łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

Chyba jednak sama się pobujam;-)

Hooop!

Pff

a bylo chociaz milo? :P

Ale żeby aż tyle???:-P

Zapomniałam, że 3/4 tego czasu zajęło Ci marudzenie. No tak, to musiało tyle trwać. A na ból gardła świetna jest woda z solą:-) podobno:-D

:D a ja wlasnie zostalam nakarmiona ;) a teraz delektuje sie widokiem tych ..... aaaach.... pieknych ud w kuurne-brussel-kuurne ;) jak to sie mowi wilk syty i owca cala :D

Jak Wam mija niedziela? :D Prócz karmienia :P ;) Ja wczoraj przedwcześnie zaczęłam weekend i dziś mi moją pomyłkę życie uświadomiło :D Ale co tam, po śmierci się wyśpię ;)

hejka LK, dobrze wiosna wkoło

Taaa wiem ;) Czuję ją dziś :D I nie mam na myśli promieni słonecznych, kwiatków itp. :D

to co Ty tu robisz ;)

No nie wierzę :D wyganiasz mnie? :D Porozmawiać wpadłam. Ile można się karmić? W sensie zmysłów ;) Ręka mnie będzie od tego karmienia zaraz bolała :P

Ależ skąd ..... chociaż tylko slinkę przełykam :)

A to też posmakuj :D No chyba, że Ci lekarz zakazał czy ktoś inny ;) To nie ryzykuj! Nie chcę mieć Cię na sumieniu. Jeszcze mnie o podżeganie oskarżą :O

:D podżeganie ale miło, że się troszczysz ;)

Mówisz? :D Cholera mam czuja. Mi zadałeś to pytanie więc też zaryzykuję. A co Ty tu robisz? :D

mam frajdę z pisania z Tobą ;)

Dyplomata :P Każdy się tu asekuruje. Ale może i dobrze ;) Lina ważna rzecz :D Czasem można z niej robić ładne sploty i węzełki. Ostatnio Sąsiad tu wrzucił takie ciekawe zdjęcie. Nie wiem czy kojarzysz. Ja je dziś kojarzę :D aż za bardzo.

zdjęcia nie widziałem ale myślę że to był sznur.........

Znajdujesz się w takich klimatach? Jesteś otwarta na realizację zachcianek?

Tak to był sznur, lina, nie wiem czym się to różni (elastycznością? ) :) x Gospoś :) Ja chyba generalnie jestem dość otwarta. Prócz zabaw analnych (mam już tam tak dużo, że już nic więcej mi się tam nie zmieści :P ) i wielokątów nie mam uprzedzeń.

sznur pozwala rozpalać zmysły LK

Och LK, chyba mnie już jednoznacznie kojarzysz z tamtą dziurką ;) Niepotrzebnie.... a poza tym w takich zabawach tam, jestem bardzo delikatny ;)

Zwyczajnie pamiętam, że lubisz :D Ale to nie było skierowane tylko do Ciebie ;) To było stwierdzenie faktu. A co do tego rozpalania to lepiej gdy aż tak mocno nie wpija w ciało :D

No tak, najgorzej jak supeł się zaciśnie i trzeba będzie tracić czas na rozwiązywanie

Jeśli ufasz komuś na tyle, ze dajesz się związać ufasz również gdy bierze nóż i przecina więzy ;)

umiejętnie założone więzy pozwalają na wiele i nie piją boleśnie

i dlatego wole gdy do uruchomienia uzywa sie tylko drugiego ciala i jego konczyn :)

mi tylko chodzi o to, że nagle następują nieoczekiwane dłużyzny Podobnie jak np gorąca gra wstępna i okazuje się nagle, że gumek nie ma, ręka szukała w ładownicy i nie znalazła i teraz ze wzwodem trzeba grzebać po wszystkich domniemanych miejscach, gdzie może być jeszcze jakiś zaskórniak

no dobra: 1 ...