Nowe zycie po... czyli jak zyc zdrowo z usmiechem na ustach.

Sonia ,przez noc wpadłam na pomysła, że u Tojej psinki sprawdzą się tetrowe pieluchy jak kiedyś przy niemowlakach ;) raz w tygodniu zrobisz przepierkę i już hehe.

Dobre!!!!!Ona miała problemy z układem moczowym,po operacji robiła na matę i teraz jest jak jest.Generalnie w domu nie robi ale mata musi być czysta/jak jest zimno albo błoto/.

Sonia no to po tetry zasuwaj ;)

Byłam u neurologa i chciałam skierowanie na rehabilitację a dostałam skierowanie do laryngologa !

Ja rozumiem,że neurolog nie słyszy ale dlaczego dał Tobie skierowanie do laryngologa?

tak to jest z tymi lekarzami ja też zapisałam się do laryngolog a bo mam ciągle katar i mnie rodzinny wysłał

Agatka ale ja nie mam kataru i mnie wysłala podejrzewam, że skierowania na styczeń na rehabilitację juz wyszły :( i tak mnie gania hehe a w lutym da :)

Sonia dobrze gadasz ...Ona nie slyszy a mnie wysyła w zastępstwie hehe

Piękna sobota witam Państwa :) no cóż trzeba rozebrać choinkę :) susan? jak tam Twojw choinka? a u reszty? Dziś byłam na rynku zakupiłam ze wsi jaja i marchew na sok i jestem zadowolona :)

Moją rozebrałam wczoraj/a właściwie synuś/.Długo była,miałam sztuczną,bo z żywej pies nosi potem igiełki po całym domu.Żywą postawiłam przed domem z kolorowymi lampkami.Ja też wróciłam z zakupów.Marchew jeszcze mam swoją,kupiłam na sok pomarańczka/robię z marchwią i jabłkiem/.Oglądałam pomidory i normalnie widziałam chemię.

Soniu w zimę to tylko się ogląda pomidory nie je lasko :) ja soków warzywnych nie mieszam z owocami i odwrotnie ,też nie mieszam :)

YOLA W zimę to się ogląda piękne białe widoki na góry z jeszcze większej górki ;) ;) ;) U mnie weekendowo czyli w górach trasa 16 km w śniegu i na mrożie i o to chodzi Deep nakręcony pozytywnie ........dziki dziki wszędzie czarne jak diabły z małymi ogonkami sie już przyzwyczaiłem towarzystwa na szlaku :D

Deep!A one nie są groźne dla ludzi? Aha!Nie mieszać soków.Dobra,zrobiłam osobno.Jutro kurczak,surówka z pekińskiej i kasza jaglana. Wiem Yolcia!że pomidory oglądać!Ja jem moje ze słoika.W tym roku mam też paprykę w soku z koktajlówek.Koktajlówki mają sok nadający się na zalewę.Wypróbuję do ogórków.

Sonia jeżeli jest matka(locha) z małymi to jest nie dobrze może zaatakować w grupie,jak są dziki rozdzielone to raczej uciekną.

A ja miałam na obiad pekińską ,ziemnieki i jaja wejskie zadzone na wodzie a mąż schabowy z karkowki.Na jutro gotuję żurek z jajem :)

Deep co racja to racja oglądać chemiczne pomidory to nie to samo co dziki i góry w śniegu a te błyszczące sosny -cuda :) ale się rozmarzyłam ...

Dawno nie pisałem o mojej diecie i odżywianiu Yola i Suzan pewnie pamiętają może coś odnowie temat. To tak na szybko (parowaru jeszcze nie mam, na dniach ale...) u mnie dzisiaj śniadanie Płatki owsiane górskie z migdałami ,jabłko banan, cynamon i do tego jogurt naturalny drugi posiłek dwie bułki pełno ziarniste (mąka żytnia 100%) po dwa plastry wędliny z indyka i pomidora Obiad pierś z kurczaka (panierowana z bułki graham na oleju lnianym)kasza jaglana i ogórek kolacja tuńczyk z jajkiem to tak na szybko jak na dzisaj

http://f.kafeteria.pl/temat/f1/dlaczego-nie-chcemy-pomagac-p_6446012 Jakby ktoś z was chciał jednak pomóc to podam link do jej apelu o pomoc - tylko dajcie znać że jest chęc pomocy z waszej strony Jest tu nas tak dużo i dziewczyn a bez problemu by uzbierała potrzebna kasę.

Deep czy ja dobrze zroumiałam? smażyłeś na oleju lnianym ??? !!!

do psycholożki : podałaś stronę ,która wyprowadziła mnie z równowagi :( nie ma tam konkretów komu pomóc tylko wpisy,żeby nie pomóc :(

Deep!Na oleju lnianym się nie smaży.Olej kokosowy,masło klarowane albo smalec.Poza tym nie wiem.Moja córka zmieniła płatki owsiane na jaglane.Aha olej kokosowy bezzapachowy!!!! Ja pomagam bezpośrednio,bo jak wpłacałam na fundację to ta konkretna osoba,którą wspierałam tego nie otrzymała.Tak się złożyło,że miałam kiedyś troszku grosza.Teraz pomagam mniej ale bezpośrednio.

No właśnie Sonia a jak ja wpłaciłam na orkiestre 100 to nie doszło myślisz? przez PKO BP przelewem ? tak Soniu mięso na smalcu a reszte na kokosowym albo masło ghee albo na wodzie tak jak ja :) a potem polać olejem lnianym ...finezja :)

Spać nie mogę z powodu braku funduszy,żeby góry zobaczyć ,teraz w śniegu :) to takie cudowne przeżycie jest :) sama się śmieję do wspomnien :) ale jak podejmę pracę od razu odkladam na wyjazd ,hello Deep? znajdziesz jakąś kwaterę w rozsądnej cenie dla dwóch osób z depresji polskiej?no tak po znajomosci hehe ale jak sie nie da to się nie obrażę ,zapewniam z góry :) a mowię o nastepnej zimie :)

Pitko byś się odezwała tak dla przyzwoitości chociaż! :) a nie zamęczasz męża ;) toż to Twoje forum lasko!pozdrawiam Cię serdecznie :)

no tak sorry pokręciłem trochę z tym olejem pierś z kurczaka usmażyłem na moim sprayu ( Berkley&Jensen) a olej lniany użyłem do tuńczyka Yola masz załatwione w Poniedziałek będę w Zakopcu to popytam po znajomości coś tanio na pewno sie znajdzie zapraszam

Deep dziękuję :) ale ja pisałam o przyszłej zimie góralu tej zimy nie dam rady! ale super!!! że mogę na Ciebie liczyć :) jeśli przeżyjemy tu razem następny rok to się przypomnę jak będę pracować i jak ogarnę kasę.Hmmm mam do Ciebie pytanie Deep, mogę?no wiem,że mogę :) mam propozycję pracy w sklepie z bronią legalną , wiesz bron łowiecka i takie tam ale dręczy mnie sumienie ,czy słusznie? jak byś się do tego odniosł? Sonia to pytanie również do Ciebie ! kasa słuszna ale...żeby nie było,że się w coś wpakuę wrrr

Deep całe szczęście ,że nie pojechałeś na lnianym oleju z tym kurczakiem chopie :)

yola ja bym prace wziął ale z drugiej strony nie ,w temacie ogólnie nie jestem, nie popieram myślistwa zwierzątka w lesie mają być i koniec to ich dom i środowisko. Prace bym tylko podjął w bardzo ciężkiej sytuacji ale pewno i tak by mnie ta praca nie cieszyła i bym sie zwolnił ,Yola ja bym miał wyrzuty sumienia że sprzedaje broń myśliwym i jeszcze z nimi miło i grzecznie gadał jako sprzedawca

O ironio a u mnie w firmie poszukują od zaraz sekretarki i na stanowisko do marketingu i sprzedawcy produktu

Witam w przepiękną niedzielę :) Deep to faktycznie ironia losu ! biorę tę pracę u Was ! hehe ,ale jak dojeżdżać do pracy ponad 700 kilometrow??? to tak dla żartu. Deep dziękuję za odpowiedz odnośnie tej pracy o ktorą pytalam i właśnie masz takie samo myślenie jak ja i pewnie Sonia wyrazi to samo.Coś Ci jeszcze powiem ,moja koleżanka jakieś 500 metrow ode mnie ma monopolowy ale jej za pracę podziękowałam od razu bez namysłu !!!