Samotność jest straszna...

Oj pewnie musiał się ostro tłumaczyć :) Dobrze, że mu nie odpuściłaś. Czereśnie? Dobry pomysł na jutro. Mam nadzieję, że jutro w pracy będzie równie leniwy dzień jak dziś. :) Poobijałam się trochę, co nieczęsto mi się zdarza, więc korzystam i liczę na więcej :)

Witam Was :D Zazdroszcze Wam tego lenistwa ;) Dudzia....strasznie stresujące są ,,takie spotkania" ale pomyśl że już blizej niż dalej.... :)

witam wszystkich w ten sloneczny piateczek smacznej kawusi wam zycze tobie DUDZIA cierpliwosci a bedzie dobrze ....

oj stresujace bardzo dlatego myślałam, że już będę miała to za sobą :-( porąbało mnie do reszty - obudziłam się dziś po 4, z godzinę zmuszałam się do spania, ale to było bez sensu. tak więc siedze w pracy od 6:30 - jak się okazało było tu już całkiem sporo ludzi. wakacje nadejszły, wszyscy myśleli, że luźniej wreszcie się zrobi, a tu wprost przeciwnie - kociołek :-( otowrzyłam okno na całą szerokość i słucham ptaszków - taka forma muzyki relaksacyjnej :-) jakby ktoś zapomniał to mamy PIĄTECZEK :-) RjakR co u Ciebie?

góraleczka - u mnie z cierpliwością krucho, skończyła się kilka lat temu, a zresztą zawsze byłam w gorącej wodzie kąpana :-P zdradzę Wam coś - mam ochotę zwiać gdzieś - np na Przylądek Dobrej Nadziei :-)

hej to ja tez bym sie tam z toba DUDZIA zabrala ......ja tez tak mam ze obudze sie o 4 albo 5 i spac nie moge ale to w wolne dni bo jak do pracy mam na rano to wtedy najbardziej bym o tej 6 spala taka jestem wtedy zmeczona spiaca .....porabane to jest ale tak juz mam .....

góraleczka - mam dokąłdnie tak samo, dzisiaj to jakoś tak nietypowo mi się porobiło sroko mamy już obrany kierunek to teraz musimy znaleźć kogoś kto nas tam zabierze/zaprosi :-P

widzisz te tłumy chętnych ? :-D

to ja od 20 godzin reanimuję w nerwach komputer bo tęsknie, a tu nikogusieńko :-( oświadczam, że mam weekend z książką i nic nie robię ! no dobra - zrobiłam jedynie znienawidzone zakupy na śniadanie owoce, na obiad owoce, na kolację owoce I LUUUUUUUUUUUUUUUZZZZZZZZZZZZZZZ :-)

Witam serdecznie :) Ja dzisiaj też nic nie robie tylko leżę sobie nad jeziorem i się opalam:) pozdrawiam

szalona, ja nie mam odwagi nosa z domu wystawić, a ta się opala - skwarka z Ciebie zostanie ;-)

a ja wróciłem z pracy i padłem ,jestem zły bo szef zapowiedział albo skróci urlopy albo trzeba trać co sobote masakra w takie upały

oj biedaku - w samą porę wróciłeś - mam dla Ciebie mrożoną kawę :-)

witam znowu dzis upal tak normalnie to bym nd morze sobie pojechala ale ze nie moge sie teraz opalac to w domu siedze buuuu niesprawiedliwe to wszystko .....a ty DUDZIA na diecie jestes ze tylko owoce jesz??? czy tak z tego upalu ??? ja wczoraj postanowilam sobie sypialnie wysprzatac przy okazji przemeblowac i tak mi zeszlo do wieczora w nocy nie moglam zasnac w nowym miejscu lozko postawilam meczylam sie do 4 rano jakos sie udalo spalam do 8 a dzisiaj kawke odpilam i dawaj na nowo ustawiac jak bylo jak mam sie meczyc we wlasnym lozku to dziekuje .....i jest po staremu ,,,,,z tym ze w kazdym koncie czysto .....pozdrawiam wszystkich

rozbawiałaś mnie góraleczka - to samo bym zrobiła na Twoim miejscu na diecie nie jestem bo za bardzo lubię jeść - po prostu dziecko wyjechało do tatusia więc nie muszę nic robić, absolutnie nic oprócz czytania książki :-) tak więc to wyłącznie kwestia mojego lenistwa :-P

Czyste lenistwo upajasz się nim znam to uczucie... Tyle że moje dziecko już doroslo i nie mieszka ze mną męża to mam jak na receptę i tak siedzę sama rodzina jakąś jest ale daleko ogólnie nie narzekam ale czasem brak kogoś bliskiego do kogo można by gębę otworzyć.... Pogadać... Juz bym do pracy chciała ale jeszcze zwolnienie się ciągnie...

góraleczko - przepraszam, że pytam, ale czemu tak długie zwolnenie - miałaś jakiś wypadek?

DUDZIA nie wypadek ale wyladowalam w szpitalu najpierw na sorze potem mnie zostawili na oddziale z nerkami mam problem jakies wodonercze mi sie zrobilo bo sie przewod moczowy zagial do tego dopatrzyli sie ze mam tez zwezenie tego przewodu no i zabieg mi zrobili od razu bo bol zaje....ty byl oczywiscie 5 dni musialam plackiem lezec nawet siedziec nie wolno bo jakas sonde mialam w nerke wlozona masakra do dzisiaj nie wiem jak ja to przetrzymalam ....po tych 5 dniach nastepny zabieg no i teraz mam jakas sonde DJ czy cos takiego na 2 miesiace zalozone nie widac tego ale slaba bylam bo bylam w stanie powaznym w tym szpitalu tak przynajmniej mi na obchodzie mowili mnie ogolnie interesowalo kiedy opuszcze szpital ..miesiac zwolnienia na razie mam mam nadzieje ze mnie juz puszcza do pracy podejrzenie kamicy nerkowej ale ogolnie kamieni na usg ani na rtg nie bylo widac to tyle teraz mam jakis antybiotyk jeszcze co to przy nim nie mozna po slonku chodzic wiec jestem skazana na cien i blada jak corka mlynarza .....

no to witaj w klubie bladolicych - ale nie martw się bo to takie arystokratyczne ;-)

zapraszam na kawkę (ja juz dziś 2) nie mogłem spać w ten skwar

Witaj MAXX w klubie kawoszy ja też właśnie zrobiłam sobie drugą :-) u mnie słońca dziś tak nie ma więcej chmurek na niebie ale duszno jest

hej, hej :-) nie mogłam dziś spać, wymęczyła mnie ta noc, śnił mi się koszmar, że miałam iść w góry i zapomniałam swoich wysłużonych ulubionych map :-( u mnie gorąco upiorne, a mnie jakoś od rana naszło na robotę - pewnie to przez dzisiejsze bardzo treściwe, tłuste, pożywne i cholesterolowe śniadanie (jajko na miękko i smażony substytut oscypka z żurawiną) - ale jakie pyszne było mniammm :-) teraz czekam na elektryka z kawą i tiramisu - jak mu tak dobrze pojadę po podniebieniu to może nie będzie miał na mnie ochoty :-D

jakie pysznosci do kawy mniam....ja tylko princesse mialam dzis do kawki w bialej czekoladzie a tu slysze tiramisu ....DUDZIA tez dzis mialam ciezka noc budzilam sie to przez ten gorac na dworze ja niekoniecznie lubie upaly powyzej 25 stopni w cieniu juz dla mnie za duzo .....

sama nie wiem czy to kwestia gorąca czy może po prostu wyspana jestem znowu marnuję czas - siedzę i czytam książkę i dobrze mi tak :-)

nie ciagnie cie zeby gdzies wyjsc z kims? na spacer pogadac ....ja bym poszla ale nie mam za bardzo z kim .....

czasami mnie bardzo ciągnie, szału dostaję, tak bym chciała pójść gdziekolwiek, pogadać, albo po prostu pobyć z kimś, ale nie mam z kim na szczęście to są tylko chwile przed chwilą zadzwonił znajomy żebym natychmiast przyjeżdżała do nich - basen rozstawiony na mnie czeka kurcze, ale super, nie? a ja podziękowałam i nie skorzystam - wolę pobyć w domu chociaż sama zaraz wkroczę do kuchni i zagniotę leniwe nadal upajam się lenistwem i cały czas czytam książkę dziwadło się ze mnie zrobiło i odludek - stale szukam ciszy i spokoju bo na co dzień czuję się bombardowana chaosem z przyjemnością i bez przymusu spędzam dzień na fejsie i godzinami gadam ze znajomymi :-)

Kurde skąd ja to znam ;-)

dzień dobry ...... pomocy, oczu nie moge otworzyć na całą szerokość, przysunęłam się mocno do biurka żeby nie spaść z krzesła :-( czekałam wczoraj na tego elektryka i czekałam, aż wreszcice dojechał - a jak już dojechał to wyjechał w środku nocy - gość chyba musi jechać na jakichś dopalaczach :-P o północy wyciągnąć mnie na spacer bo mu się papierosy skończyły - ciemnica, ja ledwie ciepła, na wielkich koturnach, a tu się okazało, że jedyny otwarty sklep to ten na końcu wsi - 3 km marszu - żeby nie było - nie jestem cienias - doszłam i wróciłam :-D wracaliśmy jak menele - w papierosami w zębach i piwem w garści :-P no i obiecał, ze on jeszcze do mnie kilka razy wróci bo nie dało się wczoraj zrobić tego co było planowane - matko kochana :-P miłego na cały tydzień kochani :-)

Dzień dobry :) Dudzia ale miałaś wczoraj ciekawy wieczór:) Łącze się z Tobą bo też nie mogłam rano oczu otworzyć, a to wszystko przez mojego znajomego, który chciał sobie ze mną pogadać o północy:) Miłego dnia :)

oto ja - może ktoś powinien wydać książkę pt "Przygody Dudzi" :-D grunt, że udało mi się przetrwać dzisiejszy dzień i zaraz zmykam do domu :-)