Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KasiaSlowik

Porodówka w Gamecie Rzgów

Polecane posty

Gość Karena_2008
Witam serdecznie, od początku śledzę wątek i też podjęłam decyzję o porodzie w Gamecie - bo mam do szpitala bardzo blisko. Pierwszy poród miałam w 11.2011 roku w szpitalu Pirogowa i odbył się SN, a obecnie jestem w 34t i termin mam na 17 kwietnia. Wizytę kwalifikacyjną będę miała 16 marca u dr Dziatosza. Mam nadzieję, że moja relacja i odczucia pomogą kolejnym rodzącym mamom. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja również śledzę temat od początku. Też decyduje się na poród w Gamecie, również ze względu, że mam blisko, ale także poprzez pozytywne opinie, o których tu czytam. Ja mam termin dopiero na 17 czerwca, ale już się orientuje i chciałabym wiedzieć jak najwięcej. Jeżeli możecie napiszcie jak wygląda wizyta kwalifikacyjna, czy coś dostajemy na tej wizycie, czy nie (chodzi mi o jakieś dokumenty potwierdzające np. przejście kwalifikacji)? Co oferuje szpital, tzn co powinniśmy zabrać jako przyszła mama na oddział dla siebie, oraz dla maleństwa? Czy KTG w Gamecie jest płatne i czy wizyta kwalifikacyjna również? Już nie wiem, bo raz piszecie, że płatne, raz że nie, stąd ponawiam pytanie. No i do kogo polecacie iść (bezpłatnie) na wizytę kwalifikacyjną? Pozdrawiam i gratuluję mamusiom! _______________________________________________________ http://okiem-mlodej-mamy.blogspot.com/ zapraszm do czytania i komentowania! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli interesuje Cie opcja ,,nie plac'' umawiaj. sie do dr Forteckiej. jak zblizy sie termin robienia ktg i bedziesz zakwalifikowana juz, umow sie do dr Forteckiej a przed wizyta ok 30min umow sie na ktg w pokoju 1.1- nie musisz za to placic. mi tak pani dr powiedziala i tak tez robie a po ktg na wizycie, pani dr zanalizuje zapis ktg. jesli masz jakies pytania co w ramach nfz w gamecie, polecam wlasnie wizyte u pani doktor. u niej dowiesz sie najlepiej. na pewno nie w recepcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość84 - zadałam to pytanie, bo mamy które już tam rodziły, może mają porównanie co zabrać a czego nie ; ) Gość- dziekuję bardzo ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi zabrakło koszuli do samego porodu. Wzięłam to co miałam czyli do karmienia ale byłam zdziwiona ze pani Polozna powiedziała ze nie zapewniają bo nie byłam na to przygotowana. Po porodzie koszul wyladowala w koszu. Ale poród i tak będę wspominać z radością i ciesze sie ze wybrałam to miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie koszule są do cc? Do tej operacji chyba nie trzeba mieć swojej tylko dostaje się jednorazową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wielki żal w sercu pozostaje jak Wielki człowiek i lekarz odchodzi , świeć Panie nad jego duszą i wyrazy współczucia dla rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olabed
To jaką najlepiej zabrać sobie koszulę do porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez slyszalam ze za Ktg nie trzeba placic przed wizyta u dr Forteckiej. ale panie na ktg i w recepcji twierdza inaczej. moze ktoras z Was bedzie na wizycie u pani doktor w najblizszym czasie i sie o to dopyta bo mogliby miec jedna wersje. a tak nie wiadomo co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do porodu bralabym jakas tania, z krotkim rekawem i rozpimama na piersiach. taka ktorej nie bedzie szkoda wywalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja za ktg nie płaciłam , a robiłam teraz w poniedziałek przed wizytą u dr. Forteckiej zapis został w karcie na nfz i tyle. Doktor pytała czy było płacone bo jak było to można zapis zabrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to ciekawe bo jak za każdym razem wchodzę na ktg do pokoju 1.1 to od razu położne wołają paragon z recepcji (??) i nie pytają się u którego lekarza byłam na kwalifikacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam trzy razy już, i nigdy położna nie pytała o paragon, pyta tylko czy jestem przed wizyta u Pani doktor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tam wogole te panie sa malo zorientowane jesli chodzi o porody tam i wszystko co obejmuje nfz. najlepiej pytac na porodowce lub u pani dr Forteckiej. a ja mam jeszcze takie pytanko, czy nalezy zabrac ze soba naczynia? tzn kubek, talerz, sztucce itp?? i jeszcze jedno pytanko. jak wygladal wasz czas po porodzie w gamecie? nalezy miec swoje podklady na lozko? uzywalyscie majtek jednorazowych i podkladow poporodowych?? czy zwykle majtki i podpaski? Poradzcie co warto zabrac a czego nie ma na liscie z Gamety. A!! i do dziewczyn po cc, jak lezalyscie na pooperacyjnej to moze tam przebywac tatus dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ancia_87
Mam pytanie: Jak wcześniej trzeba zapisać się do Pani dr Forteckiej na rozmowę kwalifikacyjną , czy później do dnia porodu trzeba się z nią umawiać czy jednocześnie chodzić do swojego lekarza? Do gość: z tego co czytałam wcześniej to podkłady lepiej mieć ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przydadzą sie sztućce i własny kubek ale jak ktoś nie ma to sie dostaje. Ja zostałam zapytana czy mam. Nowy orydynator powiedział na widok moich majtek jednorazowych ze nie ma potrzeby z nich korzystać i mogą byc zwykle. Podkłady własne po porodzie. A na samej porodówce otrzymałam od położnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to głupie, ale czy tam się dostaje śniadanie/obiad/kolację? bo wyczytalam tylko wzmiankę o obiedzie, a co z innymi posiłkami? jest tam jakas kuchnia czy da się poznac ze to np z cateringu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkie mamy i przyszłe mamy :) ja mam termin na koniec czerwca i właśnie zastanawiam się nad Gametą. Z tego co czytam szpital ma dobre opinie :) Chodzę do lekarza prywatnie, który pracuje właśnie w Gamecie i w Madurowiczu. Zastanawiam się , który szpital wybrać. Jakieś podpowiedzi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze musisz sama wybrac. i tu i tu roznie mozna trafic, zalezy od dnia, nastroju personelu itp. roznica polega na stopniu referencyjnosci szpitali. jesli Twoja ciaza jest bezproblemowa to mozesz myslec o gamecie. ale jesli twoj lekarz pracuje i tu i tu to najlepiej zapytaj jego o to. gameta to glownie lepsze warunki, troche luksusu co nie jest najwazniejsze tego dnia ale jesli w ciazy nic nie wzbudza niepokoju to czemu nie pomyslec o sobie i lepszym komforcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janina27
Co do jedzenia, to są trzy posiłki, raczej cateringowe, bo kuchni tam nie ma, tylko pokój socjalny, w którym można sobie zaparzyć herbatę. Ja naczyń swoich nie miałam i nie było problemu. Co do podkładów poporodowych (lepsze te duże 90x60) to trzeba mieć swoje, ja po porodzie sn nie używałam majtek jednorazowych tylko same podkłady higieniczne- miałam swoje, ale były też dostępne na sali. Do porodu miałam przygotowaną swoją koszule (tzn za duży na mnie, bawełnianyT-shirt męża) ale przy przyjęciu dostałam koszulę jednorazową i to z niej skorzystałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszłe mamy, które zastanawiacie się nad porodem w Gamecie....? prześledźcie uważnie wszystkie wpisy dokładnie/ te nie pochlebne z 10 razy - choć ich bardzo mało???/, zadajcie sobie pytanie najważniejsze czy Gameta mi zagwarantuje opiekę nad moją skromną osobą i moim skarbem w razie nieprzewidzianych komplikacji????? to powinno być dla WAS najważniejsze, i jeśli choć jedna przesłanka odpowie WAM - nie, lub nie ma w tej kwestii jasności..... to odpowiedz znacie bez forum gdzie rodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdy szpital o 1stopniu w razie powaznych komplikacji da opieke tylko do przyjazdu karetki i chyba kazda rodzaca zdaje sobie z tego sprawe. i nie ma znaczenia czy to gameta, medeor czy panstwowy Rydygier. ale Matka Polka to produkcja dzieci z fatalnymi warunkami a w Madurowiczu tez spore oblezenie. wiec jesli sa szpitale ktore moga obsluzyc ciaze bezproblemowe a tym samym zluzujemy troche miejsce w szpitalach o wyzszym stopniu dla tych z problemami to czemu nie?? kolezanka w m.polce po swoim porodzie lezala na korytarzu bo miejsca nie bylo, ok. urodzila szczesliwie, ale kazdy ma wybor i kazdy jest swiadomy chyba tego co robi. oczywiscie przez szpitale typu gameta moze okazac sie ze w m.polce i madurowiczu bedzie w statystykach wiecej ciaz patologicznych co za tym idzie wiecej problemow, zgonow itp i tez nie mozna potem przez to dyskwalifikowac takich szpitali. jak dla mnie NFZ powinien wspomoc m.polke, skoro to najlepszy szpital. odnowic ja, powiekszyc oddzial zrobic osobne sale do rodzenia itp i w koncu kontrolowac prace personelu,ktora niestety tak bardzo rozni sie od tej,ktora wykonuja ci sami ludzie gdzie indziej prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak najbardziej z Tobą się zgadzam, jest tylko jedno ale i to Wielkie, moim skromnym zdaniem a rodziłam w Gamecie, to szpital ten nie jest przygotowany organizacyjnie i ilością personelu do nawet 1 stopnia....., mama będzie miała szczęście jak trafi na małą ilość porodów, bo wtedy położne są i je widać w pozostałych wypadkach po prostu asystują przy następnych porodach i zostajesz sama jak palec z pielęgniarka asekuracyjną, ja miałam to szczęście że był ze mną maż i dostał od razu dziecko....... dostał i miał stać pod lampą 2 godziny i tak zrobił bo tak mu kazano, po 2 godzinach dopiero ktoś się pojawił . Ja po cc dostałam dziecko gdzie jeszcze nie czułam dołu , było zalecenie ,że nie mogę dźwigać ale nie było innego wyjścia, dziś mam komplikacje pod nacięciem..... całą noc dzieciątko nosiłam bo płakało, pomoc pielęgniarek ograniczyła się do przyniesienia butelki i napominania /uczenia/, ssania maluszka piersi w której nie było mleka po cc. nie, nie, przeżyłam ten rozgardiasz, choć już wcześniej powinno mi zaświecić się lampka w głowie jak na dole Szpitala panie w recepcji nie miały pojęcia, ze porodówka istnieje w Gamecie..!!!!! Tak choćbym miała leżeć na korytarzu , to na pewno przy następnym porodzie :), wybiorę albo CZMP albo lepiej Madurowicz i nie ma problemu z przyjęciem. A jeśli zobaczę na stronie Gamety , że poosiadają stały personel, swoja karetkę, osoby na recepcji po kontakcie telefonicznym będą zorientowane w tym gdzie pracują, pojawi się sala poporodowa dla maluszków z stałym personelem pielęgniarskim .......... to się zastanowię. A na razie to myślę , że prawdziwym przyszłym mamom powinno zapalić się światełko zastanowienia, przepraszam, ze napisałam "prawdziwym" ale jak czytam niektóre wpisy to mam wrażenie, że to nie pisze kobieta która jest w ciąży a na pewno nie w tej chwili i się naprawdę zastanawia nad wyborem placówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też to przeszłam, zgadzam się w całej wypowiedzi w 100%, ja nie miałam przy sobie rodziny, dziecko zostało zabrane przez pielęgniarkę i niby z nią zostało, ale po paru chwilach ją widziałam przechodzącą do innego porodu, a sali poporodowej dla maluszka brak, po zapytaniu później kto był z moim maluszkiem, otrzymałam odp. że był pod dobrą opieką......... jest wszystko ok, a minęło już 2 mce więc wierzę ,ze tak było, nie zastanawiam się nad tym już bo bym zwariowała. ale następny poród na pewno nie tam , choć miałam tv na ścianie którego w związku z opieka nad dzieckiem i zmęczeniem nawet nie włączyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jeszcze trochę czasu zaczęłam 6 miesiąc. Myślę już o tym, bo lepiej wcześniej mieć coś ustalone. Moja ciąża póki co bez żadnych problemów. Miotam się właśnie między Gametą a Madurowiczem porozmawiam jeszcze ze swoim lekarzem jak to wygląda z jego punktu widzenia, bo zna oba te szpitale. Dziękuję za odpowiedzi :) w końcu jakieś konkretne minusy się pojawiły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A można wiedzieć kto jest Twoim lekarzem prowadzącym bo jestem w podobnej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to napisz nam co twoj lekarz na to. ja przyznam sie ze tez wydawalo mi sie ze personelu malo, ale wydaje mi sie ze majac porody na nfz maja jakis wymog typu ilosc poloznych na ilosc lozek. to ze ich malo nie oznacza ze swoja prace wykonuja zle. w koncu sie nie rozdwoja. a moje wrazenie jest takie ze te panie na prawde sa ok i robia co moga zeby bylo dobrze. moja kumpela w Madurowiczu tez rodzila nie majac poloznej non stop obok druga wrecz przeciwnie bo juz byla tam na innych zasadach:-/ . w normalnych szpitalach tez roznie bywa, jak sie trafi na tloczny dzien to tez czuc jakby to szlo tasmowo a jak nie ma sie znajomosci, oplaconej poloznej lub nie chodzi sie prywatnie do lekarza ktory akurat jest na oddziale to zobaczenie poloznej po narodzinach bobasa tez graniczy z cudem. tam tez jak jest duzo pacjentek to personelu wydaje sie malo, zwlaszcza jak niektorymi pacjentkami zajmuja sie wyjatkowo z pewnych wzgledow a innymi nie. kazdy ma swoje odczucia i nie chodzi o tv na scianie. ja uwazam ze w Gamecie pracuja swietni lekarze i polozne, ktorzy pracowali lub nadal pracuja w panstwowych szpitalach i nie wierze ze pracuja w gamecie gorzej. a jak trafi sie na wiele porodow w tym czasie to w zadnym szpitalu nie bedzie poloznej 24/24. jak duzo pacjentek to zle a jakby kogos odeslali bo maja nadmiar to dopiero by tu bylo. oczywiscie super ze piszecie swoje negatywne opinie, po to jest forum ale lodzkie szpitale jak poczytamy maja tez rozne opinie a brak pomocy, zainteresowania to standard w tych negatywnych wiec wychodzi na to ze nie mamy wplywu nie placac na to jak trafimy!!!! taki kraj!!!! a to ze po cesarce dzidzia jest ztmama uslyszalam tam na pierwszej rozmowie z polozna wiec chyba wiemy czego sie spodziewac. Rydygier ma duzo dobrych opinii a tez nie ma oddzialu noworodkow chyba i dzidzia od razu jest z mama. musimy uswiadomic sobie ze nigdzie nie bedzie rozowo rodzac w pelni na nfz. a prywatny szpital pozostaje prywatny tylko w warunkach i na oddzialach komercyjnych. mysle ze jakby nfz dal kase na wiecej personelu to na pewno by tam byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda!! ja nie majac w lodzi swojego lekarza ani znajomej poloznej wszedzie sie boje braku wystarczajacej opieki, ale ludzie!!!! to tylko 2-3 dni, damy rade!!!! nie ma sie co zadreczac bo tak jak mowi gosc wyzej, loteria jak trafimy!!!! ja polecam najpierw dokladnie sie podopytywac o wszystko bo w gamecie nikt nic nie ukrywa, tylko trzeba pytac i dokladnie dowiedziec sie co moga szpitale o 1 stopniu. i pamietajmy!!! To NFZ!!!!!!!! nie placimy za porod dodatkowo wiec nie ludzmy sie ze bedzie inaczej jak w panstwowych szpitalach. polozna na pewno nie zamieszka w naszym pokoju!!! kiedys kobiety od razu po cc jak tylko bylo to mozliwe mialy wstawac i zajmowac sie dzieckiem i nikomu nie przeszlo przez mysl zeby bylo inaczej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wcześniej rodziłam w szpitalu państwowym, dziecko dostałam na drugą noc po cc - to była trauma, mały ważył 4,2kg a mnie bardzo bolał brzuch dlatego też całą noc przeleżał ze mną na moim łóżku gdyż nie byłam go w stanie podnieść i odłożyć do łóżeczka, ja leżałam skulona żeby mały nie spadł, oczywiście nie przymknęłam przez całą noc oka a do tego depresja poporodowa gdzie modliłam się żeby ktoś zabrał małego i przyniósł mi po tygodniu.... i co z tego że szpital ma salę dla noworodków skoro i tak położne wolały na noc ją opróżnić żeby w spokoju oglądać taniec z gwiazdami .... dlatego mimo ze mam obawy co do gamety a poród już za 3 tygodnie to mimo wszystko jestem zdania że jeśli i tak ma być ciężko to lepiej w warunkach gdzie przynajmniej można się spokojnie umyć bez obaw załapania jakiegoś grzyba ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×