Paula993 0 Napisano Czerwiec 3, 2015 Trzeba skończyć ze smakołykami dla synka na jakiś czas :D a tak serio to ja cały dzień myślę, że zjadłabym kebaba. ale spoko. od 16 nic nie zjadłam. Trzymam się. Ale jest ciężko, strasznie. Jestem na siebie wściekła bo schudłam wcześniej już do 66 , a te 2 kg przybrałam przez tygodniowe obżarstwo. Kurcze, czemu ja nie umiem się powstrzymać.. ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Favorita 0 Napisano Czerwiec 3, 2015 Hej :) Witam Paula :) Ja dzisiaj miałam ciężki dzień. Na rowerku pojechałam do pracy. Na śniadanie zjadłam dwie kromki z pomidorem. W pracy kawka biała z mlekiem 0,5%. i jogurt truskawkowy jakieś 150kal. W domu dwie kawki i banan, bo nie miałam czasu zjeść nic konkretniejszego. Pojechałam na zakupy, pochodziłam po sklepach, do domu wrocilam przed godziną, wysprzątałam pokój i kuchnię i teraz właśnie myślę nad jakąś kolacją. Coś tam zjem i idę do centrum zarządzania wszechświatem - do łóżka :) Popatrzę na jakiś film, poczytam książkę. W końcu mam chwilę dla siebie. Fajnie, że walczymy wspólnie. Może nie walczymy, bo to od razu jakoś tak nastraja negatywnie, ale bierzemy się za siebie :) Może od dzisiaj powiedzmy sobie- Nie będziemy się odchudzać, będziemy sie po prostu zdrowo odżywiać :) Na jedno przecież wychodzi :) Paula- ja marzę o Orbitreku. Nie wiem tylko czym sie kierować przy zakupie i jak to się potem sprawdza. Czy nie jest nudne takie jeżdżenie? I jak Cię ssie, to albo pregryź jakieś warzywo, a najlepiej znajdź sobie jakieś zajęcie. Ja przeważnie idę pospacerować na 15 min. albo coś sprzatam, piszę lub dzownię do koleżanki. Głód mi przechodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sheloba 0 Napisano Czerwiec 3, 2015 Ja dzisiaj zjadlam malo nie wiem czy bylo z 700 kcal ale nadrobilam cola ktora wrecz kocham, juz sie przezucilam na cole zero i czuje ze za pare dni bedzie juz tylko woda niegazowana bo cola sie skonczy:P a u nas nie ma z tym problemu bo synek pije tylko wode niegazowana a maz co mu wpadnie w rece tak wiec coli nie kupuje juz :) nauczylam sie pic to dziadostwo w ciazy bo tylko po tym mi przechodzila zgaga a teraz sie uzaleznilam:( ale jak skoncze to butelke to juz przechodze na wode z cytrynka i mieta bo to takie orzezwiajace :) teraz zjadlam kolacje dwie kromki chlebka pelnoziarnistego oczywiscie schab i mam faze na ta czerwona papryke :) na jutro mam jeszcze schab wiec jutro tak samo jak dzis... w biedrze kupilam kalamry nadziewane ryzem i cos tam cos tam ...ciekawe czy dobre... w takiej puszcze jest 200 kcal do tego tost 50 i calkiem pozadne sniadanko:) i zaopatrzylam sie w zoladki indycze nigdy ich nie jadlam ale wszystkie inne zoladki lubie wiec juz sie nie moge doczekac obiadziku sobotniego:) zreszto pisalam juz ze nie jestem fanka cyckow kurczaka wiec musze to na cos zamienic:) Dziewczyny ja sie nikomu nie przyznalam ze sie odchudzam zeby mnie nie wysmiali... ale jutro obiadzik u mamy i nie martwie sie tym ze sie nie bede mogla powstrzymac tylko tym co jej powiem ze nie jem bo?? bede musiala czyms talerz umazac :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paula993 0 Napisano Czerwiec 4, 2015 Na początku też myślałam, że będzie nudne ale jak w końcu wsiadłam to stwierdziłam, że jest spoko. Na początku jak wsiadłam to wytrzymałam tylko 15 min :D a teraz już spokojnie po godzince na różnych stopniach sobie pedałuje :D Ja mam taki najzwyklejszy, w dodatku pożyczony, który nawet nie liczy czasu :D ale włączam sobie endomondo i mi liczy ile jadę xd Ściągnęłam aplikacje na telefon chyba scalless czy jakoś tak i później mi przelicza ile kalorii spalonych :D a tam wszystko jest. Bardzo mnie ta aplikacja motywuje, bo od razu podaje się wymiary, wagę i później pokazuje jakie postępy. Rano się zważyłam, na wadze 67,2. Już jestem zmotywowana, mam nadzieje, że nie polegnę! Ja uwielbiam coca-cole zero, nie jest zbyt zdrowa ale co z tego, ma mało kalorii ! A do tego rano zawsze piję pokrzywę, w ciąży i po ciąży miałam tyle wody w organizmie, że to była masakra ;/ i pokrzywa naprawdę pomogła. Kupuje w biedronce pokrzywę z trawą cytrynową, bo zwykłej takiej bym nigdy nie wypiła ;/ a do tego zawsze wieczorem zieloną herbatę o różnych smakach, bo samej zielonej zwyczajnie nie lubię :) a do tego oczywiście duuuużo wody ;) Kurcze najgorsze są obiadki rodzinne... Zawsze jak jest jakaś okoliczność to babcia robi obiadki.. A jakie pyszności wtedy ma, szok. Mi jest zawsze ciężko się powstrzymać. Nawet bardzo ciężko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sheloba 0 Napisano Czerwiec 4, 2015 witam:) KAlmary zjedzone na sniadanie :) byly pyszne :P na obiad jeszcze nie myslalm co zjem... ja mam rower stacjonarny ktorego serdecznie nienawidze nie wsiadam na niego juz pare lat wynioslam go na strych :P jak bym powiedziala mezowi ze chche cos takiego to by mnie wysmial...ja mysle zeby sie zapisac na aqua aerobic ale on jest tylko raz w tygodniu a co z reszta dni?? moze na rolki bym sie skusila ale mieszkam na wsi i te wszystkie k***y z okien by wylazly :( no chyba ze bede brala w samochod rolki i jechala gdzies :) u mnie jest tani basen od 6 do 8 rano bo godzina 1,20 kosztuje ale z kim ja dzieci zostawie zeby poleciec na basen:( a tak poprawiajac swoj humorek to dobrze mi idzie:) tylko okres mi sie spoznia i dostaje paniki :D te wszytskie srodki anty sa beznadziejne :( jednego synka mam z tabletek i drugiego tez...chyba pozostaje mi spirala:D albo mezowi jajka podwiazac:P Dobra trzymajcie sie dziewczynki ja ide na kawke :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paula993 0 Napisano Czerwiec 4, 2015 Zaszłaś w ciąże jak brałaś tabletki ? Boże, zestresowałaś mnie teraz XD Ja dzisiaj całe szczęście dostałam, a to moje pierwsze opakowanie było :D Ja też mieszkam w małej wsi, później wszyscy by pieprzyli, że w końcu grubą dupę ruszyłam. Więc wolę jeździć sobie w samotności na orbiterku :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość micperek Napisano Czerwiec 4, 2015 Ja w niecały rok schudłem 60 kg. Na podstawie własnych doświadczeń stworzyłem swoją niezwykle skuteczną dietę, która w połączeniu z ćwiczeniami pozwoliła mi na osiągnięcie sukcesu i uzyskanie idealnej wagi ciała. Napisałem książkę w której opisałem bardzo szczegółowo swoją dietę i ćwiczenia. Zawarłem w niej całą moją wiedzę o odchudzaniu, całe mnóstwo przydatnych informacji które z pewnością pomogą wam w walce z nadwagą. Po tak dużej utracie wagi ciała zostało mi bardzo dużo zwisającej skóry na brzuchu która może zostać usunięta wyłącznie operacyjnie. Pisali o mnie w Fakcie i gazecie Relaks. http://www.fakt.pl/wydarzenia/schudl-60-kg-w-8-miesiecy-i-zdradza-swoj-sekret,artykuly,518823,1,1,1.html Gdyby ktoś chciał pomocy lub porady proszę pisać na mojego maila: micperek@icloud.com Na OLX i Allegro jest moja książka, dostępna za dobrowolną wpłatę, wystarczy wpisać- Moja książka o odchudzaniu Na pewną ją znajdziecie :-) Na okładce jestem ja w swoich spodniach ze ślubu, zmieściłem się do jednej nogawki :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sheloba 0 Napisano Czerwiec 4, 2015 Wlasnie by tak pieprzyly dlatego wole sie nie pokazywac:( ale ja im wszystkim pokaze jeszcze:P chyba na serio bede jezdzic na te rolki teraz tak dlugo jest widno dzieciaki poloze spac i bym posmigala...mysle ze na pierwszy raz to moge zeby stracic bo dawno nie jezdzilam :D Na serio zaszlam na tabletkach:( zawsze mialam regularne miesiaczki co 28 dni jak w zegarku a na tabletkach to jak tam sie chcialo temu mojemu organizmowi:( za mpierwsza raza jestem pewna ze nie pominelam nawet jednej dawki :) ale za druga nie wiem jak to bylo...no w kazdym badz razie latam czesto do gina zeby nie miec niespodzianki...szkoda mi bylo kasy na spirale bo to 400 zł a pewnosci nie mam ze nie zajde skoro na pigulach zalapalam... Chcialam miec dwoje dzieci i teraz nie wyobrazam sobie miec wiecej:D hmm zastanawiam sie co z tym obiadzikiem ... nie mam weny na wymyslanie :( ale kaszotto bym sobie zrobila bo to duza porcja wiec bym sie najadla :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paula993 0 Napisano Czerwiec 4, 2015 Mi się zazwyczaj nie chce gotować xd bo zawsze mam ochotę zjeść wszystko od razu xd zaraz będę jadła drugie śniadanie, chyba skuszę się na jajecznicę z cebulką i kiełbasą drobiową xd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sheloba 0 Napisano Czerwiec 4, 2015 Hmm... u rodzicow zjadlam dwa kartofle i kawalek maly karkowki i kalafiora...wiec do jutra zostaje mi juz tylko salatka z kurczakiem :) nie umiem stwierdzic ile mialo kcal to co zjadlam...ale napewno te mieso sporo bo karkowka nie jest najchudszym kawalkiem swinki :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paula993 0 Napisano Czerwiec 4, 2015 Ale to i tak dobrze, że nie więcej :D Ja dzisiaj zjadłam loda włoskiego :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sheloba 0 Napisano Czerwiec 4, 2015 Plakac mi sie chce jak pomysle ile mam do zrzucenia :( ide sie odprezyc w wannie:) lodem sie nie przejmuj raz w tygodniu ponoc mozna :) najwazniejsze zebys jutro sie nie najadla czekolady:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Favorita 0 Napisano Czerwiec 4, 2015 Hej dziewczyny :) Rolki super modelują ciało. Wiem to z własnego doświadczenia. Mamy do schudniecia trochę kilogramów, ale co to jest w porownaniu z II wojną światową. Damy radę. Ja stosuję się do tych rad: https://www.youtube.com/watch?v=nQZPML3r0F4 Oglądnijcie kilka jego filmów. Są ciekawe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jarzynowykalafior Napisano Czerwiec 5, 2015 długo mnie u Was nie było:) u mnie waga w zasadzie bez zmian odpuscilam sobie diete na długi czas i chociaż nie przytyłam. Od 2 tygodni znów ćwiczę,jezdze na rowerze i stepper. Walczę też z cellulitem kremami i peelingami. Fajnie,ze doszly nowe twarze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sheloba 0 Napisano Czerwiec 5, 2015 Dzien Dobry :) Wstalam glodna jak wilk ...zjadlam dwie kanapeczki ze schabem i papryka jak codzien ale juz sie skonczyl schab wiec jutro co innego :D na obiad dzisiaj ide na latwizne i zjem flaczki gotowe ze sloiczka bo mam straszna ochote:) a na kolacje chyba zrobie sobie ryz z ananasem i kurczakiem :) ale to sa plany a pewnie wyjdzie jak zawsze ze zjem cos w biegu:( drugie sniadanko juz opedzlowalam 30 gr chipsow :) czyli 160 kcal :D ale coz grunt ze nie cala paczka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sheloba 0 Napisano Czerwiec 5, 2015 Dziewczyny a Wy jak sie wazycie?? na czczo z samego rana ?? bo ja oczywiescie niewytrzymalam i sie zwazylam zaczynalam z waga 142 w zaokragleniu dzis waga pokazam 139,4 ale na czczo nie bylam i w ubraniu:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Favorita 0 Napisano Czerwiec 5, 2015 Hej :) Sheloba-Fajnie, że już coś u Ciebie drgnęło w dół :) Ja się ważę na czczo i nago. Dzisiaj rano się zważyłam w turbanie na głowie, bo prawie wyszłam z wanny- 71,5 Przytyłam, bo przecież mięśnie mi się od rowerka nie wyrobiły :( No cóż, muszę się bardziej pilnować. jarzynowykalafior- dobrze Cię widzieć :) Dobrze, że nie przytylaś, to już sukces :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sheloba 0 Napisano Czerwiec 5, 2015 Podsumowac dzien musze a mianowicie nigdy wiecej flaczkow na obiad duza porcja ale na krotko sie sprawdza... po godzinie burczalo mi w brzuchu a ponoc na diecie nie powinno sie vczuc glodu wiec zjadlam ogorka zielonego:) Spokojej nocki zycze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sandy1990 0 Napisano Czerwiec 6, 2015 Hej dziewuszki ja ciągle zaczynam i ciągle brak efektów ale może dziś się uda. Wpada przyjaciółka i jest upał wiec zrobimy sałatkę z lososiem i nakupujemy truskawek i arbuza to może się tym zapchamy. Sheloba co do ciąży na tabletkach anty to mi lekarz powiedział ze przy dużej nadwadze tabletki tracą swoją skuteczność w znacznym stopniu. Jakie macie plany na ten piękny weekend? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jarzynowykalafior Napisano Czerwiec 6, 2015 ja jem co 3 godziny i głód odczuwam niestety. Brakuje mi podjadania :P Cwiczę dużo,mam nadzieję,że w końcu będę szczupła. Aktualnie mam 66kg i 174cm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 6, 2015 co do tabletek anty,biorę od 7 lat i nie wpadlam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sheloba 0 Napisano Czerwiec 6, 2015 Witam :) Ja tabletki bralam 9 lat i dwie wpadki wiec statystyka nie jest zla...ale okresu nadl nie mam i ide zaraz test zrobic :) dzisiaj zjadlam tylko sniadanie bo na wieczor jedziemy na grilla wiec tam mam zamiasr zjesc cos ale mam nadzieje ze bedzie tam jakis kurczak bo kielbaski nie mam zamiaru jesc... salatki to tam raczej tez nie bedzie bo oni anty warzywni sa a jak juz jest jakas salata to tonie w majonezie:( piekny weekend a ja niesttey nie bardzo moge sie opalac bo tatuaz sobie zrobilam i chowam ramiona niesttey a takie sloneczko jak u mnie dzisiaj to bierze od razu :) dobra lece sie szykowac trzymajcie kciuki za moja wytrwalosc zebym sie nie skusila na ta diabelna kielbase:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sheloba 0 Napisano Czerwiec 7, 2015 Wiec ktotkie sprawozdanie po grillu... zjadlam karkowke i salatke grecka unikajac wielkiej ilosci fety ktora sie w niej znajdowala:( no i byloby wszystko super extra gdyby nie te chipsy ktorym nie moglam sie oprzec:(( ale dzisiaj stanelam na wadze i jestem zadowolona bo na czczo i nago waze 137.4 wiec oby tak dalej (tak wiem to najpierw organizm chudnie szybko ale az takiego efektu sie nie spodziewalam :) teraz na serio zwaze sie dopiero w poniedzialek ale za tydzien bo takie co chwila stawanie na wage mnie spowalnia w dzialaniu :( a teraz z inne beczki...zrobilam test ciazowy i nie jestem w ciazy :) wiec cos sie dzieje nie tak w moim organizmie moze jak schudne to sie wszystko unormuje :) jak na razie nie wpadam w panikie i lece snaidanko dac synkowi bo Krolewicz wstal dopiero :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sheloba 0 Napisano Czerwiec 7, 2015 jarzynowykalafior jejku zatsanawia mnie jak Ty to znoszisz caly czas jestes glodna???? ja to bym nie dala rady sie tak odchudzac na glodniaka:D i mamm na to sposob robie wielka miske salatki greckiej ktora uwielbiam i jest najmniej kaloryczna najwiecej dodaje pekinskiej zapychacza:P i pozniej co i raz podjadam z tej miski i pieke dwie pieczenie na jednym ogniu a mianowicie podjadam (czyli to co robi prawie kazda z nas) i zapychal zoladek zebym glodna nie byla i oczywiscie juz nie zjadam podwieczorka ani drugiego sniadania :) ten sposob mi odpowiada gdy siedze w domu i tylko kombinuje co zjesc..natomiast ja mam problem gdy wychodze z domu i nie mam czasu na jedzenie i czasami wychodzi tak ze omijam obiad i pozniej nadganiam kcal bo jak zjem na dobe 400 to nic mi to nie da oprocz wiekszego joja :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paula993 0 Napisano Czerwiec 8, 2015 Boże dziewczyny, jaka ja jestem głupia. Nie dość, że się obżerałam przez ten długi weekend to jeszcze się spaliłam. Cała jestem czerwona jak burak, wszystko mnie boli. A najgorsze jest to, że byliśmy nad morzem , tam się nawpieprzałam jak jakaś głupia. Boże dlaczego ja się nie umiem powstrzymać. Boję się zważyć :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zrzuć Brzuch Napisano Czerwiec 8, 2015 Najgorzej wrócić do normalności po takim weekendzie obżarstwa. Niestety pogoda dopisała więc grillowało się ostro i nic nie robiło :) Poniedziałkowy poranek zdecydowanie nie sprzyja poprawie nastroju. Ja zawsze po weekendzie folgowania atakuje odrazu stosując się po tych zasad Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sheloba 0 Napisano Czerwiec 8, 2015 Witam :) Paula nietylko Ty sie nawpieprzalas w weekend:( Ja wczoraj najadalm sie kopytek ale zeby jeszcze same byly to pol biedy ale one w tluszczu plywaly :( no a pozmiej stwoerdzialm ze i tak juz dupa po diecie na wczorajszy dzien wiec dobilam sie chipsami :( ale stanelam na wage dziisja zeby zapisac w swoim dzienniczku i jednak mimo tego jednodniowego obzarstwa schudlam dzisiaj waga pokazala 137.2 wiec z wielkim zapalem odchudzam sie dalej :) a na oparzenia stosuje panthanol i sprawdza sie idealnie w tamtym roku nad morzem tez sie popalilam i pomogl od razu ulga murowana:) Zrzuc Brzuch ma racje od razu musimy wrocic na diete bo inaczej nadal bedziemy przegrywac z waga:( Dzisiajszy dzien rozpoczne kanapeczka z zywiecka i musztarda bo tak za mna chodzi ta musztarda lyzkami bym ja jadla:D a pozniej sie zobaczy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Favorita 0 Napisano Czerwiec 8, 2015 Ja w weekend jakoś się zbytnio nie opchałam, ale wczoraj dwa piwa wypiłam. Dzisiaj się napchałam lecza z cukini, aż w pracy siedzieć nie mogłam :( Od jutra juz się pilnuję. Czuję się taka pełna i źle mi z tym. W pracy wysiadł nam system i klienci się wkurzali, jeden mi powiedział że mnie załatwi. Cokolwiek to znaczy. Dzień miałam ciężki. Moze jutro będzie lepiej. Trzymam kciuki za Wasze wyniki, z tego co czytam dobrze Wam idzie. Oby tak dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wera56 Napisano Czerwiec 9, 2015 I słusznie, ale żeby utrata wagi była skuteczna i trwała, nie rób tego na własną rękę - posłuchaj koleżanki, która przerobiła już chyba wszystkie diety i zawsze było jojo. Dopiero moja dietetyk mnie nauczyła jak jeść i jak jeść smacznie do tego, polecam Ci jej wsparcie http://hh-life.pl/nowe-promocje-cenowe-na-diety-odchudzajace-online/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sandy1990 Napisano Czerwiec 9, 2015 . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach