Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brak słów po prostu

Bratowa już narzeka, ze przyjedziemy na święta

Polecane posty

Gość brak słów po prostu
jaką chorą sytuację? Ja nie mam góry tylko jestem współwłaścicielką domu bez żadnego podziału. Przecież to oni chcieli tą górę więc nie rozumiem o co ci chodzi? Po śmierci rodziców nikt im nie będzie kazał mieszkać na dole:O dom będzie mój i brata, ja planuje mieszkać za granicą, ale chcę chociażby na ten jeden raz do roku przyjeżdżać do rodzinnego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak chcą być na swoim to niech sobie kupią własne mieszkanie. Moja siostra też za granicą mieszka i nie wyobrażam sobie żeby wypominać jej że czegoś nie zrobiła czy nie dołożyła się do czegoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nakup owocow i slodyczy, jakies soki, fante, cole - gdzies po drodze i zawiez i bedzie git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak słów po prostu
żadne pałace, normalny dom. Kolejna sprawa to nie pomyślałaś, ze może dlatego rodzice nie chcą ode mnie pieniędzy, bo jak to mówi mama i tak za dużo im daję. A oni się nie dołożą do świąt na sto procent, bo mój brat zarabia grosze, a spłacają jeszcze pożyczkę na samochód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jesteś niezłą bajkopisarka :) a Twoi rodzice też niezła atmosferę stwarzają. Ty masz swój dom za granicą a brat ma jeszcze mieć dom po rodzicach na połowę z Tobą? Genialne rozwiązanie. Idealne wręcz. Idealne by po śmierci rodziców szarpać się między sobą o ten, pożal się Boże, spadek po rodzicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zróbmy głosowanie: Czy brak słów po prostu zachowuje się jak POLKA CEBULCZAK ? Uważam, że tak się zachowaje. głos pierwszy: POLKA CEBULCZAK - TAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu, to skoro chcesz pomóc to przelej kasę bratu, żeby dał mamie i po temacie. W ogóle przestaję już rozumiem Twoje wątpliwości! Jedna baba drugiej babie coś powiedziała i afera. Pogadaj z tą bratową albo z bratem i tyle. Proste sprawy a analizujemy już któraś stronę. Ja pamiętam, jak kiedyś żona mojego brata rzuciła hasełko, że nam się doopach poprzewracało bo mamy za dużo kasy. Ale nie powiedziała tego do mnie tylko do brata, brat powtórzył mamie, a mama mnie- normalnie głuchy telefon:) Ja akurat jej nie lubię, bo generalnie nie lubie ludzi, którzy zaglądają innym do majtek. Jak sie spotkałyśmy powiedziałam jej co o tym myslę i jak ma coś do mnie niech mi w twarz powie. I, ze ich córka też z tej kasy korzysta bo akurat jestem chrzestną. Więc gdzie ma problem? Zrobiła się czerwona, powiedziała, ze w złosci powiedziała i temat zamknęłyśmy. Zapytaj bratowej o co jej chodzi i będziesz wiedziała gdzie ma laska problem. Rodziną w końcu jesteście!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko uwazam, ze powinnas porozmawiac z bratowa. to chamowa obrabiac komus tylek za plecami, a nie powiedziec wprost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ups POLKA CEBULCZAK - TAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez Święta zapewne urządza Twoja mama a nie bratowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na mnie to też śmieszne. Rodzice na starość potrzebują coraz więcej opieki i wyręki. Ty im tego nie dasz ale dwa razy w roku chcesz przyjechać na swoje! W rodzinie mojego męża było dzieci siedmioro i wszystkie oddały prawa do domu rodzinnego temu które tam zamieszkało i zajęło się rodzicami na starość. Widzę po tym przypadku że będę szanować rodzinę mojego męża jeszcze bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak słów po prostu
zwolenniczka konkubinatu może i masz rację:P po wigilii ją spytam o co chodzi, no chyba, ze będzie okazja przed, ale wątpię. W sumie może się okazać, a raczej chciałabym:P że palnęła to ot tak sobie, czasem człowiek jak wypije za dużo to bredzi:) Co do tekstów o domie to nie rozumiem:D to, że ja mam swój za granicą to oznacza, ż edo tego po rodzicach wstępu mam nie mieć? Przecież nikt ich stamtąd wyganiać nie będzie, a że połowa będzie formalnie moja? To co z tego? chcę tam jeździć raz do roku i chcę by dziecko moje też jeździło. Takie moje zakichane prawo czy ci się to podoba cyz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zafunduj swieta w SPA dla rodziny i siebie stac cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o domu a nie o domie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak słów po prostu
Moi rodzice póki co są na razie w pełni samodzielni i dość zdrowi jak na swój wiek:P Pisałam już, że na pewno bratowa na starośc się nimi zjamować nie będzie. To jednak inny temat. Nie mam zamiaru rezygnować z odwiedzenia raz na jakiś czas rodzinnego domu, bo może to wam mamusiom z kafeterii się nie podobać. Nie obchodzi mnie akurat w tej kwestii wasze zdanie. To sprawa moja i mojego brata, ale my się super dogadujemy więc żadnej wojny jak sobie pewnie wyobrażacie nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj się polskim buractwem. Każdy tutaj Ci zazdrości bo z mopsu kasę ciągnie. Dlaczego niby nie należy się autorce połowa domu?? Bo jej się dobrze powodzi? Bratowa też może dupę ruszyc i pracować zagranicą, a że woli przy rodzicach czerpać i na czyimś mieszkać to z lenistwa. I ma problem z przygotowaniem Wigilii... Jeden raz siostra przyjeżdża w roku i problem, że na gotowe... Ja pierdolę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale się nie dziwie twojej bratowej, że Cię nie lubi. Na ich miejscu wzięłabym kredyt i kupiła mieszkanie i zwyczajnie olala ten dom i znoszenie twojej obecnosci. A ty rób sobie co Chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak słów po prostu
tak, o domu:D o domie brzmi nawet nie bardzo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapraszam do siebie po poludniu -lek.psychiatra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak słów po prostu
przecież ja im nie bronie brac kredytu:o tylko żeby wziąć kredyt trzeba mieć zdolność. Logiczne, ze jakby mogli to pewnie by wzięli, ale po pierwsze brat musiałby lepiej zarabiać, a po drugie bratowa musiałaby iść do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiła cały poziom napewno nie dla wygodny bratowej tylko dla siebie żeby mieć gdzie wrócić. A z bratem dogadujecie sie dobrże dopóki rodzice żyją. Rodzice umrą i zaczniecie się zrec o ten dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ty nie jesteś "mamusią z kafe"? skoro tu siedzisz, to jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytalam wszystko i wcale sie nie dziwie ze bratowa nie lubi autorki . Nic takiego sie nie stało a ty p********z bez sensu jak nakręcona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos kombinujesz bo jakbys chciala raz w roku tylko przyjezdzac to bys przyjezdzala na dol do rodzicow a nie specjalnie cala gore robila. To koszt ok 100tys! Juz to widze zebys tyle kasy szwagierce dala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno jest pewne Autorka zrobi to co jej się będzie podobało :) Tylko coś jej nie idzie bo po cholerę użalałaby się właśnie na kafeterii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko nie przejmuj sie,jak masz pomóc z koro nie mieszkasz na miejscu,a bratowa niech zapiernicza i pomaga skoro tam mieszka i przyszła na gotowe,po za tym jak jej nie wstyd obgadywac ciebie przy twoich rodzicach:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak słów po prostu
możecie sobie mysleć co chcecie, ale nie planuję wracać do Polski:) Mam swój dom, swoją rodzinę i nie marzy mi się życie z rodziną brata, bo z reguły takie wspólne mieszkanie to też wspólne problemy, a po co to komu? Góra jest zrobiona, bo jak kiedyś będę chciała przyjechać to nie będę chciała z moją rodziną cisnąć się na 3 pokojach z bratem, bratową i kto wie może z ich dziećmi, bo nie wiem czy nie planują więcej. Przecież to byłaby męka, a nie wypoczynek. A tak jak jest to będzie akurat:) Podkreslam jednak, ze raz na jakiś czas, bo mieszkać razem z rodziną brata w jednym domu byłoby głupotą mając własny dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego, teraz bd wypominac jej , że dalas tyle kasy na ich zycie ? Rob z nimi zrzute na produkty , pomoz w obowiazkach jak przyjedziesz to nikt krzywo patrzec nie bedzie. Rodzina by Ci tego nie przekazala, gdyby nie mysleli tak samo. Tez by mnie w*****alo takie cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może autorka zrobiła tą górę, żeby mieć podstawy do współwłasności? Logicznym jest, ze skoro planuje zostać poza Polską, to na rodzinę brata spadnie zajmowanie się rodzicami na starość. Więc ona, niejako w zamian, po prostu dołożyła się do domu? Zwracam również uwagę, ze autorka przyjeżdża koło 12 w południe, więc też raczej będą przygotowania wspólnie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×