Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Julciaaa

KLINIKA NOVUM kontynuacja topiku

Polecane posty

Gość skarb_ik
b_ubu życzę Ci z całego serduszka żeby jutro był piekny przyrost i żeby zła passa została nareszcie przerwana. A co to znaczy niska? u mnie w 10dpt było 23... i mimo wielkiej wiary na tym się skończyło. U mnie nic ciekawego się nie dzieje, życie wróciło do normy, nadrabiam zaległości towarzyskie, nadal biegam :-) czuje się świetnie, pogoda pozytywnie nastraja. Czekam na spokojnie na wizytę w przyszły czwartek i na dalsze decyzje dr co to z nami będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaa, bubu, super... :) Trzymam kciuki bardzo bardzo mocno! Dort, masz rację ciąża jest najważniejsza, za długo o to walczyłyśmy... mi jest chyba i tak źle i tak niedobrze... :) cieszę się ale nie tak, jak bym tego chciała. Mam nadzieję, że to szybko minie (tak jak napisała Sylwia) i będę się cieszyć w pełni... praca pozwala mi na "powrót do normalności" i spokój psychiczny, ale jeśli tylko będzie wskazanie to od razu rzucam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubu bardzo dobre wiesci, kciuki zacisniete za jutro i dalsze dni, mam nadzieje, ze bedzie dobrze :) zycze Ci tego z calego serca, dziewczyny dla mnie wybor szpitala wydaje sie taki odlegly, ale rzeczywiscie, trzeba wybrac w najblizszym czasie i pochodzic na wizyty do lekarza z tego szpitala, ja juz nie mam pojecia, bo kazdy zachwala inny( mowie oczywiscie o Warszawie)napiszcie jakie macie na ten temat zdanie... ze szpitala sw Zofii znam jedna polozna i tyle... no i jak poprzednia ciaza obumarla to tam pojechalam,ale mnie nie przyjeto, a lekarze byli bardzo młodziutcy co oczywiscie nie musi znaczyc nic zlego, wiem, ze ten szpital cieszy sie dobra opinia... ja poki co nadal boje sie zaczac cieszyc ciaza i cokolwiek rozplanowywac, zeby sie cos nie "zepsulo"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillalu
Wiem jedno na 100% omijać szerokim łukiem Bielański! !! I nie obchodzi mnie ze cioci koleżanki siostra czy inna 7 woda po kisielu była zadowolona. Ja mam info z pierwszej ręki i radze poważnie potraktować moje słowa. Na samą myśl robię się zła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lillalu czy moze masz zamiar chodzic do Makowskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DORT14
Lillalu - ja też myślałam, że w domu nie wytrzymam z nudów i od myślenia zwariuję. Tak sobie po cichu planowałam, że pochodzę do pracy do połowy ciąży... ale plany szybko zweryfikowało życie czyli plamienie w 11 tc. W domu mi dobrze, na pewno jest spokojniej, zmniejszyłam obroty... i wcale mi się nie nudzi, czas szybko mija... Mam czas wyspać się, odpocząć, delikatnie ogarnąć mieszkanie, ugotować obiad, obejrzeć TV. To mój czas więc z niego korzystam jak urodzi się dziecko znowu trzeba będzie działać na maksa :-) Ja też nie wpadłam w jakąś megaeuforię z powodu ciąży, radość jest ostrożna. Bardzo się cieszę, że nam się udało, że nie muszę już kombinować z braniem wolnego w pracy, że nie musimy się spinać i wszystko podporządkowywać wyjazdom do W-wy, badaniom itd... Ale jakiś lęk i obawy są żeby to szczęśliwie się zakończyło, ale to chyba naturalne i silniejsze od nas... Jutro mam wizytę zobaczymy co powie lekarz... Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orchidea1
ja jestem po usg. Dzis 8dc. Endometrium narazie słabe, 6,3 mm, w prawym jajniku mam pecherzyki 17 i 12 mm. reszta ok, nie ma torbieli. Jutro bede dzwonic ndo dr Z i rozmawiac.... Dziewczyny co miały crio...brałyscie zastrzyk na pekniecie??? tak sie pocieszam, ze to wczesnie i ze to endo moze jeszcze urosnie??? wrocilam i wydudnilam lampke wina czerwonego,;) dzis bylam na masazu relaksacyjnym...zresetowalam sie! jutro mnie czeka dlugo dzien pracy od 8-20.... mam nadzieje, ze dodzwonie sie do dr... b_ubu! tak sie ciesze! i wierze ze beta bedzie przyrastac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga241
B_ubu jejku super :-) Nie zapeszając! Ja też z całych sił zaciskam kciuki za was! Orchidea dołączam się do twojego pytania odnośnie zastrzyku na pęknięcie. U nas niespodziewany obrót sprawy bo mieliśmy podchodzić w następnym cyklu ale podobno jajniki ładnie podjęły pracę i możemy teraz próbować podchodzić do crio mimo późnego już dnia cyklu. Mam u siebie kontrolować pęcherzyk i dzwonić jak pęknie a i jeszcze testy owulacyjne robić. Dziewczyny głupie pytanie mam ale powiedzcie mi czy dobrze to zrozumiałam i tak jest że przy naturalnym cyklu sprawdza się czy pęcherzyk pękł i dopiero dzwoni się i umawia na transfer? Bo myślałam, że to jakieś większe przygotowania a nie mam żadnych leków oprócz euthyroxu i witaminy d które biore na stałe i chyba nie powinnam przerywać ? A i jak pęcherzyk pęknie to mam zacząć luteinę Chyba - ale którą? Jestem zła na siebie jak nie wiem bo zawsze o wszystko muszę raczej dopytać a dzisiaj zaćma totalna i wyszłam ciemna A i nie spytałam jak to u mnie jak pęcherzyk niekiedy nie chciał pękać i tworzyła się torbiel. Dzwoniłabym na konsultacje ale teraz to wiecie jak jest ciężko. Proszę powiedzcie mi jak to jest z tym crio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia83
Bubu Trzymam kciuki @@@@ Za piekny przyrost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orchidea1
kinga! to jedziemy na tym samym wózku;))) dzis bede dzwonic i jak sie cos dowiem, to wieczorem napisze. Wczoraj dr po 3 razy mi wszystko mierzył, tak sie przejąla:))) mysle, ze maja tak duzo pacjentow w Novum, ze wola nawet zeby te usg robic u siebie.....a Ciebie kinga Kto prowadzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik
Orchidea, Kinga trzymam za Was mocno kciuki!!! Czyli na kwiecień zostałam tylko ja? Czy jeszcze któraś z Dziewczyn bedzie miala transfer w kwietniu! Bubu czekamy na Twoj piekny przyrost!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b_ubu
koniec marzen - z 37 spadla do 31!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia83
bubu Kurcze tak mi przykro :( Nie wiem co Ci powiedzieć, trzymaj sie kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze bubu Dlaczego tak się dzieje? Że same biochemiczne.. przykro mi! A ty robiłaś immunologie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubu, mi rowniez jest przykro, domyslam sie co czujesz... a moze konsultacja u L.? ktory to był transfer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato76
Bubu - strasznie mi przykro:( mnie też to spotkało kilkanaście razy . Nie wiem dlaczego Nas to spotyka .Trzymaj się Kochana ja Tobie jak i pozostałym dziewczynom kibicuję . Tyle lat starań , a tu nic . Po modle się dziś za Ciebie jak i za Kotek . Bo my walczymy najdłużej i w końcu może Bóg wysłucha prośbę. U mnie jak zwykle coś stoi na przeszkodzie .Borę leki no i zobaczymy czy wszystko będzie ok , i będę mogła podejść do crio . Pozdrawiam Was wszystkie :) i dziękuję dziewczynom które wciąż o mnie pamiętają . Jesteście naprawdę Kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato, wszystkie o Tobie pamietamy i trzymamy rowniez za Ciebie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubu przykro mi strasznie!!! Az sie popłakałam... Musisz być dzielna. Co mówią lekarza na te biochemiczne ciąże? Ciepło o Tobie myślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
B_ubu bardzo ci współczuję. To wszystko jest takie ciężkie. Najgorsze, że chyba nikt nie zna odpowiedzi dlaczego tak się dzieje. Wierzę jednak, że los musi wam to wszystko w końcu wynagrodzić. Lato powodzenia kochana - mam nadzieję że wszystko się unormuje i niedługo będziemy razem testowały. No i ciekawe jak tam kotek czy udało jej się podchodzić w tym cyklu do crio. Orchidea czekam na wieści od ciebie co udało ci się dowiedzieć. Ja w piątek u lekarza u siebie dowiem się czy pęcherzyk pękł i w zasadzie nie wiem co dalej. Jak pękł to mam chyba umawiać się już konkretnie na transfer a jak nie to nie wiem co dalej :-( Justyna co u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubu przykro mi... Rozmawiałaś z lekarzem o PGD? Kto jest twoim lek. prowadzącym? Jeżeli dobrze się stymulujesz i masz kilka zarodków może warto to zrobić? Wiem, że to żadne pocieszenie, ale nasuwa mi się dość częsta odpowiedź na pytania pacjentek z forum embriologicznego Novum, że czasem trzeba po prostu trafić na ten właściwy zarodek, który da zdrową ciążę. Cały czas ci kibicuję i życzę żebyś w końcu trafiła na ten właściwy. Jutro mam punkcję. Po moich przejściach podchodzę już do tego ze spokojem. Co ma być, to będzie. . Nie mam na to żadnego wpływu i pogodziłam się z tym. Orchidea to dopiero 8 dc. Uważam, że twoje endo nie jest złe. Podrośnie na pewno, nie martw się. Może spróbuj podjeść trochę orzechów laskowych i migdałów, na mnie zawsze to bardzo dobrze działało. Kinga trzymam kciuki za crio. Ja niestety nic w tym temacie nie podpowiem, bo nigdy nie doszłam do tego etapu. Dzwoń do lekarza i pytaj o wszystko, żebyś niczego nie przegapiła. Lato na jakim etapie jesteś? Kiedy kolejne crio? Pozdrawiam Was wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! ja dzis pracowałam od 7.30 do 20, padam...rano szkolenie, pozniej praca! dzwonilam na dyzur , wisiałam ponad 20 min na telefonie, akurat kiedy nie nie bardzo moglam to zrobic...wiec nerw od razu sie właczyl.... dr kazal isc jutro znow na usg , jesli nie peknie pecherzyk to znow w piatek i dopiero po peknieciu dzwonic, wtedy juz ustali termin transferu...niby chce dobrze, zebym nie jechala specjalnie.... zapytalam o zastrzyk na pekniecie, powiedzial ze wola nie stosowac takich praktyk na naturalnym cyklu,....wiec musze czekac cieprliwie............. dobrze ze udalo mi sie zaklepac na jutro i pojutrze termin usg w luxmedzie......... tyle u mnie! b_ubu.....smutne wiesci:(((((((((((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga241
Justyna powodzenia dzisiaj !!! Orchidea dzięki za wieści Kurcze przerąbane masz w tej pracy - po tyle godzin siedzieć. U ciebie to wczesny dzień cyklu U mnie jutro będzie już 21 a największy pęcherzyk w 18 dniu miał 16. Testy owulacyjne - negatywne... To ja nie wiem już co myśleć bo jakby okazało się że jutro nie pękł to do poniedziałku czekać? :-( W poniedziałek 24 dc to jak późno cholernie transfer ! Dziewczyny proszę podpowiedzcie czy któraś miała w tak późnym dniu crio i ile się czeka od pęknięcia pęcherzyka do transferu ???? A jak pękłby przykładowo w sobotę a dopiero w poniedziałek o tym się dowiem to ma to jakieś znaczenie? Boże jaka jestem w tym ciemna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DORT14
B_ubu - bardzo mi przykro... Trzymaj się mimo wszystko. Przesyłam dawkę pozytywnej energii!!! Justyna - powodzenia dzisiaj! Ja dostałam kolejne zwolnienie i razem z lekarzem doszliśmy do wniosku, że pozostanę na zwolnieniu do końca. Trzeba dmuchać na zimne! Bo jak sam określił dr problemy położnicze dopiero zaczynają się najczęściej po 20 tc. więc po co kusić los i wykazywać się nadgorliwością do pracy... Teraz priorytet jest jeden a gra toczy się o wysoką stawkę... Za długo na to czekaliśmy i za dużo nas to kosztowało żeby ryzykować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinga! strasznie długie masz cykle...moje to 24-26 dni. Dzis u mnie 10dc i bylam znow na usg:) moje endo podroslo do 7,1 mm, dobrze ze ruszyło! w prawym jajniku mam dwa pecherzyki, dominujacy ma 23 mm i drugi 15....trafilam na dr, ktory sam przeszedl z znona 3 procedury IVF i w koncu ma dzieci z naturalnych ciaz! prognozowal, ze ten duzy lada powinien juz pekac, dzis, jutro....ale mowi, ze nie wiemy c z tym drugim....ech....mowił, ze tyle juz widział , ze ta biologia jest przedziwna! kazal naturalnie sie starac:) jutro znow ide na usg i jak nie peknie to tez nie wiem kiedy mam sie kontaktowac...zadzwonie jutro tak czy siak do dr Z i zapytam co robic! A kto Cie prowadzi kinga???? mysle, ze dzien transferu dobieraja do pacjentki, do Jej cykli i roznych innych uwarunkowan. U mnie krotkie cykle to bedzie wczesniej na pewno.... a wczoraj wyjatkowo tak dlugo pracowalam, zwykle po 8 godzin jestem w pracy... ja sie nastawilam na transfer w tym cyklu i ma sie odbyc! zeby nie wiem co;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dort! masz racje. Gdybym była w ciazy, od 1 dnia ide na L4... ciekawe co u kury....mam nadzieje,ze ciaza sie rozwija dalej...jesli nas czytasz, odezwij sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga Ja mialam tez przeważnie późno crio... w 18-23dc przy cyklach 30-32 dni. Ale żaden się nie powiódł. Na usg jezdzilam co drugi dzien do kliniki. Kiedys zrobilam u siebie usg 15dc i dzwonilam do kliniki, ze pękł to dr mi tlumaczyla, ze jutro rozmroza i to bedzie doba 0 a w 2 dobie podadza zarodek Czyli 18 dc podano wtedy 3 zarodki (8,5,3 kom) i żaden ze mna nie zostal. Mam nadzieję, że zrozumialas co chciałem Ci przekazać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie ok, dziekuję. Maluch ma już 1,5 cm :) Od dziś jestem w pracy i dobrze mi z tym, choć jestem już troszkę zmęczona :) Ale będzie dobrze... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×