Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość feminka28

Mamy 2015 radosci i obawy

Polecane posty

Lawlii, dla mnie początki też były ciężkie czasami. Czułam się uwiązana i przytłaczała mnie odpowiedzialność. Z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej, a jak się dzidzia uśmiecha to już w ogóle :-) Karmisz piersią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Lawii ja Ci jeszcze nie gratulowalam. A wiec gratuluje Ci kochana szczescia ze juz jest z Toba na swiecie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efa25
I ja jestem kolejna osoba przeciw cc... tak, tak - urodzilam 30 lipca czyli w czwartek Olusia :). Jest sliczny! przy porodzie wazyl 3950g i ma 57cm. I ma dlugie, geste ciemne włoski. Wszystko potoczylo sie szybko. O 2 rano skurcze, o 6 wyjazd do szpitala. Skurcze postepowaly, a rozwarcie ani o milimetr... wiec cesarka. sam zabieg - miodzio, nie powiem... ale jak przyszedl kolejny dzien i zaczeli mnie pionizowac.. ja pprdle najchetniej wymazalabym to z pamieci. tylko morfina mi pomogla.. tzn na tyle ze lezac w jednej pozycji nie wylam juz z bolu, ale o chodzeniu moglam pomarzyc. Dzisiaj jest sto razy lepiej, ale jestem wykonczona. Pokarmu praktycznie nie mam. karmie butla. w domu pobawimy sie w cyca na spokojnie. Ogolnie opieka idzie mi mocno srednio i juz zaczynam czuc zniechecenie. ale za to maz mnie w tej kwestii bardzo pozytywnie zaskoczyl. Zdj wysle po powrocie do domku. buiaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkeira84
Efa gratuluje! Jaki duży chłopak :-) cc boli na początku, ale to minie i zapomnisz. Ciesze się razem z Tobą. Przyznam się, że na początku, gdy bolało, do opieki nad dzidzią podchodziłam z małym entuzjazmem. Najchętniej bym spała i leżała. Dopiero gdy lepiej się poczułam , sprawiało mi to radość. Uściski dla Was :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Jeśli ostatnią miesiączkę miałam 28.06 jesli się kochałam z chlopakiem bez zabezpieczenia do końca w dniach od 10.07-15.07 i jeszcze kilka dni ale nie pamiętam dokladnie którego. A miesiączkę powinnam dostać wczoraj to jest jakieś ryzyko czy możliwość zajścia w ciążę . Przepraszam ze tu to pisze ale oczekuje pomocy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawlii
Efo gratulacje :* tydzien po mnie rowno usciskalas swoja kruszynke. kawal chlopa z Olusia:) cc to zuo, wielki bol jak dla mnie. dalej mnie ciagnie pobolewa i przez nawal nowych obowiazkow wciaz kreci mi sie we lbie i nie mam apetytu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Efo ogromne gratulacje:-* buzaki dla was. Duzy Olus ale wazne zeby zdrowy byl. Ja nie wypowiem sie na cc bo jeszcze tego nie mialam. Ale tylko moge wspolczuc:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akida2014
Efo moje gratulacje!! Dużego chłopca macie, ważne, że zdrowy a Ty też niedługo dojdziesz do siebie :) Ale się dzieje, teraz jedna po drugiej rodzicie, następna Jagoda o ile się nie mylę? Feminko zleci nie wiadomo kiedy i Ty przytulisz swoją Oleńkę i już nikt z ciężarnych na forum nie zostanie :) Mery pytałaś o kosmetyki- ja używam emolientów- są nawilżające, ale czasami kąpię małą w kalii/krochmalu/siemieniu lnianym, więc wtedy smaruję małą jeszcze balsamem z tej samej serii. Co do ciuszków to mi najwygodniej body i spodenki, kaftaników w ogóle nie zakładam, chociaż mam z 3 sztuki, ale to nie wygodne. Fajne też są rampersy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Akida wem juz moge zaczac odliczac do konca 10.... szybko ten czas leci. Juz prawie cala wyprawke mam naszykowana. Wole wszesniej sie naszykowac niz pozniej zlapia mnie skurcze i co ja zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Feminko masz rację, te ostatnie tygodnie tygodnie lepiej spędzić w spokoju niż zamartwianiu się, ze czegoś jeszcze brakuje. Jedyne co mogę doradzić to nie robić dużych zapasów. Ja np nakupowałam pampersów i chusteczek nawilżanych- były mi zupełnie niepotrzebnie, bo moja mała ma na nie uczulenie. Miałam o tyle dobrze, że 5 dni wcześniej urodziła moja koleżanka to jej odsprzedałam, bo tak to nie miałabym co z tym zrobić. Tak samo było z wit k+d, od początku dokarmiałam mm, więc te wit były mi zupełnie niepotrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Wlasnie jeszcze srodkow pielegnacyjnych i pampersow nie mam ale za niedlugo musze kupic. Ubranka juz mam,becik,butelki,smoczki itp posiadam. Nie duzo ale pare mam. Juz mam powoli treme. Niby 10 tygodni jeszcze zostalo ale moge juz wczesniej Olenke urodzic:-) boje sie tych pierwszych dni co bede w szpitalu bo w domu jak to w domu najlepiej. Tesciowa mi jak cos pomoze. Jest wporzadku i nie narzekam na nia ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imkaa
Hej kobietki:** Przepraszam, ze tyle czasu nie dawalam znaku ale nie miałam neta.. Długa historia juz nie będę wypowiadać sie bo sie wkurze tylko;) W każdym bądź razie juz neta mam;) i będę na forum;) Gratulacje Lawlii i Efo ;** cieszę sie ze juz sa z nami wasi chłopcy;)) Pózniej poczytam zaległości narazie mała musze sie zajac;) A tak w dużym skrócie u nas wszystko ok;) Ala ma 6 tyg i 3 dni waży 5300 juz;) ja gorzej miałam stan zapalny piersi myslalam, ze umrę.. Bol niesamowity, goraczka...dramat;/// juz niby przechodzi ale jeszcze mam grudy w piersi:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekamy na zdjęcie Ali :-)Współczuje zapalenia. Moja koleżanka to przechodziła, płakała z bólu. Feminko, 10 tyg. szybko zleci i będziesz tulić bobaska :-) Kacper za 2 tyg skończy 3 m-ce. I tak się zastanawiam, skoro mm daje się po 3 m-cu 150 ml to mojego mleka też tyle? Na razie daje 120 i to ledwo daje rade. Jutro chyba dostanie już 2 butelki mm. Upał okropny. Lawlii, opuchlizna z nóg zeszła? Efo, jak dajesz sobie rade? Babcia Was nawiedza? Akido, Oliwka już się uśmiecha? Kacper w dzień mało śpi, takie krótkie drzemki. Za to noce dalej przesypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imkaa
Kobiety nawet nie wiecie jak za Wami tesknilam ;) Fajnie znowu wrócić na forum;) Ile czasu zlecialo ile zmian Kacper juZ prawie 3 miechy ma, Sebek juZ w ogóle duży chłop, Lawlii i Efa juZ po!;) feminko Tobie tylko 10 tyg zostało szok ale czas leci...;) Keiro ten stan zapalny nadal jeszcze mam ale juZ lepiej jest nie życzę nakgorszemu wrogowi to jest koszmar..;/ Wyslalam zdjęcie Ali poproszę o hasło na maila:) Keiro myśle, ze swojego mleka może wiecej Kacper potrzebować niż sztucznego .. Dlatego sztuczne mozna dawać co 3 h a piersia na rzadanie bo piersia sie nie przekarmi stad może wiecej chcieć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moje cycki chyba nie wyrobią ;-) Hasło wysłane, dorzuciłam jeszcze jedno zdjęcie Kacpra :-) Ala cudna, tylko stroić taką księżniczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imkaa
Dziekuje Keiro:* stroimy sie kiedy sie da;) Kacperek jest przeslodki, sliczny;)) bedzie mały model;) Aikido Oliwka piękności! Czarnulka malutka słodka;) Reszty nie wiem nie wyświetla mi? Od Lawlii w ogóle:/ Od księżniczki tez nic nie ma:/ Co do cycek, spokojnie wyrobisz;) w sumie moze mu wystarczy tyle ml co sztucznego, moze minimalnie wiecej potrzebować bo w sumie pokarm w piersi tez sie zmienia z dorastaniem dziecka, jest tlustszy itp;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Hej dziewczyny ja Wy zyjecie z dzieciatkami w te upaly? Ja juz nie daje rady. Ledwo zyje. Jest jeszcze ktoras z brzuszkiem? Bo sie juz pogubilam czy juz wszystkie urodzilyscie? No oprocz mnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawlii
Hej mamuśki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkeira84
Feminko, jeszcze Mery i Jagoda. Upał okropny. Ja wysiadam ;-/ nic mi sié przez to robić nie chce. Okna zaszły mgłą, na podłodze piach, pies to jeden wielki kołtun :-( A właśnie Akido, jak Roxy reaguje na Oliwie? Ma jeszcze któraś psiaka? Nasza suczka raczej obojętna, tzn. nie ekscytuje się za bardzo. Powącha, wita się z nim jak skądś wracamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akida2014
Hej dziewczyny :) Wysłałam na pocztę nowe zdjęcie Oliwki, chciałam wysłać więcej, ale ciągle mnie wylogowuje, może jutro spróbuję :) Imko, Ala jest przesłodka, taka do wycałowania, mała łobuziarka już jęzorek wystawia, kochany szkrabek :* :* Keiro, Kacperek to mały przystojniaczek, ma piękne oczka, będą za nim szalały dziewczyny :) :* Keiro moja Oliwka uśmiecha się, tak świadomie, od około 2 tygodni. Naprawdę przeuroczy widok, zwłaszcza rano jak się budzę, ona już na mnie patrzy, ja mówię "dzień dobry" a ona się uśmiecha od ucha do ucha- od razu chce się wstawać :) Oliwka już chyba unormowała sobie spanie w dzień, od kilku dni po jedzeniu jest aktywna ok godzinę, póżniej 0,5-1 godzina snu i znów godzinę aktywna i tak w kółko, oby jej tak zostało :) W nocy nadal śpi niespokojnie, ale neurolog zapewnił nas, ze to zupełnie normalne, tak mają niektóre dzieci i jej to przejdzie, ale w 7 miesiącu wróci. W czwartek mamy pierwsze szczepienie, miałaby już w ten czwartek, ale potrzebowałyśmy zaświadczenia od neurologa, że może być szczepiona. No i mamy :) Co do psa. Roxi tylko na początku była nią bardzo zainteresowana, wąchała ją, denerwowała się jak płakała- chyba nie wiedziała co to/kto to i czy się z tym bawi czy to zjeść :) Ale absolutnie nie była agresywna, teraz tylko od czasu przychodzi powąchać. Teraz ma swój problem- właśnie przechodzi pierwszą cieczkę- dzięki Bogu adoratorów brak :) U nas 24h/dobę chodzi wiatrak- inaczej byśmy popadali :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śliczna Oliwka z minką rozrabiaka :-) no i napis na bodach mówi wszystko :-) A my się zawzieliśmy i dom posprzątany, oprócz okien ;-) Jeszcze pies do ogarnięcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
No to Mery czy Jagoda pierwsza?:-) oj juz by moglo sie troche ochlodzic. Bo juz nie daje rady nogi opuchniete i wogole bez sil. Dzis trzy razy podbrzusze zabolalo jak na okres. Troche sie wystraszylam ale moze to nic sie nie bedzie dzialo. Gina mam dopiero we srode. A i wczoraj wysokie cisnienie nawet gdy bralam proszki na obnizenie. Ale dzis juz prawie w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Końcówka ciąży najgorsza, jeszcze w te upały- współczuje. Jagoda rodzi tuż tuż :-) Dziewczyny po cc, jak się czujecie? Doszłyście już do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Gdyby nie te upaly to jeszcze by bylo ok. No ale czego sie nie zrobi dla dziecka:-) jeszcze troszke i bedziemy juz razem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMery
Cześć mamusie! Jak tam sobie radzicie w te upały? Dzieciaczki wytrzymują? Feminko, mi wczoraj pierwszy raz spuchnęły stopy, dzisiaj na szczęście jest troszkę lepiej, za to dłonie mi puchną regularnie :/ Jak sobie z tym radzić? Te upały mnie wykańczają... wiatrak idzie cały dzień, bez tego chyba bym już padła. Akida, ta Twoja Oliwcia to faktycznie ma minkę, która mówi: Ja tu rządzę! He he ;-) Prześliczna mała :-) Keiro, a Kacperek to ma taki anielski uśmieszek, oj będą za nim dziewczyny szalały :P Imko, piękna ta Twoja strojnisia Alusia :-) Lawlii, a Danielek... no słodka kruszynka :-) Zazdroszczę Wam, że macie już przy sobie maleństwa, ale u mnie już też bliżej niż dalej i utulę swojego synka ;-) A ciekawe co tam u Efy? Jagoda może już tuli swoje maleństwo? A dziewczyny jak tam Wasze mamy, teściowe, babcie? Wtrącają się, czy raczej pomagają? Czy jak wróciłyście ze szpitala to chciałyście pobyć z dzieciątkiem chociaż z miesiąc same, bez odwiedzin? Ja się okropnie boję wtrącania teściowej i jej "mądrych" rad... A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodaa85
Hej! Mi wczoraj minął termin. Czekam sobie w domu na razie na rozwój wydarzeń. Może pójdę dzisiaj na ktg do szpitala, bo mój gin jest na urlopie i dopiero 17 mam do niego przyjść jak nie urodzę do tej pory. Wydaje mi się, że jeszcze pójdę na tą wizytę 17 sierpnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wtrącania, to moja mama mieszka daleko. Jak się widzimy to tylko się cieszy wnukiem o podpytuje o niego, nie udziela " mądrych" rad. Natomiast teściowa.... Przewrażliwiona, dxiecko przy niej płakać nie może, bo na pewno cos mu dolega. Ostatnio przeszła samą siebie , przewijałam Kacpra, a ona otworzyła pampersa ( mokrego) i sprawdziła ręką jak bardzo był mokry.... Przy kazdym spotkaniu dotyka też jego brzuszka czy nie twardy- jej zdaniem każde dziecko ma kolke. Opowiada też kto ile karmił piersią, ta rok, tamta półtora... A sama karmiła bardzo krótko. Na szczęście widujemy się rzadko. Nas odwiedzali od samego początku. Czasem było to uciążliwe. Bardziej dla mnie, bo karmiłam piersią. Dzudziuś na początku dużo śpi, nie odbiera też tak dużo bodźców. Mogło być głośno i mogli na niego patrzeć :-) Najgorzej w te upały nosić dziecko na rękach. Ja w ogóle najchętniej brałabym prysznic co godzine. Na opuchlizne tylko woda, chociaż w taką duchotę to nic chyba nie pomoże- po porodzie zejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczynki nie mam kiedy nawet do Was napisac... dzien za dniem biegnie tak szybko. Ogarnelam sie juz po cc. Nogi mi odpuchly, poprawilo sie samopoczucie. Na szczescie, bo juz sie balam, ze cos nie tak poszlo ;) moje malenstwo daje mi do wiwatu. w dzien spi duzo, budzi sie glownie na jedzenie, czasem troche czuwa, a wieczory to koszmar. niby co wieczor jest rytual kapiel, karmienie, tulenie, ale nic to. maly sie drze i koniec i nie wiadomo o co mu chodzi. raz pomaga, ze ja go nosze czy lulam, raz, ze tata. reszte rzeczy opisalam na dziale ciaza porod.. w temacie czy to normalne u noworodka. Imciu wlasnie z jakiego powodu bylas u neurologa dzieciecego? zastanawiam sie nad wizyta ze wzgledu na prezenie sie , napinanie dziecka i niekontrolowane wyrzuty raczek i nozek, takze w czasie snu. Efa jak tam u Twojego maluszka:) Ogolnie dziewczyny, jakbyscie mialy chwile, choc wierze teraz juz bankowo, ze nieraz ciezko ja znalezc;) to zajrzyjcie na ten moj topik i powiedzcie co sadzicie. http://f.kafeteria.pl/temat/f10/czy-to-normalne-u-noworodka-p_6308005 buzki, lawlii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×