Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Susan07

Nowe zycie po... czyli jak zyc zdrowo z usmiechem na ustach.

Polecane posty

Gość Sonia 1
Koleżanka /fachowiec/radzi do lekarza. Takie objawy to może być zapalenie wątroby alkoholowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem wiem dużo o czytam.może i jecze ze nie dam rady dlatego nie chce tak często do was pisać.cieszy mnie że inni dali radę.☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malina ty jeszcze nie jesteś dopita i taka jest prawda nie osiągałaś jeszcze swojego Dna ,stwarzasz sobie komfort picia dalej ,pisząc że byś musiała dojeżdżać 60 km wiesz żałosne to jest bardzo. Ty nie patrz na ludzi w swojej miejscowości idz do poradni i to już jutro z rana. Tak ci sie tylko wydaje teraz że wstyd itp, co ludzie powiedzą ze ty na terapi itp, wstydem to będzie jak cie zobaczą znajomi zejszczaną w rowie(wersja łagodniejsza i tak) Zresztą zrobisz jak będziesz chciała,ale wiedz jedno każdy alkoholik kiedyś wytrzeźwieje,niektórym to udaje sie za życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sonia I tu dobrze zauważyłaś , Problemem alkoholika nie jest alkochol Chce dodać że alkocholizm to choroba psychiczna,co za tym idzie nie leczona =śmiertelna. Sonia na razie to my Malinie możemy pisać i pisać ,tłumaczyć do usranej śmierci i tak to nic nie da,musi zaskoczyć sama my ja możemy tylko nakierować jak właśnie coś w jej samej nie drgnie właśnie myślenie to nic nie zdziałamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malina poczytaj sobie i weż sobie to do serca, to są kroki aby zmienić swoje chore myślenie i zacząć małymi krokami działać Jesteś w ciągu zapewne i będziesz na pewno jeszcze dziś kombinować a dziś możesz prześledzić to Właśnie dzisiaj chcę być szczęśliwy. Zakładam że prawdą jest "najczęściej ludzie są na tyle szczęśliwi, na ile postanowią nimi być" - Właśnie dzisiaj chcę dostosować się do tego co jest, a nie próbować dostosowywać wszystkiego do moich własnych życzeń. - Chcę sprostać mojemu losowi, jakikolwiek on będzie. - Właśnie dzisiaj chcę ćwiczyć mój umysł. Chcę poznawać rzeczy godne poznawania. Chcę nauczyć się czegoś użytecznego. Chcę czytać coś wymagającego wysiłku, myślenia, skupienia. - Właśnie dzisiaj chcę ćwiczyć moją wolę na trzy sposoby: zrobię coś dobrego i nie wypomnę tego, ani nie pochwalę się tym. Dokonam co najmniej dwu rzeczy, na które zwykle nie mam ochoty. Nie okażę nikomu że moje uczucia zostały zranione. - Właśnie dzisiaj chcę mieć plan postępowania, mogę nie trzymać się go ściśle, lecz spróbuję uchronić się od pochopności i niezdecydowania. - Właśnie dzisiaj znajdę spokojną chwilę i spróbuję się odprężyć. Spojrzę wtedy na moje życie z lepszej perspektywy. - Właśnie dzisiaj chcę pozbyć się obaw i cieszyć się tym co piękne. Ufam że dając z siebie dużo światu, dużo przez to zyskam. - Właśnie dzisiaj chcę być zgodny z otoczeniem. Chcę dobrze wyglądać, być odpowiednio ubrany, mówić spokojnym tonem, być uprzejmym, nie krytyk i nie zmieniać nikogo z wyjątkiem siebie samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Deep Może masz ochotę na mały romansik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonia 1
Dziękuję Deep! Dodam, że program jest na całe życie. Można powiedzieć przepis jak żyć, cieszyć się i nie zgubić. Malina! Uważam, że Yolcia ma rację. Zasuwaj do lekarza, bo się martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ,mam nadzieje,że to ostatni poniedziałek w szpitalu . Malina nie będę pisała, że Deep i Sonia mają rację -oni zawsze mają rację w tych sprawach. Odezwij się czy posłaś do lekarza ? a jak reszta przeżyła weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiieczorna
Malina to raz czy dwa razy gdzieś dalej do innej przychodni skocz.Nie musisz mówić nikomu ze pijesz jak nie chcesz a przecież nikt cię tam nie ugryzie moja droga :) Podziwiam cie bo ja bym pewnie po pierwszym wymiotowaniu z krwią po karetkę dzwoniła :o Wiem jak ciężko jest przestać pić i jak się czułam nie zrozumiana... Są różne drogi ale trzeba szukać. Ale idź proszę cię z tymi twoimi dolegliwościami do lekarza chyba nie chcesz się męczyć dnia pewnego w szpitalu i z bólu zwijać? Tam alkoholu tez nie dają . Aaa i co jeszcze chciałam napisać żebyś się modliła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiieczorna
Wczoraj nie mogłam tutaj w ogóle na kafe wejść :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bronisława
Witajcie dziewczynki! Właśnie mija miesiąc jak jestem trzeźwa. Ciężko było. I nadal jest. To nie takie proste całkowicie odciąć się od alkoholu, od miejsc gdzie się pije, od ludzi, którzy piją. W sobotę wyłam na weselu kuzynki. Wiedziałam że 99% ludzi tam będzie pić, ale co miałam zrobić, nie iść? Rodzina by mnie zjadła. Dałam radę, po prostu pojechaliśmy autem, a ja byłam kierowcą. Muszę się z tym nauczyć żyć. Ja jestem chora i mi nie wolno. To siedzi w mojej głowie. Nie piję dziś też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonia 1
Ja tez często nie mogę wejść na Cafe. U mnie jak na karuzeli. Przestałam kaszleć , za to wczoraj zaczął robić mi się wrzód a dzisiaj mam zatkany nos. Dodam, że ogólnie czuję się lepiej. Uparłam się nie brać ósmego antybiotyku w tym roku. Nie wspominając o innych lekach. Pije wywar z korzeni perzu, mniszka i łopianu , syrop z cebuli, miodu i cytryny, herbatę z lipy i kwiatu czarnego bzu nie zapominając o witaminach polecanych przez Yolcię/D3K2,C,B i minerały/. Pije te zioła drugi tydzień a pełen efekt po miesiącu dopiero zaczyna być widać. Zobaczymy, na razie nie wymiękam. Postawiłam antybiotyk, sterydy/wizyta u pulmonologa/na stole,żeby mnie straszyły jakby nie chciało mi się ziół parzyć.Jedno jest pewne bez lekarstw czuję się lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deep to potrafi człowieka wyprostować! Właśnie dziś nie piję, mimo wielu problemów stawiam czoła mojemu życiu! Malina Ty też dasz radę! Spróbuj tylko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonia 1
Bronia brawo!!!!!! Malutki szczegół, po tym co piszesz widzę najważniejsze. TO TY NIE CHCESZ PIĆ. I przygotuj się na marne samopoczucie po tym weselu bo może się zjawić. Nie musi ale należy być czujnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yolanta555
Soniu a gdzie w Twoim zestawie czosnek??? A dla Broni i Wieczorka BRAWO!!! Malinko odezwij się kobito !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiieczorna
A Sonia i Yolanta jak się czujecie? U mnie 6 tyg i chyba bardzo powolutku zaczyna być lżej. Nie wiem czy się mylę ale chyba każdy ma inaczej jednemu łatwiej przestać pić a drugiemu nie. Każdy człowiek w sumie jest inny co powiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na razie po miesiącu cały czas czuwam. Jestem we wszystkim ostrożna. Dziś nie piję i jutro też nie chcę pić ale nie jestem tego 100% pewna. Czy wogóle można być kiedyś spokojnym że już się nie wróci do picia? Mam częste napady głodu ale wolę być gruba niż napita. I tak jakby lżej mi się oddycha, pełną piersią bo sie nie boję że czuć ode mnie wódą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bronia idziesz w dobrym kierunku widać że chcesz i ci zależy na trzeźwości ,to samo Wieczorna jesteście na dobrej drodze ale czujność przede wszystkim teraz możecie mieć miesiąc miodowy, jest fazą ełforij i radości z nie picia ale różniej przychodzi faza muru w tej fazie jest najwiecej zapić,ale spokojnie jesteście silne ale przestrzegam trzeba wyjątkowo uważać i być czujnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczorna każdy ma inny umysł a również w jakim stopniu jest uzależniony. może być tak że nie jesteś w ogóle uzależniona,bo mało kto bez pomocy z z zewnątrz tak po prostu zaprzestaje pić,zresztą picie samo w sobie to mniejszy problem tak ogólnie dziwne ale tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malina jak na dzisiaj ? odezwij się czy jest żle czy dobrze a nie chowaj sie licz zawsze na nasza pomoc. Wiem że jesteś napisz jak by nie było damy rade tylko przełam tą pierwszą barierę To samo tyczy się Agatki bo zamilkła a czuje że kombinuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonia 1
Bronia!!!! Nie ma pewności!!! Jest tylko droga, którą możemy przejść na 100%.Czyli wiedzą, wiedza i wiedza, potem kontakt z innymi AA . wszystko jest w internecie np. Wykłady dr Woronowicza, Ani Dudziak, blog Meszuge. Yolcia, czosnek jest tylko zapomniałam wpisać. Czosnek naciągnięty w miodzie i cytryny i drugi zalany syropem z sosny. A masz jakiś sposób na zatoki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonia 1
Bronia!!!! Nie ma pewności!!! Jest tylko droga, którą możemy przejść na 100%.Czyli wiedzą, wiedza i wiedza, potem kontakt z innymi AA . wszystko jest w internecie np. Wykłady dr Woronowicza, Ani Dudziak, blog Meszuge. Yolcia, czosnek jest tylko zapomniałam wpisać. Czosnek naciągnięty w miodzie i cytryny i drugi zalany syropem z sosny. A masz jakiś sposób na zatoki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żałosne pijaki! Sami wdepneliscie w gowno to i sami nauczcie się buty czyścić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×