Nowe zycie po... czyli jak zyc zdrowo z usmiechem na ustach.

Strona

Strona

Str

Str

Okropne te strony

Okropne te strony

Strona

Strona

Strona

Strona

Strona

Cierpliwość.

Pokora.

Dziewczyny, kolejna kreska :) niełatwa ale zawsze :) do kreski dołączyłam dzisiaj skarbonkę niepijkkę. Pięknie obkleiłam pudełko po kubku termostatycznym i wrzuciłam 2dychy. Cholera trzymam się ale znowu długi weekend a ja sama, dam radę i niech spada głupi demln

Nie wiem czemu gość

Bronia bardzo dobrze, że poszłaś do lekarza bo byś męczyła się dalej a tak już tylko lepiej będzie :)

Ja dziś nie piję, ale chyba głód mnie dopadł jak byłam w biedronce bo aż mnie głowa rozbolała przy alkoholach (bo są przy kasie ) wypadłam ze sklepu jak oparzona co za uczucie ... rozstrzęsiona jestem do tej pory :(

natka pamiętam jak byłam mała to moja mama zawsze jak gotowała albo piekla to zawsze z szampanem... inaczej jej też nie szło ... ale ona się nie uależniła ... a moja siostra niestety tak :(

Chyba zacznę kreski stawiać albo skreślać dni w kalendarzu ... muszę coś zjeść. bo oszaleję chyba masakra jakaś :(

Ciekawy cytat, lubię te cytaty w ogóle.. Yolanta, pomysl o nas a my myślimy o tobie. Chyba wszyscy mamy aktualnie jakiś ciężki czas, czy mi się tylko tak wydaje? :O Pogody ducha nam wszystkim życzę i spokojnej nocy

Wieczorku jak się piło to się nic nie czuło a teraz jakoś wszystko przeszkadza ... także nic Ci się nie wydaje chyba... Bronia a Ty sobie odpuść przeszłość ,daj jej odejść w pokoju ... teraz jest tu i teraz : czyli jesteś trzezwa i szczęśliwa !

Ja też sama w domu i dlatego poszłam do Inter kupiłam wszystko ma rosolek i właśnie go kończę muszę coś zrobić by nie myśleć ale mi w przeciwieństwie do Was dziś jakoś fajnie idzie nie czuję bardzo głodu he he może kudzu już działa

tak natka tak kudzu działa ale na bol głowy nie działa :(

Na ból głowy u mnie działa tylko tbletka

Witam, ja już zrobiona na "towara" :p i jadę do siostry do Gdyni :) będę pamietać o Was, żyby nie pić ! trzezwego weekendu życzę Wam i sobie oczywiście też :)

Witam wszystkich dziś u mnie mały sukces :-)mąż chciał żebym napila się z nim piwka mówię mu że nie chce a on dlaczego ty nie pijesz więc postanowiłam mi powiedzieć że mam problem z alkoholem nie bardzo chcial mi w to wierzyć ale ładnie się zachował i powiedział że ze szanuje moja decyzję o nie piciu :-)

Natka gratulacje! Właśnie o to chodzi żeby się przyznać że się ma problem to nie wstyd tylko duma. Mi już chyba to zapalenie przechodzi czuję się lepiej i nawet byłam dziś na spacerze. U mnie chwilami świeciło słoneczko. Jestem kolejny dzień trzeźwa i kudzu zażywam codziennie po 2. Wydaje mi się że bardzo pomaga.

Natka. Super że miałaś odwagę powiedzieć ale i super reakcja męża. Ja niestety przyznałam się na razie przed sobą i tutaj. Ale to i tak dużo :) Bronisława, jak czytam jestem trzeźwa to motywuje mnie również :) A tak w ogóle to bez tego płynnego gó..a kobietki czuję się bardziej atrakcyjna. Życzę miłego i oczywiście trzeźwego cd weekendu

natka maż zachował sie bardzo dobrze i tobie to bardzo pomoże dziś i jutro bo mózg wychwytuje takie szczegóły, jutro czy pojutrze czy za tydzień ta sytuacja ci sie przypomni wyciągniesz wnioski te pozytywne i właśnie takie szczegóły tworzą fundament.

Niezłomna a bedzie jeszcze lepiej ba bardziej niż myślisz :)