Jak żyć bez kochanka 3

zgadza się,ta znajomość mnie niszczy,on o tym wie...widzi to. jestem załamana. mówi że gdyby wiedział że kogoś mam i że będę z nim szczęśliwa to wtedy byłoby mu łatwiej odejść. bo już wtedy nie miałby wyjścia. usunął by się zupełnie... a jak ja mam kogoś poznać jeśli on pisze,dzwoni,prosi o spotkanie... wcale mi tego nie ułatwia :-(

dokładnie,żyłam tylko nim...a lata mijały :-( bardzo chciałabym zamknąć ten rozdział za sobą. ale zupełnie nie wiem skąd czerpać siłę by ten czas "jakoś" znieść... bardzo Wam dziękuje że odpisaliście !

Musisz znaleźć kogoś kto cię weźmie pod swoje skrzydełko i pozwoli zapomnieć :)

Dokladnie tak. Ja wierze ze ktos taki sie znajdzie .

nie chcę rozstawać się z nim robiąc sobie nawzajem dodatkowe przykrości. i tak już ból jest chwilami nie do zniesienia. chcę żeby już minął tydzień,miesiąc,rok bez niego :-(

Musisz w końcu zdecydować się na krok i zrobić coś by zapomnieć o nim. Inaczej albo ty się wykończysz,albo on!

to miłe co piszecie ale nie udało mi się przez tyle lat a teraz miałabym kogoś poznać ? nie wierze :-(

Z takim podejściem to na pewno ci się nie uda. Idź na zakupy,zrób się na bóstwo, wyskocz do jakiejś knajpki,a może uda się poznać jakiegoś ciekawego faceta :) Jest cała masa fajnych, samotnych facetów :)

sama mam wyjść ? wszystkie znajome albo mężatki,albo nie mają czasu...teraz nawet nie mam z kim :-(

Bidulka :( Z jakiej części kraju jesteś, może jesteśmy sąsiadami i wyciągnę cię na jakieś piwko albo lampkę wina? :p

No prosze...na milych facetow zawsze mozna liczyc;)

No a co myślałaś? Nie każdy facet to świnka :)

Raczej knurek :D

Jak ci dam knurka, zaraz przełożę przez kolano i klapsa w tyłek :p

Dzieki ze mnie uswiadomiles ze za takie slowo mozna dostac klapsa knurek knurek knurek knurek knurek :D

Całą pupcię będziesz miała czerwoną :p Ktoś tu lubi małe klapsowanko? :)

naprawdę nie mam z kim wyjść tak po prostu.posiedzieć porozmawiać a randki mi nie w głowie,za wcześnie mazowieckie,a TY ?

Slady po dobrej zabawie to mila pamiatka:P

Czyli jesteśmy sąsiadami hehe :)

gościu a TY skąd ? sąsiednie województwo ? ale które ? :-)

Wcale nie sąsiednie ;)

23:26 nie namawiaj mnie do rękoczynów ;)

:)daleko do siebie mamy

I teraz nie wiem czy to dobrze, czy źle :p

napisałeś że jesteś moim sąsiadem, więc zrozumiałam że masz na myśli sąsiednie województwo ;-) trochę słabo kontaktuje w takim stanie... a która część mazowieckiego ? ;-)

Ja?:o do niczego nie namawiam knurek knurek knurek :D

Nie obawiaj się rakiem nie przyjadę :)

Przeprasza rankiem miało być ;)

Na pewno nie południowa więc zostają ci tylko trzy strony świata :p

no tak,wcale mnie to nie dziwi,z moim szczęściem pewnie z bardzo daleka jesteś...ehhh cóż,będę się żegnać. bardzo dziękuję za każdą wypowiedź. dobrej nocy dla wszystkich.