Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrozpaczona2014

mój mąż rzadko się ze mną kocha

Polecane posty

Gość gość
Ja na seks z meżem nie narzekam a jesteśmy małżeństwem 26 lat, a ty autorko jesteś młoda twój mąz też i już takie problemy macie. To co to będzie ca 10 lat? Chyba faktycznie o seksie będziesz mogła zapomnieć. No i jakie to twoje małżeństwo będzie, tylko na papierze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahahaha hahahaha ale się sucz wścieka, że żony mają często seks z mężami. Ty możesz tylko pomarzyć o taki małżeństwie, żałosny pustaku, bo kto by cię chciał? Od święta przeleci cię jakiś burek pod płotem hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej zalosne sa te co pisza ze jak nie ma sexu to zostawia meza.To z kim tepaku bralas slub z czlowiekiem ktorego kochasz,czy tylko z fiutem??Malzenstwo to nie sex idiotki. x x żałosna idiotko małżeństwo to głównie seks, bo jak tego seksu nie ma przez pół roku to sąd natychmiast daje rozwód. i wyobraź sobie tępaku że tak się właśnie rozwiodłam z niedorozwojem który zapomniał co się robi z żoną w łóżku bo się nim zajął spedalony kumpel w robocie. drugi raz wzięłam ślub również i z fiutem człowieka którego kocham i nie narzekam na brak seksu tumanie ociemniały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Uważaj na te posty tutaj. Bo niestety 80% z nich to tzw. gimbaza, czyli średnia wieku 17 lat. Gdyby był obowiązek rejestrowania się na forum z danymi z dowodu osobistego, to nie byłoby tutaj kilku postów wcale. Niestety. Dzieciaki wyzywają się na forum, a później takie jedno bardziej "dorosłe:D" od drugiego idą w długa ;). I dzieci maja dzieci :(. Które później rodzice wychowują, albo podrzucają opiekunka bo... "dzisiaj przychodzi twój nowy tatuś, stary mi się znudził ". Autorko - z depresja nie ma żartów. Jak z niej nie wyjdzie, to zapomnij o miłych chwilach. musisz go dowartościować, chwalić, spraw, by zrobił coś dla Ciebie i też pochwal. Nie rob problemu, że się stara w łóżku, ale coś mu nie wychodzi. Bądź cierpliwa. Mow mu, że same przytulenie do niego jest już bardzo bardzo mile.... I tak dowartościuj go, gładz po ciele, masuj, relaksuj. Jeśli przyjdzie pora, to z delikatnym (!) erotycznym akcentem. Tj masowanie bliżej pewnych stref. Niech się zrelaksuje. Jeden, drugi, trzeci taki masaż i za którymś chyba nie będzie się mogl oprzeć. Czyli tak: komplementuj, zrelaksuj kiedy się przytulacie i każdego razu daj znać mu, że jest to dla Ciebie bardzo mile. (bez ądnotacji, że liczysz na coś więcej, no po prostu zrob sobie celibat na miesiąc i zobacz czy go na siebie nakrecisz w tym czasie takim działaniem). Nie spiesz się. Jeśli w 4 tygodnie takich miłych scen on do niczego więcej sam nie przejdzie - pozostanie leczenie depresji. Ale pamiętaj, że Ty jesteś też jego lekiem na depresje. Walcz razem z nim z ta wstrętna choroba. Udzielam się u Ciebie od początku. Sama walczylam z depresja. I wiem, że jeśli druga strona okazuje mi za mało czułości, to ja się cofam i też ochoty czasami brak. Potrafię na 2 tygodnie się odciąć totalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tępaku z godziny 9.02 dzieci o tej porze są w szkole. tu piszą doświadczone kobiety - żony i matki. nie jesteś żoną i nigdy nie byłaś to wsadź ryja w kubeł z wodą i tam sobie bulgocz bo smarujesz brednie niedorozwinięta gowniaro z zerowym doświadczeniem małżeńskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
im będziesz bardziej naciskać, tym bardziej on się zablokuje, im mniej, tym on będzie myślał, że wszystko OK I nie ma tematu. Ja troche przegapiłam sprawę, udawałam I mało wymagałam. Chyba z perspektywy patrząc, to więcej wymagałabym jego zaangażowania bez stosunku. Wtedy może dotrze do niego, że zaspokajać można nie tylko w jeden sposób. U nas w takich trudnych czasach, to wolał masturbację niż mnie, bo kojarzyłam mu się negatywnie. Teraz też często mówi, że musi być zrelaksowany, żeby było dobrze. Nie mam rady, ale warto nauczyć się zdrowego egoizmu, czego ja chcę, co lubię I tego wymagać. Jemu ręki nie urwie, a może odkryje w tym z czasem radość. Bo każdy chce być w czymś dobry,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba przekonałam go na terapie Chodzi tu również o jego kompleksy No wiem, że depresja to ciężka sprawa Głupio to brzmi, ale chybadopiero teraz gdy naprawdę myślałam o rozstaniu szczerzej niż dotąd rozmawialiśmy Wiem też na pewno, że to ja mam większe libido Szukamy rozwiązania On też tego chcę Wracając do samego problemu to to jest strasznie skomplikowane, ponieważ on np ciągle mnie dotyka No codziennie rece mu latają Jak się przytuli i mnie dotyka to mu stanie i tu nagle jest problem bo nie kończy się to na seksie, znaczy nie tak często Rano to on jest częściej pobudzony w przeciwieństwie do mnie No to jest ciężki orzech do zgryzienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zauwazylyscie,ze tepe doswiadczone zoneczki krzycza tu najglosniej.To oznacza,ze mamy racje,daja d**y mezusiom zeby ich nie zostawili hahaha.Fajnie byc zona fiuta??Mezowie pewnie jak widza mloda to az sie slinia,a w lozku sobie wyobrazaja jakas dziunie,bo gdzie normalny chlop wszedlby na tak ograniczone kretynki.Cieszcie sie ze sa na swiecie piekne kobiety bo by wam wibrator zostal.6 miesiecy cie mezulek nie bzykal??Ojojoj to moglas sobie plakat na twarz zalozyc od razu by ruszyl.Ten tez sie znudzi,poprostu jestes beznadziejna zoneczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z dziś mam poniekąd ten sam problem co Ty (kiedyś) - mówię o masturbacji mojego męża. Powiedz jak z tego wyjść? To takie błędne koło jest bo mój też twierdzi że jak jestem taka nerwowa i "napuszona" to jemu od razu ochota przechodzi a ja z kolei jak widzę że ogląda staje się sfrustrowana i "napuszona". Podziel się ze mną doświadczeniem :) Please

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje mezom ktorych zony uwazaja ze malzenstwo to sex.Oby sie to przeciwko nim nie odwrocilo,bo sex jest malo wazny.Moj maz byl sparalizowany przez 2 lata i nie bylo zblizen a mimo to jestesmy razem.Wiem ze gdyby mi sie cos stalo to bylby ze mna,w waszym przypadku to nie takie pewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, chyba jest różnica w tym że mąż jest niedysponowany do współżycia np. z powodu paraliżu czy choroby, a tym że mąż jest dysponowany ale woli walić przy porno. Jezu niektórzy nie ogarniają nawet tak prostych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawych rzeczy w tym temacie się dowiedziałem np.: -olewanie żony bez powodu a bycie sparaliżowanym to dokładnie to samo -można wziąć ślub z facetem bez jego fiuta, tylko z całą resztą :D -miłość to nie seks a wyższe uczucie, ale nie licząc empatii (w stosunku do odsuniętej żony) -ponieważ seks uprawia się tylko z ukochaną osobą, jest on bardzo mało ważny Macie jeszcze jakieś teorie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację, absurd goni absurd :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem tak że czesto mąz z żoną nie potrafi rozmawiać na temat sexu, o problemach a one często sa. chyba lepsze jest obserowanie faceta, co sie dzieje w koło, pytanie sie o pewne rzeczy tak aby on nie wyczaił że drązysz temat, tak sie da ale wymaga to przemyślenia. ja tez miałam ten problem. jakoś przed dzieckiem był czesty sex choć nei powiem że tak mega wspaniały, po ciąży jakoś nie chciało sie nam. ja miałam jeszcze troszke gruby brzuch, on mi to wypominał. ja sie na niego złościłam, chodziłam równoczesnie po domu w jakichś dresach, byłam mało seksowna na codzień. nie zawsze tak było ale tak sie zachowywałam bo moja samoocena spadała. po roku od urodzenia zaczełam ćwiczyć. coraz więcej. dbałam o siebie bardzo, zaczęłam kontynuowac swoje hobby. sama dla siebie stałam sie wazna. dziecko oczywiście było cały czas na pierwszym miejscu. u męża skolei na pierwszym miejscu byli koledzy cały czas, tak jest do dzisiaj. ja przestałam mieć na niego ochotę, miałam już tylko ochotę na sex. przyznam że w tym czasie poznałam kogoś. ten ktoś miał tak wielką ochotę na mnie, że bardzo mnie dowartościował. okazało sie że mąż mnie cały czas sprowadzał na dno, mu było tak dobrze bo był niekontrolowany. sam mnie zaczął mocno kontrolowac gdy zauważył że mam kolegę. nagle chciał sexu ze mną. nie uprawiałam sexu z tym kolegą żeby to było jasne, ale odzyskałam wiarę w siebie. co do tego kolegi to jeszcze nie wszystko stracone, bo on nadal jest moim dobrym kolegą :) i miło poczuć sie że jest się dla kogoś wazną osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I mnie boli właśnie fakt że ludzie, obu płci, nie starają się zrozumieć że brak seksu oddala i nagle okazuje się że te oddalenie jest tak duże że bliżej nam do "kolegów" czy "koleżanek", zamiast w odpowiednim momencie zadziałać, zastanowić się - "chyba coś jest ze mną nie tak skoro wolę porno od seksu z żoną, do czego to dąży?" to oni brną w to dalej i udają że wszystko jest wspaniale, łżą prosto w oczy że są "zmęczeni" a swoje robią, i czas leci. Kobiet też się to tyczy, akurat wyżej przytoczyłam mój przypadek. Dla mnie to niepojęte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam nikt tu nic madrego nie doradzi,same bzdury,tych doswiadczonych i niedoswiadczonych.Autorka musi rozwiazac problem z mezem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to jest problem. ale problem że sie ludzie nei chca to już jest powazny. jak ja z mężem. jak pisałam bo ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać. ja wyczaiłam tyle że poprostu sie nieco zaniedbałam. ale mnie to na tyle zraziło ze mąz zawsze wybierał kolegów że nie dla niego już te starania. to problem powazny. oddalamy sie od siebie. przybliżamy sie wtedy do kogoś innego. ja próbowałam poczuć coś do męża, ale gdy on kolejny raz pokazał jak rodzina jest wazna to ja już złudzeń nie mam. nikt niczego na siłe nie zbuduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie nie ma tego problemu bo oboje mamy niskie libido,dopasowalismy sie pod tym wzgledem.Jak czytam jakie ludzie maja problemy odnosnie sexu to jestem przerazona.Mialabym ten problem gdyby maz mial wieksze libido a tak jestesmy szczesliwi,kochamy sie rzadko i wszystko jest ok.Autorko nie dopasowaliscie sie pod wzgledem potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś weź i sobie mózg wymasuj to może zacznie pracować. tak się poniżać i chłopa masować po jajach, żeby cię przeleciał raz na ruski rok haha haha haha a ty autorko musisz być głupia jak but i do tego szpetna, że kochasz tłuka co woli walić konia niż seksić się z żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gimbaza won z tego forum!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zauwazylyscie,ze tepe doswiadczone zoneczki krzycza tu najglosniej.To oznacza,ze mamy racje,daja d**y mezusiom zeby ich nie zostawili hahaha.Fajnie byc zona fiuta??Mezowie pewnie jak widza mloda to az sie slinia,a w lozku sobie wyobrazaja jakas dziunie,bo gdzie normalny chlop wszedlby na tak ograniczone kretynki.Cieszcie sie ze sa na swiecie piekne kobiety bo by wam wibrator zostal.6 miesiecy cie mezulek nie bzykal??Ojojoj to moglas sobie plakat na twarz zalozyc od razu by ruszyl.Ten tez sie znudzi,poprostu jestes beznadziejna zoneczko. x ty dzifko zawodowa ryja najgłośniej piłujesz, że jak mąż z żoną ma udany seks na jest źle, bo na pewno zdradza, a super jest według ciebie jak z żoną nie współżyje, bo taka qrwa jak ty fiuta mu ciągnie. ale nie każdy facet to frajer czy pedał i da się wciągnąć w bagno. plakat sama sobie przyklej do ryja najlepiej na stałe, bo jak ci spadnie to cię przypadkowi ludzie utopią we własnych rzygowinach, taka jesteś piękna i wspaniała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja bardzo bym chciał, by dopuszczalna była zamiana partnerów. Od razu zabrałbym Cię do łóżka, kochał się długo. Później rozmawialibyśmy i zasnęli na łyżeczkę. Rano dostałabyś różę, śniadanie do łóżka i podwózkę do pracy. I tak codziennie. Kruwa. Dlaczego tak nie można. Oni mogliby sobie żyć w swoim ASowym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet pięciu minut bym nie siedziała z takim chłopem co sam się zaspokaja przy pornosach ale widać że niektore baby są tak beznadziejne za facet może im pluć prosto w ryj a one się wytrą i będą gadać, ze kocha tego chłopa. Pytam się za co go kochasz? Za to że cię traktuje jak szmatę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś won to sobie możesz mówić do swojej matki plebsiary jak cię nie wychowała gowniaro ze slumsów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - rozumiem że jakbyś się dowiedziała że ogląda, to z miejsca byś wystosowała pozew rozwodowy? I jeszcze jedno pytanie, dlaczego traktuje mnie jak szmatę? możesz wyjaśnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 12.51 prawda boli co???Twoj jezyk mowi wszystko o tobie,zero totalne,mezulek tez pewnie nic specjalnego.Ciagnie swoj do swego.Pierwszy przejrzal na oczy i zwial,pilnuj dobrze tego bo jakas wiesniara ci go zgarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 12.51 prawda boli co???Twoj jezyk mowi wszystko o tobie,zero totalne,mezulek tez pewnie nic specjalnego.Ciagnie swoj do swego.Pierwszy przejrzal na oczy i zwial,pilnuj dobrze tego bo jakas wiesniara ci go zgarnie. x boli to ciebie wywłoko, że cie żaden nie chce a ja mam już drugiego męża. pierwszy jak się zaczął taplać w takim bagnie jak ty tylko z pedałami to się z nim rozwiodłam oraz wywaliłam z hukiem z mojego mieszkania. zapierał się nogami i rękami. błagał, żeby prawda nie wyszła na jaw bo to było dawno temu i pedalstwo było tępione. już go nie ma na tym świecie bo zdechł na raka. z drugim mężem jestem tak długo że gdybyś usłyszała ile tobyś się zesrała z wrażenia zdziro na którą normalny i szanujący się mężczyzna może tylko splunąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja spluwam na teksty goscia z 14:24, co za chamstwo i to jeszcze sie chwali ze ma juz swoje lata, ech brak slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo nic innego nie możesz zrobić qrewno za dyche hahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona2014
Boże najdroższy kto tak odzywa się do drugiegoczłowieka Jakie wy wartości swoim zachowaniem przedstawiacię W realu tez takie słownictwo stosujecie Takie zachowanie kojarzy mi się z ludźmi spod butki z piwem, a nie z dojrzałymi, inteligentnymi kobietami nie mówiąc już o matkach, które mają przekaz dziecku jakieś wartości moralne, a tu ich nie ma Mniejsza z tym czy ktoś uważa, że małżeństwo opiera się na sexie czy nie opiera, że mąż powinien dawać czy też może odmawiać O tym wszystkim można porozmawiać jak ludzie, a nie jak lumpiary Szok tu wiele komentarzy to dno umysłowe co 2 słowo to wulgaryzm Trudno mi uwierzyć, że to nie jest prowo jakieś nastolatki, przecież dorośli starają się panować nad emocjami i słowami Każdy ma swoje zdanie do jego wyrażenia używa argumentów, a tu szok Fajnie, że są tu kobietki, ktore potrafią cZytać, doradzić Nie komentują jak lumpiara z zulami na melinie. Myślałam, że to tylko w tym temacie są ludzie takiego pokroju, ale oni są wszędZie Całe forum się od nich aż lepi Nawet nie chce myśleć co napiszą po moim komentarzu- bawi mnie to dotąd, aż nie przypomnę sobie, że Ci ludzie tez mają dzieci Dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×