Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda len

Mamy rodzące w styczniu 2015

Polecane posty

Dzięki Madziu. A Ty już całkiem zdrowa jesteś? Ta pogoda właśnie jest taka, ze sprzyja chorobom. Wilgotno,wietrznie i zarazków pełno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu jeśli myslisz, ze nas sprowokujesz to sie mylisz. Pisz sobie co chcesz, nas to na prawde nie obchodzi. MIłego wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edi, na noc koniecznie czosnek, herbatka z imbirem albo sokiem malinowym, co tam lubisz. Może rano będziesz jak nowa?;-) 🌼 Mój mały przez całą ciążę nie był jakoś mocno ruch/li/wy, teraz czuję go dużo bardziej, bo nie ma miejsca już tyle i chyba nie ma wyjścia, musi się rozpychać;-) Ale tak jak Madzia mam przednie łożysko i to właśnie dopiero teraz trochę lepiej czuję dzidzię. 🌼 Aga, w praktyce to może być ciekawie, masz rację :-) 🌼 Wszystkie dzielne, uśmiechnięte, damy radę;-) pewnie będziemy zmęczone i niewyspane, ale jak coś to możemy tu się wyżalić ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguska ja wybrałam Wejherowo i już tam mam wszystko załatwione :) bo w Gdyni porodówka jeszcze ujdzie ale trzymają dłużej w szpitalu i rodzina dziecko jedynie przez szybę może zobaczyć a w Wejherowie odwiedzają w salach :) apropo prania i prasowania to prasowac zamierzam przez miesiąc a prać w specjalnych proszkach max do 3 miesiąca. Nie chcę żeby moje dziecko było jakieś takie wiecie... no... słowa nie moge znaleźć :D nie chcę żeby było zbyt delikatne o :D Daria jak czytam Twoje wpisy zastanawiam się czy Ty czasem nie czytasz mi w myślach :D ja mam dzisiaj identycznie. Też latam, na zakupach byliśmy i jezzcze babcie odwiedzić bo potem już może nie być czasu :) śluzu też mam jakoś więcej, na tych zakupach to co chwila film wkrecony ze moze wody mi się Sączą, ale nie. Baaaaardzo chce wytrzymać przynajmniej do poniedzialkowego wieczoru bo zależy mi na kolacji na którą sie wybieramy :) ostatnie moje luźne spotkanie ze znajomymi :) czuje właśnie taki ścisk w brzuchu i też ucisk na o***t dość nieprzyjemny :/ w ogóle mam takie dziwne uczucie jakbym w środku byla otwarta, nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi :p tak jak buzie sie otwiera :o to ja tak czuje w srodku miedzy nogami :P jakas spieta ta macica ale mala szaleje wiec wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komunistyczne czy nie komunistyczne werandowanie, nasze babki i matki tak robily, wszystkie jestesmy zdrowe wiec na swoich dzieciach bedziemy tradycyjnie stosowac werandowanie czy komus sie podoba czy nie, o! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aguśka1234
Monia ja w Pucku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pucku ponoc jest masakra niezwykla... podobno sala ktora pokazuja jak przyjdziesz obejzec oddzial w ogole nie jest uzywana. A i ordynator podobno potwor bez uczuc. I tez podobno bardzo bolesne sa tam porody ze cc robia z mega łaską w totalnej ostateczności. Bo też myślałam o Pucku... ale jednak podziekuje wole Wejherowo moze i nie wszystkie położne są do rany przyloz ale wiele moich znajomych tam rodzilo i wszystkie mi polecają więc zostaje przy tym :) wiadomo, że każda kobieta indywidualnie odbiera warunki w jakich przyjdzie jej rodzić i każda z nas inne ma wymagania :) dla mnie ważne jest to żeby rodzina mogła mnie odwiedzić w mojej sali i że będą mnie krótko trzymali :) panicznie boję się szpitali :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALE JESTEM MĄDRA GADAM CI JAKIES OKROPNOSCI NA SZPITAL I NIEPOTRZEBNIE WZBUDZAM NIEPOKOJ CZY NIECHEC. Jeny nie mysle juz calkiem :( mala sie tak wierci caly brzuch mi lata mam taki ucisk na o***t jakby na kupe ale nie i kurcze bardzo nieprzyjemne to jest :/ juz chce miec moje dziecko poza moim cialem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aguśka1234
Skąd wiesz, że tam tak strasznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Monia jak przychodzi wieczór to nie mogę chodzić. Ledwo co ... Niby w nocy odpoczne ale wieczory to jakby mnie ktoś skopal :) ale jeszcze chwilę trzeba sie przemeczyc :) Edi a jak Twoje przeziębienie? Lepiej troszkę sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
Hej dzieczyny ja dzis mam lepszy dzien :). Wstalam posprzatalam nawet choinka kupiona , ubrana i stroik tez, prezenty popakowane. Teraz tylko zakupy i tezeba zrobic cos dobrego do jedzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria czuje się w miare dobrze, grunt to to, ze sie nie pogorszyło. Mam nadzieje, że te kilka dni intensywnej kuracji wystarczą i do świąt bedzie już ok. I chyba bede miała na długo dość czosnku i malin;) Zwłaszcza czosnku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diewczyny jednym z plusów mieszkania u rodziców jest to, ze nie musze sprzatac całego domu i gotowac. Robię tylko to co mnie nie przeciąża. Teraz mi to pasuje kiedy jestem chora i w ciąży. Do tej pory tego nie doceniałam i strasznie chciałam wynajac mieszkanie póki nie wybudujemy naszego domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Monia mam pytanie.. Bo wczoraj polozylam sie do lozka i zlapaly mnie skurcze, nie wiem jak to opisac, tak jakbym zaraz miala miec biegunke, ale nie chcialo mi sie, zrobilo mi sie niedobrze i myslalam, ze bede jedna i druga strona, ale nic takiego sie nie stalo tylko caly czas takie skurcze, jeden za drugim i taki klujacy bol w gorze brzucha.. Czy Ty masz na mysli wlasnie takie skurcze ?? Zlalam sie potem, robilo mi sie ma zmiane cieplo i zimno i zasnelam jak juz nie mialam sily.. Myslalam, ze to niestrawnosc, ale nie skonczylo sie to ani biegunka ani wymiotami, wiec teraz tak mysle, ze moze mam tak jak Ty ?? Edi ja czosnek bardzo lubie kiedy go jem, ale jak lapie mnie po nim zgaga to chwilowo go nienawidze :-P nie masz zgagi po nim ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Aniusia to super! Wszystko już gotowe na Święta :) Edi to dobrze, że możesz leczyć sie czosnkiem, bo dla mnie był zbyt ciężki na żołądek... Jeszcze trochę się podkurujesz i będziesz zdrowa jak ryba :):) korzystaj z tego, że mieszkasz z rodzicami :) a później rozpoczniesz już swoje życie w swoim domku. :) lecę spać i życzę wszytskim spokojnej nocy! Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez dzisiaj większość zrobiłam m ostatnià firankę powiesił z małą ubraliśmy choinkę, zmieniliśmy pościel jeszcze jutro podłogi i czekać na święta. Później coś upichcić i gotowe. Dzisiaj urodziła koleżanka ktòra miała termin na wigilię. Zazdroszcze jej. Masakra jest ta końcówka. Już bym chciała mieć to za sobą. Choć z drugiegj strony dobrze by było żeby młody urodził się w nowym roku ale to jeszcze tyle czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co wy z tym prasowaniem :) to później dzieci bedziecie ubierać w wymięte ciuszki a swoje prasujecie do tej pory... Po prostu nie można przesadzać. Niektórych rzeczy od początku nie trzeba prasować a inne zawsze żeby jakoś wyglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguska rozmawialam z kilkoma kobietami w sprawie wlasnie porodowek na pomorzu i zadnej pozytywnej opinii nie uslyszalam :( moze sie zmienilo, nie wiem nie chcialam Cie straszyc, ja po prostu czasem pierw mówię potem myślę :( Daria ja wieczory różnie. Wczoraj po całym dniu chodzenia ledwo do domu doszłam tak mnie rwalo w pachwinach jakbym tak jakieś liny scisniete miala :/ ale pozniej juz pol biedy. Chociaz w nocy kilka razy wstawalam w ciagu godziny bo mi nic nie pasowalo, jeszcze z moim ukochanym troche nam sie na czulosci zebralo i potem juz tak mnie kregoslup bolal ze nie bylam w stanie sie podniesc zeby sie napic. Jeszcze kilka dni musze wytrzymac :D Magda no mniej wiecej cos takiego tylko ja czuje kłócie często od srodka od dolu jakby od wejscia do pochwy jakby mi ktos tam drut wkladal a ostatnio nawet takze w boku po lewej stronie 3 cm ponizej lini pepka... od srodka jakby corcia takim drutem mnie dzgala :( ja na szczescie nie zlalam sie potem ale fakt, uczucie jak na biegunke i czasem na wymioty. I do tego takie dziwne uczucie jakby cos wyciskalo sie ze mnie poprzez i o***t i pochwe i strasznie mnie to drazni bo na prawde sie czuje conajmniej niekomfortowo i dziwnie... Edi ja na poczatku bylam przerazona wizja mieszkania z tesciami ale na razie sytuacja tego wymaga i teraz jestem zadowolona. Sa bardzo wyrozumiali dla mnie kiedy spie do 12 bo po prostu inaczej nie jestem w stanie funkcjonowac, z reszta nie mam nic innego do roboty. Wstane ogarne, pozmywam, z psem nie pozwalaja mi wychodzic ani ze smieciami, pranie zrobie, czasem obiad i odpoczywam poki jeszze mam czas dla siebie. Ciesze sie ze bede miala tesciowa blisko bo mamy rewelacyjne kontakty i wiem ze duzo mi pomoze przy dziecku na poczatku :) Gusia z tym prasowaniem to powiem Ci, ze te ciuszki wyjsciowe tzw. To bede prasowala oczywiscie na bierzaco ale nie ma sensu moim zdaniem prasowac idealnie ciuszkow w ktorych dziecko lezy i tak zaraz upierdzieli i tak, poza tym w domu to tam wiesz... bede wieszala tak zeby sie nie robily zagniecenia ktore beda niuni przeszkadzac po prostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apropo prasowania to jak wypralam wszystkie ciuszki to jak zabralam sie za prasowanie to plakalam juz bo zelazko wieksze od wiekszosci ciuszkow... bylam zalamana bo caly dzien w d**e poszedl. A najlepsze jest to ze kilka dni pozniej tesciowa poszla na jakis pokaz i dostala tam wlasnie takie malutkie zelazko idealne do ciuszkow :P myslalam ze sie wsciekne ze tak szybko zabralam sie za to prasowanie :D ale teraz juz bedzie latwiej ;) w ogole dziewczyny co spakowalyscie do torby do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dla siebie zel biały jeleń (do wszystkiego), szczotkę, pomadkę, ręcznik zw. i papierowy, 2 koszule, 4 podkłady na łóżko, duze podpaski,majtki siatkowe, chapcie, 2 małe wody, herbatniki, termometr. Dla mlodego mały recznik, 4 tetry, małe pieluchy, chusteczki nawilżane, alantan maść plus, 4 pajace, 2 zestawy spiochy + kaftanik, lekki becik, niedrapki, dziecięce mydełko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aguśka1234
Cześć :) Monia ja jedynie czytałam te opinie i wiem, że nie są ciekawe. Tylko, że my Go znamy. Akurat mną i moim Maleństwem musi się wyjątkowo zająć. :) Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze. Nie martw się, nie przestraszyłaś mnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aguśka1234
Gusia, ale ciuszki teraz wszystkie prasowałam. Nawet te co nie wymagają prasowania. :) Monia do szpitala dla Ciebie czy dla Maluszka? Dla Ciebie to juz taką listę tu wysłałam. Co do tych ocen szpitala jeszcze. Wiesz, jak to jest. Jak nic się nie dzieje to ok, ale jak są jakieś problemy, to zawsze wina lekarza itd. Dla Maluszka biorę : 3 czapeczki, 3 niedrapki, 3 skarpetki, 4 body, 4 pajacyki, pieluchy, kosmetyki, 3 pieluchy tetrowe i 2 flanelowe. Chyba wszystko. No i kosmetyki mam Hipp. I wydaje mi się, że są dobre. Włosy są delikatne po umyciu, bo np Nivea baby jest gorsze. To tylko moja ocena :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja spakowalam dla siebie ręcznik ciemny, 2 koszule, klapki pod prysznic, kapcie, zel pod prysznic, plyn do higieny intymnej, podklady poporodowe, szlafrok, podstawowe kosmetyki co by dzieci nie straszyc ani rodziny jak przyjdzie :D przybory toaletowe, krem na brodawki no i planuje miec tyle czasu przed porodem zeby zdarzyc sie ubrac w to w czym bede chciala ze szpitala wyjsc :p dla niuni mam spakowane 2 niedrapki 2 skarpetki albo nawet jedne bo bez jaj dzieciak tylko lezy to nie zdarzy sie spocic, ubranek wzielam sporo glownie body i pajace bo jak dziecku sie bedzie ulewalo to trzeba bedzie czesto zmieniac, recznik z kapturkiem, maly reczniczek, 2 czapeczki po kapieli, rożek, kocyk, sudocrem, krem do buzi na zimno i wiatr z babydream, kilka pieluszek jednorazowych, 2 tetrowe i chyba wszystko. Majtki siateczkowe to juz w szpitalu jak bede wysle kogos zeby mi kupil w aptece :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o kosmetyki to zdecydowałam się na babydream z rossmanna. Moja siostra od 1 dnia życia używała i zawsze wszystko było ok. Poza tym ja sama używam tych kosmetyków. Uwielbiam oliwke bo świetnie się wchłania, znacznie szybciej niż ta bambino. Nawet we włosy ją wcieram wieczór poprzedzający mycie włosów bo świetnie olejuje i nawilża :) a tego płynu do kąpieli z pompką używam często też do mycia włosów bo są wtedy tak przecudownie mięciutkie że zachwytom nie ma końca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
I jeszcze koniecznie dokumenty i badania :) dziewczyny a propos badań, miała któraś z Was konflikt serologiczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z dokumentów to karta ciąży, dowód, karta nfz i wynik gbs. Pamiętajcie o zdjęciu biżuterii, bo szkoda zeby zagineła czasem a zdjąć każą na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Czesc dziewczynki ;-) Ja spakowalam dla siebie: podklady na lozko, duze podpaski, 3 koszule (w tym jedna gorsza na porod), kapcie, szlafrok, kosmetyki, wody musze dokupic. Dla córci: octenisept, ziajka, smoczek anatoczny, butelka przeciwkolkowa(chce karmic piersia, ale gdyby cos), spiworek taki z raczkami, 5 czapeczek w tym jedna zimowa a wyjscie i po 5 spioszkow bez nozek, z nozkami, koszulek, jedne skarpetki, 2 niedrapki, rajstopki. Nozyczki do paznokci dla niemowlat (podobno dzieci rodza sie z dlugimi paznokciami i po porodzie trzeba obcinac) zel do ciala i wloskow i oliwka Hipp, mala paczka pampersow, husteczki nawilzane i to chyba wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Dzieki Monia za odpowiedz ;-) mi sie takie objawy u mnie wydaja dziwne, bo jutro zaczynam dopiero 36tc, ale u mnie przedwczesne porody sa genetycznie uwarunkowane, bo moja babcia rodzila moja mame 30 dni wczesniej, moja mama mnie 27 dni mojego brata 18 dni, wiec byc moze urodze poczatkiem stycznia albo jeszcze w starym roku :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia09
Magda nie wiem czy ci pozwolą karmić swoją butlą. U mnie w szpitalu było tak że miałaś próbować do skutku w ostateczności dawali oni swoje mleko z butelek jednorazowych (takie z mlekiem tylko do wymieszania) jak dziecko bardzo płakało. Bo jak ściągniesz to i tak nie ma warunków do przechowywania przez co szybko by się bakterie namnażały. I z czapeczkami nie ma co przesadzać bo w szpitalach bardzo grzeją i nie ma co malucha przegrzewać. No ale w sumie każda się przekona w praniu jak to wygląda i co jest niezbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aguśka1234
Madzia ja słyszałam, że w szpitalu się nie obcina paznokci. Po to zabiera się te niedrapki. A teraz wyszukałam, że jeśli niechcący skaleczysz dziecko, może dojść do zakażenia szpitalnymi bakteriami, które są bardzo niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×