iwona8035 0 Napisano Październik 4, 2016 piszecie że maleństwa są bardzo absorbujace :-) aż boje sie pomyśleć jak to bedzie u nas - obstawiam że mną zawałdną ale jeszcze o tym nie myślę bo do końca jeszcze daleko. Nie planuję, nie kupuje i staram się ie myśleć bo boję sie jak cholera ... Też tak miałyście? czy tylko ja taka przewrażliwiona trochę jestem ... pozdrawiam Was gorąco Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik Napisano Październik 4, 2016 Cześć Dziewczyny!!joahna serdecznie gratuluje!!! Natalka za chwilkę kończy pół roku... Rany kiedy to zleciało. Powoli rozszerzamy dietę. Ruchowo nie śpieszy jej się, póki co przekręca się z pleców na brzuszek i na odwrót i tyle. Mam nadzieję że niedługo zacznie pełzać lub czworakować. Nie mamy jeszcze zębów. Jest aniołkiem, potrafi kręcić się z zabawkami na macie przez godzinę,mam przez to dużo czasu dla siebie i domu. Pozdrawiam staraczki i mocno trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lillalu Napisano Październik 7, 2016 Za tydzień mam 10 dc*****erwsza wizytę do transferu. Myślałam że bardziej emocjonalnie będę do tego podchodzić ale jestem zupełnie na luzie... :) Johanna gratulacje. Skarbie kiedy to zlecialo? No bliźniaki na pewno są hardcorem ale pamiętaj że człowiek jest w stanie przystosować się do wszystkiego! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość flossy13 Napisano Październik 7, 2016 Cześć Dziewczyny! Dziękuję Kinga, że o mnie pamiętasz. Zaglądam na forum co parę dni, ale jakoś wcześniej brakowało czasu, żeby napisać. Cały czas trzymam kciuki za pozostałe staraczki i wierzę mocno, że Wszystkim się uda. Przecież ja też słyszałam, że jestem przypadkiem beznadziejnym, a teraz po domu biegają dwa szkraby, które ledwo mogę ogarnąć ;) U nas ok, Maluchy w najbliższą sobotę kończą roczek i mamy imprezę. Robimy w knajpie, bo nie mam czasu ani siły szykować wszystkiego w domu. Pola od dwóch tygodni chodzi, śmiesznie jeszcze to wygląda, ale daje radę. Antoś jeszcze przy meblach, ale i tak zasuwa jak szalony. Dosięgają już dosłownie wszędzie, otwierają i odkręcają wszystkie tubki, butelki itp. Śmiejemy się, że chyba musimy sobie pawlacze zrobić, bo już nie ma gdzie chować rzeczy, których nie powinni brać w rączki. Nie mogę uwierzyć, że to już rok minął .... Zdecydowanie za szybko :( Nie wiem, czy już Wam pisałam, ale nas też czeka jeszcze powrót do novum. Myślę o styczniu, ale jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić. Zobaczymy, ja to się wszystko ułoży. Skarbik - widziałam Twoje zdjęcia na instagramie - super rodzinka :) Johanna - wielkie gratulacje i powodzenia :) iwona8035 - strach jest normalny a w moim przypadku był bardzo pomocny. tak się bałam utraty tej ciąży (a nastraszył mnie mój dr prowadzący), że większość ciąży przeleżałam a ostatnie 3 miesiące to już plackiem. Pomimo kilku pobytów w szpitalu z powodu zagrożenia porodem przedwczesnym donosiłam ciążę do końca i mam dwójkę zdrowych i cudownych dzieci :) będzie dobrze, tylko się oszczędzaj. trzymam kciuki !!! Pozdrawiam Wszystkie !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DORT14 0 Napisano Październik 7, 2016 Joahnaaa1 - serdecznie gratuluję i życzę dużo sił i jeszcze więcej cierpliwości!!! Ja niebawem wracam do pracy i szczerze przyznam, że już za nią tęsknię bo mam już momentami dosyć tego "siedzenia" w domu z dzieckiem. Mała jest naszym skarbem ale bywa, że daje mocno popalić i naprawdę sam na sam z dzieckiem bez niczyjej pomocy tyle m-cy daje w kość. Z bliźniakami to już musi być jazda bez trzymanki na maxa. Podziwiam i wielkie uznanie!!! Kinga241 - dzięki Kochana za pamięć. Tata zaczyna chemie, po operacji już doszedł do siebie. Rokowania są dobre. Oby tak było! Myślę o Tobie i mocno Ci kibicuję!!! Teraz czas na Ciebie - trzyma kciuki! Pozdrawiam wszystkie dziewczyny! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 8, 2016 Dziewczyny trzymam kciuki za starania i wysyłam wiruski ;) Nasz criotransfer się udał, odebrałam dzisiaj wyniki bety 8dpt - 188 :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aga_502 Napisano Październik 8, 2016 Dziewczyny trzymam kciuki za starania i wysyłam wiruski ;) Nasz criotransfer się udał, odebrałam dzisiaj wyniki bety 8dpt - 188 :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bajanka81 0 Napisano Październik 8, 2016 joahnaaa1 serdeczne gratulacje narodzin drugiego synka!!! & Aga_502 super, że crio się udało!! Gratulacje i dbaj o siebie!! & Lillalu daj znać po wizycie! & Pozdrowienia dla Wszystkich!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Październik 9, 2016 Aaa a Aga!!! To się na prawdę dzieje... ja to raczej myślę że raczej mamy małe szanse że się uda... ie będę rozpaczac. Ale z drugiej strony... może się udać :) piękna beta! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość andzia100 Napisano Październik 10, 2016 Hej dziewczyny :) Oj dawno mnie nie było jak zwykle. Czytam was jednak trochę. Aga Gratulacje z całego serca :). Rośnijcie zdrowo i dbaj się o siebie teraz :) Joahnaa Gratuluję też wam z całego serca :). Teraz pewnie ręce pełne roboty :). Dużo zdrówka dla was i cierpliwości :) Lillalu trzymma za was kciuki, fajnie by było mieć rodzeństwo dla maluszka (siostrzyczka była idealna ). Byście mieli komplet, ale wiadomo najważniejsze zdrowie :) Justyna tak mi przykro jak czytam twój wpis :( . Nie jest to pocieszające w żaden sposób :(. Ale mam nadzieję że będziecie dalej próbować i w końcu szczęście się do was uśmiechnie. Kinga nie wierzę, że znów u was sie nie udało :(. Kurczę ile można... próbujecie dalej? Może komórka? Dort zdrówka dla Taty. Ale malutak rośnie szybko. Powodzenia w powrocie do pracy :). Mam nadzieję ze jak odpoczniecie wrócicie po rodzeństwo :) U nas cały czas też nic. Przygotowujemy się do komórki, ale niestety nie mogą znaleść dla nas jej. Musi się zgadzać jakiś fenotyp. Nasza dokumentacja leży na biurku, ale czekamy ciągle na tel. Klinika ma 42 dni na znalezienie. Ja już mam dość leków od ponad 40 dni jestem na zastrzyku Decapeptyl i na innych doustnych. Brak mi troche już sił i uwrażliwiłam się na ból :(. Mam nadzieję ze szybko zadzwonią i będzie transfer. Pozostałe dziewczyny i mamusie życzę dla wszystkich dużo sił, zdrowia i pociechy z maluszków. A staraczkom oczywiście spełnienia tego największego marzenia. W zależności od od dnia też jestem chętna na spotkanie. pozdrawiam wszystkie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość andzia100 Napisano Październik 17, 2016 Dziewczyny Pozyskaliśmy 3 komórki od dawwczyni. Mamy 3 zarodki. Aby dotrwały do stadium blastocysty. Zarodki nie są najwyższej klasy, ale nie są też słabe. W środę zaplanowany transfer. Aga jak sie czujesz? Powtarzałaś betę jeszcze? Pozdrawiam wszystkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aga_502 0 Napisano Październik 17, 2016 Andzia super wieści trzymam kciuki za powodzenie. U mnie mdłości i czasami ból brzucha ale to przez cc wszystko sie rozciaga. Bete robiłam dwa razy, pierwsza 188 a po 48h-552. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justyna8604 0 Napisano Październik 18, 2016 Andzia, trzymam mocno kciuki !! Napisz jak będziesz po transferze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kinga241 Napisano Październik 19, 2016 Hej dziewczyny! Joahnaa gratuluje drugiego syneczka! Aga Tobie też maleństwa w brzuszku! Rośnijcie zdrowiutko! Uwielbiam czytać dziewczyny Wasze wiadomości o dzieciaczkach. Fajniutkie macie te pociechy! Lillalu i jak po wizycie? Już wiadomo kiedy transfer itd? Ty chyba na swoim cyklu zawsze podchodzisz prawda? Ja czekam na miesiączkę... A jej się nie spieszy teraz. Mam nadzieję, że uda nam się podchodzić już w tym cyklu. Zwłaszcza, że ja niby mam a nie mam tych owulacji... I jeszcze tak się nakręciłam i boję się tych zmian, które mogą wejść w przepisach, że nie zdążymy wszystkich możliwości spróbować itd... Andziu jak się cieszę, że macie swoje upragnione zarodeczki. Z całego serca życzę Wam żeby cała trójeczka została już z Wami na zawsze! Powodzenia dzisiaj i czekam na wieści! Justyna a wy podjęliście już kolejną decyzję? bo chyba pisałaś jak dobrze kojarzę że czekacie na wizytę. B-ubu co u Ciebie? Pozdrawiam Was dziewczyny i ściskam mocno! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lillalu Napisano Październik 19, 2016 Kinga! Jutro mam wizytę. Powinien już być pęknięty jak nie to pewnie zastrzyk i wt-sr transfer... tak na moim cyklu. Mam nadzieję bez clexane. A ty zaczynasz nowa stymulacje? Bo już się pogubiłam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Październik 19, 2016 Andzia o której transfer? Może się miniemy? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andzia100 0 Napisano Październik 19, 2016 Hej dziewczyny :) Dziękuję za kciuki :) Zostały podane 2 zarodki. 2 blastocysty, jedna bardzo ładna klasa 4 AA a druga słabasza klasa 1. Transfer robił nam dr. Lewandowki razem z dr. Zamorą także czułam się bardzoo bezpieczna w tak dobrym gronie lekarzy :D 3 zarodek jeszcze obserwują, ale jest bardzo słaby. Lillalu my mieliśmy transfer przed 14.00 :). Ale już w domku jesteśmy. Trzymajcie kciuki, bo trochę boimy się ciąży mnogiej, ale po tym oczekiwaniu długim na komórkę dawczyni postanowliśmy zaryzykować. Bo cieżko dla nas bardzo pozyskać komórki. Pozdrawiam wszystkie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andzia100 0 Napisano Październik 19, 2016 Lillalu trzymam kciuki mocno :) Kinga, aby szybciutko przyszedł okres i by sie udało wystartować w tym cyklu :) Justynka , jak u was wygląda sytuacja? No i pozostałe dziewczyny co u was słychać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justyna8604 0 Napisano Październik 19, 2016 Andzia, zarodek 4AA, jak powiedział dr Z mojej koleżance, to ferrari wśród zarodków. Super :) Klasa 1 to też nieźle, bo to wczesna blastocysta i wcale niewykluczone, że zostaną z tobą dwa bąbelki. Tego ci życzę, bo to twój czas. Po tylu latach to ci się czworaczki należą :) Czekam razem z tobą na wynik. Lillalu, jak ten czas szybko leci, już wracacie po rodzeństwo. Powodzenia! Kinga, może w tym samym czasie będziemy miały transfer. Ja też przed okresem, tyle, że my nie robimy kolejnej próby z KD. Zdecydowaliśmy, że adoptujemy zarodek. Już mamy dość ciągłych niepowodzeń. Źle jest u mnie, źle u męża, tyle prób za nami i nic.. Póki co ustawa nie zabrania, więc działamy, bo nie wiadomo co jeszcze wymyślą. Kinia, odezwij się, jak będziecie bliżej transferu. Do gościa z 28.09. koszt adopcji komórki, sumując badania, leki, wizyty, samą procedurę, wyniósł nas 13.000. Aga, gratulacje! Pamiętam twój ostatni transfer, a tu już kolejny za tobą. Spokojnej, zdrowej ciąży :) Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich małe pociechy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kinga241 0 Napisano Październik 20, 2016 To nam się dziewczyny teraz transfery sypną :-) Oby tylko nam się wszystkim udało to jak fajnie byłoby razem wszystko przechodzić. Znowu forum może ożyje. Lillalu będę miała krio bo mamy jeszcze mrozaczki. Powodzenia kochana! A jak Wasz synuś zaczyna dreptać? Niedługo chyba roczek już będzie? Andziu piękne dwa zarodeczki! Kciuki cały czas zaciśnięte ! Bajanka chyba też miała taki "duecik" lekarzy i jak wszystko super poszło. Ma teraz piękną córunię! Dziewczyny a powiedzcie mi czy komórki dawczyń są mrożone? Bo mamy zamrożone swoje komórki ale nie wiem jakie mają szanse bo ponoć gorzej się rozmrażają niż zarodki? Wiecie coś o tym? Justynka jak będę miała wizyty to się odezwę. Może się gdzieś spotkamy. Na adopcję zarodka trzeba długo czekać? Przepraszam, że Cie teraz ja będę wypytywać o cenę ale wiesz ile mniej więcej kosztuje adopcja zarodka? Jakby nam się tak nie powiodło teraz (chociaż nie chcę tak nawet myśleć) to też myślimy o adopcji bo już nie ma na co czekać... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andzia100 0 Napisano Październik 20, 2016 Justynka to mnie pocieszyłaś z tym zarodkiem :), powiem szczerze, że bardzo jestem ciekawa, jak sie rozwinie sytuacja , i czy jeden czy dwa się przyjmą :). Bardzo się cieszę, że podejmujecie dalej walkę. Myślę, że teraz jest właśnie wasz czas i z adopcją zarodka musi być dobrze. Nie ma innej możliwości :). Trzymam mocno kciuki i dawaj znać na bierząco :) Kinga , ja trzymam mocno kciueki za wszystkie nasze transfery :). I każdej z nas życze, aby się udało :). Ja coś czuję , jak wy tak piszecie że u nas ten zarodek taki super, i że jak dwójka lekarzy, to jesczze lepiej , że się uda, ale zobaczymy co będzie :). Kinga , nie wiem niestety czy komórki dawczyń są mrożone.Ale biorąc pod uwagę, że mają gorsze szanse to wątpie. Myślę, że pobierają i poprostu zapładniają i wtedy dopiero mrożą zarodki, ale trzeba by było się dowiedzieć dokładnie w klinice. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i jestem ciekawa co słychać u staraczek i Mam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andzia100 0 Napisano Październik 20, 2016 Dziewczyny mam jeszcze pytanie może to głupie, ale czy znacie jakiś sposób, żeby ulżyc sobie w bólach piersi. Nie ukrywam , ze mam 2 razy takiej wielkości niż normalnie i bola mnie i przy dotyku i przy tym jak ide. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lillalu Napisano Październik 20, 2016 Kinga! Mocno Ci kibicuję! Ile macie mrozaków? Synuś jak miał 10 miesięcy to podreptywał, dziś mając prawie rok sprawnie śmiga :) W ogóle to szaleniec ;) U nas opornie, 16dc a pęcherzyk 20 mm. Jutro rano wizyta, mam nadzieję ze już go nie będzie to wtedy wtorek transfer, jak będzie, to nie wiem, znowu wizyta? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andzia100 0 Napisano Październik 20, 2016 Lillalu trzymam mocno kciuki :).Pewnie jeszcze wizytę bedziesz miała do wtorku jakąś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kinga241 0 Napisano Październik 21, 2016 Lillalu daj znać czy pęcherzyki popękały. Ale zuch z twojego synka! Już na spotkaniu widać było jaki to silny mały mężczyzna i wiercioszek :-) Pytałam o roczek a w stopce jest wyraźnie data urodzin :-) A właśnie Bajanka bo już się miałam kilka razy pytać i zapominam. Miała już malutka operację? Wszystko w porządku? Andziu na ból piersi to ja przynajmniej sposobu nie znam. Teraz to i tak pewnie eksperymentować z jakimiś metodami to nie ma co. Jak się ogólnie czujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bajanka81 0 Napisano Październik 21, 2016 Hej Kochane! & andzia100 potwierdzam, że dr Lewandowski i dr Zamora to dream team i dzięki nim mamy nasze słoneczko :) Mocno ściskam kciuki za udany transfer!! & kinga241 daj znać kiedy będziesz miała krio, będziemy trzymać kciuki!!! Odnośnie operacji dziękuję, że pytasz i to chyba telepatia, ponieważ właśnie jesteśmy już po, operacja była we wtorek, a wczoraj wyszliśmy ze szpitala. Wszystko się odbyło bez komplikacji, chirurg po powiedział, że nie była skomplikowana, także mamy nadzieję, że nie będzie żadnych powikłań. 16.12. mamy kontrolę to wtedy zobaczymy czy rana ładnie się zagoiła i czy nie ma żadnych dziurek w podniebieniu. Młoda trochę teraz niespokojna, ale podobno przez tydzień po to norma. Na razie podajemy środki przeciwbólowe i na noc uspokajające i jakoś leci. Powoli wraca do formy:) & Lillalu jak sytuacja po dzisiejszej wizycie? Kiedy transfer? & justyna8604 fajnie, że podjęliście „męską” decyzję, rzeczywiście z obecnym rządem to nie wiadomo, jak się sprawa będzie miała w przyszłości...Też daj znać koniecznie jak będzie znany termin transferu, żebyśmy mogły zaciskać kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andzia100 0 Napisano Październik 21, 2016 Hej dziewczyny :) Lillalu czekamy na wieści :) Kinga , masz rację na ten ból piersi nic nie mogę narzie eksperymentować. Czuję się dobrze. Myślę pozytywnie , po tym jak Justyna napisała, że te ferrari wśród zarodków :D. Moim zdaniem mam objawy , a to dobrze świadczy, aby tylko się utrzymała :). Jak wtedy byłam w ciąży biohemicznej, to wiedziałąm że się udało od razu bo co chwilę do łazienki musiałam chodzić , i teraz to samo od wczoraj :). A i jeszcze czuję intensywniej zapachy. Bajanka , cieszę się że operacja przebiegła dobrze. Dzieci szybko dochodzą do siebie :). Aby na kontroli było wszystko dobrze. No ja mam nadzieję, że ten team u nas też będzie szczęśliwy :) Pozdrawiam wszystkie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 21, 2016 Andzia trzymam mocno kciuki !!!orchidea Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość joahnaaa1 Napisano Październik 22, 2016 Andzia na tez z synusiami trzymamy kciuki! Musi się udać! Pamiętasz? My razem zaczynalysmy przygodę z klinika :-) ja mam już 15 miesięcznego lobuz a tobie mam nadzieje trafia się teraz raz a porządnie dwa lobuzy :-):-) napisz tu jaki wynik czekamy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justyna8604 0 Napisano Październik 22, 2016 Kinia, trzymam za ciebie kciuki. Obyście nie musieli podejmować takiej decyzji. Do adopcji zarodka podchodzi się "z marszu" tzn. czeka się na owulację i po transfer, zupełnie jak przy crio na naturalnym cyklu. Samo dawstwo zarodków jest bezpłatne, ale cała procedura to 4.100 zł. Ta cena obejmuje dobranie zarodka do naszego fenotypu, transfer, pracę kriobiologa itp. Dodatkowo płatne jest np. AH. Andzia SUPER to dobry znak !! Wierzę ci, że masz objawy. Ja w biochemicznej też dokładnie wiedziałam, że to jest właśnie TO. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach