Nowe zycie po... czyli jak zyc zdrowo z usmiechem na ustach.

Nosz!

:s

Cześć. Agatko ja też tak miałam. Ciężko się zmobilizować.Jak fajnie jest sobie wypić przed snem a rano taaaki kacor głównie moralny. Ja nie mogłam na siebie w lustrze patrzyć bo mi tak było wstyd. To było po kilka drinków dziennie albo 5-6 piw. Trzymam za was wszystkich kciuki i za siebie też.

Hoooooooooooooopooooooooooooooo9oooooooooooooooopooooooooooooooppppoooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooopooooooohoooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooppoooooooooooooooooooopppoooppooooooooooooooooooooooooohoooooooopoooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooppppoolh

hoooooooophooooophoooophoooo9oooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooopoooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooopphoooooooophooooophoooophoooo9oooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooopoooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooopphoooooooophooooophoooophoooo9oooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooopoooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooopp

Wiieczorna, kochana wiem dokładnie jak się czujesz. Taka duma że robi się coś dla siebie. Dziś nie piłam a co będzie jutro to nie wiem. Dobrze jest nie mieć żadnego alko w domu bo jakby stało coś w szafce to nie wiem czy by mnie nie skusił.

Czuje duża ulgę ale jeszcze dużo przed nami. Jak dotrzymamy roku to potem chyba będzie z górki :)

No dziewczyny duma mnie rozpiera, że biorę udział w waszym trzeźwieniu. Zaraz fizycznie też o wiele lepiej. Wieczorna po prostu mnie zadziwiasz. Pokazałyście dzisiaj waszymi wpisami taką moc i siłę, że na niejednej grupie nie ma takich cudów. Dzięki, uwielbiam to uczucie. Nadzieja, wsparcie i taka bezinteresowna pomoc. Witam Cię Bronisławo. CUDNIE!!!!! Mam nadzieję, że dołączą do nas jeszcze Ci pozostali, których wyczuwam a nie mają odwagi.

Witam wszystkich!! Od razu na wstępie chciałbym zaznaczyć to co Sonia napisała '' Każdy pijący pociesza się, że nie jest tak źle podczas gdy w rzeczywistości jest bardzo źle'' i to jest święta prawda,byłem nie raz świadkiem takich sytuacji,Alkoholik nie widzi problemu bo żyje własną iluzją własnym pijanym światem i to głownie rujnuje jego życie,niestety jako jedyna choroba opiera się na mechanizmie iluzji i zaprzeczeń,min : "To nie ja", "To nie dlatego", "To nie tak było", "Tym razem na pewno się uda", "Od jutra będzie zupełnie inaczej", do czego zmierzam aby nie popadać w przedwczesną euforie ,że sie przez dłuższy czas utrzymuje abstynencje bo głód może odezwać sie w każdej chwili,dlatego jak już pisałem kiedyś trzeba się tego nauczyć wychwytywać te objawy i nauczyć się je zwalczać,na różnych terapiach właśnie tego uczą jak i w AA,więc jeśli nie dacie rady same to czym prędzej zgłoście sie do ośrodka.

Majkaja widzisz myślenie masz nie w tym kierunku,sama nie wierzysz jeszcze co myślisz tzn napisałaś Mam nadzieję,że mi się uda wygrać to nie jest przekonujące,zmiana myślenia w pierwszym etapie powinna wyglądać mniej więcej tak MI SIĘ MUSI UDAĆ,to jest mój główny priorytet teraz w moim życiu !!!

I ja również Gratuluje pamiętajcie jutro tak samo w postanowieniu Super dziewczyny

Deep! Całkowicie masz rację. Proszę bądźcie uważne, bardzo uważne. Na początku jest głód, czyli chodzenie po ścianach. Potem pojawia się euforia, następnie spadek nastroju. I tu trzeba bardzo uważać bo pozornie nie chce się pić, tylko atak jest podstępny/ ze strony chorego mózgu/. Wystąpi np. złość, uczucie beznadziejności, poczucie samowystarczalności itp. Dlatego proszę piszcie co się dzieje zwłaszcza jeśli będzie wam wydawało się bzdurne . Wzajemnie możemy dać radę wychwycić wszystko co niepokojące.

Kolejny pozytywny dzień hasło dla was na dziś --- DZIŚ NIE PIJE !!! :) :) :)

Hejka! Dziś nie piję! Z tą euforią na początku to rzeczywiście prawda. Po trzech dniach nie picia byłam rano taka radosna, szczęśliwa pełna nadziei, a dziś, jak już prawie dwa tygodnie wytrzymałam to już mnie tak nie cieszy. /nic mi się nie chce, śpię 7 godzin i dalej jestem niewyspana, zjadłam śniadanie i dalej jestem głodna. Kupiłam 6 butelek wody mineralnej to się dziś opiję. Okropnie u mnie wieje i jest pochmurno co też mnie dobija.

Miałam idento! Zrób sobie coś dobrego do jedzenia i jedz jeśli jesteś głodna ile chcesz ją tak miałam chyba 2 kg przytyłam ale teraz znów cudne i jem normalnie nie mam takiego wilczego apetytu.Jak piłam to dopiero mi się chciało jeść nie mogłam schudnąć żołądek mnie bolał i w ogóle rano mi byli tak nie dobrze a nie mogłam zwymiotowac.Niedawno pisałam ze w sumie to ponad 3 tyg trwało aż się czułam zdrowa wcześniej jak przestałam pić to chodziłam jak mumia. Jeszcze kup sobie Vitamin B Complex i magnez 400 mg. Bierz raz dziennie rano. Idź sobie gdzieś na świeże powietrze chociaż na krótki spacer lub posiedz na ławce w parku. A nie chciała byś brać udział w mity gu na Skype? Tam cie nikt nie widzi. Ja czekam aż mnie dołącza. Mity ni są w Środy czwartki i piątki o 21:00 Ja jestem tez na online mityngu ale na niemieckim to kasz taki mityng przez email gdzie dostaje wszystkie wypowiedzi na raz i mogę czytać kiedy chce. Na początku żako tam czytałam ale z czasem poczułam ze mi to pomaga i teraz czytam codziennie. Jak możesz to wydrukuj sobie z internetu książkę Anonimowi Alkoholicy.Ten stan w którym teraz jesteś minie jeszcze 1-2 tygodnie to będziesz się na pewno lepiej czuła o ile nie napiesz się tego pierwszego kieliszka czy piwa. Ja się tego tez boje ale z dnia na dzień czuje się lepiej i jak sobie przypomnę te początki odwyku i ta roznice do teraz to nie chce jeszcze raz tego przechodzić.Wczorajspotkalamsie z pewną kobieta która już od ok 15 lat nie pije mówiła mi ze teraz obok alkoholu przechodzi obojętnie i ze życie jest kompletnie inne dużo lepsze bez alk :)

Acha pamiętaj rób krok po kroku codziennie. Wykorzystuj kazda wolna chwile na sen lub odpoczynek. Wiem ze alkoholicy nie piją nawet bez alkoholowego piwa ale na początku jak juz myslalam ze nie dam rady to kupilam sobie karamalz to jest takie karmelkowe ono jest bardzo słodkie i bezalkoholowe po tym mi jakoś tak ułożyło jak juz woda nie pomagała. Teraz juz nie pije nawet tego karmelkowego. A teraz idę sobie trochę poćwiczyć kobitki

Jeszcze chciałam powiedzieć ze ci ludzie z AA są bardzo mili i nie pomyślała bym ze można im tak zaufać a ze dla mnie zaufanie to A i O to bardzo dobrze mi się z takimi osobami spędza czas :)

Wieczorna \ BRAWO widać ze zaczyna ci zależeć na abstynencji,pamietaj diabeł tkwi w szczegółach, bądź przezorna nawet na błahe rzeczy związane z alko.

YOLA jak zdrowie,kiedy będziesz już w domu daj znac co i jak

Witajcie. Dzisiaj czuję się lepiej. Mam umówioną wizytę u pulmonologa za tydzień. Yolcia co tam u Ciebie? Bronisława i Wieczorna gratuluję. Zapamiętajcie datę pierwszego dnia waszego nowego życia. Deep jak noga?

Dzięki :) Sonja a co to jest za badanie? Yolanta coś przegapilam czy wiesz już co z tobą? Jesteś jeszcze w szpitalu?

Witajacie :) tak jestem jeszcze w szpitalu ale jeszcze nie wiadomo co mi jest bo nie mogą zrobić jakiś badan bo mam teraz zapalenie oskrzeli i antybiotyk w cztery litery :( przez te babki z sali ,które łażą na fajki na taras i ciągle robią przeciąg wrrr . Nawet na przepustkę nie mogę wyjść :( ;( pozdrawiam i trzezwego dnia życzę :)

Ou Yolanta współczuję :( Mam nadzieje ze możesz chociaż pokój opuścić? Szybkiego powrotu do zdrowia i trzymamy kciuki żeby badania wyszły dobre i Sonjii tez

Smaże naleśniki ! O tej porze! No cóż lepsze to niż siedzenie przy piwsku.

Witam,Broniu nie kuś i tak już muszę walczyć z kilogramami.Mam pytanie ,czy po odstawieniu alkoholu dostał z was ktoś pokrzywki?Byłam u lekarza i mam przepisane telfexo i pramolan-fajna nazwa,kojarzy mi się z panem ramolem☺nie chce nikogo obrażać,tylko tak mi się radośnie skojarzyło po nieprzespanej nocy.No właśnie tego leku boję się brać bo to psychotrop,z drugiej strony wyglądam okropnie cała twarz czerwona i skóra swędzi.Może brał ktoś z was i wie jakie skutki uboczne? Majka

Oj ja nie brałam nie miałam pokrzywki ale za to powieki mi drgaly ale magnez i Vitamin B complex mi pomogły. Ciśnienie miałam też podwyższone ale po ponad 2 tyg zaczęło się wszystko stabilizowac :)

Wieczorna trzymaj sie, bo ja po dwóch tygodniach miałam kryzys i się że znajomymi napilam,pisałam tu jako gość.Teraz przeżywam wszystko od nowa i jeszcze ta pokrzywka...Magnez biorę,muszę jeszcze b- complex zakupić,biorę też biotebal na włosy,wypadają strasznie,ale czego się spodziewać po tylu latach picia..

Ale włosy od picia chyba raczej nie wypadają? ?Mnie nie wypadają ale mam słabe i cienkie tzn miałam bo teraz mam szampon Plantur24 on jest świetny jest dla osób młodszych i starszych. Apropo zdrowia czy miał ktoś z was Balsam Szostakowskiego z Avilin? Podobno jest dobry. Mnie na suchą skórę pomaga bardzo i pije od paru dni 2 razy dziennie po łyżce na czczo bo mam male problemy z żołądkiem

Majka ja miałam chyba że 2 razy tak ze po 2 tyg miałam kryzys ale tym razem te 2 tyg mam już za sobą na szczęście. Za niedługo będzie miesiąc. Nie chce zaprzepascic tej szansy

Majka ja miałam chyba że 2 razy tak ze po 2 tyg miałam kryzys ale tym razem te 2 tyg mam już za sobą na szczęście. Za niedługo będzie miesiąc. Nie chce zaprzepascic tej szansy