Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Julciaaa

KLINIKA NOVUM kontynuacja topiku

Polecane posty

Gość skarb_ik
Lillalu , joahnaaa1 trzymam za Was mocno kciuki. Oby to były dla Was najcudowniejsze święta :-) Lillalu z tego co poczytałam sobie na stronie Novum to super ta Twoja blastka :-) a jak pozostałe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lillalu z tego co sobie poczytałam na stronie Novum super jest ta Twoja blastka :-) niech się tam pięknie rozrasta :-) Trzymam kciuki za to żeby te święta były dla Was najcudowniejsze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak liczymy te dni po transferze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lillalu super, że już po :).Bardzo mocno wierze, że się uda. Trzymam kciuki. A ja zaczynam odczuwac lekki strach przed jutrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilallu Szybko zleca te 2 tyg i zanim się obejrzysz będziesz testować. Trzymam kciuki ;) andzia Mozesz sie odmalowac jak chcesz ;) Wiem,że przed transferem perfum nie powinno się używać. Ja juz po wizycie, baby ok 2 cm za 2 tyg kolejna wizyta u dr.W potem za 30.13 usg w 4d dr.Wegrzyn (znacie tego dr.i cene usg) No i test pappa. I tu pytanie czy koniecznie trzeba w klinice wykonac czy mozna u siebie w miescinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sylvia 83 który ty jesteś dzień po transferze, albo który tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia a ty byłas umalowana? :) Pytam bo nie wiem jak lepiej? DORT jesteś ? Będziecie pod gabinetem dr L?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia - ja jestem szatynką. Jak długo brałaś zastrzyki w tym drugim etapie stymulacji? Trochę się boję tej jutrzejszej wizyty... ciekawe co z tą torbielą, jakie wyniki mi wyjdą po tych lekach... Życzę Ci jutro powodzenia, zero stresu i szybkiego wyjścia do domu :-) Może gdzieś się namierzymy... Ja będę w okolicach gabinetu dr Lewandowskiego, nawet nie wiem gdzie to, bo jeszcze u niego nie byłam. Lilallu- super, że już masz to za sobą! Jak się czujesz? Mam nadzieję, że po transferze już nie przepisują zastrzyków? Powodzenia, trzymam kciuki! Dużo się dzieje teraz... Oby to wszystko dobrze się skończyło u Was/u nas... I kolejne osoby nich podchodzą do stymulacji, z Kingą na czele! Życzę szczęścia i zdrowia! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia Ja zawsze mam delikatny makijaż. Podklad, puder, tusz. Dort Pociesze Cię ;) Ja po transferze przez 2 tyg bralam prolutex w zastrzykach i 27 dni fraxiparine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Sylvia, że pozbawiłaś mnie złudzeń :-D Czyli nie tak szybko, jak sobie myślałam, będzie luz z kłuciem się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie dzieje :)))) lillalu, a czemu podali Ci tylko 1 zarodek? tak dr Z zdecydował? nie chciałas 2? ja 16 grudnia ide u siebie na usg zobaczyc co z torbiela...poki co anty...kontynuuje. leci mi ten grudzien nawet szybko! w pracy duzo sie dzieje i nie mam czasu myslec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Dziewczyny powodzenia, Lenasz, gosc 71, 84 - co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W programie nie podaja 2. Dort raczej nie dostanie zastrzykow, bo to pierwszy raz... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga241
Kurcze ze dwa dni nie podczytywałam bo ogrom pracy a tu się tyle dzieje ale jeszcze ze dwa razy przeczytam i może wszystko ogarnę :-) Ale przychodzicie mi ciągle dziewczyny na myśl i tak sobie myślałam jak Lillalu po transferze. Czytałam z nadzieją na dobre wieści i są - wszystko dobrze poszło i oby tak dalej :-) Andzia, Dort trzymam kciuki za was. Żeby tobie Andziu super poszła punkcja i bezstresowo. A u ciebie Dort niech już nie będzie tej torbieli no i jak najmniej zastrzyków! :-) Śmiać mi się troszkę chce jak czytam o tych zastrzykach bo przypominam sobie jak mi ostatnio mąż dawał. Pierwszy raz miałam w brzuch i to był cały rytuał dawania ich bo musiałam się za każdym razem kłaść na łóżko przygotowana jak przed jakimś wielkim zabiegiem (i nie ważne, że one ani razu mnie nic nie bolały :-) ) po prostu jestem bardzo wywrotna i nie raz pobieranie krwi kończyło się u mnie z nogami w górze. I tak sobie pomyślałam zastrzyk w gabinecie przy doktorze to mogłoby być ciekawe :-) Mógłby się trochę zdziwić i wystraszyć co ze mną :-) A już nie ma opcji żebym sama sobie dała. Kurcze dziewczyny cieszyłam się, że wizytę już mam wyznaczoną to krok do przodu ale oczywiście nie może być tak pięknie bo ze dwa dni później dostałam niby miesiączki (nie w tym terminie co trzeba o ile to w ogóle można nazwać było miesiączką). No i wszystko mi się pewnie już całkiem rozregulowało także wątpię że się wstrzelę w termin. I jeszcze taki pech, że dzwonili z novum żeby mi przełożyć termin na grudzień ale ja oczywiście nie wiem który to będzie w takim razie dzień cyklu bo może akurat dostanę niedługo normalnej miesiączki. Ale fakt faktem, że i tak Pani powiedziała, że to byłby za wczesny dzień cyklu i zostaje termin styczniowy. Pewnie trochę zamotałam ale ręce nie nadążają za tym wszystkim co chciałabym wam napisać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenasz88
Hej. Ja cały czas podczytuje :). Cieszę się że tyle się dzieje i trzymam za Was kciuki. E! Dzieki że o mnie pamiętasz :). Co u Ciebie ? Jak dziewczynki? Moja Lena w Wigilię skończy pół roku. Wyrosła nam już z gondoli, jest strasznie długa. Poza tym ciągle się usmiecha i jest pogodna. Jemy już warzywa i owoce, ale nie chce mleka modyfikowanego ani żadnych kaszek. Powoli zaczyna pelzac. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Lenasz - wiem , że podczytujesz, ja tez bym się więcej udzielała, ale głupio mi pisać o sobie, kiedy dziewczyny zmagają się ze swoimi problemami, przechodzą niekiedy trudne chwile, jenak chciałabym porozmawiać z kimś, kto ma dziecko w tym samym wieku. U mnie dziewczyny ok, choć ostatni miesiąc miałam trudny, ponieważ lekarze wykluczali poważna chorobę, jednak okazało sie, że jest ok. Małe ważą 6 kg i 6,8 od dwóch tygodni zajadaja warzywa, dziś zamierzam podać owoce, są również długie jak na swój wiek,bo mają 68 cm, rehabilitujemy codziennie ze względu na niskie napięcie miesniowe. A u Ciebie Lenka ile waży, mierzy? Ps. Może mialabys ochotę pisać na meila, żeby nie zasmiecac forum naszymi wątpliwościami? Andzia - mysle o Was, Lillalu, orchidea, skarbik, dort - kciuki zacisniete :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia - jak punkcja, dort - kiedy punkcja? :-) E kochana, Lenasz... Tez o Was myślę... Byłyśmy razem w ciąży.. Tylko u mnie skończyło się dramatycznie.. Ale walczę do upadłego :-) co to za choroba? To okropne że musisz się jeszcze uporać z problemami... Ale najważniejsze że się wyjaśniło i masz dziewczynki przy sobie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, My juz po punkcji, niestety tylko 3 komórki :( . Dr Zamora był mocno zdziwiony, ze jedynie tyle. Według niego powinno być przynajmniej 10.Spytalam sie jaka jest szansa na to, ze komórki bedą dojrzałe, niestety nic nie był w stanie powiedzieć. Trochę sie martwię, jutro rano otrzymamy tel z laboratorium i zobaczymy. Jeszcze było małe zamieszanie, bo okazało sie, ze skończyła nam sie ważność badań infekcyjnych i trzeba było powtarzać. W klinice byliśmy ponad 3 godziny. Lillalu miałaś racje nie było najgorzej trochę boli, ale tyle zastrzyków co wzięłam to juz mnie nie zraza :) Kinga dzięki za kciuki. Kurczę to u Ciebie tez nie za fajnie :( . Aby do stycznia teraz święta to powinno szybko zlecieć, o tyle mniej stresu przed świetami :) trzymam kciuki i ja za Ciebie :) Lenasz super duża dziewczyna z twojej córci :) Niech zdrowa rośnie. Pozdrawiam E : kochana dzięki za myśli :). No coś ty ja przykładowo lubię czytać jak rosną wasze dzieciaczki :). Przecież to samo szczęście i radość. Mam nadzieje ze wszystkie dołączymy juz niedługo do grona szczęśliwych Mam :). A powiedz co to za chorobę podejrzewali jak to nie tajemnica? Pewnie nerwów mieliście co nie miara współczuje :( . Całe szczęście ze zdrowe dziewczyny :). DORT fajnie, ze udało nam sie spotkać :) pisz koniecznie jak po wizycie. Mam nadzieje, ze torbiel zniknęła i napisz jak wizyta jaki jest doktor ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, ją dobrze! Życzę aby wszystkie były dojrzałe i zaplodnily się... Nie martw się na zapas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Lillalu, ale jednak sie martwię, Dr minę miał raczej średnia. Wiec mam obawy, ze nie bedą dojrzałe. Rozumiem ze chyba coś jest nie w porządku jak z tylu pęcherzyków tylko 3 komórki były. Bo jak powiedział ze minimum te 10 powinno być. Juz sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A za leki po punkcji zapłaciliśmy 320 zł ,w tym Estrofem, Luteina, Lutinus , Apap, nospe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andzia to ile mialas tych pecherzykow?ja przy 1 próbie mialam 11, dojrzalo 4 i byly 2 komorki, 1 sie zaplodnila. wiec 3 to dobry wynik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orchidea pęcherzyków było wlasnie tez 11. Myślisz ze panikuje? :). Bo martwię sie wlasnie tym po tym co dr powiedział o tej ilości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×