Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Samotność jest straszna...

Polecane posty

Samodzielna ....zapomniałam o czymś....ogrody znalazłam przez satelite ;) ale i tak byśmy wtedy nie weszły bo były nieczynne. A od 16.06 juz mozna oglądać :D więc wszystko przed nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margaret - gdyby Ci się tak nie chciało myć tych okien jak mnie, to zapewniam, że miałabyś taki sam rozmach (albo i lepszy) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama nie mogę się nadziwić jakże ja to uczyniłam - wszystkie okna pomyte, firaneczki poprane i już z powrotem powieszone, 2 prania zrobione, prawie cała chałupa posprzątana, kocur w połowie wyczesany (więcej nie dał), parę kilogramów truskawek obrobione i zamrożone. Jeszcze tylko umyję podłogi i mogę paść na buźkę :-P jutro od rana wkraczam do kuchni - będę robić nuggetsy pieczone, z ziemniaczkami, kalafiorem i marcheweczką, następnie pieczone kapelusze pieczarek z kulkami mięsnymi pod pierzynką serową i na deser serowe bułeczki z budyniem i brzoskwiniami. A potem wraca mój harcerz i po góra 2 godzinach mogę zacząć sprzątanie od nowa :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorową porą :) Może dzisiaj i mnie uda się coś napisać ( jak mi znowu net nie zwieje ;) ) Ostatnio jest bardzo kapryśny :) a moja doba do tego za krótka :) Dudzia ty to masz werwę :) Tyle zrobić w jeden dzień :) Ale tak sobie pomyślałam że to po wczoraj tak masz naładowane akumulatory ;) Ja tak ładuję zazwyczaj jak po górach chodzę :) Margaret masz racje nic straconego :) wiesz zawsze musi być coś żeby wrócić :) Byłam ostatnio w pewnym mieście i min chciałam zrobić zdjęcie pewnego pomnika i zdobiłam ale jak się okazało tylko jeden części nie zauważyłam że dalszy jej ciąg jest po drugiej stronie ulicy :) Też myślę ze na samotność dobre są pasje i różne zainteresowania :) Akurat z tym u mnie nie ma problemów , zawsze się coś znajdzie :) miłego wieczoru dla Wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawę chciałam wypić w miłym towarzystwie, ale widzę, ze znów będę pić do lustra :-( może to i lepiej bo się szybciej uwinę bo robota czeka - ja chyba mam ADHD bo nie potrafię usiedzieć :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dziś zaspałem ,dawno tak długo nie spałem , nie powiem do której bo mnie zakrzyczycie :p dopiero 1 kawę piję miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama33W
Witam wszystkich :) czytałam jakiś poprzedni wątek i znalazłam tam link do tego tematu :) może krótko o sobie... Mam 33 lata, dwie córeczki, które wychowuję sama. W styczniu tego roku mój mąż wymienił mnie na młodszy model i po prostu sobie odszedł po 10 latach małżeństwa. Swoje odchorowałam, przeryczałam, przeszlam przez wiele etapów rozpaczy, gniewu, żalu, złości i tak do dzisiaj. Już mineło pół roku, troche sie pozbieralam, nawet czasem przychodzi mi do głowy mysl, że nie ma tego złego... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[ czesc] Sama33W Trawiłaś w dobre miejsce znamy te etapy ,niektórym z nas weszły w nawyk :D Dziś jestem do niczego zachciało mi się barszczu z krokietami i wszystko juz gotowę a przypalam naleśniki niechce mi się w kuchni stać i pilnować ,umnie psia pogoda pada to senny jestem chodz tyle spałem . a gdzie reszta bandy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda 2
Cześć :) Max bardzo ambitnie podszedłeś do sprawy (krokiety :) ). U mnie był tylko makaron z sosem pomidorowym. A teraz kawka. Choć może powinnam nad jakimś ciastem pomyśleć. Do kawy nie zdążę, ale wieczorem piękny zapach rozniesie się po domu. Miłego popołudnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie o cieście mi tu pisać bo łasuch jestem i odrazu burczy mi :p Dudzia normalka ze w kuchni buszujesz ,t jesteś chora jak nic nie robisz za to ja leniuchuje za nas 2 :) a krokiety pyszne wyszły z kapusta grzybami i serem juz 12 spałaszowałem [a robie spore ]miałem miec na obiad w tyg tylko raczej reszte spałaszuje wieczorem a co se bedę żałował :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda 2
Spoko. Zawsze może wyjść zakalec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no powiem Wam, że deser wyszedł superowy - szkoda, że fotki nie mogę wrzucić zaraz zabieram się za pieczarki z mięsem i jeszcze coś muszę wykombinować - muszę obgotować rodzinkę bo mnie w tym tygodniu szpital na chwilę czeka i będą głodni siedzieli :-( mnie najlepiej od jakiegoś czasu wchodzi gotowane mięso i warzywa z wody lub pary: kalafior, marchewka, ziemniaki, oraz ser biały i owsianka - codziennie na śniadanie. no i wszelakie zupy. popsułam się tak całkiem konkretnie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie piję, nie palę (prawie), nie jem słodyczy (coraz częściej) i robię sobie systematycznie maseczki i mam nowe motto życiowe: kiedy rano wstaję i moja stopa dotyka podłogi, Diabeł w piekle mówi "O ku.wa, wstała!!! "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja na odwrót uwielbiam słodycze (oprócz milki fuj) palę (brak motywacji by przestać a na cos trzeba umrzeć ) za kołnierz nie wylewam ,lubie piwo i myszy (jak mówia na kolorowe mocne trunki) maseczek nie używam chodz coraz cześciej brak mi okładów ;) nie z młodych zboczony nie jestem :p Dudzia jakoś mnie to nie dziwi że i diabeł się ciebie boi diabełku jesteś niesamowita nie powiem wiecej bo obgadają mnie tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, miałeś obgadać siebie, a nie mnie :-P to jednak działa - faceci kochają zołzy !!!!!!!! jaka ja dziś niekulturalna jestem - nie przywitałam dziewczyn - hejka Magda 2 i Sama33 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętacie jak z rok temu miałam ochotę się upić? no, to żeby nie było, że gołosłowna jestem - właśnie otworzyłam Dębowe i zaraz zacznę śpiewać i tańczyć :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda 2
Na stole? A repertuar ustaliłeś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto mnie na ten stół postawi? :-D macie jakieś życzenia muzyczne? to dawajcie póki jeszcze potrafię przeczytać :-D już z pól puszki wypiłam, a to oznacza, że zaraz będę zalana kompletnie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda 2
Może coś patriotycznego? "O mój rozmarynie" :) Może coś swojskiego? "Jestem szalona? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda 2
Nie chciałam pisać, żeby Maxowi (przepraszam ( :( ) nie sprawić przykrości, ale pachnie bosko, a smakuje jeszcze lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko, jak znam Maxxa to ma pod ręką ze 2 kg michałków, albo blok chałwy. on uwielbia gadać o jedzeniu i dobrze podjeść :-) zresztą przyganiał kocioł garnkowi - mam tak samo jak on, tylko jego kuchnia jest tłusta, a moja chuda :-) ale o żarełku mogę gadać non stop bo wciąż szukam inspiracji :-) jakie ciasto upiekłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda 2
Ja swoją przygodę z pieczeniem dopiero zaczynam, więc to było najprostsze z najprostszych ... czyli ucierane z kawałkami czekolady. Ale i tak jestem z siebie dumna jakbym przebiegła maraton :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i brawo - najważniejsze to zacząć, a potem .... pójdzie prawie samo :-) a może właśnie kuchnia stanie się Twoją pasją :-) ja poszłam nakarmić i napoić zwierzaki i stwierdziłam, że nic mnie to piwo nie ruszyło :-( jak fajnie jest wieczorkiem z kimś pogadać :-) moje dziecko wróciło, poszło natychmiast na brudasa spać, dobudziłam go na późny obiad podtykając kurczaka pod nos, potem trochę pogadaliśmy, obejrzeliśmy kilka starych kabaretów i teraz od 1,5 h siedzi w łazience chociaż to moja pora na okupację tego przybytku :-P Kolejny wariacki (trudny) tydzień przede mną - chciałabym, żeby już był 2 lipca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×