Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mucha21212

Staraczki i ciężarne. Dzielimy się objawami

Polecane posty

Gość mania20parę
mamozuzy nie warto się tak stresować to napewno na dobre maluszkowi nie pójdzie, i tobie też nie ;) Zobaczysz że wszystko będzie w porządku. No ja liczę że już niedługo też będę mogła poczuć co to znaczy być w ciąży :P jakoś tak po dzisiejszej wizycie znowu zaczęłam pozytywnie myśleć. I mój M chyba jeszcze bardziej się nakręcił na staranka :P teraz tylko czekać na okres i następny cykl trzeba próbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muamuanew
Mania bardzo sie ciesze ze w końcu jakieś sensowne info i moze faktycznie ci to pomoże te leki:) trzymam kciuki... A moze teraz sie udalo:) jestes po owu na bank? mamazuzy Mania ma rscje nie ma co sie stresować bo to dzidzi nie pomaga :) optymizmu wiecej:) ja dzis 15dc i juz chyba nie ma śluzu plodnego:( w 12-13dc bylo mnóstwo ale starania tylko w 13dc:( no i zaraz po okresie oczywiscie;) w 14dc czyli wczoraj znowu zmęczenie wielkie po 3 godzinnej wizycie u dentysty i tez zero staranek a dzis jakby juz sucho wiec moze owu mialam wcześniej i lipa pewnie znowu w tym cyklu:( aj.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaZuzy i Aniołka Olivierka
Heh łatwo wam mówić tylko ze te ruchy nie są takie jak powinny być i się boje żeby sytuacja się nie powtórzyła.Być może to łożysko mi przeszkadza w odczuwaniu konkretnych ruchow ale nikt mi tego wprost nie powiedział wiec pewności nie mam a strach niestety jest i będzie dopóki to wszystko się nie unormuje,o ile w ogóle się unormuje.Dziś juz dzwoniłam do szpitala ale nie mogłam się dodzwonić i chyba pozostaje mi czekać do wizyty a to jednak długo przy takich nerwach. Może i panikuję ale nie chce niczego przeoczyć i nic nie zrobić gdyby cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ;-) nie mogłam was znaleźć przez jakiś czas... Mamo Zuzy będzie dobrze, nie martw się ;-) u mnie aktualnie 23 tydzień i wojna domowa dotycząca imienia dla małej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamazuzy mam nadzieje ze dzis juz jestes spokojniejsza.... Ja naprawdę rozumiem ze masz prawo do stersu... Wiem ze latwo sie mówi żeby wyluzować u sie nie denerwować... Chcialam tylko cię tym troszke uspokoić... Ale rozumiem cię w 100%.... Sama pewnie bym sie stresowala dlatego mam nadzieje ze sie nie pogniewalas ze ci mowie zebys sie nie denerwowala... :) a kiedy masz wizyte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć jestem tu nowa. Nie powiem ze się staramy bo to za dużo powiedziane :-) Nie zabezpieczamy się od dwóch lat. Nie wiem może mieliśmy pecha i nie trafiliśmy. W każdym razie byłam w końcu u ginekologa w tym cyklu. Zrobił monitoring i kazał wracać do domu i wieczorem się brać do roboty bo pecherzyk lada dzień peknie. No to jak kazał tak zrobiliśmy :-) cały weekend działalismy a wcześniej był tydzień bez seksu. Okres mam niby dostać 3.11. A dziś i wczoraj bardzo boli mnie brzuch i krzyz. Jakbym miała dostać jutro miesiączkę. Wczoraj miałam koszmarne zawroty głowy i delikatnie było mi niedobrze. ponadto przedwczoraj poczułam pewnien zapach i miałam go dosłownie na języku... Ble... Trzymajcie kciuki proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu w takim razie trzymam za ciebie kciuki:) bardzo :) do 3.11 juz niewiele choć tobie pewnie będzie sie dluzyc:) a staraliscie sie dwa lata czy po prosty piszesz tak stosowaliscie najskuteczniejsza metode antykoncepcji czyli seks przerywany? ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żaden przerywany nawet. Po prostu tak sobie działalismy jak nam się zachciało :-) a ze mieliśmy wiele stresów przez te 2 lata to może dlatego nic nie wychodziło... Masz rację drużynie ten czas. Ale starałam się nie myśleć o ciąży aż zastanowił mnie w piątek ten zapach zgaszeniu świeczki w ustach. Miałam wrażenie ze się popiołu najadlam :-) no i ten ból brzucha. Z reguły pojawiał się dzień przed @ ale nie cały tydzień przed! Mam już 6 letniego synka z pierwszym mężem. Tez długo nie zabezpieczając się czekałam ładnych parę lat. I bach w niespodziewanym momencie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierwszej ciąży nie miałam żadnych nudności oprócz jednego razu gdy siedziałam u fryzjera i fryzjerka zaczęła pryskac mnie lakierem do włosów. Myślałam że zwymiotuje pod nogi. Brzuch tez mnie okropnie bolał jak na @. Zanim przyszedł termin @ trzy dni wcześniej coś mnie tknelo i poleciałam po test. I popołudniu wynik był pozytywny. Myślałam że padne tym bardziej ze ten ból był taki ze byłam pewna że @ będzie lada chwila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaZuzy i Aniołka Olivierka
Muamua oczywiście ze się nie obrazilam.Stres mi towarzyszy od początku i tak pewnie długo zostanie.Te ruchy małego są różne raz delikatne a innym razem mocne i nie wiem czy to dobrze czy źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejablanki
Najwazniejsze ze sa ja tez nie czulam zawsze super mocnych ruchow i wtedy tez troche shizowalam podobno u mnie miala wplyw waga tzn dodatkowe kilogramy a u ciebie jest lozysko przodujace i czytalam ze to ma duzy wplyw na odczuwanie ruchow.Bedzie ok musi byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaZuzy i Aniołka Olivierka
NadziejaBlanki ja też mam troszkę sadla na brzuchu i to łożysko.Ale czuje albo słabe kopniecia albo laskotanie i nie wiem czy to dzidzia laskocze czy co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania20parę
muamuanew owu napewno już była bo gin stwierdził że pęcherzyk pękł. I jak trafiliśmy na dobry moment to może się uda ale pewnie nie :) ale jakoś się już tym nie stresuje. Teraz jakoś czuje że napewno się uda. Czego życzę również wszystkim starającym się. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejablanki
Toblaskotanie to tez ruchy ja takie mialam delikatne do 30 tc potem byly mocniejsze ale.fak faktem sadelko nasze nie pomaga.ale sa slabe bo slabe i tym trzeba sie cieszyc i delektowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaZuzy i Aniołka Olivierka
Oj NadziejaBlanki ja miałam takie laskotanie z Olivierkiem i niestety nic dobrego nie wrozylo niestety ale teraz mam też mocniejsze ruchy wiec może będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejablanki
Pewnie ze bedzie strachvi obawy zawsze ci beda towazyszyc ale zobaczysz ze bedzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny, moze chciecie popisac na nowym forum rozmownica.com.pl Jest tam dzial "ciaza "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaZuzy i Aniołka Olivierka
A może moje małe będzie weekendowym leniuszkiem ;)dziś juz troszkę wariuje ale nie za mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muamuanew
Mamazuzy zobaczysz wszystko będzie dobrze.... Ja ci to mowie:) mozesz jak już tak bardzo chcesz troszke sie martwic ale naprawdę bardzo bardzo niewiele;);) ja dzis 17dc.... I juz na pewno po owu bo zmierzylam dzis testowo tempke i juz wysoka wiec już po;( niestety staranka tylko w 13dc bo teraz ciągle coś.... Ale chyba przez ten antybiotyk który dostalam na zapalenie przy zębie spowodowal szybsza owu bo mialam mnostwo śluzu plodnego w 12-13dc.. W 14dc juz chyba nie bylo ale nie wiem bo wyplywala ze mnie rzeka zolnierzy mojego męża;););) i trudno ocenic bylo;) ale w 15dc juz kremowy... Wiec licze na to ze to przytulanki z 13dc wystarcza jakims cudem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaZuzy i Aniołka Olivierka
Muamua a ja chyba dla świętego spokoju udam się jutro do szpitala i będę błagać o dodatkowy scan.Wcześniej pisałam jest w miarę ok a teraz już w ogóle nie czuje mimo że przez detektor słychać ze się rusza.Zobaczę jeszcze dziś wieczorem i jutro do południa bo do szpitala i tak kolo 17 mogę pojechać,wcześniej nie mam co z mala zrobić.A chyba wole być spokojniejsza niż ciągle się martwic,tym bardziej ze ostatnie dni mały miał w miarę uregulowane w pory kopniakow i spania i się przyzwyczaiłam ze przez 17 się budził a przez weekend się zmieniło i teraz nie wiem czy się przestawil czy coś jest nie tak To do testowania ile jeszcze?Ja też brałam kiedyś metronidazol czy jakoś tak i mi przesunął owu i ogólnie cały cykl wiec wszystko możliwe i u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MamaZuzy możesz kontrolnie pojechać. A jak sprawdzasz detektorem to słychać tętno? Mi moja też stracha wczoraj napędziła ale już jest ok. Mucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaZuzy i Aniołka Olivierka
Tak tętno znajduje spokojnie,słychać jak się rusza ale czuje tylko takie naprawdę mocne kopniecia których jest mało.Spróbuję pojechać,chciałabym żeby zrobili usg i jak coś to będę im tłumaczyć co było w zeszłym roku i ze teraz się boje a o detektorem nic nie będę wspominać ze mam bo nic wtedy nie zrobią. Chodzi o to żeby sprawdzić czy malutki rośnie i czy przepływy są dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mucha21212
No dokładnie. Nic nie mów o tym że masz bo Cię oleją. Ile Ci dokładnie zostało do usg? Dwa tygodnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaZuzy i Aniołka Olivierka
No w sumie od czwartku będzie juz tylko tydzień ale chyba nie wytrzymam z nerwów.Nie wiem czemu tak się zmieniają te ruchy.Są rzadsze i słabsze a były takie ze aż czasem bolało a teraz ledwo czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaZuzy i Aniołka Olivierka
Wszystko fajnie by było gdyby w tym szpitalu ktoś odbierał a tu cisza.Jak pojadę ot tak bez uprzedzenia to mogą mnie nie przyjąć ale jak nikt nie odbierze dłuższy czas to chyba tak zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przy nadziei
Mamo Zuzy no ale jak przyjezdzasz na ip to chyba musza Cie od razu przyjac? To nie jest wizyta u lekarza zebys miala sie umawiac, jesli tylko Cie to uspokoi to jedz, pewnie :) ja sama juz sie denerwuj***ardzo czy dzidzius zyje i czy prawidlowo sie rozwija a wizyta dopiero 7.11 choc powinna byc tydzien pozniej ale tyle nie wytrzymam juz...mam do Was pytanie, bo biore te luteine i stad troche mi sie wylewa tylko ze jeszcze kilka dni temu to co wylatywalo bylo inne i bylo wiadomo ze to resztki luteiny natomiast teraz od kilku dni mam taka wodnista wydzieline, troche przezroczysta i troche bialawa. I madra wyczytalam, ze takie wodniste uplawy moga swiadczyc o malej ilosci wod plodowych i straszni sie denerwuje, maz mowi ze panikuje ale na prawde sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaZuzy i Aniołka Olivierka
Znaczy jak bym pojechała na IP to bym musiała długo czekać i nie wiadomo czy by coś zrobili a tak dzwonie do swojego szpitala i wiedzą że przyjadę wiec na mnie czekają.Juz jestem w szpitalu,sprawdzili serduszko i chciała mnie odesłać juz do domu bo jest ok ale jej powiedziałam ze ostatnio też tak było i się rozplakalam.Poszła pogadać z kimś i niedługo przyjdą zrobić scan.Denerwuje się trochę,a mały jak na złość zaczął troszkę kopać ;) Przy nadziei a może masz więcej śluzu i dlatego zmieszane z luteina tak wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przy nadziei
Tylko ze to jest taka bardziej woda niz sluz i to mnie martwi. To dobrze ze juz niedlugo Cie przeskanuja i wtedy bedziesz spokojniejsza :) ja mam dzis mega ochote na rybe po grecku ale nie mam i w ostatecznosci moze byc paprykarz :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaZuzy i Aniołka Olivierka
Ja tez czasem mam taką wodnista i wrażenie jakbym się posikala.Chyba nic złego to nie oznacza,wydzielina nie musi być ciągle taka sama Ja już wracam do domu,po scenie wszystko ok,dzidzia rośnie równomiernie ale jest ułożony główkowo i kopie w łożysko dlatego słabiej czuje.Jeśli dobrze widziałam to z wyliczeń wazy jakieś 451g.Oj uspokoilam się,dzięki dziewczyny za wsparcie.NadziejaBlanki miałaś rację z tym łożyskiem i ja to wiedziałam ale chyba potrzebowałam żeby ktoś mi to konkretnie powiedział,znaczy jakiś lekarz czy położna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejablanki
:) ciesze sie z wszystko w pozadku zasze lepiej sprawdzic niz sie zamartwiac :) przy nadzieji ja tez czasem mialam taka wydzieline i tak jak mamazuzy mpisala mialam wrazenie ze sie posikalam nawet wyczytalam gdzies ze mozna kupic wkladki specjalne na ktorych widac czy masz normalne uplawy czy przypadkiem wody uchodza ale u nas nie ma.Mysle ze wszystko ok poopserwuj jeszcze moze za dwa dni sie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×