak tylko zaczęliśmy się starać to coś się poprzestawialo. Dzisiaj mam 14dc i mam wrażenie że znowu nie będzie fasolki. Będę musiała iść do mojej gin po okresie z wynikami hsg. I to chyba już koniec będzie badań bo nic więcej chyba nie da się zrobić. Czasem czuje bezradność. Wszystkie badania mam dobre maz tez. A staramy się dwa lata i nic. Ostatnio gin powiedziała że po tym badaniu hsg mamy starać się przez pół roku na cyklach z luteina. I jak nic z tego nie wyjdzie to pomyśleć o inseminacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam dzisiaj w laboratorium w moim miasteczku i okazało się , że jednak robią test tylko nie BETA-HCG , a test z krwi HCG...... . Zrobiłam, okazało się że negatywny :(. @ dalej nie mam. Postanowiłam, że po świętach skoczę zrobić TSH, może coś tarczyca niedomaga. Później z wynikami pójdę do gina . Mania ja o swoją pierwszą córkę starałam się 3 lata. Badania wszystkie oki ja i mąż , a chyba stres mnie blokował . Bo kiedy pogodziłam się , że nie będę miała dzieci, przestałam liczyć dni płodne , obserwować śluz itp. to bach i ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ;) U mnie 34 dc i cisza. Temperatura rano 37,3. Wczoraj i przedwczoraj strasznie bolała mnie głowa, dlatego nawet nie chciałam włączać kompa. Dzisiaj czuję się strasznie osłabiona i wszędzie mi gorąco. Kilka dni temu poszłam w pracy do wc, żeby sprawdzić, czy wszystko ok. Na bieliźnie nic nie było, więc włożyłam palec a tam śluz taki różowo-brązowy, ale niedużo. I później już nic aż do dzisiaj. Pojutrze zatestuję. Przypadkowo kupiłam test o czułości 25 zamiast 10 więc wolę jeszcze trochę poczekać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananasowa01
Moje pierwsze objawy ciąży to nabrzmiałe i bolące piersi, ale mocniej bolala prawa piers - nawet nie dalo sie ich dotknac. Nastepnie mdlosci ktore są zarowno rano jak i w ciągu dnia, ale nie wymiotuje na szczescie. A nastepnie brak miesiaczki. Dodam jeszcze że pobolewa mnie brzuch jak na @. Jestem 5tc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania20pare
karoletta bądźmy dobrej nadzieji :) ja mam dzisiaj 16 dc, wczoraj popłakałam się nie wiem dlaczego, dzisiaj też ledwo łzy powstrzymuje. Ogladałam jakiś film i tak się wzruszyłam normalnie mam łzy w oczach. Nie mam pojęcia co się ze mna dzieje ;p he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania20parę
już nie wiem co myśleć. Temp ciała skoczyła mi do 37.4 nic mnie nie boli. W pochwie mierzyłam rano i miałam 36.9 przed owu mam max 36.3. Przez 4 dni po owu miałam36.6. Śluz ciągle mam gluta białego. Nie jest go dużo ale jest więcej niż zwykle. Piersi lekko mrowia. Czuje dzisiaj jajniki tak lekko jak na okres i w pachwinach lekki ból naprawdę delikatnie ale przeszkadza. I ciągle wydaje mi się że muszę iść siku :P pójdę do łazienki ale nie czuje ulgi. I jestem jakąś pozbawiona energi i siły poprostu. Nie mogę się na niczym skupić jestem rozdrażniona. Nie wiem czy to tak silne napięcie przed miesiączkowe plus może zapalenie pęcherza albo co gorsza jajników :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania20parę
karoletta jak tam sytuacja? :) testowałas już czy czekasz jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam :) Jest 36 dc. Temperatura z rana była wysoka - 37,3. W ciągu dnia dochodzi do 38 stopni. Miałam dzisiaj plamienie - obawiam się, że to znak zwiastujący @. Zatestuję jutro rano :) Co u reszty dziewczyn? Mania - jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania20parę
karoletta trzymam kciuki żeby to była fasolka:) ja dzisiaj chodzę ciągle śpiąca i bez energi. Głowa mnie teraz zaczyna boleć i lekko mdli ale ja tak mam przy migrenach te mdłości. Temp w pochwie miałam dziś 37 a ciała też 37.1 i gorąco i Duszno. Nie wiem co mnie za choróbsko znowu tak złapało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam dzisiaj test, niestety negatywny. Temperatura 37,3 utrzymuje się w dalszym ciągu więc jeśli do piątku nie dostanę @ to zatestuję, ewentualnie zrobię Betę. Trzymajcie kciuki, żeby tempka została na takim wysokim poziomie (dzisiaj jest 18-ty dzień wyższych temperatur) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania20parę
karoletta trzymam kciuki za ciebie i fasolke :) bądź dobrej myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie się chyba @ rozkręca - mam taki kisielowaty śluz zabarwiony na różowo, nigdy wcześniej takiego nie miałam. Ale co ciekawsze - nie "wychodzi" on na bieliznę, ani papier toaletowy - odkryłam go jak sprawdzałam położenie narządów wewnętrznych... Nawet mi przeszło przez myśl, że to może krwawienie implantacyjne, ale na implantację trochę późno ;) Zmierzę jutro rano temperaturę - jak będzie wysoka to machnę teścik ;) Mania - jak tam samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania20parę
Hmm karoletta z tego co pamięta to jakiś czas temu pisała że chyba owu ci się przesunęła. Może to plamienie to faktycznie na @ chociaż życzę ci z całego serca żeby to była fasolka :) ja mam temp w pochwie tak 36.9 lub 37. Ale czasem mnie lekko pobolewa podbrzusze i dalej na nic nie mam siły. Zero jakiej kolwiek energi :P temp ciała też tak do 37 teraz. Ale najbardziej mnie to podbrzusze niepokoi. Z lewej strony czuje ból. I lekkie pieczenie. Aż w pachwinach i promieniuje mi na wewn. Stronę uda :( czasem to nie ból tylko takie uczucie dziwne jak coś mi się tam ciągło. I czasem czuje mdłości jak bardziej zaboli. Boję się że to jakieś zapalenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może fasolkę zasadziłaś :) Te objawy, które podajesz są niektórymi oznakami ciąży :) Ja właśnie wróciłam z pracy (a przebicie się przez Wrocław, bo tu mieszkam) do łatwych nie należy. Dzisiaj rano spadła mi temperatura i dostałam @ tak na początek weekendu :( Ale czuję, że coś było ze mną nie tak w poprzednim cyklu - trwał 38 dni, w tym 21 wyższych temperatur przekraczających 37 stopni. Tak sobie myślę, że może poroniłam. Ale cóż - może w tym cyklu będzie fasola :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania20parę
karoletta przykro mi. Myślałam że chociaż tobie się uda. Ja nie liczę na fasolke. Mam 21 dc i czuje że okres się chyba zbliża. Brzuch coraz częściej zaczyna pobolewać. I czuje jak bym miała tam mokro i wilgotno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania20parę
hej dziewczyny. Co tam u was. Wszystkie jakoś tak zamilkły na tym forum. A szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy spróbujemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
co mamy próbować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przy nadziei
Mania a co u Ciebie?ja zdalam dzis egzamin zalegly w koncu, wracam tez do robienia prawka, moze wyrobie sie przed porodem jeszcze..:p. No i czekam na wielki dzien kiedy malutka zechce przyjsc na swiat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania20parę
o przy nadziei super że się odezwałas :) zobaczysz że zdasz szybko to prawko. Ja też mam niedługo egzamin praktyczny kolejny niestety. Bardzo mnie stres zjada i robię głupoty. Dzisiaj dostałam @ i brzuch boli a tu do pracy trzeba iść. 4 maja ide do gin z tymi wynikami hsg. Zobaczymy co powie. Przy nadziei a na kiedy masz termin porodu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przy nadziei
Mam nadzieje, ze wszystko bedzie u Ciebie dobrze Mania :) i niedlugo bedzie dzidzius...no nie wiem czy tak sie uwine z tym prawkiem, ostatnia jazde mialam 7 miesiecy temu, wiec chwile zejdzie zanim wroce do formy hehe....a jazde bede miwc dopiero w przyszlym tygodniu, moze nie urodze do tego czasu..jutro zaczynam 39tc...a termin mam niby na 30 kwietnia ale ordynator w szpitalu powiedzial, ze na 22..zobaczymy, tak na prawde to.nie ja decyduje tylko dzidzius :) ale strssznie sie boje porodj, czy wszystko ppjdzie dobrze, czy dziecku nic nie bedzie...i jestem baaardzo podekscytowana przed spotkaniem z nia.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania20parę
przy nadziei to niedługo praktycznie na dniach będzie dzidzius :) No też mam nadzieję że niedługo będę cieszyć się swoją fasolka :P ale powoli już naprawdę tracę nadzieję. Nawet się zastanawiam czy w ogóle podchodzić do inseminacji jeśli się naturalnie nie uda. Bo niby wszystkie badania mamy z mężem dobre a mi z tego nie wychodzi. A raz nawet poronilam w 6tyg. I nikt nie potrafi mi powiedzieć dlaczego tak się dzieje. I to mnie czasem naprawdę doprowadza do frustracji. Bo nie znam przyczyny. I najgorsze jest to że nikt mi na to pytanie nie odpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przy nadziei
Ja wiem, ze nigdy nie wolno tracic nadziei...ja dwa razy poronilam...raz w 11tyg a raz w 9..tez nikt mi nie podal przyczyny. Slyszalam tylko ze tak czasem sie dzieje i tyle...mnostwo badan i kupa kasy na nie wydana i nawet nic nie wykazaly...a ronilam..takze jak widzisz zycie jest nieprzewidywalne i czasami nas zaskakuje, takze glowa do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania20parę
przy nadziei dziękuje za słowa otuchy. Dobrze że chociaż jeszcze ty zaglądasz na to forum :P reszta dziewczyn coś zamilkła. A zawsze to inaczej jak się człowiek komuś wygada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Jak zapewne wiecie, już się "rozpakowałam" ;) Poród miałam bardzo szybki, bo od pęknięcia pęcherza płodowego (podczas ktg) do momentu, kiedy dostałam córeczkę minęło około 3 godziny. Udało się wszystko tak jak chciałam, bo położna super zastosowała się do mojego planu porodu, także nie dostałam oksytocyny, nie nacinali mnie i nie pękłam. Mogłam dotknąć główki Anastazji jak wychodziła :) coś niesamowitego! Śpi właśnie u mnie na kolanach. Jest moim małym ogromnym cudem! Codziennie dziękuję Panu Jezusowi za to, że mi ją dał :) Dziewczyny powtórzę jeszcze raz, nie traćcie wiary i nadziei. Obie z Nastusią pozdrawiamy i trzymamy za Was kciuki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga190193
Hej dziewczyny :-) byłam na tym temacie od samego początku, kiedy staraliśmy się o naszego synka :-) widzę dużo nowych dziewczyn :-) z mężem zaczynamy starania o kolejne dziecko :-) wiec będę zaglądać tutaj często. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×