Widzieliście wczorajszy odcinek Rolnik szuka żony?

O co im chodzi? Już jednak nie szukają żon? :) Myślałam że padnę jak zobaczyłam te akcje z wczorajszego odcinka.

Chyba tylko ten najmlodszy ma szanse na malzenstwo. Reszta nie wie czego chce w zyciu i chyba na zawsze pozostaną sami :)

Zbyszek też się zaangażował, ale Kasia nie chce przeprowadzić się na wieś.Pytam po co zgłosiła się do programu . Paweł z Natalią są na dobrej drodze.Stanisław i Adam to zatwardziali kawalerowie , okopali się w swoich domach i nic nie zamierzają zmieniać.Szkoda mi Anki i Grażyny bo fajne babki , gotowe na to by pójść dalej , stworzyć związek .Ich partnerzy to zwykli tchórze , nie dziwię się , że szukają żony a tak szukają , żeby nie znaleźć. Grzegorz był na początku fajny , poukładany, teraz jakiś dziwny popapraniec , który nie wie czego chce.Nie dziwię się , że jego była go zostawiła a Ewy mi szkoda bo robił jej nadzieję.

Dokładnie, może zgłosili się do programu dla innych korzyści, niż żona ;)

Pewnie czekają na oferty seksualne przez internet:)

Chyba nie czekają.Oni boją się bliskości, boją się wejść w związek.Zawsze myślałam , że to kobiety są ostrożne, nieśmiałe, teraz widzę , że to właśnie one są odważne , przedsiębiorcze i zdecydowane.A mężczyźni ...no cóż mali chłopcy trzymający się kurczowo maminej spódnicy.Może to i dobrze , że mówią otwarcie o tym swoim partnerkom bo inaczej ich partnerki całe życie musiałyby opiekować się '' dużymi dziećmi '' nieporadnymi życiowo.