Porodówka w Gamecie Rzgów

A czy mierzą ciśnienie podczas kwalifikacji?

Heyka. Ja bylam wczoraj na wizycie kwalifikacyjnej w Gamecie u dr. Strozyckiego zostawilam 150 zl. Powiedzial jedynie zebym u dr. Kostrzewskiego zrobila USG bo ma podejrzenie ze dziecko jest duze- koszt 180 zl. I zrobila ktg-40 zl. I przyszla z wynikami z powrotem koszt-150zl. Ale zakwalifikowalam sie do porodu ;) w Gameta

gość, tak mierzą. Jeśli pani pielęgniarka nie podejdzie to można samemu poprosić o zmierzenie- pokój 1.1 o ile dobrze pamiętam.

ODRADZAM-zgadza się położne są pozatrudniane dorywczo-tak jest z p.Magdaleną ,ktora tez ma etat w szpitalu w Pabianicach i niestety ,ale zle o sobie rekomendacje i tam i tu,jak najbardziej unikac!!!Polożne-nie zainteresowane ,do lekarzy nie mam zastrzezen

Heja, ja juz zaczynam sie denerwować. Mam termin dopiero na 21 maja ale mam juz rozwarcie i skrócona szyjke. Dwa dni temu wyszłam ze szpitala w Bełchatowie do którego trafiłam z powodu krwawienia. Okazuje sie ze to po badaniu. Lekarze w szpitalu mówią ze urodzę najpewniej wcześniej. Najbardziej boje sie tego ze pojadę do Gamety a oni mnie odeślą do domu... W poniedziałek mam kolejna wizytę u dr Dziatosza- zobaczymy co mi powie. Trzymajcie sie ciepło przyszłe mamuśki!

Gina564 trafiłaś być może na zły dzień jednej położnej i dlatego odradzasz poród w tej placówce??? w państwowych to raczej standard :p ja ostatnio leżałam kilka dni w MP i trafiła się taka jedna ruda, że bez kija nie podchodź - dosłownie ;-P

do gościa-kochana nie odradzalabym,ale taka prawda,malo tego,ze nie mozna liczyc na pomoc,to pecha chyba mialam do tej Magdaleny,poczytaj inne fora ,w Rzgowie ona tylko dorabia-wiec jak wiadomo jest a jej nie ma (na lewo) ,a caly etat ma w panstwowce w Pabianicach,piszą przeciez o tym,po zatym sama sobie komentarze pochlebne pisze ,gdy wyczyta cos nie tak o niej,za takie pieniadze jak sie placi,powinni byc na skinienie palcem,ale widac niezawsze sa to panie z powolaniem,najgorsze to,ze klepią etaty na lewo i prawo i tylko kasa sie liczy,zajrzyj kochana w pracownikow tego szpitala tam jej nie znajdziesz,wiec ludzie wiedza co pisza

Kochana ja miałam przyjemność z Panią Magda w gamecie po porodzie wwieczorem pytała się czy nie pomóc mi się wykąpać i czy dziecko umyć a potem ku mojemu zdziwieniu okazało się ze przychodziła do mnie jako położna do małej i nie mogę złego słowa powiedzieć nawet teraz jak mam problem i zadzwonię to zawsze odpowie więc myślę że jesteś kolejna dziewczyną która myśli ze jak pójdzie rodzic w prywatnej placówce to będą wszyscy skakać. Dziewczyny obudzcie się to jest normalny szpital tylko ma nowy sprzęt położna do domu z wami nie wróci i nie będzie za was dziecka chować jak dziecko będzie płakać jak zwróćcie do domu to co zrobisz zadzwonisz po Polozna czy sama będziesz musiała dac radę

Szukałam wspomnianej pani Magdy i weszłam na listę lekarzy i pielęgniarek oddziału położniczego Gamety i zdziwiłam się ponieważ chyba z pięciu pielęgniarek zostały tylko trzy. Czy któraś z Was może coś wie na ten temat? Np nie widzę wielokrotnie zachwalana pani Ewy.

odp.do Gość-wiec chyba o tej samej mówimy,radzę Ci poczytać opinie o niej w szpitalu gdzie jest na etacie,ja akurat takie mialam tam z nią przejścia,no chyba,ze byla bardzo wymeczona dyzurem w Pabianicach ,w kazdym razie -z calego serca bylam tam sama z dzieckiem i zgadzam sie z opiniami co do tej pani jakie wyrazily inne osoby na forach,tak to prawda jednak nie jest pracownikiem tam,wiec tym bardziej powinna uwazac na to co robi lub raczej nie robi,bo ludzie szybko moga sie jej pozbyc-ci zawistni ,a i szpital bedzie mial problemy potem niepotrzebne,nie moja sprawa juz w tej chwili,Gameta tak! ale z personelem pracujacym

Edith no i masz odpowiedź-sprawdzilas personel-wiec nic dodać nic ująć! ludzie nie pisza czegos wyssanego z palca-akurat tu jest cala prawda.TAK legalnie są tam dwie położne!!!czy dwie położne mogą podołać oddziałowi?stąd takie panie jak ta powyżej załapuja się na lewiznę.A czytalyscie,ze ona i inne osoby z personelu plus pani z rejestracji pisza sobie piękne opinie o sobie??ja za pozno zaczelam szukac o tym szpitalu,gdybym wiedziala wczesniej ehhh

Gina564 nie do końca wiem gdzie mam odpowiedź na moje pytanie. Nadal nie bardzo wiem co się stało z pozostałymi paniami położnymi, które dość niedawno były w wykazie pracowników. Nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale z tego co napisałaś dla mnie wynika, że na stronie widnieją tylko te osoby, które są tam na pełnym etacie i tylko w tej konkretnej jednej placówce tak? Reszta pracuje ale nie ma ich na liście personelu? Co do pracy na wielu etatach w kilku miejscach to niestety wszędzie tak jest. Wczoraj wyszłam ze szpitala publicznego i na oddziale spotkałam kilka Pań ( lekarzy i położnych) z którymi miałam doświadczenie w innych placówkach służby zdrowia. Nie neguję oczywiście Twojej opinii na temat pani Magdy bo nie miałam z nią styczności a więc nie mogę się wypowiadać w tym temacie.

Edith ja tylko mowie po sobie i popieram inne osoby ,ktore uwazaja jak ja ,jesli chodzi o te etaty-tak-oczywiscie mozna-tylko nie na lewo-tak jest niestety wszedzie.Tak na stronie w wykazie są pelnoetatowi pracownicy-a poloznych jest 2.

Gina564 czyli pani Ewa nie pracuje już u nich na etacie tylko nielegalnie?

Edith-to bardzo proste czemu sa teraz 2,bo reszta jest na czarno tak jak pani Magdalena,poczytaj fora pacjentki pisza o tym otwarcie,oraz o tym,ze same pracownice wystawiaja sobie komentarze ;)

Edith sama chcialabym wiedziec to..czemu jej tez juz nie ma w wykazie,trzeba obserwowac fora pacjentek ,jestem pewna,ze napisza o tym

Ewa od laktacji jeszcze dwa miesiace temu normalnie pracowala,z tego co teraz na szybko przegladam forum

nie wiem jak pani Magda się nazywa więc nie bardzo mogę o niej poczytać. I tak w moim przypadku decyzja została już podjęta i jeśli nic się nie wydarzy to rodzę w Gamecie. Wtedy wyrobię sobie własne zdanie. Po pobycie w szpitalu państwowym wiem, że w ostateczności nie spotkam się z większą życzliwością do pacjentek i tyle. Jeśli któraś z pań nie udusi mi syna to mi to wystarczy. To tylko dwa dni. Gameta zapewnia mi to co dla mnie przy porodzie jest bardzo istotne a czego nie dają mi inne państwowe szpitale położnicze. Co do pracy nielegalnie w Gamecie to nie wiem, może masz racje i wiesz więcej ode mnie ale nie wydaje mi się aby akurat ten szpital musiał kryć się z zatrudnionymi pracownikami a inne placówki jawnie przedstawiały listę zatrudnionych. Po prosu nie widzę powodu ale może się mylę.

Edith ona nazywa się Rybarczyk,tak, dokladnie nie zatrudniaja na etat prywatne szpitale,kliniki,w panstwowce to nierealne,zreszta kochana pisze o tym duzo ludzi o wlasnie takim dzialaniu w owym szpitalu i akurat o tej pani ,a tak wogole zycze ci zebyscie jak najcudowniej spedzili tam czas,oczywiscie bez bolu i z fachowa pomoca ,oby ci sie udalo trafic na kogos kto faktycznie tam pracuje a nie dorabia kątem i jest oddany i zaangazowany w to co robi! zmykam do malca-wszystkiego najlepszego Edith !

dziękuję :) oby właśnie tak było :)

oj ,ja też kojarzę tą panią i pamiętam ,ze byly ciche rozmowy pacjentek o wlasnie tym calym "zatrudnianiu"personelu w Gamecie,wiec jak widać jest coś poważnie na rzeczy.Jeśli chodzi o lekarzy,czy sale ,łózka-jak najbardziej ,no i jedzonko też dobre

Dziewczyny ja was nie rozumie, mnie np. nie obchodzi czy pracują na umowę czy bez umowy. Byłam 2 dni w szpitalu i przewinęło się z 8 położnych. Nie zwracałam uwagi czy pracują za darmo, czy za dużą kasę, tylko ważne było dla mnie, ze udzieliły odp na moje pytania, pomogły jak poprosiłam itp.

gorzej gdy jednak tej pomocy one nie daja,bo są tylko na telefon

A ja sobie myślę, że jak ktoś ma problem z jakąkolwiek instytucją i podejrzeniami o zatrudnianie w nielegalny sposób, to powinien poszukać numeru do Państwowej Inspekcji Pracy i powiadomić odpowiednie służby, a nie wylewać swoje żale na forum. Od dawna obserwuję to forum, bo mam zamiar na dniach rodzić w Gamecie i widzę, co jakiś czas wzmożone ataki hejtu, a potem spokój i ciszę poprzetykaną pojedynczymi pozytywnymi opiniami mam. Wyczuwam tu więc jakieś osobiste wojenki, a te pojedyncze opinie są dla mnie ważne, bo przynajmniej one "pachną" autentycznością.

Chyba nic ni rozumiecie, nazwiska położnych na stronie to pewnie tych pracujących tu na cały etat, a nie tylko dużurujących, tak jest przynajmniej w salve. choć to dziwne, że na takim oddziale są tylko dwie stałe położne

Trzyszcz-racja do PIPU należy to zgłosić i do skarbówki !

oczywiscie 2 polozne na oddzial to śmiech-wiec jasne,ze ta Magda na lewo pracuje ,przeciez to logiczne

Ludzie, pewnie nie na lewo tylko dyżurują na umowę zlecenie czy o dzieło, to normalne w prywatnych szpitalach. chyba nikt by sobie nie pozwalał na pracę na czarno bo przecież rodzicie u tych osób i występują one w dokumentach. Rodziłam w salve i tam tak było podział na te z pełnym etatem w salve i dużurujące

Hej, my już po :-)

Co za bzdury wypisujecie... Jaka praca "na lewo" ...na umowę o pracę jest pewnie Pani Iza położna która jest tam ZAWSZE a inne pielęgniarki są na umowach kontraktowych a nie jak piszecie nielegalnie i zupełnie się nie zgodzę że mniej się starają bo są na każdy dzwonek i są pomocne, my ram rodziliśmy i mogę tylko podziękować położnym za wszystko, a szczególnie cioci Madzi od "boskiego" :D