Czy wdowiec powinien wchodzic w nowy zwiazek?

"Mam wrażenie, że usiłuję prowadzić dyskusję z kimś kto ma nie więcej niż 13 lat. " albo trollem, no chyba , ze zwyczajny głupek

ja mam tylko nadzieję, że moje dzieci nie będą takie głupie jak to dziewuszysko które nie chciałoby żeby ojciec miał kogoś po śmierci matki.

ojciec "zajęty" nowa kobietą to tak jakby go nie było...czy wam wszystko trzeba łopatologicznie?

gość dziś ojciec "zajęty" nowa kobietą to tak jakby go nie było...czy wam wszystko trzeba łopatologicznie? x Jedyne co można zrozumieć z Twojej wypowiedzi to to, że podejrzewasz, że Twój mąż dla jakiejś kobiety zostawiłby własne dziecko.

ale skąd wiesz, że go nie będzie, że zaniedba dzieci? Nie rób z niego idioty, trzy lata był samotny i zajmował się tylko dziećmi. Teraz jego córka spędza dużo czasu w szkole, synowie są dorośli. Idealny moment, żeby zaczął żyć.

no tak, bo chłopakom na studiach trzeba pieluchy zmieniać. A dziewczynka też nie w takim wieku żeby 24 godziny na dobę mieć ją na oku

może nie zostawił, ale zaniedbał emocjonalnie...chociaż akurat do swojej sytuacji tego nie odnosze...z mężem jestem w separacji i nie mam małoletnich dzieci

Idąc tokiem myślenia jednego z rozmówców żaden rozwodnik/rozwódka, ani samotna matka/ojciec nie ma prawa podejmować prób ułożenia sobie życia na nowo. Powód: aby dziecko nie straciło rodzica. Ciekawe czy to dziecko będzie takiego samego zdania na starość tego rodzica i czy ono w ramach rewanżu też poświęci własne życie po to, aby opiekować się samotnym ojcem/matką. To działa chyba w dwie strony.

"z mężem jestem w separacji " no to już rozumiem to pieprzenie od rzeczy, oceniasz przez własny pryzmat, nie wyszło ci w zyciu, sfrustrowana jesteś i myślisz ze wszyscy są tacy jak ty.

ja uwazam ze powinien poczekac az ta mala podrosnie. bo synowie ok- pewnie zajeci swoim zyciem. chociaż ja na ich miejscu byn sie czula nieswojo, jakbyn przyjezdzala do domu rodzinnego a tam obca baba sie rządzi

Od 5ciu lat jestem wdowcem. Zakupie popiol i bacik do umartwiania sie... Albo nie, samotnosc mnie zabije.

gość dziś ja uwazam ze powinien poczekac az ta mala podrosnie. bo synowie ok- pewnie zajeci swoim zyciem. chociaż ja na ich miejscu byn sie czula nieswojo, jakbyn przyjezdzala do domu rodzinnego a tam obca baba sie rządzi x Podrośnie do jakiego wieku? Okresu buntu nastolatek? Pełnoletniości chyba też nie, skoro synom - studentom też jest źle? Aż wyjdzie za mąż? Skoro ojciec ma się poświęcić dla niej i nie wiązać się z nikim to i ona chyba powinna zrobić to samo. Zostać z samotnym ojcem do jego końca.

mysle , ze spoleczenstwo moze na to patrzec z niesmakiem

Pewnie, ze powinien. Nikt nie chce byc sam.

Pewnie, ze powinien. Nikt nie chce byc sam.

pewnie, niech sobie nie suzka przez wzglad na dzieci a jak mloda urosnie, to niech zostanie sam i gnije wxdomu

nie trawię wścibskich bab,nie zaglądaj innym do wyra i do serc też nie

autorka to najgorszy typ kolezaneczki - wp*****la sie w nie swoje sprawy i myśli, ze ma prawo. Nie masz!! zajmij sie swoik życiem!

"mysle , ze spoleczenstwo moze na to patrzec z niesmakiem "problem w tym, że nie myślisz, a po drugie ty to nie społeczeństwo

co to jest za jalowa dyskusja w ogole? Kobieto, zajmij sie swoim zyciem a nie opisujesz prywatne zycie swoich znajomych na portalu, pytając obcych ludzi co o tym mysla. Powinnas sie leczyc

Nie moze, wdowcow powinno sie chować ze zmarlymk zonami, aby nie przyszlo im do glowy ponownie doswiadczyc milosci :p

a ja bym sie niezle wkurzyla jakbym byla dzieckiem tego pana

Jako wdowa odpowiadam - owszem, bo to niezdrowe byc samotnym. Nie wyklucza to w zaden sposob pamieci o moim zmarlym mezu, dalej jest w moim sercu.

A ja mysle, ze zawieranie nowego zwiazku jest egoistyczne. Ciekwe, czy zmarla zona by sobie tego zyczyla... no i dzieci, to to ma byc? Matki im nikt nie zastapi

gość dziś A ja mysle, ze zawieranie nowego zwiazku jest egoistyczne. Ciekwe, czy zmarla zona by sobie tego zyczyla... no i dzieci, to to ma byc? Matki im nikt nie zastapi xxx mysle, ze zona by sobie tego zyczyla, ja np. nie chcialabym, zeby moj maz byl sam do konca zycia, gdybym umarla wczesniej. A co do dzieci, to przeciez nikt nie mowi, ze ta kobieta ma zastepowac im matke? A dla nich to chyba lepiej, ze ojciec bedzie kogos mial i nie bedzie smutny i samotny.

niech robi co chce autorka powinna pilnowac wlasnego nosa

O jezu, egoistyczne to są dzieci, które nie zgadzają się na nowy związek rodzica-wdowca. Ja pierdzielę, te dzieci prędzej czy później założą swoje rodziny, a ojciec zostanie sam jak palec... Gdybym miała umrzeć przedwcześnie, na pewno chciałabym, żeby mój mąż jeszcze ułożył sobie życie, żeby był szczęśliwy. Nie od razu, ale przecież 3 lata to już kawał czasu...

co wy tak o tych dzieciach? pewnie sie ciesza, ze ojciec jest znowu usmiechniety a wy tu p*********e, ze im lamie zycie czy cos... a oni nawet nei wiedza, ze tak roztrzasacie ich zycie. Co za ludzie tu pisza, masakra

Jak już poznał kogoś nowego to na bank zaora grób żony i będzie udawał, że jej nigdy nie było. Dzieciom (tym dorosłym pewnie też) nakaże mówić do nowej pani mamo i w ogóle spali stare zdjęcia i na amen zapomni. Ale tu ludzie brednie wypisują :D

Moja mama tez zmarla i ja sobie nie wyobrazam, ze tata nagle przyprowadza do domu obca babe. fuuuuj. wspolczuje tym jego dzieciom