Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malinka373

Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?

Polecane posty

Gość gość
Malinko,życzeniowy post.. Już tak bylo,że dostawała od nas max a robiła i tak po swojemu czyli zabójczo dla siebie. Kieruj apel do skóry,nie do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba niektórzy za bardzo się zaangażowali w przypadek skóry, w końcu to dorosła kobieta, sama wybiera, sama ponosi konsekwencje, i sama wie, na ile chce się poniżyć w tym, co robi. Poza tym nie możecie być 100% pewne, że przypadek gościa Pozdr. jest tu jakimś bezdyskusyjnym wzorcem, może skóra woli to rozegrać na płaszczyźnie zmęczenia materiału, w końcu przecież do niej dotrze, że nic z tego "związku" nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boleczka1
Blagam, naprawde ktos bedzie bronil tego kolesia od Skory? Blagam was!!!! Skora, nawalasz teraz, bo nie umiesz zobaczyc jakim sku..elem jest ten gosc i za Chiny nie umiesz zerwac kontaktu. To Twoja slabosc. Ale ten koles to zwykly sadysta. Zobaczcie to z drugiej strony. Skora ma przestac, bo dostala od kolesia wyrazny komunikat - on jej nie chce, on ja mami. A on wie, ze jej nie chce, nie planuje przyszlosci, zwiazku, a mimo to daje nadzieje. Czy dobry czlowiek tak robi? Nie, dobry czlowiek jak nie czuje do kogos czegos, to sie od niego odsuwa. Tym bardziej jak widzi beznadziejne zaangarzowanie. On jest sadystycznym dupkiem czerpiacym przyjemnosc z jej cierpienia. Ale niestety tak dlugo jak Skora bedziesz na to pozwalala, on taki bedzie. Moze z inna kobieta bedzie super (watpie) ale nie z Toba dziewczyno. Widze ze nie ma innego wyjscia jak wlasnie wyciaganie zlych rzeczy, wiec to rob, ale przestan sie do niego odzywac. Zadne smsy ze jest dupkiem nie sa dobrym rozwiazaniem. Najwiekszym pstryczkiem bedzie brak kontaktu. Nie bedzie wiedzial o co chodzi i nie musi. Nie spada, a Ty zacznij zyc!!!! Skora, pomysl z tym zebys pisala tutaj zanim napiszesz do niego jest swietny i mysle ze moglby Ci pomoc. Czemu tego nie chcesz zrobic? Jak dziecko dotknie goracego garnka, to nie wyciaga reki ponownie, tylko uczy sie ze to boli. Ty za kazdym smsem do niego dostajesz ogniem po lapkach a nadal piszesz. Rozumiem ten mechanizm. Czaje jak jest ciezki do odkrecenia, ale postaraj sie, prosze. Zrob raz taki test. Nie odpisuj, nie zaczepiaj. Pisz tu!!!! Dziewczyny, macie cierpliwosc. dajcie rade jeszcze troche. Jak czytala ostatnie komenty Skory to ton byl inny, pierwszy raz mialam wrazenie ze ona zaczyna cos widziec. Na jak dlugo to inna sprawa, ale Skora, pisz tutaj, zaloze sie, ze jak napiszesz ze nie napisalas do niego tylko tu, to kazda z nas bedzie Cie wspierac, bo to bedzie wyrazny znak, ze tego chcesz. A nie tylko slowa. Czas na czyny Skora;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostalam poniekąd wywołana do tablicy więc pokuszę sie o komentarz: jestem tu od poczatku,ale to ,że mam pewną wiedzę(nie wspomnę o przeżyciach i wieku,ktory okazuje się nie jest żadnym doświadczeniem)pozwolilo mi odwazyć sie dyskuotwać na tym topiku. Naturalnie,że to nie obliguje ze 100 wzorcem,ale w podobnym stylu piszą w przypadku skóry pozostałe osoby więc mozna się oprzeć na tzw.ogóle,jakby co. Tu wszystkie są dorosłe więc wszystkie ponoszą odpowiedzialność li tylko za siebie. Temat jest zaprogramowany na pomoc,skąd więc podejrzenie o zbytnim zaangazowaniu?wykłada sie kawę na ławę,itd,itp. Osobiście nie wierzę w teorię,że skóra cokolwiek racjonalnego zrobi,bo nie robi nic w tym względzie od ponad pół roku.I rzeczywiście moze chce sama to rozegrać na zasadzie zmęczenia materialu i przyznać trzeba,że jest wyjątkowo silna na przyjmowanie "ciosów"więc nie wierzę w niedługi jej upadek i sięgnięcie dna choć jej przypadej jest rzeczywiście klasykiem osoby z uzaleznieniem to zawsze jest tak,że widza i chca pomóc wszyscy dookoła..poza tą osoba,ktorej to dotyczy. Dlatego ja wycofuję sie,bo ona żyje w fikcji,niebezpiecznym matrixie i staram się nie mówić pod jej nieobecność z powodu bon tonu. Dobrego dnia!! Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostalam poniekąd wywołana do tablicy więc pokuszę sie o komentarz: jestem tu od poczatku,ale to ,że mam pewną wiedzę(nie wspomnę o przeżyciach i wieku,ktory okazuje się nie jest żadnym doświadczeniem)pozwolilo mi odwazyć sie dyskuotwać na tym topiku. Naturalnie,że to nie obliguje ze 100 wzorcem,ale w podobnym stylu piszą w przypadku skóry pozostałe osoby więc mozna się oprzeć na tzw.ogóle,jakby co. Tu wszystkie są dorosłe więc wszystkie ponoszą odpowiedzialność li tylko za siebie. Temat jest zaprogramowany na pomoc,skąd więc podejrzenie o zbytnim zaangazowaniu?wykłada sie kawę na ławę,itd,itp. Osobiście nie wierzę w teorię,że skóra cokolwiek racjonalnego zrobi,bo nie robi nic w tym względzie od ponad pół roku.I rzeczywiście moze chce sama to rozegrać na zasadzie zmęczenia materialu i przyznać trzeba,że jest wyjątkowo silna na przyjmowanie "ciosów"więc nie wierzę w niedługi jej upadek i sięgnięcie dna choć jej przypadej jest rzeczywiście klasykiem osoby z uzaleznieniem to zawsze jest tak,że widza i chca pomóc wszyscy dookoła..poza tą osoba,ktorej to dotyczy. Dlatego ja wycofuję sie,bo ona żyje w fikcji,niebezpiecznym matrixie i staram się nie mówić pod jej nieobecność z powodu bon tonu. Dobrego dnia!! Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorki,poszlo 2 x.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z gościem, ja też wychodze z zalozenia ze ten temat powstał po to by sobie pomagac a w jaki sposób można pomóc komuś kto tę pomoc olewa? bo jak nazwac to co robi skóra, prosilysmy tyle razy - czujesz ze chcesz napisać do gościa - NAPISZ NAJPIERW TUTAJ, ale nie docierało i dalej nie dociera więc ile razy można się prosić? chce do niego dalej pisać żałosne smsy "tesknie, kiedy sie spotkamy?" i uzyskiwac odpowiedz równą mniej więcej słowu "s********j, wole pobiegac niż sie z Toba spotkac" to juz naprawde jej problem. mnie sie znudziło, a i straciłam motywację do dalszej pomocy skórze, sorry, to se ne wrati.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację.Ja uważam,że jej potrzebna silna i regulrana terapia,pisanie tu to głaskanie po głowie a ja tego nie uznaję,bo zafałszowuje rzeczywistość. Nie zgadzam się w pełni z Boleczką,że gość ma nierówno pod sufitem,on nie musi być zaburzony tylko w ogóle niezaangazowany więc sobie klika.Już dawno winien ją opierniczyc równo i zakazac kontaktowac sie z nim,bo zapewne prowadzi regularne zycie(jest 10 lat starszy a ona ma chyba 28?),w tym seksualne.Ale ma ja w garści nieładnie się tą sytuacją bawi. Szczerze?nie mogłabym patrzec na siebie po tyle skomleniach do niego. Problem jest w skórze a ten gość to osobna sprawa.Ona przyszła po wsparcie,dostała,nie korzysta,pisze od rzeczy i pora to przerwać. Prosiła mnie m.in Malinka i dziś Boleczka,by wytrwać,ale ja uważam,że juz środki netowe się skończyly i biegusiem na intensywną terapię i-kto wie-czy nie psychiatra,by zatrzymać te destrukcyjne fizyczne objawy wynikające z psyche. Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boleczka1
Gosciu pzdr, no dokladnie, powinien jej powiedziec - daj mi spokoj bo mnie to nie bawi. Ale koles nie ma jaj bo mu tak dobrze. Niewazne, zreszta nie chce gadac o nim. Fakt faktem, ze nie wazne jaki jest, co nim kieruje, Skora na to pozwala. Jedno ciecie I by nie bylo tematu. Ale wiem ze to ciezkie, I rozumiem ze masz dosc. Mam nadzieje, ze Skora cos z tego wyciagnie, wnioski, ze to sie niepotrzebnie przeciaga. Ja poczekam. Moze jestem naiwna, a moze mialam wiecej szczescia nic ona? Ludzie za ktorymi trzeba chodzic I im naskakiwac by miec ich uwage wkurzaja mnie I dzialaj na nerwy. Nie potrafie tak. Ok, pod wplywem zauroczenia bylam glupia, ale ze w nature nie mam biegania za innymi jak mnie nie chca to wyszla natura w koncu;))) Skora widac tak nie ma. No nie mam serca jej zostawic o ile bedzie tu jeszcze wchodzic i nie podda sie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, nie zniknęłam nigdzie. Wczoraj poszłam po prostu trochę poczytać i spać Bo dotarło do mnie, że nie mogę ciągle i nieustanne też siedzieć przed netem i się użalać, skoro mam zacząć normalnie żyć to też czas wrócić do rzeczy, które sprawiały mi przyjemność "przed nim". Dziś miałam sprawy do załatwienia na mieście, potem spotkanie z koleżanką, za chwilę z drugą. Nic do niego nie pisałam od wczoraj. Choć przemknęła mi pokusa-powstrzymałam się. Dotarło do mnie, że to the end. Od wczoraj jestem zapłakana na maxa ale taka jakby znieczulona. Taka przeźroczysta się czuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpadaj skora, a wogole to powinnas wykasowac jego numer, skoaskowac FB i wtedy nie bylo by pokusy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boleczka1
Dokladnie. Zero telefonu, kont, nic. I super, wracaj do zywych. Spotkania, wyjscia, byle nie myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nr tel. nie mam więc jak jestem poza domem (o co się staram, żeby być tam jak najwięcej) to nie mam możliwośc***isania. No zostaje nieszczęsny FB. Cieszę się na ten wyjazd bo nie będę mieć dostępu do netu przez całe 2 tyg. Mam nadzieję, że dzięki temu zdetoksuję się do reszty i nawet nie będzie mnie kusiło po powrocie. Oby przetrwać najbliższy tydzień. To lecę, zajrzę wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierdu pierdu pierdu pierdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz nie raz tak mowilas-byle przetrwac kolejny tydzien a wieczorami pisalas. Po tylu wykladach tu wczoraj dzis piszesz,ze wczoraj cie kusilo napisac.O Boże,nic,kompletnie nic nie dociera!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
The end był juz na początku Waszej znajomości.Wielokrotnie pisałaś jak było zle,jak płakałaś przez niego,jak Cię ranił. Tam był poczatek i koniec. A ze strony tego kogoś jest od bodaj 7-8 miesięcy ,tylko Tobie wydaje się ,ze love story trwa. Przecież Ty skóra nie zrobisz ani jednego kroku,np.wykasować nr telefonu czy usunąć z Fb. Masz takie schizy,że tylko natychmiastowa terapia w sytuacjach kryzysowych może Ci ewentualnie pomóc. Ok,juz nic nie mówię,spadam stad. Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 miesiecy trwał "związek" (moze i krócej, skóra w ktorym momencie on Ci powiedzial ze juz nie jestescie razem?), i drugie 6 zaraz bedzie trwac poniżanie się przed nim.. a wy sie dziwicie, ze my sie w to angazujemy. żal nam jest dziewczyny bo robi z siebie szmate do podłogi przed bawidamkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to wykasuj go z Fb. Dlaczego nie chcesz tego zrobic???? Ty chcesz sie od niego uwolnic czy nie? No skora, daj spokoj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie 6.m-cy trwał,bo on nią ą pomiatał od niemal poczatku czyli "związku" nie było.On MÓWIŁ,ona wierzyła a w międzyczasie obrazal sie ,wyjezdzał,itd i niewatpliwie miał inne kobiety skoro skóra pisze,że mial je często to niby dlaczego przy okazji jej innych nie było.Nie wierzę,ze nie. I nie sześć tylko dluzej juz ,na pewno więcej niż sześć nie może się skóra od niego odkleić. Ten typ tak ma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Wy to się zafiksowałyście czy co? Mnie też się odechciewa pisać tutaj jak czytam ciagle to samo, co zrobię i że na pewno będzie tak samo. Doczytałyście może przynajmniej że już jakiś czas temu wywaliłam jego nr z telefonu? I że może mnie kusiło ale nie napisałam nic? Do Was coś dociera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20'56,jakby chciała to by to zrobiła wiele miesięcy temu(Fb,blokada w tel.i na mailu) lub za którymś bzykankiem rano w pośpiechu powiedzieć bye bye i wyjść.Raz na zawsze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale masz go dalej na fb czyli w zasadzie ciagle najniebezpieczniejsze narzedzie masz w zasiegu reki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co ci numer telefonu wpisany jak ty masz go w glowie w nocy o północy.Kogo ty oklamujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No super, ze wykasowalas go z tel, ale sama piszesz" ten nieszczesby fb".to wez wykasuj i po prolemie, co z oczu to i z serca. Prosze napisz dlaczego nie chcesz go usunac na fb? Liczysz, ze sie odezwie, zeby widziec jak sie bawi z innymi, czy zeby miec furtke do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo skóra wie, ze jak go wykasuje a potem najdzie ją ochota na napisanie do niego to on juz tej wiadomosci nie odbierze bo mu trafi do folderu "inne". i koło się zamyka, czyli nadzieja ciagle jest, tylko ja sie pytam, do cholery, NA CO :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co ogarnijcie się dziewczyny. Wy macie chyba jakąś rozrywkę w wymyślaniu niestworzonych historii i najeżdżaniu na mnie. Albo same macie paranoję z tym okłamywaniem. Wyobraź sobie, że nie pamiętam jego nr tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, ale skora, tak szczerze dlaczego nie chcesz go wykasowac na fb? To twoja sprawa, ake myslalam ze ty razem naprawde chcialas z nim skonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam ochotę tu przyjść i napisać że fajnie mi zleciał dzień, napisać że dałam radę się nie odzywać a jak przeczytałam jaka to jestem znowu beznadziejna i że na pewno mi się nie uda... to mi się wszystkiego odechciało. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×