Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Susan07

Nowe zycie po... czyli jak zyc zdrowo z usmiechem na ustach.

Polecane posty

Gość Sonia 1
Bezsilność!!! U nas jeden przyszedł ze trzy razy na grupę a jak zapił to niestety nie przeżył. Kto winien? Oczywiście grupa według rodziny. Najbardziej ten co go przyprowadził. Bo przedtem co prawda pił ale żył. A umarł dopiero jak poszedł na grupę. TRZEBA UWAŻAĆ przy pomaganie. Moja terapeuta to niektórych żegna słowami,, nie zamierzam odbierać Ci Twojej szczęśliwości,, czyli krótka piłka. Ja zawsze jak zauważam, że pijący czuje się lepiej ode mnie to odpuszczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sonia,i właśnie twoje słowa uważam za dobitne do całej sprawy. Temat z moim kolegą całkowicie zamykam,bo i ja również wycofuje się prywatnie z całą moją angażacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonia 1
Witajcie! Deszczowa niedziela u mnie. Coś mi zdrowie szwankuje w zatokach i jutro muszę do lekarza. Deep, popieram Twoją decyzję. U nas mówimy,, kochaj bliźniego swego jak siebie samego, ale nie bardziej,,. Pozdrawiam wszystkich i życzę udanej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOLANTA555
Witam,wrociam i co czytam? i pytam skąd ja to znam??? tragedia ! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sonia moje pomidory przez te deszcze to gniją :( ogórki za to elegancko :) tak się tu zdenerwowałam ,że idę się odstersować do fryzjera na rekonstrukcję włosów ,przyda im się po lecie :) a reszta jak zyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yola a kaś ty była jak cie nie było :) :-) a własnie gdzie reszta dziewczyn ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonia 1
U mnie już po ogórkach. Dzisiaj rwie fasolkę szparagową z drugiego siewu i pomidory koktajlowe. Też coś nerwy mam napięte. Dlatego zatoki atakują. Dzwonię do fryzjerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiieczorna
Nie wiem jak Samsonka, Malina i reszta, mam nadzieję że dobrze! Co do mnie to jakoś jest, no powiem szczerze że walczę bo tak mnie ciągnie żeby się napić, mam nadzieje ze to szybko minie, dosłownie nic nie pomaga zapomnieć :/ Fizycznie się czuje nawet ok. Teraz ostatnio mam dużo pracy i jestem na tym online mitingu wieczorami. Lecę do wyrka. Dobrej nocy i dużo zdrowka wszystkim życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przewraca sie strono

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Deep jak mnie nie było to byłam chłopie ale nad jeziorem a tam mam taki zasięg , że jak pogoda ok to Was czytam i piszę ,a jak deszczowo to niestety czytam Was ale napisać nic nie mogę :( Zdenerwowało mnie to,że możesz wyjść z siebie i stanąć obok a Twój kolega i tak tego nie zauważy ! teraz chyba wiesz co mam na mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczorna ! a ja z Ciebie jestem dumna, że walczysz :) masz bynajmniej zajęcie zamiast chlać i napewno Ci lepiej stac po tej stronie.A napisz mi czy Ty kudzu bierzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiieczorna
Zapominam często o tym ze mam brać kudzu, biorę bardzo nie regularnie. A stronkę to chyba mnie się po iluś dziesięciu razach udało przewrócić :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha wieczorna to połóż wieczorem: kudzu i szklankę wody kolo telefonu hehe dobrze, że mamy trzeciego fachowca do przewracania stronki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonia 1
Witajcie! A u mnie znowu awaria internetu. Kafeteria otwiera mi się na trzeciej stronie i to po dziwnych zabiegach. Ja też trzymam kciuki za Ciebie Wieczorna. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) ja dziś latajaco czyli dobry dzień zaliczyłam dużo spraw :) kurcze dlaczego nie mam tak codziennie? wieczorna jak tam? Soniu do kiedy masz umowę z tym zajefajnym netem? jak tam reszta żyje? hmmmm.... że tak cicho siedzą??? samsonka,agatka i malina odezwijcie się laski !!!bo nie chcemy się martwić na darmo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w koncu w Niedziele wyjście w góry w Tatry Zachodnie Słowackie,nie pisałem wam ale miałem kontuzje kostki w lewej nodze sprawa dość poważna (przy z biegu z Babiej Góry) ,miałem mieć w gipsie ale ostatecznie mam orteze i miałem leżeć w domu z nogą do góry ......ale nie wytrzymałem i chodzę z kijami po 5 km dziennie aby sie kości w kosce zeszły ,noo na L4 miałem być AZ miesiąc a oczywiście deep uprosił na 2 tygodnie bo nie wytrzymie ,ale fakt faktem noga sie długo goi ,oczywiście chirurg na własną odpowiedzialność mi gada że góry to na 2 miechy spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po trzech tygodniach wracam do żywych bo już nie wytrzymuje bez czynnie siedzieć ,aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deep oj tak mi przykro :( nie rozumię jednego, dlaczego nie napisałes o wypadku? teraz sie ja głupio czuję ,ze pisze o sobie tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yola co będę pisać wam ,stało sie jak sie stało żle stanąłem na skale i noga się podwinęła w drugiej połowie urlopu,kości sie rozeszły i maście w żelu , smarowanie co 2 godziny i orteza w tzw buciku se chodzę,noo prawda jest taka ze jestem troche przybity tym wszystkim kostka dalej spuchnięta jak sie do Niedzieli nie zagoi to chyba oszaleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yola nie pisałem,bo myslałem że mi w tydzień przejdzie jak zwykły katar,a tu chirurg mi gada ..panie góry i aktywność fizyczna to na 2 miechy se odpuść,i se chodze w tym buciku na lewej nodze -(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonia 1
Deep! Słuchaj chirurga. Mój syn też chodził jak nie miał i nogę ma w kostce grubsza a cały czas go boli. Chirurg powiedział, że to niedobrze wygląda bo jak się chodzi to nie goi i teraz o operacji mowa . Bardzo Ci współczuję. Może to ćwiczenie na cierpliwość? Niestety nie wiem dlaczego ogórki gorzkie, to może taki gatunek jest. Wieczorna wiem, że ciężko. Dużo wody pij i bierz kudzu. Dasz radę. Inni dali to ty też dasz radę. A ja maliny, maliny i maliny.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Deep jednym słowem ortopedzio Cię załatwił ;) U mnie w koncu słoneczko się pokazało więc trzeba iść chwaściory pogonić ,zawsze to trochę ruchu hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sonia do zwichnięcia doszło 10 sierpnia,teraz jest już znaczna poprawa,dzisiaj byłem na mojej górce czyli przeszedłem pk 8 km ku sprawdzeniu jak sie idzie ,noga zachowywała i powiem że nawet dość,myśle że w Niedziele mogłabym spróbować Tatry jakieś lajtowe Zachodnie zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonia 1
Mojemu synowi też się wydawało, że może chodzić. To było dwa lata temu a teraz ma zwolnienie z wf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sonia wiem ze dobrze mówisz i ze chcesz mi dobrze ale ja jestem uzależniony nie wytrzymie po 3 tygodniach w domu po ścianach już chodzę nooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiieczorna
Dziekuje wam za wsparcie i rady, jestem bardzo wdzięczna :) Depp współczuję. Czy ciebie ta noga nie boli jak chodzisz tyle kilosów?? :0 Szybkiego powrotu do zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×