Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KasiaSlowik

Porodówka w Gamecie Rzgów

Polecane posty

Gość gość1990
Goscm Gratuluję :) dużo zdrówka życzę Tobie i Maleństwu :* a to chyba spora ta torba musi być co? A cóż za straszna akcję miałaś? Pisz pisz nie będziemy się bały hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1990
Termin16czerwiec No właśnie włożyłam do torby szlafrok, kapcie, podkłady itp i tak szczerze powiem wiele miejsca nie zostało i chyba spakuje dzidziusia osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
Torba faktycznie dość spora ja wzięłam podkłady, podpaski, wkładki laktacyjne, osłonki na sutki, trzy ręczniki, trzy koszule nocne, szlafrok, pampersy, chusteczki nawilżane, ręcznik z kapturkiem do kąpieli, trzy zestawy ubranek, becik, smoczka, płyn do higieny, podstawowe art higieniczne. No u mnie poród wyglądał tak że pojechałam do gamety w niedziele bo od rana miałam straszne skurcze z krzyża. zrobili mi ktg i badanie i stwierdzili że fałszywy aalarm. Z niedzielę na sob całą noc nie spalam bo miałam takie skurcze - większość z krzyża. Więc o 8 rano znowu izbę przyjęć do gamety. Ponownie ktg - skurczy brak jednak po badaniu okazało się że mam 5cm rozwarcie. Przyjęli mnie na oddział chociaż był full kobiet rodzących ale jakoś się udało. Dostałam łóżeczko w dwuosobowej sali, pobrano mi krew i poszłam na porodówke gdzie znowu podłączono mnie pod ktg. Cała akcja porodowa trwała strasznie długo. Pełne rozwarcie miałam dopiero o 19. W między czasie przebito mi pęcherz płodowy, główka miałej nie chciała sie zsunac do kanału więc przy maksymalnym rozwarciu dostawałam skurczy partych które bolały tak że już Miałam dość. Poprosiłam również o Znieczulenie zewnątrzoponowe którego niestety panu anastezjologowi nie udało się wprowadzić z racji tego że mam krzywy kręgosłu i wąskie kanały międzykręgowe. No i jak akcja już się w miarę zapowiadała okazało się że mała się cofnela, a ja z braku siły prosiłam o cesarke. Oczywiście zrobił ja dr Dziatosz - swoją drogą bardzo fajna osoba i dobry lekarz. Cesarka trwała raptem 40min łącznie z szybciem. Znieczulenie trzyma trochę czasu i nie można się po nim za bardzo ruszać. Dzieciątko moje jest cały czas przy mnie. Po Cesarce tatuś dostał maleństwo pod opiekę. Na sali pooperacyjnej miałam już mała przystawiona do piersi. Trwało to min 2h. Personel jest na prawdę miły, wszyscy są pomocni, żartuja sobie, wspierają. A gdy potrzeba 'ciocie' pomagają, dogładaja malucha. Przy akcji porodowej można korzystać z piłki, worka sako, oglądać tv, słuchać radia, wziąć prysznic, mata piankowa. Także nasza córeczka urodziła się w 38,3tyg ważyła 3120g i miała 51cm i dostała 10pkt. Aha, my zakupilismy również szczepionkę engerix przed porodem rodzinka przekazała ja w ręce pielęgniarek także jutro pewnie nas zaszczepia. W tym przypadku wystarczy wypełnić dodatkowy dokument. Także nasze szczęście zrobiło rodzicom niespodziankę i urodziło się w dzień dziecka :-) aha tatuś towarzyszył nam w każdym momencie oprócz wykonywanego cięcia. Ubranko ochronne można kupić w automatach - bluzka, spodnie po 5zł, ochraniacze na buty chyba 3zł. Na razie to tyle co przychodzi mi do głowy. Jak macie pytania to chętnie odpowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Botwina
W zeszłym tygodniu urodziłam w Gamecie. Bylo tak jak sobie wymarzylam. Personel otacza nie tylko fachowa opieką, ale ciepłem i czułością daleko wykraczającą poza standardy opieki okoloporodowej. Pomagają, podpowiadają i cierpliwie odpowoadają na każde pytanie nawet takie zadane kolejny raz. Dziekuje wszystkim, szczegolnie dr Dziatoszowi, choc przy porodzie nie byl potrzebny to przed, podczas wizyt czy oceny ktg bardzo mnie wspierał, położnej Renacie- bez niej by sie nie udalo- świetna konkretna mówiła mi co jak i kiedy ( rodziłam 1,5 godziny pierwsze dziecko, ale faktycznie pozno zdecydowałam sie jechac), wszystkim położonym i pielęgniarkom za wszystko, dobre słowo, pomoc i naukę opieki nad dzieckiem. Nie chodziłam do szkoły rodzenia i dobrze, w gamecie wszystko powiedzieli i pokazali w najlepszym momencie. Wiem ze to osobnicze, ale powiem Wam jeszcze ze porod nie bolał mnie tak bardzo jak myslalam ze bedzie ( nie mialam znieczulenia, porod w pełni naturalny). Nie bójcie sie, moim zdaniem Gameta to najlepsze miejsce na powitanie malca. W razie pytań piszcie postaram sie odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fafia
Goscm Gratuluje! Minęliśmy sie bo ja w niedziele zostałam wypisana :) Dziewczyny Ja miałam dwie torby- jedna z rzeczami dla malca, druga dla mnie Ważna rzecz- na oddziale nie dają nicdo picia- trzeba mieć swój kubek i wodę i/ lub herbatke. Coraz więcej zadowolonych mam po porodzie w Gamecie. Super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Botwina
A i z moich rad weźcie ze sobą do szpitala poduszkę, moze byc twardy jasiek, jesli nie macie takiej do karmienia, bardzo sie przydaje. Za to nie przydał mi sie ręczniczek, za kazdym razem (2x) panie położne wycierały potomka w swoje flanelki, mimo ze proponowałam ręcznik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia gość
Botwina, Goscm, Fafia, gratuluję Wam! ale wysyp dzieciaczków w czerwcu :) szkoda, że trafiłam na to forum tak późno i nie przeżywałam wcześniej razem z Wami. jak znajdę dłuższą chwilę to opiszę Wam swój poród w Gamecie. fajnie,ze jest nas więcej zadowolonych. Fafia skąd pomysł na takie imię? Pierwszy raz się z nim spotykam :) a jak reszta z Was nazwała swoje maluchy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fafia
Kasia gość Słownik w telefonie mi zle podpowiedział- synek nazywa sie Wiktor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
Kaarotkaa z tego co wiem to nie. Mi chcieli zrobić zewnątrz oponowe ale niestety nie Weszło. Skończyło się cesarka i znieczulenie podpajeczynowkowe dostałam wtedy też założyli mi cewnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia gość
Fafia, o kurcze, a ja się cały wieczór zastanawiałam co to za imię i jak się to zdrabnia heheh :P widziałam, że na facebooku też Cię chyba Gameta szukała, no nieźle. dlatego ja nie korzystam ze słownika w tel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjentka Gamety
Gośćm Miałam dokładnie taką sama akcję porodową, identyczna, teraz i wcześniej zastanawiam się czy to faktycznie z tym znieczuleniem wina krzywego kręgosłupa czy fachury anestezjologa, bo ja przy pierwszym porodzie miałam znieczulenie i normalnie działało a teraz znieczuliło mi tylko lewą stronę. Coraz więcej słyszę od mam rodzących w gamecie, że znieczulenie zadziałało tylko w połowie. Tak czy owak potwierdzam dr Dziatosz to super lekarz ginekolog-położnik. Jest bardzo sprawny manualnie stąd te nacięcia a pózniej blizny po cc są niemalże niewidoczne. Polecam Pana doktora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gośćm Miałam dokładnie taką sama akcję porodową, identyczna, teraz i wcześniej zastanawiam się czy to faktycznie z tym znieczuleniem wina krzywego kręgosłupa czy fachury anestezjologa, bo ja przy pierwszym porodzie miałam znieczulenie i normalnie działało a teraz znieczuliło mi tylko lewą stronę. Coraz więcej słyszę od mam rodzących w gamecie, że znieczulenie zadziałało tylko w połowie. Tak czy owak potwierdzam dr Dziatosz to super lekarz ginekolog-położnik. Jest bardzo sprawny manualnie stąd te nacięcia a pózniej blizny po cc są niemalże niewidoczne. Polecam Pana doktora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
Gość też sie zastanawiałam z czego to tak na Prawdę mogło wynikać... Pan anastezjolog sądząc po jego minie był zawiedziony że mu się Nie udało. Dobrze ze chociaż podpajeczynowkowe dał radę zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbero
witam mam pytanie dotyczace ewentualnych komplikacji u noworodka...Gameta posiada pierwszy stopien referencyjnosci , czy w zwiazku z powyzszym jesli u dziecka wystapi np. zoltaczka to rowniez jest odsylany do CZMP ? czy mowa jest tylko o pwaznych komplikacjach? Zastanawiam sie miedzy Madurowiczem a Gameta i zalezy mi nie tylko na komforcie ale przede wszystkim na naszym zdrowiu... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbero
i jeszcze jedno pytanie ...po ilu godzinach po cc cieciu pionizuja w Gamecie ? w tym czasie rozumiem , ze niemowlak przebywa z mama ale mama nie musi sie nadwyrezac po CC do ogarniecia malucha w pierwszej dobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każde dziecko ma żółtaczkę, a najbardziej nasila się i tak juz w domu. W razie poważnych powikłań porodowych przewożą do innego szpitala. Jednak mają sprzęt który jest wystarczający przy drobnych komplikacjach, zasób leków też mają. Nie boj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
Ja miałam cc o godzinie 19.30 a wstałam na drugi dzień o 6 rano. Poszłam pod prysznic. Oczywiście położne pomagają. Po cc Dzieciątko jest przy tobie. Gdyby potrzebujesz pomocy przy maluszku dzwonisz dzwonkiem i panie na dyżurze chętnie pomagają. Przychodzą patrzą pytają czy pomoc. Co do opieki to ja jestem bardzo zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wstępie witam i pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy:)Podczytuje Was od jakiegoś czasu, ponieważ zastanawiam się dość intensywnie nad Gametą. Termin mam na koniec lipca.Czy ktoś ma podobny termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1990
gośćm To faktycznie akcję porodową miałaś dość nieciekawą. Najważniejsze, że wszystko dobrze :) Ja dzisiaj byłam na usg 36tc6d i Młody waży 3800-3900 wow :) Kawał chłopaka jest :) Usg miałam robione u dr Kozarzewskiego i z ręką na sercu mogę Go polecić :) Później miałam wizytę kwalifikacyjną u dr Dziatosza. Nie patrzył w żadne wyniki badań tylko na kartę ciąży. Powiedział, że się kwalifikuję i tyle. Tydzień przed terminem muszę powtórzyć usg, jeśli Młody będzie dużo większy to będzie ustalany termin cc. Później krótkie obejście po porodówce. Ogólnie jestem pozytywnie nastawiona do Gamety choć mam mętlik w głowie, bo nie wiem czego się spodziewać czy poród sn czy w końcu cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość1990 czy usg w tym terminie przed wizytą kwalifikacyjną miałaś zlecone?Pytam bo zgodnie z zaleceniami byłam na usg miedzy 28 a 32 tyg ciąży. Też byłam wczoraj u dr.Kozarzewskiego.Gratuluję dorodnego synka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość1990, a możesz podać jaka była waga podczas poprzedniego usg i w którym tygodniu było wykonane badanie? Ja jutro będę miała robione usg, to zobaczę w jakim tempie Młody przybiera na wadze, ale nie ukrywam, że bardzo przeżywam ewentualną cesarkę właśnie z racji dużej wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1990
Taś81 Lekarz prowadzący powiedział, żebym zrobiła przed wizytą kwalifikacyjną usg ale w sumie nie było to potrzebne, bo za jakieś 2 tyg muszę powtórzyć bliżej terminu już. No synek dorodny dziękuję a jak Twoje maleństwo? Moonafka Wcześniejsza waga to 1917g w 30tc. Teraz 36tc i 6d i ma 3800-3900g. A jak u Ciebie to wygląda? Też się boję cesarki teraz to nawet naturalnego zaczęłam się bać, bo mnie straszą, że taki duży to ciężko będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość1990 dzięki za info. Mój malutki na wczorajszym usg dokładnie w 32tc ważył 2200:) Dr powiedział że szykuje się duży chłopak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość1990: 2500 w 33 tygodniu. Wcześniejsze usg miałaś też w Gamecie? Bo ja robiłam dodatkowo sobie poza Gametą w 28 tyg i Młody ważył 970g, lekarz zapewniał, że małe dziecko, wręcz w dolnej normie. Stąd ogromne zdziwienie w Gamecie w 33 tyg. Lekarz prowadzący powiedział, żeby liczyć ok. 500 g przyrostu na miesiąc - ale to tylko średnia oczywiście. To moje drugie, pierwsze urodziłam w 38 tyg z wagą 3850, więc taką Twoją obecną ;). Od początku ciąży nastawiałam się na naturalny, lato idzie, chcę szybko dojść do siebie, a nie leczyć brzuch, poza tym boję się cesarki! Zobaczę co jutro mi wyjdzie na usg, łudzę się , że to usg w Gamecie zawyża;) W czwartek mam kwalifikacyjną do Gamety. A właśnie, tylko papierki się przegląda czy badanie też jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo Taś81 też ma dużą wagę synka na sprzęcie Gamety, mówię Wam, zawyża! Zawyża jak nic! ;) ;) ;) Także ten, spoko będzie, w sam raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moonafka oby było tak jak mówisz :) też nie chcę cesarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość termin16czerwiec
karotka - co tam u Ciebie ? Mamy podobny termin porodu. U mnie nic sie nie dzieje. czekam. dziewczyny jak nie bede miała przy sobie badania gbs , czy przyjmą mnie do porodu w razie akcji porodowej ? ( miałam robione gbs, ale nie wiem czy zdążę odebrać wynik ). ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1990
Taś81 To też spory dzidziuś Ci się szykuje :) Moonafka Wcześniejsze usg miałam w salve i tam też już wychodziło mi, że będzie duży, więc u mnie to chyba jednak spory będzie. Badanie mialam szybkie takie dość na wizycie kwalifikacyjnej. Też nie chce mieć cesarki ale co raz bardziej myślę, że tak się zakończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje się w dwupaku ... wczoraj skurcze regularne przez 3 godziny (najpierw co 7, 5, 4 minuty) i się wyciszyło... W sumie dobrze że nie pojechałam.. Jutro kolejne KTG i kolejna wizyta u p. dr... nie mam pojęcia kiedy się zacznie ale wczorajsze skurcze i bóle krzyżowe nie należały do przyjemnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×