Samotność jest straszna...

no to zdrówko !

Zdrówko... :) A co to masz za wage że musiałaś wiercić?

Pora isc spać. Jeszcze to gardło :o ( kto to widział w takie upały chorować ) no ale cóż, bywa i tak ;) Dobrej nocki jesli ktoś jeszcze dziś zajrzy :) ( no i spokojnej -bez burz )

nareszcie po x-latach przymiarek kupiałam sobie elektroniczną wagę kuchenną - ona jest mocowana do ściany na takim zaczepie montowanym na 3 kołki - stąd moje działania :-) dzień dobry wszystkim :-) u mnie nocka była spokojna aczkolwiek bardzo ciężko mi było dzisiaj wstać, za to jak już się dobudziłam to tak sprawnie się ogarnęłam, ze jeszcze zdążyłam 20 minut poświęcić na czytanie książki - tak więc niezwykle miło rozpoczęłam dzisiejszy dzień :-)

wiesz co Maxx - poświeciłam trochę swojego czasu po to aby Ci udowodnić, że wyprawa nad morze wcale nie oznacza 12 h jazdy jak kiedyś. Dziś podróż z Katowic do Gdańska trwa 6 h I(tyle samo co jeżdziliśmy z W-wy) - chyba pendlino za 132 zł. oprócz tego istnieją tanie loty - od 65 zł na tej samej trasie widzisz - tylko trzeba chcieć i troszkę się wysilić jestem przekonana, że z góry skreśliłeś wyjazd nad morze nie robiąc żadnego rozeznania w tej kwestii ale co tam - będą pić kawę razem ci, którym na spotkaniu na prawdę zależy :-)

witam :) Dudzia to faktycznie miło dzień rozpoczęłaś :) masz rację wypiją Ci co będą chcieli i dla których odległość się nie liczy a miło spędzone godziny :) Margaret jak u Ciebie ? , mam nadzieję ze nie było tak ciężko jak poprzedniej nocy :) i kwiatki sa jeszcze na balkonie :) Maxx w drugiej połowie sierpnia już nie ma takich upałów przecież :) a z dzieckiem i tak w pełnym słońcu się nie siedzi na plaży :( są jeszcze inne atrakcje nad morzem niż tylko leżenie na piasku :) a jeszcze jak mały lubi wodę to aż żal go tam nie zabrać :)

samodzielna, nie napisze, że dobrze gadasz bo będzie żeśmy się zmówiły ja dziś jadę do stolicy, wypiję z mamą kawkę, a potem poszaleje po sklepach typu Obi, Leroy, Castorama - muszę kupić parę drobiazgów typu betoniarka, taczki, traktorek ...... żartowałam :-D kupię sobie dobry młotek, sznurek i piłę - jak przylezie jakiś co rąk nie umie upilnowac to mu przylutuję, a potem zwiążę i upiłuję mu ..... :-P

Dudzia czy ty czytasz ze zrozumieniem ? i rozumujesz ze juz napewno nie przyjadę . chodziło mi o wyjazd z wnukiem nad morze ze za daleko ,nie że dla mnie samego i jeszcze aluzja że beda ci co im zależy . a co do cen biletów pendolino to na miesiac się bukuje taką trasę wczesniej . sasiad jechał na wczasy 2 osoby zamawiane najtaniej miesiac naprzód k-k ustka 342zeta dwie przesiadki i tez na pendolino z przesiadką

dobry wszystkim .....DUDZIA normalnie sie usmialam z tego sznurka pilki i tych rak ...... dzis u mnie pogoda dobijajaca pada co chwile i wieje to ma byc lato ???? jak nie parzy ze wyjsc sie nie da to wieje leje i zimno a gdzie te lata cieple z deszczykiem co az milo bylo wyjsc jak pada bo byl jak cieplutki prysznic??? wyginal jak te dinozaury ??? a do MAXX twoj wnuczek napewno by chcial dinusie zobaczyc polecam LEBE park dinozaurow bylam z kolezanka w tamtym roku dla dziecka sama radosc ......

Dobry wieczór wszystkim :) U nas dziś nadal w pracy nie było prądu....włączyli dopiero przed wyjsciem :) Samodzielna...kwiatki wrazie czego zdjęłam ale i tak noc była spokojna :D

goraleczka910 jasne że by chciał ale to maluch 3 latka i teskni na rodzicami ,siedziałem juz z nim 2 dni sam najdłużej dał popalić nie powiem :) ale wyjazd na drugi koniec polski ponad 800km na kilka dni to naprawdę wyzwanie (niechodzi o to że nie dam rady )to dziecko jechać nawet z najlepszym dziadkiem sam to powiem szczerze głupota i niepotrzebne ryzyko. co innego gdzieś bliżej na kilka dni gdzie ja i dziecko wie że w ciagu 1-3 godz bedzie z rodzicem . nie mieszkam z wnukami widze ich kilka razy w miesiacu . czy muszę wam tłumaczyć zachowanie 3latka przeciesz powinniście same wiedziec jako mamy

margaret95 umnie wieje ale jest parno wczoraj lekko popadało burza przeszła bokiem tak że powietrze tylko lepsze ale mogło by polać

Maxx...u mnie nie lało dużo tylko była potworna wichura, czego skutkiem były spore zniszczenia, a w polach nadal sucho. Dziś nawet spokojnie tylko chłodniej

Fajnie masz z tymi wnuczętami, ja uwielbiam małe dzieci i kiedyś będe strasznie swoje wnuki rozpieszczać :)

:D tak tylko niezawsze się to rodzicom podoba ze dziadek na wszystko prawie pozwala ale to oni są od wychowania ja jestem od rozpieszczania i zabawy . teraz na wiele spraw patrze inaczej to lata doświadczenia co tak naprawdę jest wazne a co mniej

Tak chyba juz jest że dziadkowie są własnie od rozpieszczania ( ja to widze u wszystkich swoich znajomych i w rodzinie )

MAXX to tak już jest ze dziadkowie są od rozpieszczania ja nie mam jeszcze wnuków ale wiem ze napewno będę je rozpieszczac jak będą :-)... U mnie się rozpadalo i tak leje cały czas ale tu to normalne jak zacznie to ze 3 dni będzie lało....

Witam wszystkich bardzo serdecznie :) Weszłam sobie w odwiedziny na forum, a tam pustki i link do tego forum wiec postanowilam zajrzeć :). Maxx, ja jako mama 3, 5 latka mogę Ci tylko powiedzieć, że moje dziecko z najukochansza babcią, dziadkiem czy kimkolwiek innym nie wyjechaloby nawet na jeden dzień, nie mówiąc już o nocy bez mamy :) Wszyscy są fajni ale tylko na krótka metę. Też chętnie bym go wysłała do babci na wieś na kilka dni, ale raczej to nie przejdzie bo i dziecko i mama chyba nie dadzą rady :P Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)

No tak dziadkowie są od rozpieszczania :) a potem rodzice sobie muszą z tymi dziećmi radzić ;) Kiepsko z tym prądem Margaret :( Mam nadzieję że od jutra będzie ok :) Dudzia ty tam za bardzo nie szalej , chyba że kupujesz też przyczepkę :) Maxx ale to miał być Bałtyk :) Gdzie Ty chcesz jechać 800 km ? Moja w wieku 3 lat pojechała z dziadkami na dwa tygodnie nad morze , myślisz że chociaż t=raz chciała podejść do telefonu jak dzwoniłam ? ona miała inne zajęcia :) bo wiesz ktoś jej nawiózł tyle piasku do zabawy ;) Góralko moja też przepada za dinozaurami :) Miłego wieczoru dla Wszystkich :) A co słychać u nieobecnych , odezwijcie się chociaż jednym słowem :)

Witam wszystkich bardzo serdecznie :) Weszłam sobie w odwiedziny na forum a tam cisza i tylko link do tego forum wiec postanowilam zajrzeć :) Maxx, ja jako mama 3, 5 latka mogę Ci powiedzieć, że moje dziecko z najukochansza babcią, dziadkiem czy kimkolwiek innym nie wyjechaloby nawet na jeden dzień, nie mówiąc już o nocy bez mamy :) Wszyscy są fajni ale tylko na krótka metę. Też chętnie bym go wysłała do babci na wieś na kilka dni, ale raczej nie ma szans bo i dziecko ,i mama nie wytrzymaliby rozlaki :P Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)

teraz w polsce narobili tych parkow z dinozaurami nie koniecznie trzeba gnac nad morze ....dzieci w wiekszosci to lubia takie ''male stworzonka'' ....ja akurat bylam w lebie wiec tam moge polecic zwlaszcza latem bo to po dworze sie chodzi i na tratwie mozna poplynac ,samochodem freda mozna pojechac i wiele atrakcji dla maluchow tam jest .....a teraz czas najwyzszy na spanko ....jutro bedzie nowy lepszy dzien .....milych snow zycze wszystkim

samodzielna mama 35 wczoraj masz odległość trasy Podróż samochodem Długość trasy samochodowej pomiędzy Kędzierzyn-Koźle a Gdynia wynosi 557 km. Czas podróży wynosi w przybliżeniu 6 godz. 31 min. najkrótsza trasa spokojna do jazdy Podróż koleją Długość trasy kolejowej pomiędzy Kędzierzyn-Koźle a Gdynia wynosi 737 km. Czas podróży wynosi w przybliżeniu 10 godz. 30 min. to czas z przesiadkami miłego dzionka juz nie dyskutuje na ten temat mam wam jeszcze szczegółowsze dane przesłać

wyzej napisałem ponad 800 bez sprawdzenia gdzie swatowa jechała do ustki (ma tam rodzinę )to na bilecie miała ponad 800 dlatego tak napisałem a trasa ta sama tez jechała przez trójmiasto tylko troszkę dalej . ale czy to wazne szczegóły raczej nie

tak sobie czytam od kilku dni ten temat i po wczorajszych wpisach tylko się upewniam w tym że pani DUDZIA jest zarozumiała,przemądrzała i wszechwiedząca. i próbuje być dowcipna na siłę. i podziwam pana Maxa za kulturę i wyrozumiałość dla tej kobiety. dobrze napisał ; że powinna tym bardziej zrozumieć skoro sama jest matką że ciągnąć taki kawał małe dziecko bez rodziców to czysta głupota a nie przygryzać że będą ci którym naprawdę zależy na spotkaniu . nie wiadomo czy to miał być żart czy na serio. tak się nie pisze,zwyczajnie nie wypada. mi by się zrobiło przykro na miejscu pana Maxa.

hejka, zimno, wiejno, deszczowo, ponuro - jednym słowej fuj :-( tak wczoraj poszalałam, że kupiłam tylko pistolet do silikonu bo mi czasu zabrakło choc wróciłam do domu ok 22 (kawusia była bardzo duża) :-P cześć Ewelinka :-) Maxx - taki pomysł mi przyszedł do głowy, myślałam, że fajny. postarałam się nawet, żeby dokładnie się dowiedzieć o pewne szczegóły by nie podawać nieprawdziwych informacji (wygodne połączenie bezpośrednie - niecałe 6 h). poprzednio miałeś pretensję, że nie załatwiłam Ci noclegu - to teraz się postarałam. i też źle :-( Moje dzieci jeżdziły z dziadkami od maleńkiego na całe tygodnie, czasem owszem wieczorem popłakały, ale nie było żadnych dramatów - stąd moje podejście do relacji dziadkowie-wnuki. a jeśli nawet trzeba rezerwować przejazd pendolino na miesiąc wcześniej to właśnie akurat dziś jest ten dzień :-) od wielu lat zachęcam Cię jak moge do różnych rzeczy, atrakcji, aktywności - bo szkoda życia jak świat czeka. rozumiesz to opacznie - trudno. pozostaje mi tylko przeprosić i postarać się zobojętnieć na pewną ważną dla mnie osobę - zapewniam Cię, że wychodzi mi to coraz lepiej zresztą - jak to ostatnio powiedziałam samodzielnej - mnie to już nawet kobiety nie interesują :-P jedyna służna zasada to być egoistą i interesować się wyłącznie własnym tyłkiem ;-) dziś mamy mój ulubiony dzien w tygodniu - piątunio - byle do 15:30 :-) a potem muszę ogarnąć trochę spraw, kupić taczki i wywieźć ostatecznie starą Dudzię do lasu żeby nie mąciła w postanowieniach i zyciu tej nowej :-P dziecko trzeba spakować na obóz harcerski - chyba w tym roku dam mu tylko 2 pary majtek i skarpet i ze 2 bluzki - i tak zawsze więcej nie używa i wraca z całym plecakiem czystych., ale zmiętolonych i zatęchłych ubrań - toż szkoda mojej roboty :-P wszystkich cieplutko pozdrawiam :-)

gościa też pozdrawiam :-) nie silę się na żart - płynie on ze mnie sam, mam lekkość w wysławianiu się (to nie moje zdanie, ale ocena innych osób - a że mi się podoba to powtarzam) - ot cała tajemnica :-) ale rozumiem, że nie każdemu mój sposób bycia i moje poczucie humoru musi odpowiadać - każdy z nas jest różny i bardzo dobrze . my zaś mamy wolność wyboru i jesteśmy z tymi, którzy nam pasują (gorzej z rodziną :-P ) jestem osoba roześmianą, wesołą, gadatliwą - to moja natura - nie poza :-) świat jest bardzo smutny, wystarczy otworzyć onet - same tragedie. staram się łapać każdą radość, szukać pozytywów, cieszyć się drobiazgami - ale po co ja się tłumaczę - jestem jaka jestem i nareszcie dobrze mi z tym. trzeba mnie po prostu znać i cała zagadka przestaje być zagadką :-) jestem bardzo zarozumiała - bo teraz mogę powiedzić, że tak wiele osiagnęłam, że mam ku temu powody i nareszcie mogę się puszyć :-P z Maxxem znamy się od lat, bardzo dobrze się znamy i istnieją pewne powody, dla których jestem czasami bardzo ostra w stosunku do niego i on doskonale wie dlaczego tak jest czasem coś tylko pozornie wygląda w pewien sposób - a prawda jest zwykle ukryta głęboko i tylko wtajemniczeni ją znają :-) i jeszcze jedno wielkie HURRA - po kolejnych doświadczeniach z życia codziennego przestałam się wreszcie przejmować tym co inni o mnie myślą lub mówią :-) jakieś miesiąc temu ogłosiłam swoje nowe motto - i tak właśnie będzie - tak ukształtowali mnie właśnie ludzie, a że wredną być nie potrafię i nie zrezygnuję ze swoich zasad moralnych to muszę się przygotować na takie opinie - trudno - bardziej zależy mi na tym, żebym co rano miała odwagę spojrzeć sobie w oczy z radością i dumą :-)

Witam :) Ewelina miło że zajrzałaś :) Góraleczko masz rację tych parów faktycznie przybywa :) Pamiętam pierwszy w jakim byłam z córką był niedaleko rodzinnych stron Maxxa :) ale już lepiej mu nie polecam bo oberwę :) U mnie zapowiedzieli na dzisiaj przelotne opady śniegu :D ale to chyba żart choć na Kasprowym podobno 0 stopni jest Dudzia ty się nie rozpędzaj na tym wywożeniu na taczce bo jeszcze na jakieś wysypisko trafisz ;) Maxx spokojnie nikt na siłę Cię nie zmusza no :) nie miałam świadomości że tak daleko jadę nad morze :) mi to każda droga szybko zlatuje :) miłego dnia dla wszystkich , uff już tylko kilka godzina do weekendu :)

hej samodzielna :-) ja zamierzam wywieźć tę starą Dudzię - tej obecnej nie stracisz :-) cholera no! :-D wiesz, przez 20 lat byłam dobrą kobietą, srodze zostałam za to ukarana stąd nowa JA - i do tego jaka zdolna - sama siebie na taczce potrafię wieść :-D Maxx - to prawda, ze nic na siłę, ja również nie zamierzam Cię namawiać na spotkanie bo to ma być przyjemność, nie obowiązek. podobnie jak nie będę przymuszać nikogo innego - jak zawsze rzucam hasło, a reszta w gestii zainteresowanych. hm.... tak teraz czytam ponownie wpis wczorajszego gościa i zastanawiam się jak to jest, skoro mam taki okropny charakter, jestem wyniosła i przemądrzała to skąd wokół mnie tyle ludzi, przyjaciół, sympatii i nieskończonej życzliwości - oni wszyscy ze mną obcują w życiu codziennym i wytrzymują? malo tego - jeszcze posiedzieć w spokoju samej mi nie dają, tylko bez przerwy gdzieś ciągną, zapraszają, albo sami przyjeżdżają i siedzą do nocy. coś mi się tu nie zgadza - ale każdy ma prawo do własnego zdania i ja to szanuję :-) a może by tak kawka? dziś w samo południe :-)

Cześć :) Dudzia ja się chętnie napije kawki:-D Jak dobrze, że dzisiaj jest piątek :) Miłego dnia :)

no chorobcia, Magdus, wystygła teraz to ja Cię zapraszam na fasolkę po bretońsku :-) mam do tego świeżuteńką kajzereczkę - koleżanka mi ze sklepu przed chwilą przyniosła :-)