Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lilunik1984

Dieta1500 kalorii i praca z dietetykiem

Polecane posty

Witam Was drogie koleżanki wskoczyłam dzisiaj na wagę i w ciągu 5 dni spadło 3 kg to pewnie woda ale dobrze ze cos leci w dol:-) jak to w sobotę pora brać się za sprzatanko odezwę się potem miłego dzionka życzę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam i ja w sobotę. Też sprzątam ale zrobiłam sobie przerwe, zeby popatrzec co tu u nas słychac. Powiedz mi Liluniku Kochany droga jest taka dietetyczka, czesto trzeba do niej chodzic? Ja na razie ukladam sobie diete sama ale to skutków zamierzonych nie przynosi:( Napisz wogole jak taka konsultacja wygladała? 10 min i dieta taka ogolna dla wszystkich czy np 45 min rozmowy i taka indywidualan dieta? buziaczki***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za wizytę i jadłospis zaplaciłam 100 zł tak jak pisałam dostałam dietę na 14 dni i jestem bardzo zadowolona bo jedzonko jest pyszne . Na poczatku miałam ważenie a potem pomiar tłuszczyku iwody. Na tej podstawie miałam ułożony jadłospis.Czas wizyty to 1,30 minut i tutaj najpierw musiałam opisać co jadłam poprzedniego dnia,a potem jakie produkty Lubie jeść, a czego nie lubię. Na jadłospis czekałam 3 dni najpierw dostałam go na e-mail a potem dostarczony listownie do domu:-) jadłospis jest układany indywidualnie dla każdej osoby. Następna wizytę mam zaplanowana na 25 listopada:-) jakoś nie mogę się jej doczekać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona Agawa
Lilunik, 3kg to nie tylko woda. To niemozliwe. Takze gratuluje :-) Ja oczywiscie znow poleglam. Szkolny blad, na dluuugim spacerze Corka zrobila sie glodna i weszlam do zabki po rogala, a tam sie bardziej oplaca wziac 3 niz 1, a ja bylam glodna, do obiadu godzina i poszlooo.. Zjadlam 7daysa - 450kalorii, 3 minuty super smaku i nadal bylam glodna. Do tego mialam takie wyrzuty sumienia. I jak to ja, jak juz zjem herbatnika, to czuje, ze sie zlamalam i zjadam kolejnych 5, bo i tak dzien zmarnowalam i przestaje sie pilnowac. Ale od jutra znow jade z tym koksem. Jak sobie radzicie, gdy przychodza do Was lub Wy idziecie w gosci? Kawa, mila atmosfera i pachnace ciastka na stole? Jak to wytrzymujecie? Mam teraz nowa motywacje. Zwazylam sie i moja waga to 59,5kg, wiec o 5kg mniej niz zakladalam. Mam do zrzucenia tylko niecale 10kg. Troche mi to dodalo skrzydel, no i czuje, ze teraz nie moge sobie pofolgowac, bo nastepne wazenie do pokaze. A waga mi sie popsula. Mama chciala mi pozyczyc swoja, ale odmowilam, zeby sie codziennie nie wazyc :-D Ale zmotywowaly mnie cyferki, bo do dzis czulam sie taka bez kontroli, a teraz juz wiem, od czego zaczynam i wiem, ze za tydzien MUSI byc lepiej, to jest moj sprawdzian. Moje wnioski po dzisiejszym dniu: 1. Liczenie kalorii wspomaga silna wole. 2. Nie zapuszczamy sie glodne w okolice sklepow. No coz.. 15.11.2014 - 59,5kg Cel: 50kg Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona Agawa- dziękuję chciałabym mieć Twoja wagę ale kiedy to będzie jeżeli chodzie o wizytę u gości lub prędzej gości u mnie to jakoś daję sobie radę Nie katuje się jak mam ochotę na ciacho to biorę i jem ale nie więcej niż jeden kawałek. Mam tyle dobrze bo nie pije kawy ostatnio dziewczynka którą się opiekuje dała mi ciasteczko pyszne korzenne moje ulubione nie pasowało odmówić bo to dziecko. Moja dietetyczka powiedziała mi że dieta to nie kara jeżeli mam ochotę na słodkie to mogę wsiąść ale w ograniczonych ilościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona Agawa- ja mam 165 cm wzrostu wiec jest trochę słoninki do zrzucenia:-) ale motywacje mam ogromną i to jest chyba najważniejsze najbardziej mnie motywują te utracone kilogramy:-) chciałabym żeby ich zleciało jak najwięcej:-) do czasu AZ waga stanie:-) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilunik, mnie moja waga tez zmotywowala. Przede wszystkim dlatego, ze nie jest tak zle, jak myslalam :-) Chociaz nie widac tego jeszcze po mnie - brzuch mam duzy, skora po ciazy baaardzo powoli sie sciaga.. Mam nadzieje, ze sie sciagnie! A po 10.12 wlacze jakas aktywnosc fizyczna, to tez pewnie szybciej zaczne chudnac :-) Jestem dzisiaj pelna optymizmu!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jestem już po obiadku nawet dobre to moje jedzonko a najważniejsze jest to ze nie chodzą głodna. Potem napisze następne dwa dni diety bo wczoraj już nie zdążyłam . Trochę się boję rozstepów żeby mi skóra za bardzo nie poszczelała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 dzień diety: Śniadanie:Kanapki z wedliną: Bułka grachamka,4 plasterki wędliny drobiowej,średni pomidor,pomarańcza, herbata czerwona 2 Śniadanie: setek homogenizowany 150 g,kiwi,łyżka otrąb przennych,szklanka wody. Kiwi wkroić do seria ,dodać otręby i wymieszać. Obiad: makaron z brokułem i gotowanym kurczakiem Garść makaronu pełno ziarniste go świderki ,pół opakowania mrożonego brokuła,gotowana noga z kurczaka,pół selera,marchewka,ulubione przyprawy,herbata czerwona. Makaron,brokuła,nogę z kurczaka,gotujemy z marchewka,selerem i przyprawami.Wystudzone mięso pokroić w kawałki,warzywa do stawiamy wykorzystamy je do sałatki . Makaron wykładany na talerz kładziemy ugotowane brokuły i mięso,posypujemy ulubionymi przyprawami. Podwieczorek: duże jabłko,szklanka wody mineralnej Kolacja: Sałatka warzywna: pół gotowanego selera,gotowana marchew,ogórek konserwowy,papryka marynowania ćwiartka,pół cebuli,jajko na twardo,2 łyżki jogurtu naturalnego,łyżeczka musztardy,sól,pieprz,suszony koperek,2 wafle ryzowe, lub chleba pełno ziarnistego,herbata czerwona,2 mandarynki. Warzywa pokroić w kostkę ,jogurt wymieszać z musztardą,dodać koperek,sól pieprz,wymieszać z sałatką.Całość podzielić na pół. Druga cześć sałatki może być zjedzona w poniedziałek na śniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i PIS wygrywa:( Masakra jakas:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lilunik , fajnie ze piszesz menu dzieki :) ja znowu wczoraj zjadlam chipsyyyyyyy , masakra jakas i to na wieczor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj czekolade :-P Juz mam siebie dosyc. Ale codziennie ktos przychodzi Mlodego zobaczyc i wiecznie mam cos na stole do przegryzania - dzisiaj i jutro to samo, ja nie wiem, apogeum :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia50
musze sie poprawic i nie jesc chipsow i innych bzdetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, jakie masz pory posiłków? Trzymam kciuki, chyba się do Ciebie przyłączę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam śniadanie jem o 6, drugie o 10 obiad o 13, podwieczorek o 16 i kolacje o19 :-) Nir mam kiedy niestety pisać bo nie mam Neta w pracy jutro postaram sue więcej napisać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jem o: 8, 11, 13-14, 16 i 18-19. Nie moge sie doczekac kolejnego wazenia :-) Lilunik, czy bedac u dietetyka, moglabys zapytac, czy mozna jesc siemie lniane w calosci (niemielone), tj. dodac lyzeczke takich do platkow na sniadanie? Moja dietetyczka mi nie odpisuje, a mam z nia kontakt tylko mailowy (to wolontariuszka ze szpitala polozniczego, jeszcze nie ma swojego gabinetu). Nie moge sie doczekac kolejnego wazenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona Agawa ja takie jem w całości :-) przepraszam za nieobecność ale na nic nie mam czasu przychodzi do domu gotuje jedzonko na następny dzień a jeszcze cos posprzatac i kłade się po 23 spać myślę że pod koniec tygodnia będzie cos lżej pozdrawiam i piszcie co u Was postaram się codziennie chociaż na chwile depnać:-) Agawa ja tez się nie mogę doczekać i postanowiłam ze juz do 25 nie Wende na wagę niech to będzie niespodzianka a Ty kiedy masz ważenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie korzystam z uslug dietetyka. Tzn. korzystam poniekad. Kiedys chodzilam i trzymam sie tamtych zasad (nie mialam ustalonej diety tylko ogolne wytyczne). Z dietetyczka ze szpitala mam kontakt mailowy, wiec probuje swoich sil sama. A wazyc sie bede, gdy znow odwiedze Rodzicow, bo maja wage, a moja sie zepsula ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeby jesc lub pic nie mielone siemie trzeba miec mega zdropwy zoladek , mi lekarz powiedzial zeby sobie mielic,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale trzeba samemu sobie mielić, a nie kupować zmielone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona Agawa
Ja wlasnie dlatego pytam, bo w internecie roznie pisza - ze mielic, bo niemielone szkodzi lub ze niemielone nie ma zadnych wlasciwosci i przelatuje przez organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi osobiście nic się nie dzieje dziękuje wszystkim odwiedzającym mój topik piszcie co u Was jak ida zmagania z dietą:-) całą dietę opiszę w sobotę bo w tygodniu nie mam czasu:-) pozdrawiam wszystkich:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie zrywam kilka razy w nocy, ale moja praca to przyjemnosc :-) Chociaz padam na twarz, to jakos dajemy rade.. ;-) Zycze takze udanego, szczuplego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona Agawa
Lilunik, czy czujesz roznice w odziezy lub widzisz w lustrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TAK NAJLEPIEJ ZMIELIC SAMEMU :) ERYK MASZ RACJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agawa wydaje mi się trochę po spodniach jakby trochę luzu czuła:-) ale to dopiero 10 dni:-) we wtorek w końcu wizyta:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×