Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KasiaSlowik

Porodówka w Gamecie Rzgów

Polecane posty

Gość Fafia
Goscm Paula gameta Ja chyba bede wcześniej- przynajmniej mam taka nadzieje :) termin z usg mam na jutro, a wg OM na 28 maja. Tez mam wieczorami skurcze przepowiadajace- bezbolesne. Dodatkowo rozwarcie 2cm i skrócona szyjke. Ruszam sie na piłce, chodzę po schodach i nic :) Ponoć przed porodem dziecko sie uspokaja, a mój brZdac fika coraz mocniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
Fafia to trzymam kciuki za ciebie :-) już niewiele ci zostało :-) bardziej wiarygodny jest termin z om podobno?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fafia
Goscm No zdania sa podzielone. Cześć lekarzy twierdzi ze najbardziej prawdopodobny jest termin z pierwszego usg. Mój syn od 13tc jest większy o tydzien i stad ten termin. Trochę sie ludzilam ze małego urodzę w tym tygodniu bo z tym roWarciem chodzę juz od dwóch tygodni i lekarz do którego chodzę na usg zapewniał mnie ze urodzę szybciej. No ale został tydzien- dam radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
FaFia a odczuwasz to rozwarcie? Jakiś dyskomfort jest z tego tytułu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fafia
Goscm Ja nic nie czuje. Nie wiedziałabym o rozwarciu gdyby nie fakt ze dwa tygodnie temu trafiłam do szpitala z krwawieniem. Okazało sie ze szyjka jet juz tak ukrwiona i po badaniu lekarskim mnie zalało. W szpitalu mi powiedzieli o rozwarciu :) Na prawdę nic nie wskazuje na to, abym miała na dniach rodzic chociaż zarówno babeczka ze szkoły rodzenia, jak i dr Dziatosz twierdza ze porod to zjawisko nagle i akcja moze sie zacząć w każdej chwili. Czuje sie dobrze i co dziwne brzuch mam nadal wysoko... A jak jest u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
FaFia ja mam dopiero 36,5tc. Dr Struzycki podczas kwalifikacji powiedział że mam miękka macice (co kolwiek to znaczy) i generalniE czuje się dobrze oprócz lekkich skurczy bólu spojenie łonowego i bólu jak na Miesiączkę, częste wizyty w toalecie. Termin dopiero 13go czerwca. brzuch mam wrażenie że mi trochę opadł i postronne osoby też tak mówią, ale brzuszek do samego końca może nie opasc Także nie jest to wyznacznikiem. Tak na prawdę to dla mnie od 30tyg to najlepszy okres ciąży. Jakiegoś powera mam i całkiem nieźle się czuje oprócz tego że jest ciężko chodzić :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula gameta
Ja mam przyjechać jak coś się zacznie, jak nie to w terminie porodu na badanie, a jak nadal nic to tydzień po terminie na oddział na wywołanie. Mnie strasznie boli podbrzusze ale to taki ból podobny do zakwasów. Mój synuś jest strasznie *****iwy w zasadzie odkąd zaczęłam czuć ruchy. Teraz już za nimi nie przepadam, bo są strasznie bolesne... Ja też gdyby mi nie powiedzieli,że mam rozwarcie to bym się nie domyśliła :P a jeszcze to był piątek wizyta u dr Forteckiej wszystko zamknięte, a w poniedziałek u swojego gina już miałam rozwarcie i szyjkę skróconą, miękką. Już się nie napalam, ale siedzę jak na szpilkach :P przed wczoraj wymiotowałam strasznie wieczorem i już się napaliłam, że może organizm się oczyszcza, ale znowu nic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
Paula gameta kurcze aż tydzień po terminie? Tyle się naczytałam od tym przenoszeniu ciąży że tydzień wydaje mi się w tym wypadku bardzo odległym terminem. Nie myśl o tym, czekaj cierpliwie. Może cię zaskoczy w niespodziewanym momencie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fafia
Tez tak slyszalalam ze teraz tylko czekać i jak w terminie nie bedzie akcji to przyjechać na wizytę kontrolna. Wydaje mi sie ze wywołanie moze byc szybciej jeżeli mowa o cesarce. U mnie syncio dość duży i niewiadomo jak bede rodziła. Dlatego co tydzien chodzę sobie prywatnie na usg i sprawdzam jak rośnie. W zeszłym tygodniu przybrał na wadze aż 340g... W piątek ważył 3370. Jestem ciekawa co teraz bedzie w piątek :) Goscm A miękka macica oZnacza ze sie jeszcze tak nienapina- czyli mało skurczy lub słabe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula gameta
Nie nie ja mam termin na 1.06, ale domyślam się, że synek będzie duży. Ostatnie usg miałam 13 kwietnia i ważył 2100g... My z mężem jesteśmy gigantyczni :P Nie wiem czy w Gamecie mi jeszcze zrobią usg, mąż teraz stracił pracę więc nie mam za bardzo kasy na usg prywatne. Wcześniej robiłam u dr Kozarzewskiego. Tak czy siak ja mam już po prostu dosyć ciąży, wymęczyła mnie strasznie. Na początku straszne mdłości, pobyty w szpitalu, bo skurcze, straszyli przedwczesnym porodem, w zasadzie większość ciąży przeleżałam, a teraz ten mały złośliwiec siedzi i nie chce wyjść :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fafia
Paula, jeżeli dobrze patrzę to usg miałaś robione w 34 tc. Mój "mały" ważył 2241 w 32tc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
FaFia a gdzie chodzisz na usg? Ile płacisz? Moja mała w 31tc ważyła 1700g zobaczymy ile jutro będzie Ważyć. Ale Coś mam przeczucie ze ubranek w Rozmiarze 56 to nawet nie Założy :-P A swoją drogą jakie ubranka bierzecie do szpitala? W jakich rozmiarach? Jaki faSoN? Na stronie nie ma też wymienionych podkładów ani podpasek tzn ze nie Bierzecie? Ja spakowalam choć nie Wiem czy potrzebnie. Jedna paczka chusteczek nawilżanych starczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fafia
Goscm Jestem z Bełchatowa i tutaj chodzę na usg do dr Nowocienia. Ubranka mam 3 w rozmiarze 56 i jedno 62. Wzięłam same pajacyki i jedna grubsza bluzę plus skarpetki i rękawiczki na łapki :) no i jeszcze becik. Paczka chusteczek pewnie wystarczy. Z reszta zawsze może dowieźć cos rodzina pewnie. O podkładach nic nie piszą bo podejrEwam ze oni wszystko maja chociaż ja w razie czego spakowalam. Kierowałam sie lista która dostałam na szkole rodzenia. Ale jestem pewna w 100% zw jak czegoś nie będziemy miały, to nam dadzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny przeczytajcie forum od poczatku. Są tu odpowiedzi na wszystkie wasze pytania i wątpliwości o których juz się nie chce powtarzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc - bez przesady wiadomo ze na takim forum co jakis czas tematy beda sie powtarzac, zeby teraz przebrnac przez cale forum potrzeba by ze 2dni :-p ja sledze prawie od poczatku wiec wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja popieram zanim zadasz pytanie przeczytaj może odpowiedz juz padla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
Nie róbcie afery. nikomu nie chce się czytać wątku od początku, więc dlatego pytania się powtarzają, a nikt wam przecież odpowiadać na nie nie każe. Poza tym pewne sprawy mogły ulec zmianie z czego wynikają pewne rozbieżności w informacjach. A wracając do Tematu byłam na zapisie ktg. Z małą wszystko dobrze. Serduszko biło jak dzwon. Pani która mnie podłączyła pod urządzenie po zapisie udała się do dr Struzyckiego na sprawdzenie czy wszystko jest ok. Potwierdził że zapis prawidłowy, podstęplował i podpisał. Zastanawiam sie skąd wiadomo z takiego zapisu że czy występują jakieś skurcze czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna krasna
Kobiety, naprawdę z czystym sumieniem polecam Gametę. Pomimo komplikacji podczas porodu, wszystko dobrze się skończyło... opieka poporodowa była cudna ( nie spodziewałam się)...było ze mną kiepsko psychicznie i fizycznie ( anemia..mdlałam..6 dób w sumie spędziłam w szpitalu), przychodziła pani psycholog, panie położne,pielęgniarki - mnóstwo ciepłych słów wsparcia, które dały mi siły i mojemu organizmowi , żeby walczyć. Rodziłam naturalnie jednak zaszła potrzeba cesarskiego cięcia...mimo,ze nie dopuszczalam do siebie takiej wersji to Dr. Dziatosz zrobił takie cięcie, że rana się super zagoiła i jest malutka :) ...do końca życia będzie mi przypominać, że nie wolno się smucić tylko cisnąć do przodu hehe ;) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia gość
dziewczyny z tymi podkładami to jest tak, że jak nie weźmiecie to nic się nie stanie, oni mają, ale jak weźmiecie też miło :) podpaski raczej weźcie. Trzymam za Was kciuki :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fafia
Anna Krasna Super wiadomość. Gratulacje i Zdrowka dla Ciebie i dzieciatka! Goscm Na zapisie masz dwie linie- górna to akcja serduszka dZiecka, a na dolne jest zapis ewentualnych skurczy. Jeżeli masz ta dolna linie praktycznie prosta to skurczy nie ma. U mnie pojawia sie w ciagu pół godziny ok.2-3 i dochodzą od 40-60%. Lekarz twierdzi ze to na razie pikus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fafia
Anna Krasna Super wiadomość. Gratulacje i Zdrowka dla Ciebie i dzieciatka! Goscm Na zapisie masz dwie linie- górna to akcja serduszka dZiecka, a na dolne jest zapis ewentualnych skurczy. Jeżeli masz ta dolna linie praktycznie prosta to skurczy nie ma. U mnie pojawia sie w ciagu pół godziny ok.2-3 i dochodzą od 40-60%. Lekarz twierdzi ze to na razie pikus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
FaFia a faktycznie. W Momencie gdy mała się ruszała kazali mi wciskać guzik i najwyższy pułap to było 40% także skurczy jako takich nie mam Na to wychodzi. Anna gratulacje!! Jednak my kobiety jesteśmy wielkie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Milena
Czesc odpowiadam na pytanie dzik85 podczas cc dodtalam synka do przytulenia Potem dziecko zabrali do meza by je kangurowal Trwalo to z kilka minut Hehe nie okresle dokladnie ile Ja po zakonczonej cc czekalam na meza i dziecko Potem w trojke siedzielismy z 2 godz na sali kolo bloku operacyjnego Dziecko zaraz dostalam do piersi jak tylko zabieg cc zostal zakonczony Dziecko caly czas mialam przy sobie az do dnis wypisu Po cc yez szybko wstalam po 6 godz Bolalo bo zabieg cc to nirmalnie operacja Dziecko nosilam na rekach dopiero po wyjsciu ze szpitala Dla bezpieczenstwa kazda kobieta nie powinna nosic dziecka zaraz po porodzie Po porodzie czy cc czy naturalnym kobiety maja zawroty glowy Takze bezpieczniej dziecko w tym wozeczku przewozic niz brac na rece i spacerowac po sali czy korytarzu Na dalsze pytania tez odpoeiem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Milena
Przepraszam dzik85 ze dopiero dzisiaj odpisuje ale mam teraz synka w szpitalu bo zlapal bezobjawowe zapalenie pluc i jestem oderwana od rzeczywistosci Rzadko wchodze na forum Aha jeszcze zapomnialam odpowiedziec po cc w trakcie jak tata kanguruje dziecko to je ubietaja mierza i waza i daja punktacje Potem ubieraja malucha w to co mama naszykuje Polecam na pocztek pajace:-D Naprawde polecam Gamete opieka numer jeden W nocy byl lekarz dyzurny Nie moze byc taka sytuacja ze nie bedzie lekarza Niektore osoby na firum niedokonca pisza prawde Bez urazy ale mysle ze osoby np takie jak ja czy inne mamusie ktore rodzily w Gamecie maja sprawdzone informacje W razie czego pisz smialo jeszcze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzik85
Dzięki Mileno za wszystkie informacje:) Mam nadzieję, że " młody" szybko się wykuruje ! zdrówka wam życzę i przesyłam moc uścisków. Chciałam podpytać jeszcze o jedzonko? czy po cesarce dostaje sie cos innego do jedzenia i kiedy pierwszy posiłek? i jak jest z zastawą trzeba miec cos swojego? Bo w CZMP trzeba a tu jak dzis bylam w Gamecie na KTG to widziałam ,że chyba wszystko jest szpitalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dziś na wizytę kwalifikacyjną do dr Forteckiej. Zastanawiam się czy będę badana czy też tylko sprawdzi jak Mały jest ułożony i tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie, że po cesarce dostaje się lekkostrawne jedzenie, żeby jelita nie wariowały i rana się nie rozeszła. i to dopiero następnego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia15
Ja również jestem „po” więc mogę dorzucić cos od siebie. Generalnie tylko takie miejsca powinny istnieć. Jeśli ktoś chce rodzić po ludzku, to nie powinien się zastanawiać, jeśli ma możliwość porodu w Gamecie. Ja jestem mega zadowolona, z takim tez nastawieniem tam jechałam i nie wyobrażałam sobie, że będzie inaczej. Może po kolei.. PORÓD. Szykowalam się na sn, a wyszło cc. Dotarłam do szpitala ze skurczami, ale bez rozwarcia, było i ktg, i usg (na moja prośbę), za nic nie płaciłam. Po nocy zapadła decyzja, że z porodu naturalnego nici. Na sali operacyjnej sympatyczna atmosfera, nawet sobie trochę pożartowaliśmy. Tak jak dziewczyny wyżej pisały, kiedy mama jest „cerowana”, tata kanguruje dziecko, potem do cyca i tak sobie leżycie na sali pooperacyjnej ok 2h, w ciszy i spokoju, a potem na salę. Dodam, że po zabiegu szybko położna pomogła mi stanąć do pionu i się wykąpać. Po znieczuleniu, odczuwalny jest lekki ucisk w klatce piersiowej i brak tchu, zawsze można śmiało prosić o kolejną dawkę znieczulenia. LEKARZE. Trafiłam na dr Dziatosza i mogę go polecić z czystym sumieniem, świetny fachowiec, ani przez chwilę się nie bałam, bo wiedziałam, że jestem w dobrych rękach. Na obchodach przewinął się jeszcze dr Strużycki, dr Sobantka i paru innych, których nazwiska nie pamiętam. Życzyłabym każdemu szpitalowi takich lekarzy. POŁOŻNE. Opieka jest taka, jaka powinna funkcjonować w każdej placówce. Chętne i zaangażowane w swoją prace położne zawsze można było o wszystko zapytać czy bez skrępowania poprosić. Nie wahałam się czy zadzwonić dzwonkiem, przychodziły od razu. Nie zauważyłam spania na kanapach czy olewczego stosunku do pacjentów (jak to ktoś kiedyś zarzucił). A zastanawianie się przez forumowiczki, kto na jakich zasadach pracuje w Gamecie, jest dla mnie śmieszne i niepoważne. Jak dla mnie mogą tam pracować na kartę rowerową albo uprawiać wolontariat i nikomu nic do tego. Najważniejsze, że spełniały swoja rolę znakomicie. Nie będę chwalić jednej osoby, przez mój pobyt przewinęło się wiele pań, niektóre nie miały identyfikatorów, więc nawet nie wiem jak miały na imię. Pomoc dotycząca przystawiania do piersi, pierwszej kąpieli czy informacje czym pielęgnować skórę niemowlaka bardzo mi się przydały. Z uśmiechniętymi a nie nadętymi paniami od razu się lepiej współpracuje i w takiej atmosferze nie czuję się bezradna, że czegoś nie wiem i sobie nie poradzę. SZPITAL i POBYT. Kto tam był, ten wie, jak to wszystko wygląda. Warunki do porodu świetne, a sam powrót do pełni sił w takim miejscu to przyjemność. Pokoje może i małe, ale ta kotara pomiędzy łózkami daje poczucie prywatności pomimo, że łózka stoja blisko siebie. Fakt łazienki tuż obok też jest komfortowe, nie wspomnę o sterowanym automatycznie łóżku, przydaje się, gdy trzeba obniżyć, żeby zejść, a podwyższyć, żeby lepiej widzieć swoją pociechę w wózeczku. Posiłki urozmaicone, trafiła się chyba raz mega słona zupa, w życiu takiej słonej nie jadłam  Ktoś pytał o podkłady. Na dzień dobry dostałam podkład na łóżko i paczkę wkładek ginekologicznych. Personel sprzątający jest równie uśmiechnięty i sympatyczny, można z paniami porozmawiać sobie o wszystkim i podpytać o cokolwiek. Odwiedzała nas też pani psycholog, ja akurat nie musiałam korzystać z jej pomocy, ale sama jej obecność dla niektórych podłamanych mam jest dobrym wsparciem. Fakt, że otaczały mnie osoby oddane swojej pracy, pozwolił mi na szybki powrót do formy, naprawdę zero stresu, a raczej wypoczynek na spokojnie. Podczas mojego pobytu nie było nawału rodzących, wydawało się raczej, że na korytarzu jest luźno. Więc nie ma się co martwić na zapas, że dla was braknie miejsca (też się tego obawiałam  ) Nie wiem jakiego pecha musiały mieć osoby, które jednak nie były zadowolone z Gamety z różnych względów. Może zależy też to od oczekiwań nas samych. Ja nastawiłam się pozytywnie, nie czułam strachu, wiedziałam, że nic złego nie może mi się tam stać. Trafiłam, na świetnego lekarza, a to już połowa sukcesu. Nie mam traumy poporodowej, a na samą myśl o porodzie mam miłe wspomnienia. Zwłaszcza, że dzidzia urodziła się zdrowa i mama równie dobrze się czuje. Powodzenia dla wszystkich niezdecydowanych, szukających informacji i tych czekających na poród :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fafia
Mia15 Super wiadomość! Fajnie ze jesteś zadowolona! Z takim samym nastawieniem mam zamiar tam pojechać. Gratulacje i życzenia zdrowka dla Ciebie i dzidzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
Oj ja też mam pozytywne nastawienie do tego szpitala, bo już pierwsze spotkanie z tym szpitalem było dla mnie mega pozytywnym zaskoczeniem. Boję się jednynie tego żeby nie mieć cesarki, bo większośc dziewczyn która się tutaj wypowiada kończyła cesarskim cieciem a ja bym chciała bardzo Rodzic naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×