Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malinka373

Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?

Polecane posty

Gość gość
Tratwa,przestań fantazjować.Przeciez to d**ek,który szukał pretekstu,bo nikt w powaznym zwiazku nie obraża się!!!!!!! Nie pierszy raz Cie obrazil i bylyby kolejne.Szczeniacka dziecinada,brak wyobrażni na przyszlość,itd.U 23-lata łykasz slowa o zaręczynach?hmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tratwa890
Pewnie macie racje. Napisałam mu wczoraj że owszem zależy mi jeszcze, ale to o zawalił, i to on musi coś zmienić. Napisał że dziękuje ale to nie ma sensu i ze przepadło wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tratwa890
Pewnie powinnam sie juz zamknac i nic nie pisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu pisac, do niego NIE! On tylko czekal na pretekst, 23 nie mysli o zareczynach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz tratwa,nie posluchalas tylko napisalas nastepny es ktory na pewno jeszcze bardziej cie pgrazyl.Po co to zrobilas? Ktos,kto nie chce wyjasniac ma cie juz w nosie i jeszcze ci o zareczynach przez telefon pisze.jakbyscie mieli po 13 lat,duze dzieci. Daj spokoj,pisz tu lub na kartce i niszcz jak cie najdzie gluoia mysl,bo cos mu jeszcze pisac i liczyc ze on zmieni decyzje. do ciebie nie dociera,ze to nie chlopak dla ciebie?ze cie zniewazal,nie szanowal,odchodzi po klotni,ktora sam sprowokowal by cie zostawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tratwa, poczytaj swoje posty z 21 maja, bo widac juz zapomnialas jak cie potraktowal, jak na internecie ci obsmarowal i wszyscy znajomi to widzieli? Tratwa, to gnojek i sama pisalas, ze nie raz sie rozstawaliscie. To nie mialo sensu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karramba123
Tratwa, przeczytalam twoje wpisy i tez mi sie wydaje, ze on tylko czekal na okazje, bo jednak jest zakochany w tamtej dziewczynie. Teraz ma otwarta furtke, a skoro ona z nim caly czas byla w kontakcie, to moze i on jej nie jest obojetny. Moze tez zerwala juz z chlopakiem....daj sobie spokoj. Jestescie bardzo mlodzi....jeszcze znajdziesz prawdziwa milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tratwa890
Że myslal o zareczynach to akurat wiem i jestem tego pewna, ze to prawda. Z drugiej strony, skoro o tym myslal to dlaczego mnie wyzwał, dlaczego nie przeprosił?! To wszystko takie nieszczere sie wydaje. Nie wiem, kocham go ciagle, moze i ten zwiazek jest bez sensu ale po tych paru smsach znowu to wraca, znowu chce z nim byc i szukam nadzieji ze bedzie lepiej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
To tylko slowa. Krowa co duzo muczy malo mleka daje. Czyny sa wazniejsze. Narazie to ja widze, ze chlopak chce przezucic caly ciezar na Ciebie, wszelkimi dostepnymi chwytami, w internecine, gadka o niezrealizowanych planach. Poki jestes mloda korzystaj z wielu przywilejow i szalej do upadlego zamiast sie umartwiac. Byliscie bardzo mlodzi, gdy zaczeliscie zwiazek. Rzadko takie zwiazki daja rady przetrwac. Najgorsze sa sentymenty. Ale jeszcze duzo milosci przez Toba i byc moze jakies zrealizowane oswiadczyny, a nie slowa rzucone na wiatr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Tratwa, nie będzie lepiej. Tak jak Ci powiedziałam. Zrozumie jak powinien traktować kobietę, owszem. Ale zrozumie to jak będzie już z następną. Na pewno nie zrozumie tego jeśli do niego wrócisz - pokażesz mu tylko że tolerujesz takie zachowanie. Nie będzie lepiej bo przez pierwszy miesiąc, dwa będzie idealny, a potem znowu Cię obrazi i zrobi z Ciebie śmiecia... Z czasem te okresy "miesiąca miodowego" kiedy jest tak cudownie stają się coraz krótsze. To uzależnienie podobne do syndromem kobiety bitej. Z tym, że u mnie były to zdrady, u Ciebie takie a nie inne traktowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tratwa890
BYli w kontakcie, ale nie były to rozmowy o jakis uczuciach, o waznych tematach, zdazylam przeczytac, no nic tam sie nie działo takiego jednozacznego, a z tym chlopakiem jest nadal ona. Wiedziała o mnie, poznałysmy sie, lajkowała moje fotki na jego profil itp. Nie wiem, raczej jesli co bylo to tlylko z jego strony. Zawsze przerzucał na mnie wine, tylko raz, rok temu, po 3 tyg sie odezwał jak mielismy sie niby rozstac ze cierpi ze jest glupi, ze kocha...a teraz nie moge uwierzyc ze to juz naprawde koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tratwa,sorki,ale to bardzo infantylne co piszesz.Nie jest wazne co,kto,kiedy,z kim,ile razy.Ważne,że on jest niedojrzalym kimś,chłopaczkiem w krotkich majteczkach a Ty wyobrazasz sobie,że zaręczyny odmienia go w sódmy cud świata.No tak nie ma.Ty nie odróżniasz manipulacji?Ty gdzie widzisz tę wasza miłość?było,nie było,rozstawaliscie się.Dziewczyno,jestes rozchwiana,uzalezniona od niego i popłyniesz w ciemny kanał,jeśli nas nie posluchasz.Kochać to chemia a czyny?ich nie ma. Uciekaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przepadam za herezjami chodakowskiej , ale tym razem myślę, że trafiła w sedno. Dla Ciebie tratwa: Upewnij sie, ze osoba, z ktorą dzielisz czas - bez wzgledu na to jak długi - ma na Ciebie pozytywny wpływ Wybieraj świadomie ‼‼ ..i uważaj na osoby destrukcyjne .. Jesli nie potrafisz im pomóc, finalnie sama staniesz sie ich ofiarą .. a co jesli sie nie ma takiej osoby? Dopoki nie znajdziesz odpowiedniej osoby, bądź Zosią Samosią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwazniejsze, zeby z "braku laku" nie wiązać sie z byle kim, kto bedzie chciał tylko brać ...i wysysać z nas to, co powinnyśmy przelewać na działania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
Buuuu :( Zesz kurka wodna! Chodakowska... Ehh... Ja sie czulam dobrze przy drugim alkoholiku buuu :( Chcialam dzis posluchac dobrej muzyki i YouTube proponuje "watch again". Oh! Uwielbiam te kawalki! No to jadziem z nimi... I sluchajac ich on... Czuje jakby byl blisko... Yh! Wspomnienia nawet nie sytuacji ale tego jak sie czulam dobrze, jak odnalazlam tego na kogo czekalam i jak bardzo byl mi bliski z niewiadomych powodow i... jak bardzo potem sie balam :( Heeeelp!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
He he. Mialam w horoskopie (nie zebym slepo wierzyla ale tam sa pewne rady na codzien), zeby sie nie zakochiwac w byle kim, bo byle kto moze nie sprostac moim oczekiwanion i zeby ich przypadkiem nie obnizac... Prawda, ze pomocne hehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
I mamy tu taka niemala wirtualna poczekalnie dusz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
Nie martw sie Malinka :) Po prostu czasami tesknie. Ale nie rozpaczam. Mam ten okres obwiniania siebie. Po prostu czasami mam jego twarz przed oczami :) I tak lubie jego twarz heh :) Pisalam juz, ze mam kilka amantow? Moze to przez nich! Brakuje mi czulosci ale... No... Ja ich nie porownuje, ale kurka wodna... Sa okropni :D Niby przystojni, niby kazdy ma wady ale kuzwa mac. Tak patrze sobie na nich i mysle "nah! Nici." I potem to ja jestem ta zla. Przeciez mowie im, ze nie umieja plywac, ze sie nawet nie zauroczylam a oni dalej... I potem znowu ja jestem ta zla :/ A nie wiem czy zamykanie sie w 4 scianach to dobry pomysl. I tak mi jeszcze chyba dluuuugo pobrakuje tego wszystkiego :) Tak w ogole to okres mam i chyba chce mi sie pomarudzic. Sama nie wiem. Cos robie zle. A mniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie przypominam sobie, żebyś opowiadała o swoich amantach. Wiesz jak to jest nie zmusisz siebie do niczego, choćby nie wiem jak cudowni byli. Mam taką znajomą i ona ostatnio poznała mężczyznę - takiego jak chciała. No i co? Dupa blada, chemii nie ma, gość poszedł w odstawkę. A zamykanie się w 4 ścianach to nigdy nie jest dobry pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
Nie! Opowiadaj :) Ile to juz minelo? Z rok bedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No 13 czerwca będzie dokładnie rok od naszego rozstania. Siedzę sobie jakiś czas temu a tu nagle wiadomość na facebooku. Tak sobie gadaliśmy, pytał co robię, co u mnie, trochę opowiedział o sobie. Wyglądało to trochę jak taka rozmowa na ulicy, na pewno kojarzycie. Nie widzicie kogoś milion lat i takie o co u Ciebie a jak, a co, a no spoko, pa i zapominacie na kolejne milion lat. Trochę mi powiedział co u jego znajomych słychać. O tej lasce swojej słowem nie wspomniał, ja nie pytałam. Grzecznie skończyłam rozmowę i tyle. Wykorzytstałam okazję, żeby mu troszkę opowiedzieć o tym jak świetnie się miewam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
Masz go w znajomych na fb? W sumie taka gadka-szmatka. Dziwne troche... Tzn takie mam odczucia, ze to taka niby normalna a jednak dziwna rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, mam go w znajomych. Nie blokowałam go, nie usuwałam. Rozmowa była taka wiesz... niby normalna, ale szło wyczuć to, że nie wiemy o czym ze sobą rozmawiać. Chociaż szczerze mówiąc nie wzbudziła ona we mnie jakichś większych uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
To tego drugiego usuwalas? No racja, o czym mielibyscie gadac. Wspolnych spraw juz brak. Ty juz sie pogodzilas z jego odejsciem. Masz swoje zycie, on swoje. Bla bla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tego drugiego kasowałam jak mnie wkurzał, ale ogólnie nie jestem zwolenniczką takich zachowań więc jak sytuacja się uspokajała to znowu go dodawałam. Nie mam w zwyczaju usuwać, chyba że naprawdę nie ma innego wyjścia i psychicznie nie daje sobie rady z tym, że widzę jego profil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podziwiam ze jesteś malinka w stanie z nim rozmawiać jakby nic,ja bym nie dala rady Tratwa skoro on ma inna to niestety nie ma juz szans na powrót

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale do czego ma wracać tratwa?przeciez to,że z kims sie spotyka ten koles nie ma znaczenia tylko to,jak ja traktowal,gdy byl z tratwa.To rownia pochyla wprost do psychologa a gostek jest i bedzie dlugo jeszcze nidojrzaly emocjonalnie.To takiego agresora chciec wracac?(pomijam inne przeszkody ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emocje opadły, uczucia są już zupełnie inne. Kiedyś mimo, że bardzo chciałam to nie umiałam z nim rozmawiać, teraz nie robi to na mnie wrażenia. Raz na pół roku to ja mogę z nim pogadać. Nie ma sensu chować urazy. Co by mi dało gdybym jadem w niego pluła? Skrzywdził mnie, jasne ale uczynił mnie taką kobietą, jaką jestem teraz. Szczęśliwą. Jestem mu wdzięczna. I mimo wszystko życzę jak najlepiej. Kobieta z która jest teraz to wredna, fałszywa zołza, ale widocznie każdy ma takie szczęście, na jakie zasługuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×