Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

jaka dobra i niedroga karma dla kota ?

Polecane posty

mój kot raz na jakiś czas je nie całe jajko, ale żółtko ... oczywiście najpierw całe jajko sparzam gotowana wodą i nic mu się nie dzieje wręcz przeciwnie on to uwielbia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loloza99
najlepsza karma dla kota do Whiskas saszetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kot też praktycznie od zawsze dostaje Whiskasa... i nic mu nie jest, nic mu nie dolega także nie wiem czy to jest takie szkodliwe jak niektórzy mówią...były oczywiście próby podawania innego pokarmu jednak niechętnie jadł, przeważnie pół opakowania zostawało i musiałam wydawać znajomym, którzy mają koty. Z innej firmy to mogę polecić też jako przekąskę kabanosiki z Rosmana;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota W
Moja Kotka je Whiskas od kiedy pamiętam i czuje się bardzo dobrze.Bardzo lubi Tą karmę zarówno mokrą jak i suchą głównie z kurczakiem.Natomiast smakołyczki z Whiskasa np. Dentabits wręcz uwielbia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojemu kotu smakuje whiskas z pasztecikami, jadł jak głupi, tak samo przekąski dentystyczne i nadziewane bardzo mu odpowiadały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli chodzi o karmę whiskas w saszetkach to moje trzy koty bardzo ją lubią, z suchą jest trochę gorzej, bo tylko jeden z nich ją je, przekąski smakują wszystkim kociakom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój jak wspomniałam uwielbia te kabanosy z Rosmana z przekąska,która mu smakuje z Whiskasa to ta na zęby i dziąsła...produkt na odkłaczanie w ogóle mu nie podchodzi zamiast tego stosuję naturalny odkłaczacz czyli trawę w doniczce ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beata Sz
Z mojej strony mogę polecić karmę Whiskas. Nie narusza aż tak mocno portfela właściciela, a co najważniejsze kot jest zadowolony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kotka je tylko karmy Whiskas. Powód jest jeden innych po prostu nie lubi. Kupiłam kiedyś saszetkę innej firmy, to tylko ją powąchała i odeszła. Jak to mówi reklama ''Mój koty kupowałby Whiskas. :-) Nie wiem co szczególnie mogę polecić. Mój futrzak uwielbia wszystko od saszetek począwszy a na smakołykach skończywszy. Gdy słyszy szelest saszetki i potrząsanie odkłaczaczami w pudełeczku to od razu przybiega. Nie mówiąc już o tym że reaguje na słowo Whiskas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kot lubi karmy Winston z Rossmanna i Whiskas. Te dwie w szczególności przypadły mu do gustu. Czasami zamiennie dostanie jakieś inne, ale bardzo często kręci na nie nosem, co z Winstonem i Whiskasem raczej się nie zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annab1
Karmy Whiskas, w szczególności chrupiące paszteciki z wątróbką, bardzo posmakowały mojemu kotu, który na dźwięk otwieranego opakowania momentalnie materializuje się przy moich nogach. Zjada wszystko z apetytem, nie pozostawiając ani okruszka, ma dużo energii do zabaw i psot. Karma dobrze wpływa na stan sierści, kondycję zwierzaka i zawartość portfela właściciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Dobra Rada
Kitekat, podobnie jak karmy sprzedawane w marketach, to wielka ściema, te karmy są szkodliwe. Za whiskasem koty przepadają, ale uzależniają się od ich dodatków, a poza tym dostają problemów z drogami moczowymi. Polecam karmy puriny, też dla kastrata. Purina ma dobrze zbilansowany skład, koty są zdrowe. Na ładną sierść daję na życzenie kota łyżeczkę oleju słonecznikowego (uwaga: wiele olejów spożywczych jest dla kota trucizną), a w okresie jesieni i zimy surowe żółtko jajka, ale rzadko, żeby nie przesadzić z witaminą A. Olej słonecznikowy pomaga też w pozbyciu się zaparć i kłaczków z jelit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ank14129
Mój kotek uwielbia karmę whiskas, gdy tylko widzi saszetkę to od razu biegnie do miski :) kiedyś kupiłam saszetki z innej firmy i niestety nie był zadowolony, spojrzał na mnie z nad miski i zaczął "pytająco" miauczeć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupiłam kiedyś whiskas i mój kot powąchał tylko i próbował zakopać;) Nie zjadł ani kęsa. Nie dziwię mu się zresztą, wystarczy skład przeczytać.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przetestowałam wiele karm i mojej kici najbardziej jednak smakuje Purina. Aktualnie dostałam do testowania 2-tygodniowy zapas Whiskas w ramach programu Wiem Jak Karmić. I oto moje spostrzeżenia: karma sucha (chrupiące paszteciki z wątróbka) wybitnie jej nie smakują , powąchała i nawet nie spróbowała; chrupki anti-Hariball i dentabites kilka sztuk zawsze zje; karma mokra w galaretce różnie - z kurczakiem i indykiem wsuwa, nie lubi z drobiem i kaczką. Ot taka sobie wybredna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BGdddddddd
polecam karmę whiskas, tania dobra karma dla kociaka dużego i małego, różne smaki i również przysmaczki rybne, smakołyki i wiele innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flinta_13
Mój kot kupowalby Whiskas! Utwietdzilam się tylko w tym przekonaniu. Gdy mój kot dołączył do 2- tyg. Programu Whiskas! Daje mu mokra i sucha karmę, jest bardzo energiczny, zajada ze smakiem, w połączeniu z delikatnym mleczkiem dla pupila tworzy pełnowartościowy posiłek. Sierść stała się lśniąca i miękka. Mój kot kocha juz Whiskas a Twój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmy Whiskas spełniają, oraz przewyższają, wymagania żywieniowe FEDIAF oraz NRC, a proces ich produkcji jest w Polsce nadzorowany przez Inspekcję Weterynaryjną. Mit o niskiej zawartości mięsa i surowców pochodzenia zwierzęcego w karmie Whiskas bierze się z błędnego rozumienia dopuszczalnych wymagań dotyczących deklaracji składników. By prawidłowo ocenić wartości odżywcze karmy, oprócz listy składników, powinniśmy także zapoznać się z analizą chemiczną składu. Postaram się to poniżej wyjaśnić. Wszystkie etykiety opisujące skład karmy dla kotów, które w samej nazwie produktu zawierać będą nazwę surowca muszą zawierać jego minimalną zawartość pozwalająca na określoną prawem deklarację. Określenia te zostały formalnie sprecyzowane i oznaczają, że w karmie z kurczakiem znajduje się co najmniej 4% kurczaka, w karmie „bogatej w kurczaka” jest powyżej 14% kurczaka, w karmie „danie z kurczaka” znajduje się powyżej 26% kurczaka. Te zawartości odnoszą się jedynie do deklarowanego rodzaju surowca, a nie całkowitej zawartości mięsa i surowców pochodzenia zwierzęcego, która zawsze jest dużo wyższa, tak, aby spełniać normy żywieniowe kotów. Karmy Whiskas Junior zawierają ponad 40% mięsa i surowców pochodzenia zwierzęcego, warto zaznaczyć, że w karmach mokrych Junior po odliczeniu sosu lub galaretki daje ok. 80% mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego na kawałek karmy. Takie zawartości w pełni spełniają zapotrzebowanie żywieniowe kotów i zapewniają im zdrowy rozwój. Decydując się na żywienie kota dietą domową powinniśmy wiedzieć, że wymaga to od właściciela dużo czasu i odpowiedniej wiedzy w tym zakresie. Koty karmione pokarmem przygotowywanym w domu mogą cierpieć na istotne niedobory lub nadmiary niektórych substancji odżywczych, a jednocześnie ryzyko otyłości u takich zwierzą jest znacznie większe, co pokazano w badaniach zarówno w Polsce, jak i na Świecie. Dodatkowo, podając kotu dietę opartą o surowe mięso, zarówno on jak i jego właściciele narażeni są na liczne choroby bakteryjne i pasożytnicze, które nie występują przy żywieniu pokarmami poddanymi obróbce termicznej. Zwierzęta żywiące się surowym mięsem są często nosicielami bakterii Salmonella, Campylobacter i Escherichia coli, lub pasożytami Toksoplazma– chorobotwórczymi dla ludzi i zwierząt. Często zwierzęta same nie wykazują objawów chorobowych, ale mogą być źródłem zakażenia ludzi, szczególnie dzieci i ludzi starszych. Dlatego tak ważne jest podawanie bezpiecznego pożywienia takiego jak np. karmy gotowe. Żadne karmy gotowe nie zawierają substancji o jakimkolwiek działaniu uzależniającym. Byłoby to niezgodne z prawem, nieetyczne i całkowicie nieuzasadnione racjonalnie. Ten często powtarzany mit nie ma żadnego poparcia racjonalnego. Substancje uzależniające mają silne działanie psychotropowe i właśnie, dlatego powodują uzależnienie. Wystąpienie uzależnienia wymaga także elementu świadomego wyboru i pojawienia się objawów odstawienia. W przypadku żadnego pożywienia tych sytuacji nie obserwuje się. Mit „uzależniaczy” wynika z powierzchownej obserwacji stosunkowo często spotykanego u kotów zjawiska neofobii, które powoduje, że koty przyzwyczajają się do określonego typu pożywienia i odmawiają innego, co zresztą jest opisane powyżej. Karmy Whiskas są przygotowywane na bazie osiągnięć nauki o żywieniu kotów, które są miedzy innymi zdobywane w Centrum Żywienia Zwierząt Domowych WALTHAM® badającego preferencje smakowe kotów, ich zapotrzebowanie kaloryczne oraz na składniki odżywcze. Oznacza to, że receptury karm są stale dopracowywane, przez co zgodne z najnowszą wiedzą oraz bezpieczne, tak, aby zapewniały kotom smakowite i zdrowe pożywienie. Porównywanie jakichkolwiek karm musi być robione na podstawie określonych receptur, a nie na podstawie marek. Ponadto koniecznie trzeba sięgać do analizy chemicznej karm, tak żeby przekonać się o rzeczywistych wartościach odżywczych. Porównywanie karm jedynie na podstawie składu praktycznie niczego nie wnosi. I tak, jeśli porównamy Whiskas z karmą Sanbelle i Royal Canin zobaczymy: Skład na opakowaniu W S RC Białko 32,0 31,0 37 Tłuszcz 10,5 16,0 12 Popiół 8,0 6,5 6,5 Włókno surowe 1,5 4,0 6,1 Woda 8,0 8,0 8,0 Węglowodany 40,0 34,5 28,8 Wartości odżywcze na 1000 kcal W S RC Białko 87,5 80,8 104,3 Tłuszcz 28,7 41,7 33,8 Włókno surowe 4,1 10,4 17,2 Węglowodany 109,4 89,9 81,2 Z powyższego porównania widać, że Whiskas dostarcza więcej białka niż Sanbelle, ale mniej niż Royal Canin. Whiskas ma zdecydowanie najmniej włókna, ale najwięcej węglowodanów. Mówienie, zatem, że jakaś marka jest lepsza, a druga gorsza jest całkowicie nieuzasadnione. Każda ma określone cechy, które dla jednego kota będą pożądane, a dla innego nie. Karma pełnoporcjowa, która smakuje kotu i na która stać właściciela jest dobra i należy ją po prostu podawać codziennie. Na koniec odczarujmy skład karmy Smilla, w której producent deklaruje 24% sproszkowanego mięsa drobiowego – w polskiej wersji, bo w angielskiej jest to poultry meal – oznacza to, że jest to zwykła mączka drobiowa (nie jest to czyste mięso, choć bardzo wartościowy odżywczo surowiec), której jest dwadzieścia kilka procent, co w połączeniu ze skwarkami daje około 30% mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego. Kiedy spojrzymy na analizę chemiczną okaże się, że rzeczywiste wartości odżywcze nie różnią się w diametralny sposób od Whiskas, który w suchej wersji zawiera powyżej 30% mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwiczes
Mój Walduś je tylko suchą karmę, najchętniej marki Whiskas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotka0000025
mam malego kotka i tak naprawde nie wiem jaka karme kupic i ktora bedzie najlepsza - aktualnie testujemy serie whiskas junior i nie mam zastrzezen...kotek sie najada, jesst pogodny, wesoly i nie ma problemow z brzuszkiem a siersc robi mu sie ladna i blyszczaca....sam pokarm wydaje sie byc pelnowartosciowym i odpowiednio zbilansowanym dla trzymiesiecznego kotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatarynaJ
Testuje karmę whiskas. I mój kot jest z niej bardzo zadowolony. Zawsze miałam problem z dobraniem mu odpowiedniej karmy. Produkty które otrzymałam spisują sie rewelacyjnie. Kot sam podchodzi do miski, a świadomość tego, ze je produkty o bardzo dobrym składzie - bardzo mnie zadowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 7 letniego kocurka, alergika .Większość karm go uczula , wypróbowałam różne saszetki jedyne jakie może jeść to Whiskas.Nie ma po nich żadnej reakcji alergicznej.,Drób w galaretce te uwielbia najbardziej. Można je kupić w przystępnej cenie! Gorąco polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartosz Osucha
Moja kotka Tosia powinna wystawiać tu opinię karmy mokrej whiskas kurczak w galaretce, ale sądzę, że po szybkości z jaką opróżnia miskę - musi jej bardzo smakować, później obciera się o mnie, żebym dał jeszcze. Saszetka z karmą jest bardzo wystarczająca i wydajna. Zawiera najpotrzebniejsze składniki i bogaty smak. Kawałki są odpowiedniej wielkości i są bardzo miękkie.Wygodne opakowanie, możemy je łatwo otworzyć i bez problemu wycisnąć całą zawartość. Karma jest dobrze przyswajalna. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czemu tak jedziecie po Whiskasie, mój kot je ją od dawna i jest okazem zdrowia, na dodatek jako jedna z niewielu karm mu smakuje. Chociażby dziś - dałam mu saszetkę dołączoną do żwirku i tylko powąchał. A whiskasa wcina ze smakiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 7 letniego kocurka, alergika .Większość karm go uczula , wypróbowałam różne saszetki jedyne jakie może jeść to Whiskas.Nie ma po nich żadnej reakcji alergicznej.,Drób w galaretce te uwielbia najbardziej. Można je kupić w przystępnej cenie! Gorąco polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja polecam Whiskas Anti Hairball. Jest o wiele lepsze niż skubanie trawy przez kota (taki koci sposób na pozbycie się kłaczków z lizania sierści).Teraz gdy jest bezśnieżna, ale mokra zima to o trawę trudno.Zresztą kot bardziej się męczył, problem z głowy gdy podaje mu tą przekąskę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria13242
Tak na prawdę to ciężko żeby kupna karma była zarówno dobra i niedroga. Ale ja jeśli w portfelu wiele pustkami kupuję whiskasa. Ładnie pachnie (przed i po jedzeniu ;) ), no i jednak ma w sobie coś, bo żaden kot nigdy nie narzeka i wszystkie zgodnie wcinają. Whiskas jest też dobry jeśli chcemy utrzymać wagę, bo z moich obserwacji wynika, że koty nie tyją bardziej niż to potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelot
Whiskas (sucha karma) posmakował mojemu 5-miesięcznemu Frankowi bardziej niż np. Kitty Cat, chociaż za saszetkami już tak nie szaleje. A i mleczko whiskasowe okazało się o niebo smaczniejsze niż to z Kauflandu czy Rossmanna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja kupuję mojemu kocurkowi tylko i wyłącznie produkty WHISKAS. Maja naprawdę przystępne ceny i szeroki asortyment produktów dla kociaków w każdym wieku!!!Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×