KLINIKA NOVUM kontynuacja topiku

ciesze sie , ze jestes juz spokojna, maz mi dzisiaj kupil marchewki surowe jakbymmiala ochote cos podjesc, zebym nie przytyla za duzo :) chyba sie przestraszyl mojego wzrostu wagi ;)pozdrawiam wszystkie, szczegolnie te co niebawem beda podchodzic do transwerow, Bubu co tam u Ciebie kochana?

Lillalu - super że wszystko ok u Ciebie! :-) Tak stawiałam, że będziesz kolejna w ciąży, w prawidłowej i zdrowej! Skarb_ik - ale jesteś zdyscyplinowana z tą dietą i bieganiem. Podziwiam! Dandm - zobaczysz jak Tobie szybko zleci czas i też najbardziej ryzykowny czas będziesz miała za sobą... No właśnie ciekawe co z Andzią... Kilka razy ją już wywoływałam na forum i nadal cisza... Dziewczyny będące w ciąży jakie witaminy bierzecie? Ja Femibion. Dwóch lekarzy u których dotąd byłam go zachwalało.

lillalu! ciesze sie bardzo, ze i Ty sie uspokoilas............... musi to byc cudowne uczucie:))))

Orchidea, za chwile sie o tym sama przekonasz:)

no wlasnie, teraz moja kolej;)))))

a ja wlasnie wrocilam ze szpitala, po tym jak zrobilam ostatni wpis na forum, zobaczylam ze zaczelam plamic, przestraszylismy sie z mezem i pognalismy do szpitala, na szczescie z dzieckiem jest wszystko ok, i ma w tej chwili 14mm, :) a krwawienie jest najprawdopodobniej z szyjki,ale sie przestraszylam, nawet z tych emocji sie poplakalam, ja chyba zwariuje ...

To się najadlas nerwów... co się dzieje z szyjka? Mi dr polecał pregna plus i faktycznie skład super. Spać nie mogę z wrażenia ☺

Dandm....ech te durne plamienia, tyle stresu powoduja!!! Lez i sluchaj muzyki relaksacyjnej, musisz sie uspokic...a plakac masz prawo! Joahna tez plamila i wszystko dobrze! I u Ciebie tez tak bedzie! / Orchidea

Lillalu a Ty faktycznie spac nie mozesz.... mam nadzieje ze rano nadrabiasz:-) / orchidea

ja tez z wrazenia spac nie moglam, ja mialam trudny transwer, podczas ktorego przebijali sie do macicy i krwawilam ,podczas, nastepnego dnia po transwerze tez plamilam, najprawdopodobniej z tej ranki co sie utworzyla podczas transweru w szyjce, i wczoraj to wygladalo jakby sie cos tam oczyscilo, nie bylo tego bardzo duzo, ale bylo, dr powiedziala, ze wszystko wyglada ladnie i nie ma powodow do niepokoju, poinformowano mnie rowniec ze po 20 tygodniu ciazydo 36 tygodnia, gdyby dzialo sie cos niepokojacego ,to zebym kierowala sie jedynie do szpitala w ktorym jest patologia noworodka ze wzgledu na mocno obciazona historie ginekologiczno- poloznicza

Dandm jak dobrze że już wszystko u was w porządku Boże ile biedne nerwów stracicie !

Od wczoraj miałam małego nerwa na Novum :( Okazało się, że nie wysłali mi recepty na luteinę która kończy mi się jutro. Dzisiaj mi już przeszło bo załatwiłam luteine ;)

Zwariowalabym w domu... ☺ niby odpoczywam chociaż przy złym samopoczuciu to żaden odpoczynek. Nic mi się nie chce nawet ruszyć się nigdzie. W końcu się ruszyłam ugotowalam zupę obiad i od razu lepiej się czuje. Koniec leżenia trzeba się ruszyc. Poza tym strasznie mi się nudzi i nawet książki mi jakoś nie idą ☺ wracam do pracy w przyszłym tygodniu i pracuje ile dam radę!

jaka dzis cisza.............. Miłego weekendu!

dandm, lillalu, jak sie czujecie?????

Ja powolutku co prawda ale chyba wracam do zywych. Mam bakterie w moczu i trochę mnie to martwi. Jutro mam wiedzieć co z tym mam zrobić. Poza tym bez większych zmian ☺

czesc dziewczyny, ja sie czuje poki co dobrze, mdlosci jedynie towarzysza wciaz i uderzenia goraca, badania wyszly wszystkie prawidlowo wiec teraz do nastepnej wizyty,a co u Ciebie Orchidea? Bubu odezwij sie co u Ciebie, testowalas juz? Kotek jakie wiesci u Ciebie?

Andzia 100 co u Ciebie?

Aga, czekamy na serduszko!

dziewczyny odezwijcie sie, mam nadzieje,ze u Was wszystko dobrze, Aga, jak po wizycie?

dandm u mnie ok! jutro ide u siebie na usg ( tak ustalilam z dr Z), mam sprawdzic co tam rosnie;) i w srode bede dzwonic do dr ustalac wizyte! mam nadzieje, ze zadna torbiel sie nie przyplątała.... i ze za kilka dni zabiore swoje maleństwa! pisałam w pracy z komorki, ale wpisy zadne nie weszły, ech, nie wiem dlaczego! czasami sie udaje

Ja czekam z niecierpliwością do czwartkowej wizyty :) Nie wiem jak zniosę podróż 180km do Wawy bo w aucie mi strasznie słabo ;) Dolegliwości ciążowych bardzo mało i mam nadzieje, że tak zostanie jedynie co mi dokucza to ból piersi.

Orchidea, Aga, kciuki zacisniete, u kazdej za co innego i czekamy na wiesci, Lillalu, dzisiaj wyczytalam, ze prawidłowa czynność serca płodu, stwierdzona po 8 tygodniu w ponad 95% gwarantuje utrzymanie ciąży :) wyczytalam to w publikacji ginekolocznej takze jeszcze troche i bedziemy mogly zaczac sie cieszyc :) Skarbik, Kinga co u Was? Bubu odezwij sie !

Wiem znam te dane ☺ ja mam wizytę w środę u dr z medi. Ale będę też prowadzić u dr ze szpitala w którym chciałabym rodzic (i do niego mam pełne zaufanie) niestety nie mam jak inaczej tego zrobić...

a gdzie chcesz rodzic?

A może Andzia szykuje nam niespodziankę i się nie odzywa :) Bubu, kotek Co u Was?

Wyłącznie św. Zofia.

Właśnie Sylvia też sobie tak o Andzi myślę... że się w końcu odnajdzie i odezwie tutaj z takimi newsami ;-) Oby! Ja siedzę sobie w domciu i mi tu bardzo dobrze :-) Napycham się owocami i odpoczywam. Wcale nie myślę o powrocie do pracy... W końcu mam czas na spokojnie o siebie zadbać - o siebie i o dziecko, o które staraliśmy się 5 lat... Więc teraz ciąża jest najważniejsza!

Beta pozytywna dziewczyny,ale jest bardzo niska więc nie ekcytuję się,bo wiecie same jak mnie lubią te biochem,wiec podchodzę do wszystkiego bez entuzjazmu.Raczej z wielką rezerwą i stresem.Jeśli Bóg da,będzie ładny przyrost,czas pokaże...Myślałam,że wogóle nic się nie zapłodniło,bo przecież do 8dpt zero bóli,kłucia,drazliwych piersi - po prostu nic!Jest na całe szczęście inaczej.Właściwie to dopiero od wczoraj - 9dpt zaczęłam czuć rozpychanie i kłucia.Trzymajcie za mnie kciuki,bo już tak długo walczymy,że chciałabym żeby tym razem wszystko było dobrze.Jutro zobaczymy jak beta przyrasta.

Trzymam mocno za Ciebie kciuki!!! Jak najwięcej spokoju Ci teraz potrzeba... Przesyłam ciążowe fluidy :-) Trzymaj się!