Dziewczyny czy uważacie ze przesadzam?

Szacunek czyli zalozyc facetowi klapki na oczy niczym koniowi. Potem po zrobieniu z niego pantoflarza rzucenie i zdrada poniewaz juz nie jest taki meski.

Laski to hipokrytki, same flirtują z facetami aby wzbudzić zazdrość, a jak to facet flirtuje, to zaraz inna laska radzi odejść bo pewnie *****cz :P

Flirtuje sie z wlasna dziewczyna a nie z obca:o "piękne zdjęcie", "wow", " jestem pod wrażeniem" - to teksty na podryw a nie do kolezanki. zachwyca sie wlasna dziewczyna a nie obca, chyba, ze komus brakuje klasy i jest emocjonalnie ograniczony

"piękne zdjęcie"... a może ono było robione na tle pięknych polskich gór, albo było wykonane przez profesjonalistę? "Wow"... skąd wiesz co było na tym zdjęciu? Może fajne auto w tle, albo motocykl, albo dziewczyna na zdjęciu robiła coś nadzwyczajnego? "Jestem pod wrażeniem" kolejna niewiadoma, a ty już wyciągasz wnioski i masz opinię swoją na temat faceta, którego nawet na oczy nie widziałaś :) To jest kobieca logika i wasza mądrość :P

przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem post autorki. oceniam sprawe obiektywnie, nic mnie nie laczy ani z autorka ani z jej partnerem

Dla mnie najistotniejsze jest to zdanie autorki "Jestem w związku od miesiąca z facetem którego znam bardzo długo." Czy uważasz że gdyby facet był babiarzem, to by się z nim związała? Gdyby go wcześniej nie znała, to można by uznać że facet faktycznie coś ukrywa, ale skoro go znała bardzo długo, nie byli wtedy razem, więc wie jaki facet jest naprawdę i czego można się po nim spodziewać. Jeśli autorka wie że to kobieciarz, który skacze z kwiatka na kwiatek i się z nim związała, to chyba coś jest nie teges i widocznie lubi takich facetów, więc niech teraz nie oczekuje wierności, bo widziały gały co brały :P A niektórzy faceci po prostu lubią kobiety, są dla nich mili, lubią prawić komplementy, ale to jeszcze nic nie znaczy, bo nie każdy facet chce zaliczyć jak największą ilość kobiet, nie każda relacja damsko-męska musi nieść ze sobą podtekst seksualny.

Dziekuje wam wszystkim za zainteresowanie moim problemem. Mojego faceta znam od 7 lat i przyjaznilismy się. Zawsze mi mowil ze jestem dla niego najlepsza i ze chcialby ze mna być z tym ze ja nie wiedzialam co czulam do niego . To bylo wczesniej, teraz jestem w nim zakochana.on jednak dziewczyny przez ten czas nie mial tzn chodzi mi o trwaly zwiazek,ale flirtowal z roznymi. Wiem że moze tylko po kolezensku je komplementuje ale jednak na 100% nie wiem co sobie mysli i czy rzeczywicie jestem ta jedyna i to mnie smuci

To nie wiesz, czy miał jakieś kochanki, był w układach ff, itp... zresztą czas pokaże, nie możesz też zabronić facetowi kontaktów z innymi, a dopóki nie ocenia zdjęć komentarzami typu "super masz nogi", "fajny tyłek i cycki" nie możesz popadać w paranoję, bo sama tą zazdrością wszystko zniszczysz. Nie jesteś pępkiem świata i nie możesz oczekiwać, że jakiś facet przez 24 godziny na dobę będzie ci mówił jaka to jesteś śliczna, piękna i wspaniała, a inni zwłaszcza znajomi (w tym koleżanki) przestaną istnieć, bo takie osoby są po prostu toksyczne i od takich trzeba wiać. Tym bardziej że facet przez tyle lat czekał na ciebie, a ty w tym czasie pewnie bywałaś w związkach i on nie robił z tego afer. Zazdrość ok jest potrzebna, ale nie chorobliwa. A tak w ogóle to zamiast pytać obcych na forum, może z nim pogadaj i powiedz mu że trochę jest ci przykro, że tak "adoruje" koleżanki, może pomyśli i przestanie.

Wiem ze flirtował z różnymi dziewczynami i spotykał sie z nimi, bo nawet mi o nich mówił jak sie czasami spotykaliśmy na piwo, zanim bylismy razem. Chodzi jednak o to ze moim zdaniem jak się jest w związku to nie powinno się adorowac czy publicznie chwalić inne kobiety/ mężczyzn, ewentualnie dopuszczam "lajka"

Co to znaczy flirtował? Chodzić z kimś do łóżka, zmieniać partnerki co chwila, a flirtować (cokolwiek to dla ciebie oznacza, bo dla zazdrosnych kobiet i uśmiech potrafi być flirtem), to dwie zupełnie różne sprawy. Czy ty aby na pewno go kochasz, ufasz mu? Czy jesteś z nim bo po prostu zawiodłaś się na innych, a on od 7 lata za tobą lata, więc postanowiłaś spróbować? Jeśli ci to przeszkadza, to mu o tym powiedz i po problemie, a jak nadal będzie to robił, a ciebie to denerwuje, to odejdź. Swoją drogą to dziwna ta wasza relacja, przez 7 lat nic do niego nie czułaś, nagle pokochałaś, facet mógł przez te 7 lat tak przyzwyczaić się do przyjaźni z tobą, że nadal w niej tkwi i nie odbiera tego jako związek i że on rządzi się trochę innymi prawami. Facet przez 7 lat nie był w żadnej poważniejszej oficjalnej relacji, też trochę to dziwne i może sugerować że dość luźno traktuje takie relacje. Trzeba pogadać, przedstawić swoje oczekiwania, powiedzieć co się nie podoba i tyle, facet to nie jasnowidz i nie wszystkiego jest się w stanie domyślić.

i dzisiaj kolejnym trzem koleżankom zlajkował zdjecia. Nieee no jak tylko sie z nim zobacze to mu wygarne wszystko. Jakby tego było mało to wczoraj napisał do mnie- ja mu dzis rano na to odpisałam jest juz godzina 13:20 a on milczy, czyzby zemsta? brak mi siły do niego.

I jak to się skonczylo? Myślę że ten związek się rozpadł.M am podobną sytuację, tylko że u mnie facet, ciągle dodaje nowe koleżanki do znajomych na FB. każda z nich jest o wiele ładniejsza, atrakcyjniejsza i młodsza ode mnie, jedno co zrobię to mu jutro zasadzę kopa, mam w dupie użeranie się z k/u/r/w/i/a/r/z/e/m.

Dnia 8.11.2014 o 13:10, Gość gość napisał:

Autorko widać że masz zamiast mózgu sieczkę. Jak teraz przejmujesz się takimi pierdołami jak lajki na fb i jeszcze pytasz co masz o tym myśleć.. bo sama myśleć nie potrafisz, to jak poradzisz sobie w dorosłym życiu? Mam na takie osoby uczulenie.

Niby to tylko FB ale po tym można poznać faceta, cos w tym jest, nic dziwnego ze zapala się czerwona lampka... Moi znajomi którzy tak komentują kazda laskę okazali się kobieciarzami. Nie zdziwie się jeśli ten Twoj pisze sobie z kilkoma naraz, flirtuje ale oczywiście Tobie będzie w mawiał ze ,,to tylko koleżanki". Taaa oni zawsze tak gadaja a potem się okazuje ze lecą na kilka frontów. Za długo juz żyje żeby wierzyć w slogan ,,to tylko koleżanka", musialabym facetów nie znać... Uważaj autorko, na Twoim miejscu dorwalabym się ukradkiem do jego telefonu i poczytala z kim i o czym pisze, możesz się zdziwić...

4 godziny temu, Gość Marika napisał:

I jak to się skonczylo? Myślę że ten związek się rozpadł.M am podobną sytuację, tylko że u mnie facet, ciągle dodaje nowe koleżanki do znajomych na FB. każda z nich jest o wiele ładniejsza, atrakcyjniejsza i młodsza ode mnie, jedno co zrobię to mu jutro zasadzę kopa, mam w dupie użeranie się z k/u/r/w/i/a/r/z/e/m.

I prawidłowo! Pewnie pisze do nich

Rozumiem Cie doskonale muj chlopak tez komentuje zdjecia dziewczyn i lajkuje.tylk jest mi przykro bo ja jestem jego dziewczyno a nigdy nie napisal mi komentarza pod zdjeciem.i nie zdziwie sie ze pewnie i pisze z nimi ,chodz mowi ze nie.do mnie napisac niema czasu chyba ze jak cos chce.Wszyscy chlopacy sa tacy sami